Udanie zakończyć rok, czyli Arsenal vs Newcastle!

Udanie zakończyć rok, czyli Arsenal vs Newcastle! 28.12.2012, 22:53, Mariusz Marczak 1531 komentarzy

Święta, święta i po świętach. Za nami błogi czas obżarstwa, nicnierobienia i obdzielania się prezentami. Większość z nas ma w głowie już tylko zabawę sylwestrową i chociaż poświęcamy temu wydarzeniu większość swojej uwagi, to jednak każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ból głowy w dniu następnym, połączony ze świadomością o powrocie do szarej rzeczywistości, spowoduje u nas noworoczną mini depresję. Na luksusy takich rozważań nie mogą sobie pozwolić piłkarze najlepszej i najbardziej widowiskowej ligi na świecie, którzy ku uciesze swoich wiernych fanów poczęstują nas kolejną porcją futbolu w najlepszym wydaniu. Tym razem do północnego Londynu walczyć o punkty przyjedzie Newcastle, początek spotkania już jutro o 18.30!

Po ubiegłym, fantastycznym sezonie ekipy z północnej Anglii większość obserwatorów spodziewała się przynajmniej zbliżonych rezultatów zespołu Alana Pardewa, zwłaszcza że Anglik stopniowo wzmacnia skład (m.in. Vurnon Anita) nie tracąc przy tym nikogo. Co prawda do tej pory nie mogą oni odnaleźć zagubionej formy, co skutkuje dopiero 15. lokatą z 20 punktami na koncie, ale w minionej kolejce pokazali, że nie obca im jest świetna i miła dla oka gra. Postawili Manchesterowi United na Old Trafford bardzo wysokie warunki i niewiele brakowało, a wywieźliby z tak trudnego terenu pełną pulę punktów, notując jednocześnie pierwszą wygraną na wyjeździe w bieżących rozgrywkach. Wydawać by się mogło, że Sroki są z góry na straconej pozycji, ale każdy szanujący się kibic Premier League doskonale wie, że w angielskiej ekstraklasie nie jest to żaden wyznacznik, a niespodziewane rezultaty i emocjonujące rozstrzygnięcia w końcówkach są na porządku dziennym. W ośmiu z dziesięciu wyjazdowych spotkań Newcastle straciło przynajmniej dwie bramki, a Arsenal strzelał ekipie ze Sports Direct Arena przynajmniej dwa gole w pięciu z sześciu ostatnich starć na własnym terenie, co w połączeniu daje nam gwarancję dużej ilości bramek i świetnego widowiska. Przynajmniej ze strony przyjezdnych, którzy jak twierdzi Danny Simpson: „nie obawiają się jutrzejszego meczu i mogą sprawić niespodziankę.” Co więcej, młody Anglik dodał, że Arsenal nie jest już znaczącą siłą w Premier League, a ich oponenci nie odczuwają przed nimi strachu.

Cóż… biorąc pod uwagę ostatnie wyczyny, bo ciężko to nazwać formą, drużyny prowadzonej przed Arsene’a Wengera, trzeba przyznać Simpsonowi rację. Kanonierzy po kolejnym letnim exodusie sprawiają wrażenie dzieci we mgle pozostawionych na środku zamarzniętego jeziora z łyżwami w ręku i nie pomagają nawet letnie łatania składu. Ekipa, która niczym najwspanialsi łyżwiarze znana była z fenomenalnych występów, atrakcyjności, techniki i zgrania, nagle zapomniała jak posługiwać się swoim narzędziem pracy, grając tym samym na nerwach swoim kibicom. Wyniki osiągane przez zespół francuskiego szkoleniowca nie są w prawdzie tragiczne (raptem trzy punkty mniej niż na tym samym etapie ubiegłego sezonu), ale już sama jakość gry owszem. Braki defensywne (zatrważająca ilość aż 11 (!) z 18 straconych bramek po własnych, głupich błędach), brak zrozumienia w środku pola czy wreszcie impotencja strzelecka środkowych napastników to tylko niektóre z powodów tak słabego okresu Arsenalu. Kanonierzy wygrali po raz pierwszy w aktualnych rozgrywkach trzy mecze z rzędu, jednak warto zauważyć, że dwa z nich po karnych, a w trzecim przeciwnikiem było Reading, które poprzeczkę zakopało pod ziemią. Jako że zawodnicy z czerwonej części Londynu nie grali swojego meczu z West Hamem w środku tygodnia, powinni mieć więcej sił od swoich jutrzejszych rywali. Miejmy więc nadzieję, że sprawią nam przyjemną niespodziankę w postaci wygranej, kończąc tym samym kolejny rok, który miał być przełomowy.

Mając w pamięci sytuację kadrową Arsenalu na przestrzeni kilku ostatnich sezonów, można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że aktualnie wygląda ona co najmniej zadowalająco. Do składu po krótkiej przerwie spowodowanej chorobą powracają Tomas Rosicky i Olivier Giroud, a jedynymi niedostępnymi są Abou Diaby, Łukasz Fabiański i Andre Santos. W ekipie z Newcastle wygląda to już jednak trochę gorzej, bo na pewno nie zobaczymy jutro zawieszonego za kartki Williamsona oraz niedysponowanych przez kontuzje: Gutierreza, Anity, Ben Arfy, S. Taylora, Cabaye’a, Goslinga, Vučkićia i R. Taylora. Pomimo tak wielu problemów w składzie, Alan Pardew zabrał ze sobą do Londynu bardzo silną ekipę a w niej m.in. Ba, Cisse, powracającego po kartkach Tiote czy robiącego furorę, młodziutkiego Bigirimanę.

W 170 jak dotąd rozegranych spotkaniach między obiema ekipami 38 razy padał remis, a 66-krotnie zwycięsko z pojedynków wychodził i Arsenal i Newcastle. Jak będzie tym razem? Która z drużyn obejmie prowadzenie w odwiecznych, statystycznych wojnach? Czy Sroki na dobre odnajdą utraconą formę czy może to gospodarze udowodnią, że w dalszym ciągu są znaczącą siłą i potrafią pięknie grać? Odpowiedź uzyskamy już jutro ok. godziny 21, serdecznie zapraszamy!

Arsenal FC vs Newcastle United

Rozgrywki: 20. kolejka angielskiej Premier League

Data: 29 grudnia 2012 roku, 18:30

Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium

Arbiter spotkania: Chris J Foy

Skład Kanonierzy.com: Szczęsny – Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs – Arteta, Wilshere – Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Podolski – Walcott

Typ Kanonierzy.com: 3-2

Alan PardewNewcastle UnitedPremier League autor: Mariusz Marczak źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia123456następna
sirGunner komentarzy: 13129.12.2012, 20:36

Bravo za wynik wrzutka Walcotta do Giroud zmiazdzyla..sporo dramaturgii i mysle ze jednak 2 bramki stracilismy niepotrzebnie..jest wiele do poprawy niestety..szacun dla Newcastle za walke.. miejmy nadzieje ze Walcott nie zegnal sie juz z kibicami..

MarcozoBlack komentarzy: 28129.12.2012, 20:29

dawno takiego meczu nie bylo

MociumPAN komentarzy: 126629.12.2012, 20:26

ryba11 też się nad tym zastanawiałem :D

ryba11 komentarzy: 22129.12.2012, 20:25

co bybylo z piłką jakby dwóch graczy miało hattricka?:D

MociumPAN komentarzy: 126629.12.2012, 20:25

Kurcze w życiu przy stanie 3-3 bym nie pomyślał że to się tak pięknie zakończy:D

MarcozoBlack komentarzy: 28129.12.2012, 20:22

ale mecz panowie ziru heh prawie hat trick

Hajduk komentarzy: 17429.12.2012, 20:22

dlaczego:/ poprzeczka za****...

MociumPAN komentarzy: 126629.12.2012, 20:20

Hattrick i 2 asysty czego zarząd jeszcze chce żeby mu dać podwyżke :D

Kaltinor komentarzy: 48129.12.2012, 20:19

Genialna akcja Theo i kolejna brama! ;D

ryba11 komentarzy: 22129.12.2012, 20:19

Giroud hattrick i byloby zajebiscie

bartek9393 komentarzy: 57529.12.2012, 20:19

jaaaa pierdooole wolkot to dzis przeszedł samego siebie ;]

DB10 komentarzy: 149629.12.2012, 20:18

Patrze i nie wierze!!Hahaha

Hajduk komentarzy: 17429.12.2012, 20:18

7-3 !!!!!!!!!!!!!!!

Logan komentarzy: 829.12.2012, 20:15

się chłopak rozstrzelał.... :D

DB10 komentarzy: 149629.12.2012, 20:14

Nie wierze... Ale mecz!

Hajduk komentarzy: 17429.12.2012, 20:14

6-3 hahaha:D:D:D to mi sei widzi

bartek9393 komentarzy: 57529.12.2012, 20:14

kur pięknie ;]

MociumPAN komentarzy: 126629.12.2012, 20:12

Dobre wejście Ramseya i Girouda dobrze jest:D

DB10 komentarzy: 149629.12.2012, 20:12

omg :D lala Giroud

bartek9393 komentarzy: 57529.12.2012, 20:11

heeaaa pieknie ;]

Hajduk komentarzy: 17429.12.2012, 20:11

5-3!

Kaltinor komentarzy: 48129.12.2012, 20:11

Ramsey 3 razy był przy piłce i ani razu nie zepsuł! ;P

Kaltinor komentarzy: 48129.12.2012, 20:10

Cazorla dobry w drugiej połowie, pierwszą przespał

DB10 komentarzy: 149629.12.2012, 20:09

Siwy dawaj Rose..

MociumPAN komentarzy: 126629.12.2012, 20:08

Jest gwiazda:D

Hajduk komentarzy: 17429.12.2012, 20:08

oho Ramsey wchodzi

Kaltinor komentarzy: 48129.12.2012, 20:04

Jak wygramy, to papcio powie: "mamy jakość" ;D

Logan komentarzy: 829.12.2012, 20:02

dam sobie ręke odciąć że zaraz będzie 4-4.... ale obym się mylił

duzy469 komentarzy: 76829.12.2012, 20:00

kogo oni pokazywali na trybunach ?

pumeks komentarzy: 2080829.12.2012, 19:59

ale jaja...

DB10 komentarzy: 149629.12.2012, 19:59

O jezu :)

bartek9393 komentarzy: 57529.12.2012, 19:59

heeeeeeaaaa

Hajduk komentarzy: 17429.12.2012, 19:59

4-3!!

pumeks komentarzy: 2080829.12.2012, 19:59

4-3 !!!

pumeks komentarzy: 2080829.12.2012, 19:58

to już tak zostanie...ten remis....

Logan komentarzy: 829.12.2012, 19:57

jezu co sie tam dzieje... to jakaś komedia jest

bartek9393 komentarzy: 57529.12.2012, 19:56

jaaa ale damba ba jest dobry ;]

MociumPAN komentarzy: 126629.12.2012, 19:56

Boże obrona dzisiaj co robi...

DB10 komentarzy: 149629.12.2012, 19:56

Ale mecz

Hajduk komentarzy: 17429.12.2012, 19:55

:/

pumeks komentarzy: 2080829.12.2012, 19:55

3-3 ale pierdoły

MociumPAN komentarzy: 126629.12.2012, 19:52

Brawo Jack , a Poldiego to ja dzisiaj nie poznaje dużo biega aktywny asysta i gol tak to pasuje

DB10 komentarzy: 149629.12.2012, 19:52

Poldi jaki mecz rozgrywa

gooner66 komentarzy: 113029.12.2012, 19:51

Pięknie Jacek!

Hajduk komentarzy: 17429.12.2012, 19:50

3-2!!:D

DB10 komentarzy: 149629.12.2012, 19:49

Dokladnie. Z Rosa mozemy wygrac

MociumPAN komentarzy: 126629.12.2012, 19:49

Kurde no lubie Theo ale wkurza mnie taka walka o kontrakt i dogadzanie mu , czemu on rożne wykonuje jak robi to tragicznie ? Szczególnie że mamy Artere i Cazorle ...

boltie komentarzy: 14829.12.2012, 19:49

dwie bramki z przypadkowych odbić to pech

boltie komentarzy: 14829.12.2012, 19:49

dwie bramki z przypadkowych odbić to pech

CLEVER komentarzy: 197929.12.2012, 19:48

Jakiego pecha? Latają w tej obronie jak poparzeni.

poprzednia123456następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Manchester United 4.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady