Walcott: To było bardzo dobre doświadczenie

18.11.2014, 17:33, Michał Korżak 8 komentarzy

Napastnik Arsenalu - Theo Walcott - twierdzi, że oglądanie gry zespołu z pozycji kibica, a nie gracza, zmieniło jego nastawienie do gry w piłkę nożną.

Reprezentant Anglii w wyniku zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie, był zmuszony do 10-miesięcznej przerwy od gry.

Jednak teraz, kiedy już wrócił do treningów, docenia niektóre trudne lekcje, jakie przebył podczas absencji.

- Jestem osobą, która angażuje się we wszystko co robi. Jestem raczej wyluzowany, ale podczas oglądania spotkania, kiedy chłopakom nie idzie, jestem bardzo nerwowy. Wiem, jak ciężko trenują przez cały tydzień i jest mi źle, kiedy muszę patrzeć, że coś wychodzi nie tak jak powinno.

- To było dla mnie bardzo dobrym doświadczeniem. Dobrze było popatrzeć na to wszystko z perspektywy kibica. Ciekawie było zobaczyć reakcje na zachowania piłkarzy podczas spotkań. Teraz będę wiedział, czego nie mogę robić, aby nie rozwścieczyć fanów.

- Kiedy oglądasz mecz w telewizji, wszystko wygląda o wiele prościej. Sam miałem ochotę podejść do któregoś z kolegów i powiedzieć: "powinieneś był to zrobić inaczej". Jestem jednak piłkarzem i wiem, że jest to bardzo ciężkie. Na boisku wszystko się dzieje błyskawicznie i decyzję trzeba podejmować od razu. Jest to związane z tym, że zdarza nam się czasem podjąć złą.

Oglądanie pojedynków z wysokości trybun dało mu również świeże spojrzenia niektóre z negatywnych reakcji.

- Każdy ma prawo do swojej opinii. Nie przeszkadza mi krytyka. Futbol to pasja, więc zrozumiałe są niektóre automatyczne emocje.