Szwajcaria pokonała Mistrzów Europy
16.06.2010, 18:44, Szymon Ortyl 116 komentarzy
Prawdziwie sensacyjnym wynikiem zakończył się mecz Szwajcarii z Hiszpanią. Popularni Helweci pokonali Mistrzów Europy 1-0 po bramce Gelsona Fernandesa.
Cała pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Hiszpanów, którzy schodzili do szatni z 78-procentowym posiadaniem piłki. Szwajcaria w pierwszych 45 minutach zdołała oddać zaledwie jeden strzał na bramkę przeciwnika.
Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków Hiszpanów, którzy zmobilizowanie przez Vincente del Bosque chcieli szybko zdobyć bramkę. Niestety zawodnicy z półwyspu Iberyjskiego zdołali trafić jedynie w poprzeczkę, czego dokonał Xabi Alonso.
Zwycięska bramka dla Szwajcarii padła w 52. minucie. Po zagraniu głową Blaise'a N´Kufo do piłki doszedł Eren Derdiyok, który oddał strzał na bramkę Hiszpanów, jednak został on zablokowany przez wychodzącego z bramki Ikera Casillasa. Odbita przez hiszpańskiego golkipera piłka trafiła pod nogi Gelsona Fernandesa a ten bez problemu umieścił ją w siatce.
Do końca meczu Hiszpanie starali się atakować, jednak świetnie spisywała się szwajcarska obrona, a wrzutki Jesusa Navasa i Andresa Iniesty trafiały na głowy helweckich defensorów. Iniesta opuścił boisko w 77. minucie z powodu kontuzji a w jego miejsce na placu gry pojawił się Pedro. W pierwszej połowie podobny los spotkał Philippe'a Senderosa, którego zmienił Steve von Bergen.
W samej końcówce spotkania szansę na podwyższenie wyniku miał Eren Derdiyok, jednak po przedryblowaniu Puyola i Pique zdołał trafić jedynie w słupek.
Pod koniec meczu, dodatkową porcję emocji zafundował kibicom Howard Webb, który doliczył aż 5 minut do regulaminowego czasu gry, mimo iż jedyną przerwą była kontuzja Andresa Iniesty.
Mecz zakończył się zwycięstwem Szwajcarów co oznacza, że zostali oni nowymi liderami grupy H ex equo z reprezentacją Chile. Na 3 miejscu znalazły się drużyny Hondurasu i Hiszpanii.
Szwajcaria: Diego Benaglio, Stephan Lichtsteiner, Philippe Senderos (36' Steve von Bergen), Stéphane Grichting, Reto Ziegler, Tranquillo Barnetta (90' Mario Eggimann), Gökhan Inler, Benjamin Huggel, Gelson Fernandes, Blaise N´Kufo, Eren Derdiyok (72' Hakan Yakin).
Hiszpania: Iker Casillas, Sergio Ramos, Carles Puyol, Gerard Piqué, Joan Capdevila, Sergio Busquets (62' Fernando Torres), David Jiménez Silva (72' Jesus Navas), Xabi Alonso, Xavi Hernandes, Andrés Iniesta (72' Pedro Rodriguez), David Villa
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Hiszpania dostała lekcję pokory,a Fabregas-grzejąc ławę-również.Mam takie odczucie- do jego głowy trafiła myśl,że przenosząc się do Barcelony grałby to samo,co wczoraj.
Marex
Moja wypowiedź była skierowana do tych "wiernych" kibiców Arsenalu, którzy po każdej negatywnej wypowiedzi Fabregasa dotyczącej Arsenalu wyzywają go
A jeżeli chodzi o utożsamianie reprezentacji Hiszpanii z Barceloną to jest co najmniej śmieszne i nie mówię tego dlatego, że Hiszpania zagrała ostatnio tragicznie bo jednak w ciąż uważam, że La Furia Roja pokaże na co ją stać
Szkoda spodziewałem się innego wyniku myślę że Hiszpanie pokażą co potrafią w kolejnych spotkaniach :]
Może Hiszpanie powtórzą "sukces" z Francji z 1998r. ;)
Pierwszy mecz grupowy porażka z Nigerią 2-3. W drugim meczu o wszystko remis 0-0 z Paragwajem i ostatnie spotkanie o nic wygrane w kapitalnym stylu 6-1 z Bułgarią. Tego im życzę :)
Szwajcarzy może znowu całe mistrzostwa na 0 z tyłu. Widać, że wiedzą jak się skutecznie bronić, do tego mają fajnego bramkarza. Życzę im powtórzenia wyczynu z Mundialu w Niemczech.
Ładna bk nie wieze hehe :D
Jestem z tego powodu zadowolony.Gratuluję Szwajcarom.
Zdenerwowało mnie to ,że nie wpuścił Fabregasa.Szwajcarzy grali solidną i twardą piłkę, więc Cesc który gra w Angli przydałby się tam.
CUD MIÓD MALINA!! - jak to mówił jeden z komentatorów meczu LFC - AFC sezon 2008/9 przy strzale arshy na 2 2
Wam się pewnie wydaje ,że jak przegrali pierwszy mecz to już koniec Mundialu dla nich.Spokojnie oni wyjdą z grupy i jak się przebudzą to nie będą sobie mieli równych.Nie jest to jeszcze Hiszpania z Euro 2008 ale wyluzujcie jeszcze zobaczycie ,że będą Mistrzami Świata!
beznadziejny termianarz
13.11 Everton-Arenal
20.11 Arsenal-Tottenham
27.11 Aston Villa-Arsenal
4.12 Arsenal-Fulham(troche latwiejszy mecz)
11.12 ManUtd-Arsenal
18.12 Arsenal-Stoke(latwy mecz)
26.12 Arsenal-Chelsea
18.12 Wigan Athleti-Arsenal
01.01.Birmingham City-Arsenal
04.01Arsenal-Manchester City
a wiec kilka meczow pod rzad naprawde trudnych. i oby znow sie nie okazalo ze druga polowa sezonu bedzie grana o 3miejsce :(:(
Za dużo DNA Barcelony grało. Aż kipiało.
od Liverpoolu również mamy lepszy terminarz;]
faktycznie końcówka trochę lipna:D Stoke, Fulham (A), United, Aston Villa (H). Ale nie ma co płakać, w poprzednim sezonie mieliśmy mieć niby łatwą końcówkę a każdy wie jak to się skończyło... Do boju Kanonierzy:D
powiem tak na pewno mamy lepszy terminarz od ManU
no taki sobie ten terminarz;d
Haha teraz zobaczyłem że Boxing Day gramy z Chelsea u siebie:D W grudniu gramy też z MU na wyjeżdzie, więc w pierwszej turze mamy same mecze na wyjeździe jeśli chodzi o Big 4:D
na oficjalnej stronie Premier League jest terminarz na sezon 2010/11:D Tak juz mowiełem wczoraj zaczynamy away na Anfield czyli grubo:D Nie widziałem całego terminarza ale ogólnie chyba nie jest źle, początek to Liv (A), Blackpool (H) i Blackburn (A) Dobrze, że pierwsze mecze z beniaminkami gramy na ES, beniaminkowie są zawsze niebezpieczni na początku sezonu:D
Dobrze! Mam cichą nadzieje aby Hiszpania z grupy nie wyszła.
teraz przegran z Hondurasem i Hiszpania do widzenia :D
Dziś Szwajcaria zagrała świetnie taktycznie. Choć nie lubię gry a la Inter- Barcelona, bo można to tak nazwać to jednak trzeba przyznać, że na ofensywną Hiszpanię, grającą otwarty futbol mają jedynie sposób zespoły twarde taktycznie. Del Bosque nie popisał się dzisiaj wystawiajac jednak o ile tak można powiedzieć tak defensywny zespół. Wystawił busquetsa i Xabiego Alonso z zespołem, który jasne było, że nastawi sie na obronę, a nie atak. Torres po kontuzji jeszce nie ten sam, ale uważam, że powinien zagrac z Villą od początku. Prawe skrzydło dopiero ruszyło po wejściu Navasa, mimo, że Iniesta grał świetnie, to widać, ze pojawia się blokada, która przestrzega przed kontuzja. Szwajcarzy bardzo dobrze zgasili skuteczność Xaviego i to zaowocowało. Czy wynik jest bardzo zaskakujący? Nie. Jeżeli Hiszpanie chcą coś na MŚ zdziałać muszą nauczyć się grać również z twardymi taktycznie rywalami. Szanse na wyjście z grupy są, ale nigdy nie wiadomo jak zagra Chile, którego trzeba będzie sie obawiać.
Kolejny raz mamy Cesca na ławce. Trener nie widzi go nawet jako zmiennika Iniesty, tylko woli wystawiać Pedro. To tez w jakiś sposób pokazuje, że najlepszy zawodnik Arsenalu, nie musi być liderem jednych z najlepszych. Zaraz ktoś mi powie, że Pedro jest bardziej ofensywnym zawodnikiem, ale i tak chyba wiadomo o co chodzi. Jesli del Bosque ma takie zaufanie do etatowych piłkarzy Barcy, to tym bardziej Fabregas powinien sobie uświadomić, że Pep nie zamieni go na Iniestę, który ostatnio łapie pełno kontuzji, czy Xaviego, który tez ie zawsze ma dzień.
Szwajcaria sprawiła mi naprawdę miłą niespodziankę, po cichu liczyłem na remis, ale wygranej się nie spodziewałem. Życze im jak najlepiej, oby zaszli daleko ;).
Hopp Schwiiz!
Marex Nie ma co się nawet zajmować.Wszelkie dyskusje są czcze bo fani Barcelony mają klapki na oczach chodź powinni mieć na nogach.
vp7 daj chłopakowi kompas bo zabłądził tylko jakis dobry żeby pod zraszacze nie trafił ;P
Kosmo barca nie ma swoich stron, że tu przyłazisz
gdyby gra toczona była zgodnie z przepisami to iniesta powinien wylecieć już w I połowie, ale łeb to łeb
widać Szwajcarzy byli dobrze przygotowani fizycznie i psychicznie na to spotkanie, trener dobrze poustawiał 11 no i każdy z tych 11 zawodników wykonał kawal dobrej roboty, gratulacje za poświecenie i za wygranie z tak faworyzowanym i potężnym przeciwnikiem jakim są Hiszpanie, ale dziś to nie była po prostu ta Hiszpania co zawsze, widocznie szczęście Szwajcarów w tym meczu nie opuszczało, jestem ciekaw jak zagrają w kolejnym spotkaniu, może się okazać, ze to czarny koń tego mundialu będzie, albo kto wie..;D
Komentatorzy to mnie rozbrajaja na tych mistrzostwach ;d najlepsze było 'Kim Kum drugi' ;p
Co do Hiszpanów, widac było, że football to sport nieprzewidywalny i nawet z prawie 80% posiadania piłki i mając dużo razy więcej strzałów można przegrac. Może gdyby Cesc zagrał zupełnie inaczej potoczyłby się ten mecz? Swoją drogą wiedza komentatorów też niezła, Senderos jest przecież graczem Fulham teraz, już nie Arsenalu wypożyczonym do Evertonu.
@Kosmo
JAK zacznie.
A Fabregas nie grał w meczu, więc nie ma co gdybać. Prawda jest taka, że Hiszpania failnęła tym spotkaniem i to ładnie. Szczerze - doceniałem Szwajcarów, ale i tak stawiałem spokojnie z 3:0 dla Hiszpanów, a tu proszę, jaka miła niespodzianka.
A no i swoją drogą jestem bardzo ciekawy czy będziecie równie chętnie utożsamiać FC Barcelonę z Hiszpanią gdy La Furia Roja zacznie w końcu wygrywać
Ja tutaj czegoś nie rozumiem najpierw wszyscy krzyczą jaki to Fabregas jest do d*** i za kasę z transferu kupują już 100 lepszych zawodników a potem gdy Hiszpania nie wygrywa a na boisku nie ma Fabregasa to wychwalają go pod niebiosa i mówią co to by nie było jak by Cesc grał.....
Suarez przyaktorzył :D
hahaha Suarez ;DD
usłyszeć oczywiście
marcel134 raz mi się zdarzyło że powiedział Leszkolejane
Wielkie brawa dla Szwajcari za taktykę. Hiszpania wcale tragicznie nie zagrała, po prostu nie mogli nic zrobić przy świetnie ustawionych Szwajcarach. Tak właśnie trzeba grać przeciwko Hiszpani, Barcelonie i wszystkim drużyną prezentujacych ofensywny styl gry. Szwajcarom wystarczyła konsekwentna gra w obronie i kontra by wyjść na prowadzenie i nie stracic tego.
Ja nie wiem ale Ci nasi polscy komentatorzy lubią chyba bardzo Everton, najpierw w meczu Szwajcarii z Hiszpanami Jońca powiedział że Senderos poszedł na wypożyczenie do Evertonu, a teraz Szpaku gada że Forlan strzelił 2 bramki w finale Ligi Europejskiej też z Evertonem ;) Widocznie aż tak bardzo nie lubią Fulham... Czekamy na kolejne wpadki komentatorów ;dd
Całego meczu nie oglądałem, włączam w drugiej połowie, w 74` i patrze 0:1...Co?! Zdziwiłem sie ogromnie, nastepnie ta akcja gdzie (nie znam nazwiska piłkarza) zakręcił Hiszpanów w polu karnym, i strzelił w słupek...na mysl przyszło mi tylko ze dobrą robote wykonali...potem juz tylko Hiszpania atakowała, jednak nie udało sie, nie przedarli sie przez obrone Szwajcarii i tak zakonczył sie mecz! Brawo, dobrą robote odwalili...
ahahahaha Letszolojane, coraz nowsze wymyśla
Padam, padam, padam
i wymyślił już siódme: Lesztoniojane.
To jest dopiero gość
dodam, że ani razu nie wymówił go prawidłowo.
To jest mistrz!
Hahaha ja nie moge Szpaku to jest mistrz. Wymówił już nazwisko Leshtolonyane (Lesztoloniane) na sześć różnych sposobów:
M. in. Lesztolojane, Lesznolojane, Lecztolojane, Lesztoniane, Letsztolojane i Lesztoljane.
Hahaha zawstydził Czaka Norisa :D
Ale Forlan ! :D
Swoją drogą widać co się stanie z Cesciem, jeśli do Barcy przejdzie. Nawet w tym meczu del Boske (czy jak to się pisze) wpuścił Pedro zamiast Cesca, który też ma niemały ciąg na bramkę o kreowaniu akcji ofensywnych nie wspominając.
Z początku nic nie wskazywało na to, żeby doszło w tym meczu do niespodzianki. Szwajcarzy zawsze zostawiają na boisku serce i grają do ostatniego gwizdka sędziego, ale Hiszpania ostatnio wydawała się nie do zatrzymania. Lubię ich nawet mimo faktu, że gra tam połowa Barcelony i Realu, ale dzisiaj cieszyłem się jak nigdy, że w końcu znalazła się drużyna, która utarła im nosa ;) Szwajcaria zagrała bez żadnych kompleksów, świetnie się broniła i miała niezwykle wypracowane ataki, co dało im skromne 1-0, ale nawet taki rezultat przeciwko Hiszpanom wygląda pociesznie ;] ]
Hiszpanie będą teraz pod niesamowitą presją, bo następny mecz zagrają o wszystko z niemającym nic do stracenia Chile. Honduras raczej się nie będzie liczył, nikomu punktu na pewno nie urwie, ale jak pokazały te MŚ w RPA wszystko jest możliwe ;) Z drugiej strony liczę na awans Szwajcarii i Chile, bo grają naprawdę ciekawie i zasługują na awans, ale może okazać się, że Hiszpania w końcu się zmobilizuje i nie będzie miała sobie równych. Mimo wszystko zaliczyli wpadkę, o której będę napominał w razie czego :D
Dzieki Arsen258 :)
Jak ktoś zobaczył wynik to mógł pomyśleć, że to jakaś pomyłka albo, że ktoś sobie jaja robi ;p Ja sam miałem niezłą bekę z tego wyniku. Utrzeć nosa boskim Hiszpanom, świetne ;) Sam kibicuję Holendrom i Brazylijczykom więc ta przegrana mistrzów Europy ani trochę mnie nie zmartwiła.
ArsenalTheBest - kontuzję wyleczył ,ale do RPA nie pojechał bo w zeszłym sezonie nie rozegrał żadnego meczu.
Hiszpanie bili głową w szwajcarski mur, a jak wiadomo Helweci, jak coś robią to pożądnie. Brawa dla Gelsona Fernandesa za pójście za akcją. Dla Hiszpanów mogło to się skończyć jeszcze gorzej, gdyby fernandes nie trafił, bo Casillas mógłby wylecieć z boiska. Dumni i pyszni Hiszpanie uznali lub nie, wyższość skromnej Szwajcarii.
Super!
Niewiecie co Djourou?? Jest na RPA czy jeszcze leczy kontuzje???
Thx:)
Wielkie brawa dla Szwajcarów. Cieszę się że Hiszpanie dostali (za przeproszeniem) w dupę!!!