Toure: Byłem bliski odejścia

jest plus, że został to znaczy że dużo go wiąże z Arsenalem, nawet jak mu się nie układa w stosunkach z kolegami z drużyny.

Najważniejsze że nie odszedł.

Całe szczescie ze nie odszedl , i miejmy nadzieje ze w letnim okienku nie bedzie juz zadnych problemow , i mam nadzieje ze kolo zostanie z nami do samego konca...

Coś mi świta, że z Bendtnerem też miał jakiś problem.

Kasiaesc - to nie jest "tylko" konflikt. Od dawna wiadomo, że z Gallasem jest coś nie tak. Jest deczko przygłupawy. Zacznę wymieniać:
- mecz z Birmingham
- krytykowanie kolegów z drużyny w mediach
- krytykowanie sztabu medycznego
- konflikt z Toure
- Konflikt z Nasrim
- jakiś piłkarz napisał w autobiografii, że Gallas ukradł kiedyś pieniądze innemu piłkarzowi oraz, że wszyscy się z Gallasa śmieją.

Mało? Jakoś Fabregas, Walcott czy Toure nie mają takiego charakterku. Dla mnie Gallas to debil, co nie zmienia faktu, że gra świetnie i póki znów nie nabroi to powinien grać. Zresztą on sam dobrze wie, że za następny wybryk poleci.

Dobrze że chociaż dogadują się z Gallasem na boisku. Poza nim wcale nie muszą bo przecież nie zależy od tego dobro drużyny.

dobrze, że został!!

bardzo sie ciesze ze został;]

Kredens

No jestem zaskoczony.Prawda wyszła na jaw.

Kredens-----------> możesz się zamknąc takie komenty zachowaj dla siebie albo nie pisz bez sensu

Kredens-->mysle ze teraz trzeba uporzadkowac gre srodka pola i Ataku bo obrona działa poprawnie,a niewatpliwie Cesc ma wiecej takich mozliwosci.

Kredens lekko przesadza z tym Gallasem, ale też jestem zdania, że Kolo to "must have" dla naszej drużyny, tfu, dla pierwszej 11! Jego odejście odwróci mnie od Wengera; to byłaby gigantyczna porażka.

Jak by Kolo odszedł przez tego buraka Gallasa to nie wiem co bym zrobił. Chyba bym sie bardziej wkurzył niż po odejściu Henrego bo na to że Henry odejdzie byłem przygotowany. Chociaż myślałem że Kolo zostanie u nas do końca. Trzeba jak najszybciej pozbyć sie Gallasa i bedzie spoko.
A co do opaski kapitana to myśle że Toure ona sie bardziej należy niż Ceskowi.

to dobrze, ze nie odszedl, wolalbym chyba zeby Gallas odszedl

cala prawde powiedzial w ostatnim zdaniu

Ade91> zgadzam się z tobą;]
Toure jest bardzo dobrym zawodnikiem i zasługuje na grę w pierwszej jedenastce;D
Wiadomo, że nie można się przyjaźnić ze wszystkimi członkami zespołu, chyba, że jest się Fabregasem:P
Ale niezależnie od tego trzeba zachować profesjonalizm i to Kolo wraz z Gallasem robią:)
Nie muszą się lubić, wystarczy, że będą siebie tolerować i współpracować na boisku na rezcz drużyny.

chyba każdego zaszokowała decyzja Wengera o opasce kapitana... smutne jest to że Wenger faworyzuje Francuzów.... mam nadzieję że jak wróci Traore z wypożyczenia to Gibbs będzie więcej szans dostawał...dla mnie to Toure powinien od początku być kapitanem... ewentualnie Cesc...

'W wywiadzie dla The Sun...'

Koniec tematu.

Mam tylko nadzieję, że jeśli Toure żywił jakąś urazę do Wengera, to już wszystko zostało wyjaśnione. Z drugiej strony trudno się dziwić Kolo.. Gallas jest Francuzem, a wszyscy wiemy jak nasz trener faworyzuje swoich rodaków.
W każdym razie Kolo zasługuje na regularne występy w pierwszej jedenastce. Razem z Gallasem tworzą świetny duet i nie powinno być między nimi konfliktów, bo to mogłoby się przełożyć na ich współpracę na boisku..

Ade91 - pewnie to wymysł brukowca. Zwróć jednak uwagę, że Gallas psuł wszystko, ale to dosłownie wszystko, a Wenger i tak mu bardziej ufał niż Toure. Chyba powinno być na odwrót. Toure powinien był dostać opaskę już po odejściu Henryego i pewnie reszta drużyny też tak uważała. Niestety, jak wiadomo, Wenger lubi podejmować irracjonalne decyzje.

to dobrze że został.... nie wyobrażam sobie naszej obrony bez niego...

Zgadza się, szacunek. Całe szczęście się udało, ale gdyby Toure odszedł to bym nie wybaczył tego Wengerowi. Wenger zaryzykował i mu się udało. Ja na jego miejscu to bym już dawno Gallasa wywalił, aby zatrzymać Toure.

'W tym okresie pojawiło się wiele problemów, co spowodowało, że chciałem odejść'
Bardzo mnie martwi ta jego wypowiedź :| Swiadczy to o tym, że brak mu jako takiego przywiązania do klubu, w którym się tak rozwinął i spędził tyle czasu.. Jakiejś mentalnej więzi z drużyną..
Problemy były, są i będą. Nie można od nich tak po prostu uciec.. Czasem musi się coś s**eprzyć, żeby móc to naprawić :) Ktoś taki, jak Kolo powinien w trudnych chwilach wspierać drużynę i starać się razem z całą ekipą wyjść z dołka..
Gdyby przeszedł do ManCity, popełniłby ogromny błąd.. Byłaby to zarazem ogromna strata dla zespołu, bo nie wiem, czy dalibyśmy radę wypełnić tak wielką dziurę. Kolo jest nam potrzebny.
No cóż.. Nie wiem sam czy w to wierzyć. Mam nadzieję, że to kolejny wymysł angielskich pismaków.

Czyli on też nie jest przywiązny do tego klubu ... to ja juz nie wiem czy naprawde kazdy zawodnik leci na kase ? nie ma juz tego przywiazania? ludzie ;/

szacunek panie toure...