Szczęsny: Uwielbiam zachowywać czyste konta

28.08.2013, 22:35, Mont 20 komentarzy

Wojciech Szczęsny przyznał, że ma obsesję na punkcie zachowywania czystych kont.

Polski golkiper musiał tylko raz wyciągać piłkę z siatki w trzech ostatnich spotkaniach. We wtorkowy wieczór Kanonierzy wygrali 2-0 z Fenerbahce, a bramkarz Arsenalu w tym meczu popisał się kilkoma efektownymi interwencjami.

Dzięki tej wygranej Arsenal zagra po raz szesnasty z rzędu w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Po spotkaniu Szczęsny był zadowolony z profesjonalizmu, którym wykazali się Kanonierzy.

- Wiedzieliśmy, że trzeba dokończyć nasze zadanie. Osiągnęliśmy bardzo dobry wynik na wyjeździe. Mimo wszystko musieliśmy w rewanżu być skoncentrowani przez 90 minut. Udało nam się awansować dalej i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni - powiedział Szczęsny dla Arsenal Player.

- Każdy chce grać w Lidze Mistrzów. Na naszej drodze do uczestniczenia w tych rozgrywkach stanęło Fenerbahce. Każdy oczekiwał od nas awansu do fazy grupowej Champions League. Ta sztuka się nam udała. Wykonaliśmy dobrą robotę.

- To był dla nas dobry tydzień. Wcześniej przegraliśmy z Aston Villą. Na szczęście po tamtej porażce udało nam się wrócić na zwycięską ścieżkę. Teraz jesteśmy bardzo pewni siebie i mamy nadzieję, że będziemy w stanie utrzymać obecną dyspozycję.

Arsenal poległ w pierwszym spotkaniu w ramach Premier League tracąc przy tym trzy bramki. Kanonierzy szybko odpowiedzieli na porażkę kolejnymi dobrymi występami, w których podopieczni Arsene'a Wengera stracili zaledwie jedną bramkę. Wojciech Szczęsny przyznał, że jest zadowolony z dyspozycji defensorów Arsenalu w ostatnich trzech meczach. Polak ma także nadzieję, że obrońcy Kanonierów potwierdzą swoją dobrą dyspozycję w niedzielnych derbach północnego Londynu.

- Jestem bardzo szczęśliwy. Dobra gra defensywy sprawia, że jest mi łatwiej w bramce. Wierzę, że zdołamy zachować kilka czystych kont w Premier League. Do tej pory ta sztuka się nam nie udała, lecz chcemy to zmienić. Bardzo mi na tym zależy, można powiedzieć, że mam obsesję na tym punkcie.

- Niechętnie muszę się przyznać, że stracona bramka z Fulham wciąż siedzi w mojej głowie.

- Dobrze wykonuję swoją pracę. Udało nam się zachować czyste konto dwa razy w trzech ostatnich meczach. Mam nadzieję, że możemy się jeszcze poprawić, lecz jestem zadowolony z obecnej sytuacji.

- W niedzielę chcemy dać naszym fanom powody do radości. To uda nam się tylko wtedy, gdy zdobędziemy trzy punkty.

- Wiemy, jak ważne są niedzielne derby. Nie tylko ze względu na punkty, ale wygrana może także wpłynąć na poprawę nastrojów ludzi związanych z Arsenalem. Chcemy zrealizować nasz cel tak jak w kilku ostatnich spotkaniach. Mam nadzieję, że uzyskamy pozytywny wynik - zakończył Szczęsny.