Trening strzelecki Manchesteru City
28.08.2021, 15:37, Kamil Garczorz 3159 komentarzy
Arsenal po trzech kolejkach Premier League wciąż jest bez choćby jednego punktu. Na rozpoczęcie weekendu Kanonierom przyszło się mierzyć z mistrzem Anglii, Manchesterem City. Mecz był bardzo jednostronny, a strzały były oddawane tylko na jedną bramkę, przez co gospodarzy wygrali 5:0.
Oto składy, w jakich wystąpiły obie ekipy.
Machester City: Ederson - Walker, Dias, Laporte, Cancelo - Silva, Rodri, Gundogan - Torres, Jesus, Grealish
Arsenal: Leno - Cedric, Chambers, Holding, Kolasinac, Tierney - Xhaka, Smith Rowe - Saka, Aubameyang, Odegaard
Obie ekipy rozpoczęły ten mecz jakby nieco zamroczone, a piłka, dość niespodziewanie, częściej znajdowała się w okolicy pola karnego gospodarzy, nie tylko dlatego, że podopieczni Guardioli próbowali rozgrywać piłkę od tyłu. Arsenal jednak nie potrafił oddać strzału na bramkę Edersona. Gdy wydawało się, że Arsenal może o coś w tym meczu powalczyć, ze snu wybudził nas Ilkay Gundogan. Gabriel Jesus dośrodkował z prawej strony boiska, piłki nie sięgnął Chambers, ale sięgnął ją czający się tuż za plecami Anglika, Gundogan. Leno nie potrafił obronić strzału i gospodarze objęli prowadzenie.
Po kilku minutach było już 2-0. Podopieczni Guardioli krótko rozegrali rzut wolny. Bernardo Silva wstrzelił piłkę w szesnastkę. Cedric próbując wybić piłkę, podał ja do Ferrana Torresa, który z kilku metrów nie miał problemów z pokonaniem Leno. Najgroźniejszą sytuację Kanonierzy stworzyli sobie, albo raczej stworzył im Ederson w 20. minucie. Bramkarz City ustawiony tuż przed końcową linią chciał spokojnie rozegrać piłkę z obrońcami, jednak jego podanie przeciał Emile Smith Rowe. Na nieszczęście Arsenalu piłka nie trafiła w bramkę. Złośliwie można Edersona nazwać najlepszym piłkarzem Arsenalu, bo kilka razy zdarzały mu się błędy w rozegraniu.
W 35. minucie w końcu w roli głównej wystąpił piłkarz Arsenalu, Granit Xhaka niestety wcielił się w rolę czarnego charakteru i za faul na João Cancelo został wyrzucony z boiska przez sędziego Martina Atkinsona. Na 2. minuty przed końcem regulaminowego czasu gry pierwszej połowy Berndt Leno znów musiał wyciągać piłkę z siatki. Jack Grealish wyłożył piłkę Jesusowi kilka metrów od bramki, a Brazylijczyk wpakował piłkę do pustej bramki. Manchester City oddał 3 celne strzały i zdobył 3 gole, a Arsenal nie potrafił oddać celnego uderzenia na bramkę Edersona.
W przerwie Mikel Arteta zareagował na sytuacje na boisku i wprowadził na plac gry Elneny'ego w miejsce Bukayo Saki. Po około czterech minutach od wznowienia gry, kibice Arsenalu mogli się cieszyć z... obronionego strzału przez Leno. Po kolejnych czterech minutach na tablicy wyników widniała już liczba „4". Gola zdobył Rodri, a defensywa Arsenalu znów się nie popisała, a gol mógłby nie paść, gdyby Cedric nie złamał linii spalonego. Do niecodziennej sytuacji doszło na trybunach, z gola Rodriego cieszyli się kibice Arsenalu.
Piłkarze Arsenalu wyglądali jakby bez woli walki, piłkarze gospodarzy pozbawili ich wszelkich chęci do gry, a podopieczni Guardioli spokojnie rozgrywali piłkę, co jakiś czas oddając strzał na bramkę Kanonierów. Po godzinie gry wciąż czekaliśmy na celny strzał gości, jednak nic takiego nie miało miejsca. W 84. minucie gwóźdź do trumny wbił Torres, który wykorzystał dośrodkowanie Mahreza. Arsenal kończy ten mecz z jednym niecelnym uderzeniem i 20. procentami posiadania piłki.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wszyscy narzekamy, oczywiście słusznie, bo Arsenal powinien być w czołówce. Tylko zwróćmy uwagę na to ile czasu Liverpool wracał do czołówki, a ile po się Aleksie odnajdował się United.
Faktycznie wszyscy w klubie są jak dzieci we mgle, a powinno być inaczej. Choć wielu z Was pisało że nie jest dobrze iż Wenger zajmuje się wszystkim. Bo potem będą poważnie problemy. No i są...
Już nie długo mecz dwóch zespołów walczących o utrzymanie! Arsenal zmierzy się z Norwich City!
Rudzki przy okazji multiligi i teraz w meczu live vs cfc znowu wspomina dzisiejsza nasza porażkę. Chyba bardzo go to cieszy
Ej, ale wielu mówi o to, żeby zaufać, nie ma kim grać itd, ale dla mnie pierwsze pytanie:
Czy przy Artecie jesteście wstanie wskazać który piłkarz przy Artecie się rozwinął? Bo ja nie.
Piłkarze źle grają, ale taki Willian, którego sam sobie wybrał idzie out.
Nasze stałe fragmenty nie istnieją.
Motywacji nie ma.
Przygotowanie fizyczne? W meczu z Brendford było jak na pierwszych meczach reprezentacji polski na turniejach.
Pomijam fakt z Salibą i to, że gościu nikogo nie sprawdził, nie wprowadził z u23.
ArtetaOUT i tyle.
Wiecie co jest smutne. Ja praktycznie oglądam tylko mecze Arsenalu. Ja już nie wie co to jest futbol :o
@Arsenel: Na ten moment przeczuwam, że nic nie robią grają co najwyżej w darta i myślą, iż to dopiero 3 mecz w sezonie wiele może się zmienić, wyłożymy jeszcze 30 baniek na jakiegoś amatora/parodyste od edu, co jak co on na tym się zna. Pablo Mari to jeden z przykładów jego genialnych transferów na poszerzenie składu. Po 26 września zacznie sie kalkulowanie kogo za artete. Weźmiemy stosunkowo dobrego trenera( nie Conte) i zacznie się walka o utrzymanie, spalimy ten sezon i skupimy się na następnym z normalnym trenerem z przyswoitymi papierami.
@Qarol napisał: "Jakkolwiek źle nie jest, porażki z Chelsea i City na pewno były przed sezonem spodziewane i akceptowalne, "
Nawet jeśli były one wkalkulowane, to z całą pewnością nie w taki sposób jak dokonali tego dzisiaj. To nie była zwykła porażka, czy zwykły wpierdziel 5:0, kiedy nam nic nie wpada, a rywalowi wszystko. My zostaliśmy zmiecieni z powierzchni ziemi. City grając na pół gwizdka unicestwiło nas w każdym elemencie. To był chyba najgorszy mecz Arsenalu jaki widziałem w życiu, a trochę słabych meczów przez te 15 lat widziałem. Najgorszy może nie pod względem samego wyniku, bo były gorsze, wyżej przegrane, ale nie widziałem nigdy Arsenalu tak bezradnego, tak zniszczonego jak dzisiaj. Więc nawet jeśli wszyscy brali pod uwagę porażkę dzisiaj, to nie wierzę w to, że aż w tak kompromitujący sposób. To mogło dać do myślenia ludziom zarządzającym tym klubem, chociaż być może to takie moje naiwne myślenie.
Kilka dni temu napisałem też komentarz nie zgadzający się z osobami, które twierdziły, że Conte nie będzie chciał do nas przyjść. No bo czemu Conte miałby do nas nie chcieć przyjść, skoro to wielki trener, a wielcy trenerzy uwielbiają wyzwania, Arsenal to wciąż duży klub, mogą mu dużo zapłacić, więc czemu miałby odmówić niby...
Wycofuję to. To co dzisiaj zobaczyłem... Mam duże wątpliwości by chciał w tym momencie wchodzić do takiego bagna. Jest już na to raczej za późno. Może wcześniej tak... Gdyby dostał całe okienko, dużo kasy tak jak dostał Arteta i miał czas by wzmocnić zespół według własnego uznania i przepracował przynajmniej część pre-seasonu. A tak... Faktycznie. Przyznaje rację sceptykom co do braku chęci Conte do objęcia Arsenalu. Oczywiście chciałbym by przyszedł, ale już sam chyba w to nie wierzę. Conte z marszu zostałby wrzucony do szamba bez możliwości dokonania swoich transferów, więc troszkę słabo. Zatem kto w miejsce Mikela? Howe? Wenger? Boss to fantastyka, wiem. No ale nie wiem kto mógłby przyjść i ogarnąć drużynę...
@havoc: no tak, jak ktoś nie grozi innym i nie używa przemocy to jest miękka faja.
@SZYMON_TYROL: Samo sedno.
@losnumeros: Można tłumaczyć Arteta nieudolnością Kroenke, złym prowadzeniem biznesu przez Edu, ale jak, wytłumaczyć wychodzenie z City z Kolasinaciem w środku obrony, Ode na prawym skrzydle i piątka obrońców. Do tego dostał potężny budzet, a poprawy brak. Zjazd poszczególnych zawodników, każdy gra coraz gorzej, brak schematów. I wisienka na torcie, podpisanie umowy z Xhaka. Ludzie broniący Artety to idioci, albo zakochani nastolatkowie. Bo taki ładny, inteligenty, pięć jezykow zna. Co z tego ja się pytam, kiedy pobił wszystkie rekordy żenady. Eh
ARSENAL STATEMENT:
"
wstawaj, zesrałeś się
#afc #coyg #trust_the_process
"
@Arsenel napisał: "Ciekawi mnie co oni w tym zarządzie teraz robią."
Pieniądze liczą, żeby słupki się zgadzały.
Ciekawi mnie co oni w tym zarządzie teraz robią. 3 porażki na start sezonu, beznadziejne perspektywy na przyszłość. Jest do wyjęcia Conte, trener, który zna ligę i ją wygrał, ale oni dalej trzymają tego Artete..
Nie mamy RB, CM, DM ( Partey szpital non stop), LB (Tierney szpital), nie mamy ambitnego ST tylko wypalone dziadoki, Leno nie nadaje sie do niczego, nie mamy obrońców, a ci co powinni grać to szpital. Plakać nie bede ale jestem konkretnie wq******.
Asystentka jeszcze w klubie? Kiedy organizują te zamieszki pod stadionem? Chetnie polece się przyłączyć.
5:0 lol. Ale wstyd. Kiedy ten amator odejdzie w końcu.
Jakby to byl MU to banda pseudokibicow wparaowala by Artecie w nocy na chate i oznajmila - albo rezygnujesz albo utniemy ci jaja maczeta. Ale tu kibice to takie same miekkie faje i parowy jak ich pilkarze.
@kwiatinho: Tak w skrócie. Rodzina Kroenke nie bardzo interesuje się co dzieję się za Atlantykiem. W słupkach się zgadza, więc jest ok.
Ktoś pisał nie dawno że Kroenke nie wiele się od Abramowicza różni. Chyba od tego sezonu angielski fudbol ogląda. Ruski żyje każdym meczem, bywa jak tylko może, a Stanisław...?
Może i amerykańcy coś zucili na transfery, ale nie robią nic by klub szedł w dobrą stronę fudbolowo. Finansowo, ok, ale na pewno nie piłkarsko. Ci ludzie nie czują piłki nożnej.
Łapcie, komentarz z sknerusów:
"Wszyscy jesteście najmądrzejsi, tylko, że jak przegraliśmy z Brentford, od razu wiadome było, że będziemy mieć 0 punktów po 3 kolejkach. Kogoś lepszego od Artety możemy już nie znaleźć. Szkoła Wengera i Guardioli nie mogła pójść na marne przez tyle lat u Mikela. Po prostu nie wierżę w to. Przypomnijcie sobie jak wygrywaliśmy kiedyś ze wszystkimi z TOP6 (tak, bo wygraliśmy).
Dajcie mu czas. Kto by tu nie przyszedł, będzie cały czas tak samo ****owo. Arteta musi budować i potrzebuje do tego narzędzi, których nie ma."
Nóż się w kieszeni otwiera, kiedy z jednej strony widzisz bandę, która wykopuje wszystkie piłki do przodu byle dalej, a z drugiej strony drużynę, która mimo pressingu (przynajmniej na początku), gra swoje. Przecież Ci nasi piłkarze w ogóle nie mają mentalu żeby grać w piłkę na jakimkolwiek poziomie. Wykopywanie na oślep i ułomność w wymienieniu paru podań między sobą to jest oznaka upośledzenia piłkarskiego. Przecież City nie grało w 22 piłkarzy na 11, a tak to wyglądało. Dopóki nasi nie przestaną być FRAJERAMI na boisku, a zaczną mężczyznami to nic się nie zmieni w tym klubie.
Jeszcze nie ma żadnych plotek o zwolnieniu? Niedobrze.
Właśnie najgorsze jest to, że tych następnych kilka meczów nie naprawi problemu. Kontuzji-COVIDów jest sporo, ale tutaj też można było to wszystko lepiej rozegrać. Cały zespół wygląda na wystraszony i bez woli walki.
Te 3 przegrane spotkanie nie były wynikiem gryzienia trawy i pecha, tylko słabej gry i w dużo mniejszym stopniu - ale jednak - pomocy sędziowskiej.
Arsenal nie ma żadnego stylu i nie wie jak się zachować podczas spotkań.
@kwiatinho: Komentarz z sknerusów, czytałem to i szacun do osoby która to napisała. Tam ktoś jeszcze bronił Mikela, zaraz znajdę ten komentarz.
@call_me: nie mam wpływu na to czy go zwolnią, ale to wy mi wmawiacie że go bronię. Ja mówiłem już dawno, że ten klub wymaga oczyszczenia, i to się dzieje, ale nie da się tego zrobić w mgnieniu oka. Wiszą mi blaski reflektorów, i od dawna pisze, że jak skończy się okienko i jego drużyna zagra razem to będzie jego wóz albo przewóz. Nie spodziewałem się, że takie rzeczy się trafia na początku sezonu, i że przegramy 3 mecze. O ile z City i Chelsea wiadome było, że ciężko będzie o wygrana na tym etapie, to Brentford było dramatem, ale cóż. Wszysycy wiedzą, że teraz albo rusza i uratuja sezon, albo polecą głowy i generalnie historia zatoczy koło ;)
Norwich:
z LFC 0:3
z MCI 0:5
z BOR 6:0
z LCFC 1:2
My też wygraliśmy 6:0 i przegrali pozostałe mecze, ale Norwich już strzeliło pierwszego gola!
Za 2 tygodnie będzie to mecz jak równy z równym.
Spokojnie punkciki wpadną, po ciężkim meczu wygramy z Norwich i kupimy Artecie kolejne 2 miesiące robienia sobie z klubu jaj.
Ale na żaden nasz wyjazd, czy to z Brighton czy Burnley, nie postawiłbym nawet złamanego centa że cokolwiek ugramy.
Poraz pierwszy od X lat nie oglądałem meczu . nie chciałem się denerwować
Arronsa moglibyśmy wyciągnąć, byłby w sam raz na PO.
Był ujowym piłkarzem trenerem jest jeszcze gorszym ale co tam teraz czas na reprezentację więc obietnice ze popracujemy że wrócą piłkarze po urazach chorobach potem z Norwich męki i 3 pkt i cieplutka posadka utrzymana a jakiejkolwiek zmiany w grze nadal zero i tak do kolejnych żenujących meczy z trochę silniejszymi zespolami
@Garfield_pl napisał: "ja mam swoje zdanie i po prostu się go trzymam."
Szczerze? To nie bardzo wierzę w Twoje zdanie, którego się trzymasz. Jestem przekonany, że sam wiesz iż tutaj nie ma już czego bronić.
Przede wszystkim trzymasz się swojej opinii tylko dlatego, że jest kontrowersyjna i powoduje, że jesteś niczym rycerz, który broni przegranej sprawy. Trochę splendoru i blasku reflektorów, a jak widać Tobie taka postawa odpowiada.
Kolejna sprawa to Twoje wypowiedzi które są w stylu "jestem za, a nawet przeciw". Niby źle gra ten Arsenal, ale ja tam Artety nie wyrzucam. Niby go wyrzucam, bo zwolnią to zwolnią, ale w sumie nie wyrzucam bo to wina niepełnej 11. I tak w kółko Macieju.
Ja też wierzyłem i chciałem żeby Arteta trenował ten klub równie długo jak Wenger, ale dzisiaj mnie skutecznie z tego wyleczył.
Mamy idealny moment na zwolnienie Mikejlo i Edu. 3 dni do końca okienka więc idzie coś podziałać jeszcze na rynku, przerwa na kadrę wiec nowy menago ma 2 tyg na ogarniecie tego syfu..
Jeśli tego nasz ukochany zarząd nie zrobi to można się rozejść i wrócić za rok na pojedynki z Sheffield czy Derby...
Oddać trzeba, że Arteta ma wielkiego pecha. Mistrz Anglia i Europy w 2 i 3 kolejce. Kolejno kontuzje i choroby 1,2,3 i pewnie 4 najważniejszego zawodnika składu. To imo musiało się tak skończyć. Nawet wasz ten cały Conte by guzik zrobił z dostępna kadra.
Nasz fachowiec dalej w klubie? Aha no tak z Norwich wymęczymy 3 pkt i będzie Viva la processo
Wklejam dość ciekawy tekst ze stronki na Fejsie. Nie każdy ma, nie każdy śledzi kto ma ochotę przeczyta reszta niech ignoruje. Mi się tam podobał
Chciałoby się rzec, że tak musiało być. Ale nie musiało. Mogło i powinno być inaczej. Często staramy się usprawiedliwiać pewne błędy czynnikami, które zaistniały w ostatniej chwili. I tak też moglibyśmy spłaszczyć odbiór tego spotkania do kontuzji naszych obrońców i czerwonej kartki, okresu przebudowy i innych tego typu drobiazgów. I faktycznie wyszłoby nam że porażka była niemal pewna, a wysoka porażka wkalkulowana w ryzyko. Moglibyśmy, ale równie dobrze moglibyśmy zastanawiać się co oznacza spalony, albo czy rożne można wykonywać z ręki.
Arsenal jako drużyna piłkarska to bardzo średnia, jak na warunki PL, zbieranina ludzi. Nie można porównać ich z Watford, ale równie daleko im do Chelsea. Ot po prostu ligowy średniak, który przy odrobinie szczęścia mógłby zagrozić potencjalnemu TOP6. I jest to pewien paradoks, bo zarówno Aubameyang, Saka, czy Tierney z powodzeniem mogliby grać w zespołach, które dziś walczą w europejskich pucharach. Jednak z pewnego powodu wyglądają jakby do tego się nie nadawali. Zatem potencjalna zmiana trenera, o którą zabiega już niemal każdy mogłaby w jakimś stopniu pomóc nam w budowaniu drużyny. Ale czy byłaby receptą? Otóż nie. I choć dla wielu wyda się to mocno kontrowersyjna opinia, to w czerwonej części Londynu problemów jest tyle, że sam Mikel Arteta nie ma szans na TOP3 nie tylko w lidze, ale i w rankingu naszych zmartwień.
Przede wszystkim wyjątkowo nieudolne są rządy rodziny Kroneke. Seria zmagań z problemami, które sami sobie zgotowaliśmy to niemal dewiza tej familii. Do kibica Arsenalu (i nie zamierzam dzielić ich na „prawdziwych” i nieprawdziwych, jak to ma w zwyczaju nasz trener) nieakceptowalna jest wymówka, że od pewnego czasu Josh Kroenke interesuje się klubem i daje temu wyraz nie tylko w mediach. Jest w biznesie takie pojęcia jak dochód pasywny. Czym jest? Tym czym w utopijnej wizji miał być Arsenal dla amerykańskich biznesmanów – maszyną do zarabiania pieniędzy. Jakkolwiek sztampowo to hasło nie brzmi, to wygląda ono na smutną prawdę. Bo o ile Roman Abramowicz po prostu chciał mieć swój klub i pal licho czy nazywałby się on Chelsea czy West Ham, o ile szejkowie chcą się bawić w sport mając o nim pojęcie, o tyle w przypadku Stanleya i jego bliskich nie mam pewności czy znają dokładniej zasady gry w piłkę. Przez lata wykazywali nikłe zaangażowanie i traktowali Arsenal jako dochód pasywny. Zatem gdy okazało się, że odejście Wengera może uciąć kurze złote jaja, to nic dziwnego że zaczęto temu przeciwdziałać. Naturalnie też nic dziwnego, że poczyniono w tym kierunku inwestycje. Także argument o nawet zwiększonej aktywności finansowej z ich strony jest nielogiczny. Gdyby jej nie było to oznaczałoby, że nie umieją zarządzać własnymi pieniędzmi. A tego nikt im nie zarzuca. Ich opieszałość i brak wyczucia tej branży doprowadziły do czegoś, co widzimy bardzo wyraźnie w polskiej piłce – do braku odpowiedniej selekcji materiału ludzkiego. I to na każdym szczeblu.
Właściciel Rakowa Częstochowa – Michał Świerczewski swojego czasu podzielił się z publiką pewną opinią na temat polskiego sportu kopanego. Według niego problemem nie są często sami piłkarze, trenerzy, czy taktyka. Są za to braki w materiale ludzkim. Niekompetencja całych zespołów, które mają odpowiadać na kwestie sportowe, transfery i skauting. Znalezienie wykwalifikowanych pracowników na te stanowiska jest wyjątkowo trudne. Zawsze znajdzie się przecież 5 kuzynów, którzy tylko czekają na ciepłą posadę w klubie, a przy okazji mają w CV zarządzanie zespołem siedmiu telemarketerów w call center. Niestety na poziomie polskiej ligi jest to nadal problem, ale Arsenal to klub globalny. Tutaj o takie stanowiska mają prawo rywalizować specjaliści z całego świata. Zatrudnianie takich perełek jak Edu Gaspar, Ivan Gazidis, Raul Sanllehi i brak odpowiedniej współpracy z nimi to strzał w kolano. Przez lata te zaniedbania narosły do rangi sabotażu. I tutaj pojawia się kolejny problem. Bo przecież nikt nie jest jasnowidzem i nie wiedział jak poradzi sobie Edu. Zatem jego fatalna polityka musi być bardziej złożona.
Otóż potrzebna jest jedna stabilna wizja, którą się realizuje. Spójrzmy na Legię Warszawa. Wszystko jedno czy sympatyzujemy z tym klubem, czy nie. Legia to na dziś zasadniczo najbogatszy polski klub i jednocześnie mający jednego z najlepszych trenerów. Rok w rok potrafi zatem zrobić bardzo dobry wynik w lidze. Oczywiście nie będzie zawsze mistrzem (chociaż gdyby była lepiej zarządzana to mogłaby nim być spokojnie przy takiej polityce Lecha i innych polskich klubów) jednak jest zdecydowanie najstabilniejsza w ekstraklasie. I ta Legia od lat nie może wejść do LM, tudzież pokazać się w LE. Bo o ile na krajowym podwórku wystarczy najwyższy budżet i trochę odpowiedniej dyscypliny taktycznej, to w Europie to już za mało. I gdy przychodził jakikolwiek kryzys to właściciel postanawiał zmienić wizję. Jak nie trener kobiet, to trener rezerw, albo jakiś portugalski furiat. Brak nakreślonej ścieżki rozwoju sportowego to bardzo duży minus. Nie da się zmieniać koncepcji stricte piłkarskiej co rok/dwa. A przynajmniej nie da się jej zmieniać skutecznie. Tak samo w Arsenalu. Raz ściągają Mislintata, a raz znowu dają całą władzę Edu. Raz zwalniają szereg skautów i skupiają się na statystykach, a później zatrudniają nowych skautów. To oczywiście pokłosie dwóch wyżej wymienionych problemów. Brak zaangażowanego właściciela i brak kompetentnych ludzi przez niego zatrudnionych poskutkował panicznymi ruchami w strukturach klubowych. A czym takie paniczne ruchy poskutkowały następnie?
Panicznymi ruchami na rynku transferowym. I to kolejny policzek w stronę kibiców. Wygląd tego okienka jest chyba oczywisty. I nie zamierzam tutaj bić w populistyczne tony i trąbić jak to wydano w na Emirates najwięcej pieniędzy w całej lidze. Wręcz zdziwiłbym się gdyby tak nie było, bo z budżetem Arsenalu i jego zapotrzebowaniem było to niemal konieczne. United, Chelsea, Liverpool i City mają niemal kompletne kadry. Potrzebowali jedynie wzmocnień, rotacji i zabezpieczenia ławki. Kanonierzy potrzebowali jednak piłkarzy na niemal każdą pozycję i to w połowie do pierwszego składu. Co się wydarzyło dalej to chyba już wszyscy wiedzą. Do klubu przyszło 5 zawodników. Z czego 4 nowych. Z czego może 2 do pierwszego składu. Należy spojrzeć jednak nieco wstecz. Gdy krytykowano Wengera za słabe wyniki, to w klubie w środku pola operowano takimi nazwiskami jak Wilshere, Rmasey, Ozil, Xhaka, Elneny, Oxlade-Chamberlain, Coquelin, Dasilva, Cazorla i młodzież z akademii. Dziś? Dziś rzuca się w oczy szerokość tej kadry. Rzuca się fakt, że pozbyto się wielu piłkarzy i nie sprowadzono nikogo w ich miejsce. Ktoś powie, że lepiej nie sprowadzać przeciętniaków i nie tracić na nich funduszy. Problem w tym, że w klubie z tamtego okresu zostali przeciętniacy, a ściągnięto wyłącznie im podobnych. Zatem radosne podrygi naszej ferajny na rynku transferowym nie zaskakują wszechobecną drożyzną, ale jakże krótką listą. I dzieje się tak od dawna. Rewolucja w klubie to nie tylko postwengerowskie czystki w szatni, które miały miejsce przy okazji zatrudnienia Unaia Emery’ego, ale przede wszystkim zastąpienie tych ludzi odpowiednimi zmiennikami. I nawet jeśli robi się je dla oczyszczenia atmosfery i wprowadzenia „etosu pracy”, to niech to będą chociaż transfery porównywalne jakością do tych wychodzących.
Następnym czynnikiem, który nieco zamazuje obraz tego klubu jest jego wizerunek na świecie. To jest kolejna kwestia, którą należy poruszyć, ponieważ wydaje się być istotniejsza od kwestii zmiany trenera. Poniekąd zgadzam się ze słowami Mikela, że potrzeba jest teraz wsparcia fanów. Zasadniczo to prawda, bo zawsze jest taka potrzeba. Problem w tym, że Arteta nie artykułuje poprawnie tej prośby. Potrzeba jest wsparcia kibiców wobec zdrowego modelu funkcjonowania drużyny, a nie ślepego podążania za każdym nowym „widzi mi się” klubowych oligarchów. Dzisiaj Arsenal potrzebuje kibiców, którzy powiedzą „dość” takiej polityce. Pokażą swoje niezadowolenie, ale wobec wszystkiego tego co stoi nad podstawową jedenastką. Ponieważ przez wszystkie wymienione czynniki, które do spółki z fatalną prasą dają obraz klubu tragikomicznego. Edu wrzuca fotki z Majorki w środku okienka. Transfery są robione kolejny raz na sam koniec i w nieodpowiedniej ilości. Piłkarze pokroju Kolasinaca nadal ciągną klubowy budżet, a jeszcze niedawno zwolniono klubową maskotkę. A na domiar złego nikt nie przewidział, że wyjazd przygotowawczy może się nie odbyć w środku pandemii i w zamian znaleziono do towarzyskiej gry ligowego rywala, który tak całkiem przypadkiem wykosił nam podstawowego gracza środka pola na dwadzieścia dni przed meczem pomiędzy tymi drużynami. Ale na końcu widzimy trenera.
W tym właśnie kotle znajduje się Mikel Arteta. I fakt, że nawet gdyby wszystkie te czynniki chodziły jak w zegarku, to dziś spodziewałbym się porażki, bo po prostu Mikel dał nam już znać o sobie. Nie radzi sobie z zarządzaniem szatnią. Widać to choćby po ostentacyjnym zachowaniu Williana (jego autorski transfer). Podejrzewam, że atmosfera jest już bardzo gęsta i nic tego nie odwróci. Nie potrafił przygotować drużyny do sezonu. Na 3 pierwsze mecze to spotkanie z Bredfrod wyglądało jakby nie był na nie przygotowany taktycznie. On sam stwierdził, że nie ma sensu go analizować. Nie rozwinął on niemal żadnego zawodnika podczas swojego pobytu w Londynie. Wiedząc o tym jak krótką ma kołdrę nie był w stanie wypracować jakichkolwiek schematów aby to zatuszować na tle któregokolwiek z trzech pierwszych rywali. Nie na tym polega rola trenera, aby dostać jak najlepszych zawodników i przejść dalej. Nie na tym też polega walka o wysokie cele żeby zawsze wygrywać. Ale gdy brak jest schematów, gdy brak jest stylu i komunikacji, to czas jest coś zmienić. Trenera zwolnić jest najłatwiej. Łatwiej nawet niż piłkarza. Można zatrudnić tutaj najwyższej klasy fachowca, którym Mikel w tym momencie nie jest. Można. Ale nie zdziwmy się gdy przyjdzie ktoś nowy, a właściciele potraktują nas znowu jak dochód pasywny. Zmiana na tym stanowisku powinna nastąpić i to fakt, ale w dyskusji o przyszłości klubu rola trenera stała się na dzień dzisiejszy marginalna. Sprowadza się ona bowiem do rozterki – czy uda nam się przegrać z klasą i stylem (licząc na wsparcie właścicieli w przyszłości), czy znów się skompromitujemy?
@call_me: ani charakteru ani stylu przecież wtedy jak przegraliśmy z United 8-2 było widać więcej ambicji w tej drużynie jak chcemy jeszcze kiedyś zagrać w LM to jutro rano powinno być info o zwolnieniu Artety został rzucony na zbyt wysoka wodę i się utopił podobnie jak Pirlo w Juve .
Arteta był chu...wym piłkarzem, a jest jeszcze gorszym trenerem i będę to podtrzymywał od momentu kiedy tylko objął cieplutka posadkę. Szkoda klubu !! Zmarnowany następny sezon. Już nie będzie nigdy tak samo. Zero szacunku, godności, zwyczajne Pośmiewisko i żal !!!!!!!
Odwróć Tabele Arsenal na czele
Maryś jak się zdenerwował gdy go zmienili xD
@Koroniarz napisał: "z takim podejściem to wylądujemy w Championship w przyszłym sezonie"
Nie wylądujemy
Maxime > Willian, Pepe, Zaha
@call_me: no widzisz, jak byś czytał co pisałem jakiś czas temu, to byś wiedział co uważam. Zwolnią to zwolnią, ja mam swoje zdanie i po prostu się go trzymam. Kto tu nie przyjdzie, czy to zaraz, czy za rok, czy zostanie Arteta, dla mnie na tą chwilę najważniejsze dokończenie tego co zaczęte, i liczyłem się z tym, że może być lipa. Uważam, że 11 która zagra z Norwich, będzie tą, która będzie grała co mecz ( i nie wiem, może trzeba bardziej szczegółowo tłumaczyć, bo się nie domyślasz,że wiadomo,że ktoś zawsze wypaść może, ale nie w takiej ilości, i wtedy nie będzie to aż tak wielki spadek jakości). Ja od ostatnich sezonów Papcia, czytam tutaj co chwilę, że zwalniać, bo gorzej być nie może, tak że tego... ;)
Co sie musi wydarzyc zeby ARTETA wylecial???
Mamy przegrać z Norwich??
Dajcie spokoj.
Wywalic i ratować sezon...
@Yave: przerąbana*
@alexis1908 napisał: "on przez 2 lata nic nie zbudował"
Słowa klucze! Bo tu nie chodzi o to, że Arsenal przegrał dzisiaj z faworyzowanym City. Tylko o to w jakim stylu, a przede wszystkim o to, że tutaj od 20 miesięcy nie widać ŻADNEGO postępu. Choć niektórzy jeszcze jakiś czas temu pisali jaka to rewelacyjna jest nasza obrona.
Po za tym. Co to za tłumaczenia o brakach w pierwszym składzie. Klub to nie 11 zawodników pierwszego składu. Czyli co... jak bariście wypadnie dwóch z pierwszego to poddajemy mecze bo reszty to on już nie trenuje?
@Garfield_pl: z takim podejściem to wylądujemy w Championship w przyszłym sezonie
Teraz jest ta przerwa na reprezentacje? Szkoda bo liczyłem na kolejny wpierdziel.
Heh, post na insta „thank you for your support” xD przerabiana robota, zajmować się social mediami Arsenalu, gdzie musisz zachować ten pozytywny „feel” po takich upokorzeniach
Muszą zacząć od zwolnienia Edu.Nowy menago np.Overmans wtedy szuka nowego trenera.Zna rynek i napewno kogoś znajdzie.I zapomnijcie o Conte.Jest wielu dobrych trenerów w europie .
Spokojnie Panowie po niewygraniu z Norwich zwolnienie bedzie na wlosku. Jak wygramy i rozpoczniemy marsz w gore tabeli to tez nie bedziemy protestowac.
Kto przy zdrowych zmyslach dopuscilby do wystawienia Chambersa i Kolasinaca na obronie vs City. Jak Mari musi byc bez formy to ja nie mam pytan nawet....
@Elastico07:
Chodzi jedynie o to, że z perspektywy sezonu i tabeli nie ma znaczenia jak wysoko przegrałeś dany mecz. Ważniejsze jest ile ich przegrałeś ogółem.