Świetny spektakl na Anfield, Liverpool 3-3 Arsenal
13.01.2016, 22:02, Sebastian Czarnecki 1144 komentarzy
To było prawdziwe piłkarskie święto. W dzisiejszym meczu na Anfield było dosłownie wszystko - piękne bramki, błędy obrońców, cudowne asysty, dramat, suspens, nieoczekiwane zwroty akcji. Wciągająca bez końca epicka historia, po prostu prawdziwa uczta dla oczu!
Spotkanie było bardzo wyrównane i koniec końców żadna z drużyn nie zasłużyła na porażkę, zwłaszcza po takim widowisku. Londyńczycy mogą sobie jednak pluć w brodę, że wyrównującą bramkę stracili w samej końcówce i w akurat takich okolicznościach, bo w innym przypadku rozczarowanie byłoby na pewno mniejsze.
Kanonierom udało się utrzymać miejsce na szczycie, ale na swoich plecach ponownie poczuli oddech Leicesteru City, który znowu zrównał się punktami z londyńską ekipą. Arsenal musi pozostać w pełnym skupieniu, bo kolejne dwa miesiące przy tak napiętym terminarzu będą kluczowe w walce o mistrzostwo Anglii.
Liverpool: Mignolet - Clyne, Toure, Sakho, Moreno - Can (82. Allen), Milner (66. Benteke), Henderson - Ibe, Firmino, Lallana (88. Caulker)
Arsenal: Čech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Flamini, Ramsey - Campbell (75. Chamberlain), Özil (87. Arteta), Walcott (76. Gibbs) - Giroud
Pierwsze minuty należały do gospodarzy. Zespół z Anfield od początku starał się narzucić rywalom swoje tempo i zepchnął ich do głębokiej defensywy. Najgroźniejszą akcję w 6. minucie przeprowadził Adam Lallana, który został zatrzymany przez Mertesackera, po czym upadł na murawę. The Reds domagali się karnego, ale arbiter pozostał niewzruszony.
W 10. minucie Liverpool wychodzi na prowadzenie. Walcott dryblingiem próbował wyprowadzić piłkę z własnego pola karnego i wbiegł w trzech zawodników, co spowodowało stratę. Emre Can mocnym strzałem zmusił Čecha do interwencji, ale futbolówka po paradzie znalazła się tuż pod nogami Firmino, który nie zmarnował takiego prezentu.
Gospodarze mocno rozochocili się strzeloną bramką i od razu ruszyli po kolejne. Ofensywna gra, która miała zepchnąć Arsenal do defensywy, nie przyniosła chwilowo oczekiwanego rezultatu.
Zaledwie 4 minuty trwało prowadzenie Liverpoolu. Joel Campbell świetnym podaniem uruchomił wybiegającego Arona Ramseya, a ten strzałem przy krótkim słupku pokonał Mignoleta. 1-1 na Anfield!
Londyńczycy błyskawicznie odpowiedzieli na utratę bramki, a ich bramka padła po pierwszym strzale na bramkę belgijskiego bramkarza, właśnie na taką odpowiedź czekali kibice.
Liverpoolczycy nie składali jednak broni i już w 19. minucie ponownie objęli prowadzenie! Podczas akcji przeprowadzanej środkiem pola piłka dwukrotnie odbijała się od Joela Campbella, aż finalnie znalazła się pod nogami Firmino. Brazylijczyk przepięknym uderzeniem zza pola karnego nie dał Čechowi żadnych szans. Przepiękna bramka!
Dwie minuty później mogło już być 3-1 dla gospodarzy. Świetna akcja Liverpoolu zakończyła się uderzeniem Moreno w poprzeczkę, ale sędzia chwilę wcześniej odgwizdał spalonego.
W 25. minucie było już 2-2! Olivier Giroud przedłużył dośrodkowanie Aarona Ramseya z rzutu rożnego, a piłka przeszła pod nogami Mignoleta i wpadła do bramki. Ogromny błąd belgijskiego bramkarza!
Sytuacja odwróciła się jak w kalejdoskopie, a trzy minuty później to londyńczycy mogli wyjść na prowadzenie. Joel Campbell kapitalnym podaniem uruchomił Theo Walcotta, który zgrał piłkę do środka, gdzie wbiegał Olivier Giroud. Francuz minął się jednak z piłką.
W 31. minucie Emre Can spróbował zabawić się w Firmino i oddał techniczny strzał z dystansu. Niemcowi zabrakło jednak tej południowoamerykańskiej finezji i posłał piłkę nad poprzeczką.
Kolejne minuty były bardzo intensywne, a akcja przenosiła się z jednego pola karnego do drugiego. Żadna ze stron nie mogła jednak znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy rywala i wypracowanie sobie kolejnej sytuacji bramkowej.
W 43. minucie Theo Walcott oddał uderzenie z podobnej pozycji, z której strzelił przepiękną bramkę przeciwko Manchesterowi City. Anglik strzelił celnie, jednak na jego drodze stanął obrońca.
W 45. minucie Emre Can oddał kolejny strzał z dystansu, tym razem prosto w dobrze ustawionego Petra Čecha.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Kapitalny spektakl na Anfield!
Chwilę po wznowieniu gry Mesut Özil posłał dobrą długą piłkę do Campbella, który jednak nie zdołał jej opanować i strzelił w okolice dziesiątego piętra.
Dwie minuty później na strzał z dystansu zdecydował się Moreno, ale piłka po jego woleju również przeleciała nad poprzeczką.
W 55. minucie Arsenal po raz pierwszy w tym meczu obejmuje prowadzenie! Kapitalny raj prawą stroną przeprowadził Bellerin, który prostym zwodem ośmieszył Milnera i dograł do Campbella. Kostarykanin dostarczył piłkę do Girouda, a ten przyjął ją plecami do bramki, obrócił się z obrońcą na plecach i pięknym uderzeniem wpakował do siatki. 3-2 dla Arsenalu!
Jurgen Klopp zareagował i w 66. minucie w miejsce Milnera wprowadził Benteke.
Alberto Moreno z wszelką cenę chciał zdobyć w tym meczu bramkę z dystansu. W 69. kolejna z jego prób została skutecznie zablokowana.
Gospodarze z minuty na minutę byli coraz bardziej aktywni i częściej zagrażali bramce Arsenalu. Londyńska defensywa do tej pory dobrze radziła sobie z odpieraniem ataków.
W 76. minucie Arsene Wenger ruszył z pierwszymi zmianami. Walcotta i Campbella zastąpili Gibbs i Chamberlain.
Na dziesięć minut przed końcem meczu londyńczycy w końcu ruszyli z kontratakiem. Mesut Özil opanował trudną piłkę i dośrodkował w pole karne, gdzie nabiegał Ramsey, ale Walijczyka skutecznie ubiegł Mignolet, który pewnie wypiąstkował piłkę.
W 82. minucie Joe Allen zastąpił na boisku Emre Cana, pięć minut później za Özila wszedł Arteta, a także Caulker za Lallanę, który w swoim debiucie zajął miejsce... na środku ataku obok Benteke.
Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Kanonierzy podarowali przeciwnikowi rzut rożny z bardzo groźnej odległości. Alberto Moreno nie zdołał jednak wykorzystać nadarzającej się sytuacji i huknął w mur.
W doliczonym czasie gry Liverpool doprowadza do wyrównania! Benteke zgrał piłkę głową do dobrze ustawionego Joe Allena, który pewnym strzałem przy słupku pokonał Petra Čecha. 3-3 na Anfield, co za szalony mecz!
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Obie drużyny zakończyły spotkanie sprawiedliwym podziałem punktów, choć kibice Arsenalu z całą pewnością mogą być zawiedzeni, że zespół stracił bramkę w akurat takich okolicznościach.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Arsenal | 21 | 12 | 7 | 2 | 43 |
3. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
4. Newcastle | 21 | 11 | 5 | 5 | 38 |
5. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Aston Villa | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
8. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 21 | 7 | 3 | 11 | 24 |
14. Crystal Palace | 21 | 5 | 9 | 7 | 24 |
15. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
16. Everton | 20 | 3 | 8 | 9 | 17 |
17. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
18. Wolves | 21 | 4 | 4 | 13 | 16 |
19. Leicester | 21 | 3 | 5 | 13 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Gunner48
Problem jest taki, że jak wszyscy grają słabo United,Tottenham,City i remisują bądź przegrywają swoje spotkania to my jak zawsze nie możemy im odskoczyć.
Każdy może pisać wróci Sanchez wróci Cazorla będzie lepiej no dobra a co jeśli wypadnie Campbell? a co jeśli nie daj boże wyleci Giroud? A wiadomo ile potrwa całkowity powrót do formy Sancheza po za tym dalej nie ma potwierdzenia od Wengera czy będzie w 100% gotowy na Stoke .
Za dużo tego wiecznego liczenia na 2 zawodników a czas leci. I sami sobie utrudniamy drogę, dzisiaj wyraźnie było widać co to znaczy brak ławki rezerwowych prowadząc 3-2 wystarczyło wpuścić szybkiego napastnika czy skrzydłowego postawić dobrego DM'a i wynik był by inny. Strasznie nas dzisiaj zdominowali w środku pola a najlepiej obrazuje to sytuacja kiedy Henderson przyjął piłkę na środku boiska a wokół niego nie było nikogo. Przecież Liverpool bardzo mało grak skrzydłami większość pchali się środkiem.
No ale to Wenger wie najlepiej znów powie na konferencji mam bardzo jakościowy skład przecież graliśmy z para Liverpoolem w normalnych warunkach i przy pełnym składzie to Lallana,Ibe,Toure na 100% nie powąchali by murawy i Benteke to samo. Wenger przegrał wygrany mecz i taka jest prawda.
w takim razie czemu każdy z was chciał napastnika w lecie?
Btw za dzisiejsze mecze to i Giroud i Firmino zasłużyli na na maksymalne noty. Bramki to jedno ale genialną robotę robili przez 90minut!
Giroud nie pierwszy raz pokazuje klasę ale dzisiejszym meczem brazylijczyka to jestem podjarany w opór! ;]
robert huth @robert_huth 9 min.9 minut temu
It's not often having a square shaped head comes in useful!! #lcfc
Chłop ma dystans do siebie :P Szacunek. Choć hejt za gola :C
Spokojnie, Joel nie usiadzie po powrocie Alexisa. W ostatnim czasie, koedy przygasl Ozil, on kest naszym najlepszym pilkarzem.
Jak dla mnie dzisiaj Per zagrał dobry mecz, ale Aaron z Flamem kaplica w środku pola. Jednak już coraz bardziej tęsknię za duetem Santi - Koklę.
Gdybyśmy grali takim pressingiem jak Liverpool to dzisiaj pewnie już by każdy świętował mistrza jak Chelsea rok temu.
Kto był przy Benteke w czasie główki? Kosa i?
Tu macie MOTD
vipleague.me/football/358279/1/bbc-match-of-the-day-live-stream-online.html
Witowo95
To nie jego zawodnik strzelił, ale tak śmiesznie uciekał od piłki. Unikał ręki/rykoszetu? Cech miał to na ręce, szkoda. Byłoby bliżej 15 punktów Terry'ego.
I jedna rzecz. To, co niektórzy nazywają hipokryzją czy tam byciem chorągiewką. Przecież to tak oczywiste, że po dobrym meczu mówisz o piłkarzu dobrze, a po złym źle. Nie rozumiem czemu nie mamy prawa wymagać od zawodników?
Jazda z zawodnikami, ale taka oparta na szyderze, nie na wyzywaniu od "ścierek" zawsze w cenie. Dystans się liczy.
Oczywiście wielki niedosyt, tak stracić zwycięstwo.. no boli. Mimo wszystko przyjąłbym ten remis z pokorą.
Co Klopp robi w meczach z TOP-em wszyscy wiemy. Na Anfield pojadą jeszcze Tottki, City, jestem pewny że punkty im tam pourywają. LFC będzie zabierało bogatym i oddawało biednym. :)
kluczowy mecz w niedzielę. Jeśli wygramy, ten remis można przyjąć.
Ogólnie mecz zwariowany, mnóstwo strat i niedokładnych podań.
Campbell klasa, niech tylko Papciowi nie przychodzi do głowy sadzać go jak wróci Alexis.. Ox mnie strasznie zawodzi, Walcott tak jak mówiłem, strzelił bramkę z City pozniej kompletne zero, teraz asyste u znów bez jakiejkolwiek pożytecznosci po lewej stronie. Nacho profesor, Hector też ładnie, Flamini na swoim dennym poziomie.. Dawać mi tego Faraona.
Frankly, mecz świetny, remis sprawiedliwy, ale wybacz brak optymizmu, bo dla nas taki rezultat to duże rozczarowanie. BTW Widać rękę Kloppa. Pressing w I połowie był naprawdę wysoki i agresywny. Brakuje może lepszych wykonawców.
Oli ma już 18 goli w tym sezonie w wszystkich rozgrywkach chyba przebije swoj rekord 22 gole moze nawet Alexisa z poprzedniego sezonu :)
Odbiory w dzisiejszym meczu:
Campbell 5
Flamini 4
Giroud 4
Możemy atakować skrzydłami ale nie 90 minut 2 zawodnikami było widać brak pary w nogach Campbella od kilku minut przed zmianą, Walcott słaby występ też.
Jedziemy do Stoke po 3 punkty ale moim zdaniem tamten mecz zapowiada się również na bardzo trudny to już nie te Stoke co kiedyś dzisiaj Stoke ma bardzo dobry ofenswyny skład który jak ma swój dzień to masakra. To nie będą Lallany czy Benteke ale lepsi zawodnicy w formie. I taki mecz jak dzisiaj tam się może skończyć bardzo źle.
Na własne życzenie nie odskoczyliśmy City o kolejne 2 punkty tylko na własne przez naszych jakościowych zmienników jak to Wenger mawia zawsze.
Identyczna sytuacja jak w tym meczu, gdzie Skrtel wpakował na 2:2 w 95(?) minucie głową;
Liverpool przeważał,
sytuacje miały obie drużyny,
Arsenal po 70(może nawet 60) minucie już przeprowadzał akcję "Obrona Częstochowy",
dosłownie identycznie jak w tamtym meczu
co najlepsze:
- najbardziej w tym meczu podobał mi się Campbell - za walkę i świetne interwencje w defensywie; wcześniej sam go krytykowałem, bo u niego praktycznie w każdym meczu(szczególnie w jego pierwszych występach) widać było braki kondycyjne - trudniejszy mecz = zdychający Campbell po 60-80 minutach;
zaczynam powoli rozumieć dlaczego Arsene wpuszcza w takich meczach 3 defensywnych zmienników - prawie zawsze wtedy Arsenalowi kompletnie nie układa się gra w ofensywie(tak jak dzisiaj - od 60 minuty nie widziałem ani jednego zrywu ofensywnego gracza - Ramsey kiwał sam siebie, Ozil ledwo biegał;
najbardziej w tym meczu rozczarował mnie.. Ox - miałem nadzieję, że odnajdzie się w tym haosie - że będzie miał szansę na jakiś rajd, że przytrzyma piłkę; a tylko ją dostał(2/3 razy?) - to stracił; w ogóle niewidoczny;
@ Najbardziej w tym meczu to brakowało mi Coqa, o Alexisie nie wspominam, bo to oczywistość, ale:
widać sporą różnicę jak Arsenal gra:
z Coqiem - wyróżnia się pozytywnie, widać go, jest jednym z lepszych na boisku;
z Flamem - nie wyróżnia się niczym szczególnym(poza ciosami karate), ale też nie popełnia błędów, ot taki neutralny występ;
z Artetą - wyróżnia się, tyle, że negatywnie..
dzisiaj przynajmniej dla mnie - brakowało tej jakości w przecinaniu akcji przeciwnika.
Giroud przebija pojedynki głowkowe a ktoś z "głowa" zgarnia gale i leci na bramke. tak powinno być. a jak Oli pile przyjmie zagra na bok to już nie ma takiej szybkości żeby wparowal w pole karne
Mecz nam przegrały angielskie przepisy dot pozwolenia pozwolenia na pracę gdyby ten cały Elneny dostał już pozwolenie na pracę to wszedłby w końcówce Faraon, a nie Hiszpan.
Ox widzi, że stracił miejsce na rzecz Joela, dostaje minuty od Wengera na to aby przekonać Bosaa do zmiany decyzji a ten nic sobie najwyraźniej z tego nie robi. Kolejny mecz, gdzie ox jak wchodzi z ławki to niczego nie wnosi do ofensywy no poza szambem i dawaniem pretekstów (kolejnych) do hejtów.
AVP, typowy headless chicken :-/
Powinien pójść na wypożyczenie. Może któryś trener mu przetłumaczy, że na tym poziomie talent, szybkość i drybling to nie wszystko, bo głowa i oczy dokoła niej są równie ważne.
Niestety aby skrót mogłem obejrzeć:
1 bramka na konto Theo
2 bramka szczęście piłka się poodbijała i takie strzały sa nie do obrony
Kto był przy Benteke w czasie główki? Kosa i?
Jak ktoś nie widział
nowiny24.pl/wiadomosci/debica/art/9285115,na-tym-nagraniu-widac-jak-piotr-swierczewski-bije-trenera-poloneza-wieden-na-meczu-w-debicy-wideo,id,t.html
@andrew
Ja uważam, że nasza drużyna pozbawiona jest odpowiedniego charakteru i "jaj". To już wina menedżera, jego technik motywacyjnych i podejścia do zawodników. Co do składu, zastępstwo dla Giroud i DP to konieczność by powalczyć o coś więcej aniżeli top4 w obecnym sezonie.
Poproszę o streama do MOTD
Ja nie wiem czemu sie tak denerwujecie tym remisem , dla mnie ten remis byl jak gwiazdka z nieba, chyba nikt sie nie spodziewal ze rozjedziemy L'pool, przeciez od ladnych kilku spotkan, jeszcze pewnie przed meczem s Sotonem gralismy padake przeplatana kilkoma dobrymi akcjami dajacymi nam cudem wygrane mecze ja nie wiem ze wy tutaj lubicie sie oszukiwac , ze gramy taki miód
Może docenię ten remis jaki nasi zdobędą mistrzostwo. Może jutro jak się prześpię z wynikiem. Nie wiem. Narazie jestem nadal delikatnie rzecz ujmując poirytowany. Idę spać.
Dobranoc.
ale Ox nie jest formie ale nadal go bardzo lubie xD
Z przebiegu meczu remis sprawiedliwy, no ale jednak boli strata w 90 minucie 3 pkt.
@Mihe
a w sumie ile?
Ja 1.097
@Frankly - prawda :)
GENIALNY MECZ!!! Po to właśnie istnieje piłka nożna i Premier League. Dla takich spotkań i emocji jakoś nawet bym zniósł gdyby LFC przegrało ten mecz na Anfield ale przyznacie że to był wyjątkowo sprawiedliwy remis i fantastyczny mecz ;)
Giroud to w tej chwili najlepiej grajacy gosc w BPL , ale czy my to potrafimy wykorzystywac z grzy???
Denerwuje mnie to ze mamy takiego goscia ktory potrafi wygrac 80% pilek w powietrzu a nie gramy wogole z dosrodkowan na skrzydlach , jesli nie mozemy zdominowac srodka pola to czemu nie gramy po linni atakow wiecej,
Ależ ten gol na 3:3 pechowy. Hector prawie zablokował, Cech już miał na rękach, a gola strzela nam Walijski Xavi. :/
Gunner48
No tak remis ok ale widzisz jak się traci 3 punkty na własne życzenie Wengera to widzisz jak to jest. przecież jeszcze 2 dni temu mówił. Mamy super wyrównany jakościowy skład i kto niewejdzie z ławki to daje nam jakości no to dzisiaj to widziałem super najlepsi zawodnicy byli zmęczeni no ale pytanie kim zmienić?
Możecie mnie wyśmiać pisać pierniczysz głupoty ale jestem zdania, że trzeba pokazać innym klubom ten sezon będzie nasz nie liczyć się z kosztami kupić jeszcze jednego zawodnika do ofenswywy drugiego napastnika. Bardzo tutaj kogoś takiego brakowało.
No ale przecież nic się nie stało No tylko nikt nie zwrócił uwagi że w Liverpoolu zagrał Toure który gra bardzo rzadko, Henderson z Sakho którzy dopiero wrócili do gry kilka dni temu. Na zmianę wszedł zawodzący cały sezon Benteke i niegrający Allen. To był mecz z para Liverpoolem. Brakowało nam lidera w środku pola widziałem jak Liverpool wchodził przez środek nasz jak w masło zobacz w Liverpoolu Can czy Henderson na środku czyścili co mogli Ozila wyłączyli z gry zupełnie a u nas kogoś takiego nie było.
No ale liczy się przecież JAKOŚĆ i to że zremisowaliśmy wygrany mecz..
Jak wygramy na Britannia to ten remis na Anfield uznam za dobry.
Ox to chyba idiota.
Ten koleś ma podstawowe problemy z odróżnieniem sytuacji kiedy kiwać a kiedy nie.
Ilość błędnych decyzji jakie on podejmuje zaczyna tworzyć zapis porażek Arsenalu.
To jest chyba zawodnik bez głowy, bez instynktu, bez mózgu.
Lepiej grać Ozilem do końca bo przynajmniej nie traci piłek i posyła miodzio pasy do NASZYCH zawodników a nie do przeciwników.
keisyrAFC
Ostatnio grał tragicznie? Arteta w ogolę miesiącami nie grał to w jakiej formie miał niby być? :) I to nie był tylko mecz o stawkę tylko mecz kluczowy. Takimi meczami wygrywa się mistrzostwo. Oglądałeś grę Chambersa na dp? On nie ma techniki i umiejętności do przetrzymywania piłki. W takich meczach liczy się doświadczenie i dlatego rozumiem decyzje Wengera co do Artety. Jak to się skończy każdy wiedział i przeczuwał. Co do reszty zmienników to nie miał wyboru.
arsenallord
jeśli się tak stanie to Wenger Out, bo to jest sabotowanie (formy) zawodników.
hanzo88h, już lepsze chorągiewki, które zmieniają zdanie co mecz o 180 stopni niż ludzie z klapkami na oczach, którzy no-stop krytykują jakby im się płyta zacięła.
Nocazzy
Phi. Ja całe 35 xD No, ale przy tej średniej to wynik co najmniej genialny :D
"Problem jest taki, że przychodzisz tylko i wyłącznie, gdy nam coś nie pójdzie. Do tej pory były to porażki a dziś pojawiłeś się po remisie. "
No zrobił koleś progress ;D
Bobslej zgoda, 100% racji... Ale tak gra akurat w tym sezonie bo wczesniej to byl jeden z tych do wyebania. Ciesze sie bo bardzo lubie naszego kraucza. Oby tak dalej. COYG!!!
Dalej placza haha :D
hanzo88h
Problem jest taki, że przychodzisz tylko i wyłącznie, gdy nam coś nie pójdzie. Do tej pory były to porażki a dziś pojawiłeś się po remisie.
Jestem ciekawy jak to będzie kiedy wróci Alexis. Oby Wenger nie oszalał i nie posadził Joela.
Średnia pkt w FPL 5 pkt xdd
Ja 22 xd
Przy bramce na 3-3 zawinił
- Bellerin, bo krył na radar
- Arteta, bo wszedł na boisko,
- Klopp bo wpuścił Benteke i Allena,
- Pogoda, bo padał śnieg,
- Sędzia, bo mógł nie gwizdać,
- Piłka, bo wpadła do bramki.
Spokojnie, wróci Sanchez i długo będziemy mogli odpocząć od Walcotta i Ox'a w składzie.
Theo to ja widzę jako rezerwowego napastnika gdzie musimy wręcz grać z kontry lub dy atak pozycyjny nie daje efektów, po to aby jego gra bez piłki pomagała nam rozerwać autobus rywali.
Deficyt w skrzydlowych jest u nas ogromny. na papierze wygląda to niezbyt źle: Alexis, joel, danny, theo, ox i grajacy tam Aaron, gdy Cazorla był dostępny, lecz rzeczywistośc pokazała, że mamy tylko ogarniętych skrzydłowych dwóch plus od biedy ramsey. Ciekaw jestem Welbecka. W poprzednim ssezonie na tym skrzydle coś robil, duzo biegał i od czasu do czasu strzelil bądź zaliczył asyste. Welbeck na zapach dziure sie nadawał czy to na ataku czy to na skrzydle. Latem musi przyjść porzadny skrzydłowy
Z resztą z tego co widzę na Twoim profilu też "świeżakiem" nie jesteś.