VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal
18.10.2025, 21:05, Łukasz Wandzel
1016 komentarzy
Przed 8. kolejką Premier League drużyna Fulham zdobyła 7 z 8 punktów na własnym stadionie. W derbach Londynu na Craven Cottage to wciąż Arsenal był zdecydowanym faworytem, jednak goście mogli spodziewać się trudnego wyjazdowego spotkania tuż po zakończeniu październikowej przerwy reprezentacyjnej.
To był bez wątpienia występ daleki od efektownego. Kanonierzy zaliczyli słabą pierwszą połowę i objęli prowadzenie dopiero w drugiej odsłonie meczu. Co prawda zespół Mikela Artety nie drżał o wynik do ostatniej minuty, chociaż mógł przypieczętować komplet punktów znacznie wcześniej. Na drodze do tego celu stanęła im przede wszystkim własna nieskuteczność, ale przyczyniła się do tego także kolejna po meczu z Newcastle kontrowersyjna decyzja o odwołaniu rzutu karnego dla Arsenalu.
Składy obu drużyn
Fulham: Leno – Castagne, Andersen (42' Diop), Cuenca (82' Bassey), Sessegnon – Berge, Cairney (64' Smith Rowe) – Wilson (82' Traore), King (64' Kevin), Iwobi – Jimenez
Arsenal: Raya – Timber, Saliba, Gabriel, Calafiori – Eze (62' Merino), Zubimendi, Rice – Saka, Gyokeres (90+6' Nordgaard), Trossard (81' Martinelli)
W pierwszej części spotkania The Cottagers nie oddawali łatwo terenu. Gospodarze szczególnie na początku meczu często znajdowali sobie sposoby, by przenosić grę pod pole karne Davida Rayi. Natomiast goście prezentowali niskie tempo i statyczną grę, którą przyśpieszali pojedynczymi zrywami. Płynność gry dodatkowo zakłócała liczba przerw. Boisko przedwcześnie musiał opuścić Joachim Andersen, a zastąpił go Issa Diop. Sędzia doliczył 6 minut do pierwszej połowy.
The Gunners próbowali długich piłek. Dzięki jednemu z takich zagrań Riccardo Calafiori trafił do siatki w 15. minucie, ale Włoch znajdował się na spalonym. Z kolei po krótkim podaniu jedyny celny strzał w pierwszej połowie oddał Viktor Gyokeres. Szwed dostał piłkę od Bukayo Saki i urwał się obrońcom, jednak uderzył prosto w Bernda Leno.
Drugą połowę goście zaczęli znacznie lepiej. Już na samym jej starcie obrońca Fulham musiał ratować bramkarza po rajdzie Saki. Skrzydłowy Arsenalu przebił się w pole karne z prawego skrzydła i próbował wyłożyć piłkę kolegom. W zamieszaniu najlepiej odnalazł się Timothy Castagne, który wybił futbolówkę.
Jimenez i spółka wciąż potrafili stwarzać zagrożenie pod bramką Davida Rayi, więc Arsenal musiał uważać na kontry. W 58. minucie otworzył wynik spotkania. Arsenal po raz kolejny udowodnił, że gdy nie idzie z gry, fani mogą liczyć na ich skuteczność po stałych fragmentach. Dośrodkowanie Saki z rzutu rożnego przedłużył Gabriel Magalhaes, a piłkę w bramce umieścił Leandro Trossard.
W 65. minucie Saka został sfaulowany na krawędzi pola karnego, dzięki czemu wypracował rzut karny. Na to przynajmniej się zanosiło, zanim błyskawiczną decyzję sędziego zakwestionował VAR. Anthony Taylor przywołany do monitora długo oglądał starcie Kevina z Saką, po czym zmienił swoją decyzję i odwołał decyzję o podyktowaniu jedenastki.
Ostatnią dobrą szansę na gola miał Gyokeres w doliczonym czasie gry. Napastnik wziął obrońcę na plecy, obrócił się z piłką i oddał strzał sparowany przez Bernda Leno. Piłkę dobijał wchodzący z ławki Gabriel Martinelli, ale Brazylijczyk również nie zdołał pokonać niemieckiego golkipera, a wynik nie uległ już zmianie.
źrodło: własne
14 godzin temu 5 komentarzy

18.10.2025, 21:05 1016 komentarzy

18.10.2025, 17:27 1 komentarzy

17.10.2025, 18:49 15 komentarzy

17.10.2025, 18:29 752 komentarzy

16.10.2025, 21:19 5 komentarzy

11.10.2025, 19:04 0 komentarzy

10.10.2025, 12:14 8 komentarzy

10.10.2025, 11:59 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 21 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 5 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Marzag napisał: "Ale obawiam się, że możesz mieć rację, i Isak mimo tego że zaczął grać dopiero we wrześniu w piłkę w tym roku to i tak może strzelić więcej goli niż "Bestie każdego środkowego obrońcy"."
Isak kosztował 140 mln a Gyo 63,5.
Jak strzeli ze 2 gole więcej to i tak będzie większym flopem.
Większa kasa = większe oczekiwania
@vitold napisał: "Chętnie bym się założył z kimś, że Gyo zmiażdży Isaka golami w tym sezonie, ale może być ciężko… bo jak chłop wróci z tej formy wakacyjnej, to złoty but murowany….."
No ale o czym ty mówisz, przecież on już normalnie gra całe spotkania. Formę wakacyjną to on miał jak się po 2 sprintach podpierał o kolana ze zmęczenia.
Ale obawiam się, że możesz mieć rację, i Isak mimo tego że zaczął grać dopiero we wrześniu w piłkę w tym roku to i tak może strzelić więcej goli niż "Bestie każdego środkowego obrońcy".
Arne Slot:
"Widzieliśmy, że Benjamin Sesko grał w ostatnich kilku spotkaniach, ale gdy przychodzi mecz z nami, zmieniają skład. To nie pierwszy raz, kiedy nasz przeciwnik tak robi."
To już wysoki lewel odklejenia. Teraz trener Eintrachtu powinien już we wtorek zadzwonić do Slota jaki będzie skład bo biedny Arne nie może być zaskoczony.
@vitold: Miało być jeszcze o Slocie, oj te serwery Rahu, jak Gyo strzeli te 30 bramek to 100 zł dostaniecie
Po:
Kompletnie źle zaprojektowane okno transferowe i przeciętny manager, który ma problem to poukładać.
Źródło: LFC.COM
Sorry, ucięło mi komentarz pod spodem
Przed:
ISAK, WIRTZ I INNI!!! Liga nasza, co za paka, co za transfery!!! Ależ maszyna! Warto było oszczędzać by doczekać się takiego okienka!
Chętnie bym się założył z kimś, że Gyo zmiażdży Isaka golami w tym sezonie, ale może być ciężko… bo jak chłop wróci z tej formy wakacyjnej, to złoty but murowany…..
Nie wiedziałem jak to będzie z Gyo bo naprawdę był wielką niewiadomą zmienia ligę. Jednak jak na tutaj na kanonierzy. com pisałem że Isak może być niewypałem i że ma długa przerwę od piłki od maja przez konflikt z Newcastle to się śmiali się tu ze mnie "taa i nagle zapomni sobie jak strzela się gole"
@krzykus1990: Całe szczęście wzięliśmy lepszego Szweda
@Koroniarz: Salah to już wygląda na zawodnika po drugiej stronie rzeki moim zdaniem tamten sezon to był ostatni zryw jego formy
@krzykus1990: flop. A łysy mówił że już nie ma formy wakacyjnej
Alexander Isak vs Man United:
• 0 GOALS
• 0 ASSISTS
• 0 chances created
• 1 shot on the target
• 1 big chance missed
• 7 accurate passes
@Thierry_H napisał: "Zwykle można było mieć jakieś ogólne wyczucie na tym etapie, a tu naprawdę czuję że to będzie zmienny, nieprzewidywalny i wyrównany między wieloma klubami sezon."
A według mnie po 8 kolejkach zazwyczaj nie było wiadomo nic więcej niż obecnie i co było wiadomo przed sezonem czyli że o mistrza będą walczyć City, LFC i my
Co wiecej, często na tym etapie byli jeszcze przypadkowi liderzy, a City dopiero zaczynało się rozkrecac
Właśnie obejrzałem mecz i Live grało taką samą piłkę co w zeszłym sezonie z jednym wyjątkiem, grali bez Salaha, który jest beznadziejny. Do tego nie mieli Allisona, który wyciągał im co mecz kilka setek. Zapewne niedługo i Salah i Isak się odblokują, ale mam nadzieję że my wtedy l będziemy mieć dwucyfrową przewagę punktów nad nimi
Niesamowite, pierwsze dwa zwycięstwa w EPL od 35 spotkań i już mistrz xD
@tyson880 napisał: "Te 400 mln Liverpoolu stanie się już słynne na najbliższe przynajmniej kilka lat. Ogólnie trzeba poczekać do końca sezonu z oceną, ale na chwile obecną transfery The Reds idą w kierunku bardziej flopów, aniżeli udanych ruchów."
Liverpool przespał okres na robienie rewolucji (która była wymagana) i w lato zrobił wszystko albo większość za jednym zamachem. Powinni to rozbić na kilka okienek. Wenger to kiedyś powiedział, że optymalną liczba transferów do pierwszego składu to 3. Od 3 do 6 ryzykujesz destabilizacją a powyżej 6 to już ostra rewolucja. Liverpool będzie pewnie mocno pokutował za to ale ostatecznie myślę że im się to opłaci bo jednak dobrych piłkarzy sprowadzili. Tylko trzeba to poukładać. Pytanie czy Slotowi się uda bo jednak 4 porażki rzędu potrafią nie jeden projekt podkopac
@krzykus1990: spokojnie Brighton ich w następnej kolejce wyjaśni i tyle z wracania
Devilpage.pl
Dexxter: Moim zdaniem po tym meczu oficjalnie włączamy się w walkę o Mistrza.
Pokonując Liverpool na Anlfild i grając lepiej niż Arsenl(pechowa porażka) pokazuje że jesteśmy silni.
Do grudnia meldujemy się na 1-2 miejscu
Mieliśmy 5 punktów straty i mecz z Newcastle na ostrzu noża, mijają 3 kolejki i jak to się pięknie zmienia
3 stracone bramki w 8 meczach, miazga:)
Co by nie mówić, nam też by przydało się odczarować Anfield + wygrać z Niebieskimi na ich stadionie. Na Anfield ostatni win w 2012/2013, z City chyba sezon 15/16
Na devilpage.pl już się zaczyna :
monterpg12345: Jak po Sunderlandzie napisałem, że włączymy się do walki o mistrza to zostałem wyśmiany. Minęły 2 tygodnie i pokonujemy jednego z dwóch głównych faworytów a do drugiego tracimy tylko 3 pkt! Chce w was widzieć wiarę ludzie.Uwierzymy i zrobimy wielkie rzeczy w tym sezonie
4 - Liverpool have lost four consecutive games in all competitions for the first time since November 2014 under Brendan Rodgers. Sobering.
United wygrało? To pewnie przypadek. Nawet zepsuty zegar dwa razy dziennie pokazuje dobrą godzinę
@tyson880:
Po 8 kolejkach nie ma co oceniac zawodnikow.
Z jednej strony napisałbym, że my to się nie musimy martwić o Liverpool a o City, bo wjechali znowu na obroty... Ale w tym krótkim sezonie już było parę zwrotów akcji, tabela jest mega spłaszczona i kij wie kto tu ostatecznie będzie walczył o mistrza, kto będzie w top 4. Zwykle można było mieć jakieś ogólne wyczucie na tym etapie, a tu naprawdę czuję że to będzie zmienny, nieprzewidywalny i wyrównany między wieloma klubami sezon. Jakby nie było, ważne żeby dla nas to był w końcu TEN sezon, bo na pewno mocna szansa ku temu jest :)
Beka z Liverpoolu ale warto odnotować że MU w ostatnich 6 meczach 4 zwycięstwa. W tym właśnie na Anfield. Chyba trzeba na chwilę zawiesić kpiny i obserwować czy to fart czy wracają
Te 400 mln Liverpoolu stanie się już słynne na najbliższe przynajmniej kilka lat. Ogólnie trzeba poczekać do końca sezonu z oceną, ale na chwile obecną transfery The Reds idą w kierunku bardziej flopów, aniżeli udanych ruchów. Przynajmniej, jak chodzi stosunek jakość-cena. Wirtz bez polotu, Isak słabiutko, Frimpong więcej czasu na ławce, niż na boisku. Kerkez średnio. Ekitike chyba najlepiej z nich wygląda, aczkolwiek też jakby gaśnie, bo początek miał dobry. Jeszcze sytuacja może się zmienić i uczciwie ocenimy na koniec sezonu, ale takie chyba pierwsze diagnozy są na horyzoncie. Poza tym Salah już chyba będzie powoli wygaszał w piecu. Oby ten kryzys jeszcze potrwał, bo w Arsenalu też przyjdzie moment kryzysu. Patrząc na przeszłość, to kluczowa będzie wiosna i intensywny grudzień, ale dlatego właśnie mamy szeroki skład w tym sezonie, żeby uniknąć większego kryzysu w tych okresach sezonu. Jestem dobrej myśli.
W następnej kolejce Loserpool gra z Brentford na wyjeździe a Manchester City z Aston Villa. Fajnie gdyby tam pogubili punkty.
Najpiekniejsze jest to, ze Liv ginie od wlasnej broni,
Nketiah w 97 min na 2:1
Estevao w 95 minucie na 2:1
Maguire w 84 minucie na 2:1
:D
@thegunner4life: więc trzeba to zmienić :)
@tyson880 napisał: "Na 17 goli City w lidze, Haaland ma 11. Co za potwór. I teraz, gdyby Arsenal miał takiego napadziora, to z automatu jesteśmy najlepszą drużyną w Europie. Zaryzykuje sobie takie stwierdzenie."
Kto wie czy bez Haalanda obecnie taką nie jesteśmy
Na 17 goli City w lidze, Haaland ma 11. Co za potwór. I teraz, gdyby Arsenal miał takiego napadziora, to z automatu jesteśmy najlepszą drużyną w Europie. Zaryzykuje sobie takie stwierdzenie.
Pora spojrzeć prawdzie w oczy. Liverpool ściągnął Slota z ligi holenderskiej, bo tak było najtaniej. Na boiskach szalał tam Antony, a mistrzem strategów był niejaki Ten Hag. Ten drugi z holenderskich łysopałowcooszustów pojawił się na Anfield z wybałuszonymi gałami i rozdziawioną mordką. Nie wiedział co się dzieje, więc piłkarze uspokoili go, że Klopp przygotował ich taktycznie na kolejny sezon. Wystarczy, żeby na dzień meczowy dokładnie zgolił pałę do błysku i nabierze tym media, że jest drugim Guardiola. Niestety brakowało już genów do brody, więc zamiast tego wygląda jak psie jaja. Po odejściu zawodników, którzy mówili mu co ma grać, czar pryska. Nikt już nie ułoży za niego tej układanki za 400 mln. Nie uczyli go do tego w Holandii, gdzie mistrzowstwem strategii jest przygotowanie drużyny na ekwiwalenta Haalanda tej ligii - Luuka De Jonga.
Czekam na konferencję pomeczową ET.. a sorry Arne Slota
I cyk, puchar do gabloty Arsenalu za 4 porażki z rzędu Live xD
@Dziadyga napisał: "FART się skończył."
Gdyby nie fart to Szrot biłby się z Postekoglu o utrzymanie :X
FART się skończył.
@krzykus1990: Czerwonki serie 4 przegranych meczy z rzedu we wszystkich rozgrywkach mieli 11 lat temu. Bodajze jeszcze czasy Rogersa. Brawo Łysy
@SunTzu napisał: "Bodajże 7 lat temu ostatni raz zaliczylismy taka serie"
Dzięki za info. To były ciężkie czasy poza liga mistrzów.
@krzykus1990: Bodajże 7 lat temu ostatni raz zaliczylismy taka serie
Ange szuka pracy
City słaby początek dwie porażki pod rząd a teraz Haaland ich rozpędził I już są na drugim miejscu.
Tyle, że na wypadek kontuzji Haalanda leżą i kwiczą
@szyszak: u nich tak zawsze. Marzenia rozwiewaja sie wraz z kolejnym meczem
Liverpool 4 porażki z rzędu. Nawet Arsenal od wielu lat nie miał takiej serii
Troglodyci z devilpage już czekają na szpaler od Nottingham w maju.
@Topek napisał: "Guardiola samym Haalandem nie może tego zgarnąć"
lysy mogl salahem to czemu drugi lysy nie moze hohlandem
Czyli co, baliśmy się nie tego łysego? Nie no, to musi być nasz sezon. Guardiola samym Haalandem nie może tego zgarnąć
@Jogurt:
no ja właśnie w końcówce zdziwiłem się, że on na boisku jest
no jestem chudszy o 1k, ale proszę, macie prezent! :)
@SunTzu napisał: "zeszlym roku Szprot na pytanie czy PL to najtrudnieksza liga stwierdzil: "Nie zauważylem"
Ciekawe czy wyrobila mu sie spostrzegawczosc"
Ok coś czuję że ta jego wypowiedź jeszcze piękniejnsie zestarzeje :D