Torreira: Chcę zostać w Atletico na stałe

@noth: Anglia - to niezły "środek europy"

lol XD wiele wycierpial gosc kurde zarabia miliony funtow rocznie, ma wszystko pod nos podstawione

ale kurde pogoda zla no xDD

jezyk trudny XD

rozumiem jakby gral w jakims kazachstanie czy gdzies na uralu no ale w srodku europy byl

sporo pilkarzy nawet na topie lub blisko topu to po prostu dzbany wytrenowane pilkarskie dzbany ktore poza kopnieciem pilki nic nie potrafia

a niech idzie gdzie chce, byle odzyskac kase wylozona za niego

Wszyscy piszą o pogodzie jakby w Londynie żabami rzucało. Londyn ma więcej dni słonecznych w ciągu roku od Warszawy a roczne opady są wyższe jedynie o 100ml. Myślę że facet się po prostu nie odnalazł w UK, język itd

Londyńskie obozy śmierci....

A ja się trochę nie dziwię reakcji niektórych, mógł sprecyzowac o co chodziło mu z tym "wiele wycierpiałem w Londynie" bo różnie można to odebrać.

Włochy i Hiszpania to kraje lepsze do życia, a już w szczególności dla zawodnika z Ameryki Południowej. Nie każdemu będzie podobać się to co oferuje Londyn. Auba odnajduje się tu wyśmienicie. Luksusowe samochody, nocne życie, wydarzenia kulturalne itd. Jeden woli słońce i plażę, a drugi blask neonów.

Nie od dziś wiadomo, że osoby z Ameryki Pd. mają problem z językiem angielskim. Tam od małego się go nie uczy. Nie uważają, że jest im potrzebny i poziom edukacji jest na niskim poziomie. Dlatego często piłkarze z południowej Ameryki nie odnajdują się w Anglii. Szkoda Torreiry, ale jego temperament jest dostosowany do warunków Włoch i Hiszpanii.

Ozil sprzeciwia się nieludzkości, Lucas cierpiał w Londynie... rety! Czy ich tam batożą podczas treningów czy co jest grane?

@AlexVanPersie: taaa, jakby to był transfer Raula to byś co innego napisał.

Jestem Lukas Torreimra, nie wiem czy będęm gramł, ale tu ciemplo jest i wszyscy mówią po hiszpamsku.

Czy wy wszyscy jesteście z biednych domów bez marzeń czy może macie po naście lat i nie wiecie o co chodzi w pracy i byciu zadowolonym z niej?

Bo ciągle używacie argumentu, że "zarabiał tyle-i-tyle a był nieszczęśliwy, co za dureń"

Jest masa ludzi na świecie co ma b.dużo pieniędzy a są nieszczęśliwi.

Możesz zarabiać pełno hajsu, ale twój szef ci może życie zochydzić tak, że będziesz miał deprę.

Oprócz hajsu liczą się jeszcze życiowe ambicje, marzenia, które na przykład nie można sobie kupić, jak choćby chęć grania w LM czy też w następnym meczu.

Facet był pomijany przez trenerów a teraz trafił na trenera, który na niego stawia i od razu poczuł, że wreszcie jest we właściwym miejscu.

Szkoda, bo to nienajgorszy piłkarz. Ale ta wypowiedź, ile to on w Londynie nie wycierpiał dla mnie dyskwalifikująca. Biedaczek, kosił 75 tys. funtów tygodniowo. Faktycznie, prawie jak obóz pracy. Sprzedać zatem w zimie w cholerę.

@darek250s z obecną polityką transferową nie zdziwię się jak staną się hiszpańskim Arsenalem.

To paradoks, bo na dzień dzisiejszy Atletico to dużo lepszy klub niż Arsenal.

Powodzenia.

Hiszpania jest dla niego wygodna i tyle. Znacznie ladniejsza pogoda a co w jego przypadku najwazniejsze jezyk ten sam co w Urugwaju wiec wreszcie moze pogadac z kims wiecej niz tylko z rodzina ( nie liczac hiszpanskojezycznych graczy AFC)

Bez sensu wypowiedź, nikt mu tu źle nie życzył, kibice darzyli go sympatią, nie wiem po cholere te teksty ile on tu nie wycierpiał? Nie wie co go czeka za niecały rok, to Arsenal będzie decydował, więc dla własnego dobra mógłby stulić gębę i zachować nieco oglady i dyplomacji.

Przerwać wypożyczenie i oddać do Nowosybirska albo Jakucka to londyńskie mrozy nie będą straszne po pół roku gry tam.

I dobrze że chce tam zostać. My dostaniemy za niego kasę i on będzie zadowolony.

Ojoj, pogoda była ciężka i język trudny.

"Wiele wycierpiałem w Londynie."
Męczennik Boży. Kazali mu kopać piłkę i nauczyć się angielskiego.

Słabe to wasze jechanie Torreiry. Nie podobało mu się w Anglii a wy reagujecie jakby wam matke opluł.

To trzeba było isc do Atletico a nie do Arsenalu

"Atletico zawsze było jednym z moich marzeń, jednym z moich celów w karierze." - haha bez wątpienia. Uwielbiam takie wypowiedzi. Oby sobie tam poradził, my zgarniemy hajs i wszyscy będą zadowoleni.

Młody, niedoświadczony. Jeszcze nie wie co go czeka, a próbuje palić mosty.

Złej baletnicy to przeszkadza rąbek u spódnicy

Raju, ale płaczek. Ale już było wielu takich, co myśleli, że poza Arsenałem trawa jest bardziej zielona. Za rok równie dobrze może płakać Artecie, żeby go znów przyjął.

Już się czuje lepiej jak w Londynie, ciekawe. Czekam na wywiad po sezonie jak Atletico będzie chciało za niego zapłacić 10/15 mln po złości za Parteya, a Arsenal odmówi, jak będzie cieszył się z powrotu, bo w Londynie czuł się najlepiej i gotów walczyć o 1 skład z nowym doświadczeniem.

Moim zdaniem Torreira to zawodnik pokroju Immobile. Tak jak Ciro najlepiej czuje się w Italii i nigdzie więcej tak Lucas najlepiej będzie czuł się w Hiszpanii/Włoszech, a w każdym innym kraju będzie czuł się źle. No cóż są tacy zawodnicy w piłce i trzeba to zaakceptować.

Umiejętności piłkarskie ma, ale on chyba nie jest po prostu zbyt inteligentny. Angielskiego nie umie, dołączył do klubu z Londynu i zdziwiony między innymi pogoda i warunkami jakie tu panują. Dla dobra wszystkich niech po prostu zostanie w Atletico jesli sie sprawdzi i jego przygodę w AFC można zakończyć.

Bidulek

Oby grał jak najwięcej i jak najlepiej to dostaniemy może z 25m

Gościu przychodzi haratać w gałę, czyli robić coś co jest jego pasją, w dodatku idzie robić to w klubie do którego CHCIAŁ przyjść (zakładam że nikt siłą go nie zmusił i że nie podpisał kontraktu będąc niespełna zmysłów), co więcej za robienie tego dostaje ogromne pieniądze.. No ale co, okazuje się że on CIERPIAŁ, bo co, za zimno w Lądku? Wszyscy mówią tylko po jakimś angielsku (tfu)? I w dodatku okazuje się że jest najniższy w zespole?... Tego było stanowczo za wiele, nie dziwię się, trzeba zwijać majdan i uciekać z tego łagru.

P.S Lubiłem Lucasa, ale takie wypowiedzi to kuriozum.

No jak to tak, lepszy Kante ma nie wracać do Arsenalu? XDD

Z tym Londynem naprawdę musi być coś nie tak.
Jeden jest w nim nieludzko traktowany, inny w nim cierpi wraz z rodziną...

Tzw. "Syndrom Carlosa Veli". Nie będziesz szczęśliwy i się nie zaadoptujesz jeśli nie będziesz chciał nauczyć się języka.

Jak mnie śmieszy lament tych leszczy z południowych krajów (zwłaszcza Ameryka Płd), problemy z jezykiem problemy z pogodą problemy z dużym miastem itp itd. Po kilku latach okazuje sie ,ze nawet nie potrafia wydukać zdania po angielsku. I ta ulga kiedy odejdzie na południe jakby zwolnili go z wiezienia na Syberii gdzie biegał z miske kaszy. Żegnam ozięble.

@Kris3Tears: Nie zgadzam się z Tobą-to dobry grajek ,tylko nie pasujacy do pomysłu MA na zawodnika grającego na pozycji DM. I z tym się trzeba pogodzić, a z zawodnikiem rozstać w pokojowy sposób ,pamiętając oczywiście o konieczności odzyskania zainwestowanych w niego pieniędzy.

Moim zdaniem to bardzo dobry zawodnik,tyle ze nie pasujący do pomysłu MA na pozycję zwaną nominalnie defensywnym pomocnikiem. Dla Artety DM to nie tylko"czyściciel środka pola" ,ale równięż rozgrywający mający swoje zadania równięż w ofensywie . Ktoś na miarę Patricka Vieira, albo naszego nowegonabytku tj. Thomasa Parteya. Nie miejmy jednak pretensji do Torreiry-niezależnie od problemów, o których mówi wtedy ,kiedy grał zostawiał duszę i zdrowie na boisku. Nie miejmy do niego pretensji,że odnajduje się w Madrycie-skoro nie mieści sie w pomyśle Artety na DM ,to pozwólmy mu odejść na stałe do Atletico. Rzecz jasna za godziwe pieniądze. I ustalmy jeszcze jedno- może nie było mu dobrze w Londynie ,ale mentalnie to zupełnie inny człowiek niż Ozil.

Słaby grajek, nie sprostał pokładanych w nim nadziei.

Jak sciagalismy go po Mundialu to byłem w niebie, dawał nadzieję na kawał DMa którego wtedy usilnie potrzebowaliśmy (w sumie do teraz potrzebowaliśmy bo Thomas zapewne w końcu załata te dziurę).

No cóż teraz może co najwyżej świadomie bądź nie dodać sobie te kilka milionów do wartości, aby w następne lato być naszym nowym M-word xD, za kasę z którego kupimy playmakera

I zostawaj.Płakać nie będziemy :-)

Dla dobra swojej kariery powinien tam zostać.