Walka z pasją do samego końca, Barcelona 3-1 Arsenal

Walka z pasją do samego końca, Barcelona 3-1 Arsenal 16.03.2016, 21:50, Sebastian Czarnecki 1566 komentarzy

Przed Arsenalem stało piekielnie trudne zadanie do wykonania. Po wylosowaniu par 1/8 finału Ligi Mistrzów było wiadome, że jeżeli londyńczycy chcą liczyć się w walce o awans, muszą uzyskać jak najlepszy wynik na własnym stadionie, ponieważ Camp Nou będzie terenem niemal niemożliwym do zdobycia. Po niezrealizowaniu pierwszej części planu, londyńczycy nie mieli niczego do stracenia. Wyszli bez żadnych kompleksów i odważnie starali się zaatakować swojego rywala.

Ostatecznie zabrakło szczęścia, celności i przede wszystkim umiejętności. Barcelona wcale nie potrzebowała wielu okazji, by wygrać to spotkanie. Nawet jeżeli komuś mogło się wydawać, że Arsenal jest w tym meczu lepszy i stwarza sobie lepsze sytuacje, Katalończykom wystarczyło niewiele, by dopełnić formalności. Trzy bramki, dwie po indywidualnych błędach linii obronnej, wystarczyły do awansu, podobnie jak to miało miejsce na Emirates Stadium.

Należy jednak pochwalić Kanonierów za chęci. Mimo że wynik tego dwumeczu jest wysoki, londyńczycy z pewnością nie zasłużyli na aż takie rezultaty. W dwumeczu byli jedynie minimalnie gorsi, a zabrakło im przede wszystkim konsekwencji i wspomnianej już celności, która jest problemem drużyny już od kilku miesięcy. Nie można powiedzieć, że Arsenal był wyraźnie gorszy i na awans nie zasłużył, bo naprawdę miał jakiś tam plan na powstrzymanie Barcelony. Faktem jest jednak, że z obecną Barceloną potrafią wygrać nieliczni.

Barcelona: Ter Stegen - Alves, Mascherano, Mathieu, Alba - Rakitić, Busquets, Iniesta - Messi, Neymar, Suárez

Arsenal: Ospina - Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal - Elneny, Flamini (45. Coquelin) - Iwobi, Özil, Sanchez - Welbeck

Podopieczni Arsene'a Wengera rozpoczęli spotkanie bez żadnych kompleksów. Już od pierwszych minut chcieli pokazać rywalowi, że nie mają niczego do stracenia i będą chcieli przynajmniej powalczyć o pozytywny wynik.

W 8. minucie Luis Suarez otrzymał podanie na wolne pole i mimo że był na metrowym spalonym, sędzia liniowy nie zareagował. Dopiero po dłuższej chwili zorientował się, że popełnił błąd.

W 10. minucie Mesut Özil postanowił samodzielnie zadecydować o dalszych losach tego meczu, więc po indywidualnej akcji zdecydował się na strzał zza pola karnego. Piłka jednak minęła się z bramką.

Katalończycy zaczęli się wybudzać z letargu i do dominacji w środkowej części boiska zaczęli również dorzucać akcje bramkowe. W 17. minucie fantastyczne podanie z głębi pola otrzymał Lionel Messi, który znalazł się w idealnej sytuacji do zdobycia gola. David Ospina popisał się jednak fantastyczną paradą i efektownie zatrzymał Argentyńczyka.

Minutę później było już 1-0 dla Barcelony. Strata Koscielnego spowodowała, że Suarez wykorzystał lukę w formacji obronnej Arsenalu, posłał podanie do niekrytego Neymara, a ten w akcji sam na sam pokonał Ospinę.

Od tego momentu mecz się uspokoił. Kanonierzy jakby zaczęli tracić motywację, z kolei gospodarze po prostu utrzymywali się przy piłce.

Kanonierzy mimo wszystko się nie poddawali. Zdołali nawet wywalczyć rzut rożny, który pozwolił im przedostać się bliżej bramki rywala. W 26. minucie Flamini postanowił jednak huknąć z dystansu ponad bramką.

Piłka szybko przemieściła się pod pole karne Arsenalu. W 30. minucie David Ospina zatrzymał szarżującego Neymara i kolejny raz uchronił swój zespół przed utratą gola.

Alex Iwobi postanowił wykorzystać uroki Camp Nou, żeby teatralnie wymusić rzut karny dla swojej drużyny. Nigeryjczyk desperacko rzucił się na ziemię i miał ogromne szczęście, że nie został ukarany żółtą kartką. Takową ujrzał z kolei Gabriel Paulista, który jeszcze próbował wykłócać się z arbitrem na temat jego decyzji.

W 38. minucie Iwobi mógł odpokutować swoje grzechy sprzed kilku minut, jednak w dogodnej sytuacji strzelił ponad bramką. Minutę później przed swoją okazją stanął Momo Elneny, który otrzymał dobre podanie od Alexisa. Strzał Egipcjanina został jednak zablokowany.

Końcówka należała do londyńczyków, którzy wykrzesali z siebie jeszcze pozostałe nakłady sił i ambicji, by w jakikolwiek sposób uratować losy tego dwumeczu. Mimo że sytuacja jeszcze przed bramką Katalończyków wyglądała na beznadziejną, Kanonierzy postanowili przynajmniej spróbować.

Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy mogli doprowadzić do wyrównania. Strzał głową po dogodnym dośrodkowaniu oddał Alexis Sanchez, ale piłka minimalnie minęła się z bramką. Kanonierzy bardzo chcieli, ale nic im nie wychodziło.

Na minutę przed końcem boisko opuścił Mathieu Flamini, jego miejsce zajął Francis Coquelin.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Barcelona zgodnie z przewidywaniami prowadzi z Arsenalem 1-0.

Podobnie jak zakończyli pierwszą część meczu, Kanonierzy równie odważnie przystąpili do jego drugiej odsłony. Alex Iwobi kolejny raz stanął przed sytuacją strzelecką, tym razem posłał piłkę obok bramki.

W 50. minucie Arsenal doprowadza do wyrównania. Przepięknym uderzeniem z dystansu popisał się Mohamed Elneny, który cudownym uderzeniem zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach klubu!

Kanonierzy się nie poddawali. Kilka minut później w dobrej sytuacji znalazł się Danny Welbeck, który zmusił Mascherano do błędu i wyszedł w sytuacji sam na sam z Ter Stegenem. Argentyński defensor zdołał jednak szybko wrócić do gry i świetnie zablokował uderzenie napastnika Arsenalu.

W 61. minucie odpowiedź ze strony Katalończyków. Groźny strzał z woleja oddał Lionel Messi, ale nie trafił w bramkę strzeżoną przez Ospinę.

Kanonierzy szybko odpowiedzieli kontratakiem, a akcja pomiędzy Welbeckiem a Sanchezem mogła wyprowadzić ich na prowadzenie. Akcja została jednak kolejny raz powstrzymana przez obronę.

W 63. minucie dośrodkowanie Daniego Alvesa na bramkę zamienił Luis Suarez, który fantastycznie złożył się do woleja i przepięknym strzałem w okienko pokonał Ospinę!

Mimo beznadziejnej sytuacji londyńczycy nie składali broni i wciąż chcieli udowodnić kibicom, że w jakikolwiek sposób im zależy. Danny Welbeck otrzymał dobre podanie na wolne pole od Iwobiego, ale jego strzał wylądował na poprzeczce.

Arsene Wenger w 73. minucie wykorzystał ostatnie zmiany. Za Iwobiego i Welbecka wpuścił Girouda i Walcotta. W Barcelonie za Rakticia pojawił się Turan, z kolei Iniestę zastąpił Roberto.

Chwilę po wejściu na boisko Arda Turan wyłapał żółty kartonik, a sędzia podyktował rzut wolny dla Arsenalu z dogodnej pozycji. Do stałego fragmentu gry podszedł Alexis Sanchez, który posłał futbolówkę w samo okienko, jednak Ter Stegen popisał się fenomenalną interwencją. Reprezentant Niemiec chwilę później zatrzymał jeszcze równie groźną dobitkę Girouda.

Kanonierzy, mimo starań, wciąż nie potrafili znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w bramce. Nie można było odmówić im chęci i zaangażowania, ale brakowało przede wszystkim celności i umiejętności.

W 88. minucie Lionel Messi zadał ostateczny cios. Argentyńczyk wykorzystał błąd w defensywie Arsenalu, przedarł się przez nieudolnie interweniującego Gabriela i pięknym lobem pokonał Ospinę. 3-1.

Jeszcze w 90. minucie Alexis Sanchez mógł pokusić się o zdobycie gola po ładnym podaniu od Girouda, ale strzelił obok bramki.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Arsenal przegrał z Barceloną w dwumeczu 1-5.

BarcelonaLiga MistrzówRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Mihex komentarzy: 2360417.03.2016, 22:41

Czyżby oba kluby z Północnego Londynu pożegnały się z Europą w ten sam sposób? Bilansem 1-5 :V

kamilo_oo komentarzy: 2356717.03.2016, 22:39

Ładna asysta Suboticia:D

Mahrez komentarzy: 8217.03.2016, 22:38

Ja gram w Fifę używaj defensywnego pomocnika jak nie ogarniasz obrony

DexteR_000 komentarzy: 767017.03.2016, 22:38

odpalilem chwilke liv mu i liverpool sie bawi

Gunnerrsaurus komentarzy: 1205417.03.2016, 22:38

Barney
Jak masz gorszą formę to się nie da. Obrońcy grają jakby byli upośledzeni, dlatego jak gram offline karierę

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 22:37

Son honorowo.

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 22:34

marek1988

To już wolę Leona Goretzke. Młodszy i wcale nie gorszy.

Barney komentarzy: 2184017.03.2016, 22:32

Gra ktoś może w FIFE , jak grać w obronie. W ataku pozycyjnym dobry jestem tylko trace czasem szmaty bo ludzie graja tylko dryblingiem i potem jest lipa.

marek1988 komentarzy: 19517.03.2016, 22:32


Hubertus888

Akurat Neustadter nie jest taki zły. Ogladam bundeslige na biezaco i to nawet dobry wybor. Obecnie gra z przymusu na ŚO ale jego nominalna pozycja to DM lub ŚP

DexteR_000 komentarzy: 767017.03.2016, 22:30

Ma ktos z PL komentarzem?

afc4life komentarzy: 478317.03.2016, 22:28

Ten Sturridge jest ostatnio bardziej irytujacy od samolubnego Robbena bo na dodatek wszystko pierdzieli.

daniken komentarzy: 356517.03.2016, 22:27

Sturridge lololol

Gunnerrsaurus komentarzy: 1205417.03.2016, 22:26

Coutinho jak na jakimś motorku by zasuwał

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 22:25

mitmichael

Spokojnie Van Gaal właśnie mu pisze na swojej tablicy pracę domową :)

Gunnerrsaurus komentarzy: 1205417.03.2016, 22:23

Fellaini by się u nas na ataku sprawdził

mitmichael komentarzy: 4924317.03.2016, 22:20

Rashford dzisiaj meczyk a rano pakuje plecak i do szkoły :D

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 22:17

Roman Neustadter jest obserwowany przez Inter Mediolan i Arsenal - informuje niemiecki dziennik "Bild".

28-letni defensywny pomocnik jest filarem drużyny Schalke 04 Gelsenkirchen. W tym sezonie rozegrał w sumie 24 spotkania w koszulce drużyny z Zagłębia Ruhry.

Neustadter na swoim koncie ma dwa występy w reprezentacji Niemiec. Zanim trafił do Gelsenkirchen bronił barw Borussii Moenchengladbach oraz FSV Mainz.

Piłkarze Schalke 04 aktualnie zajmują piąte miejsce w tabeli Bundesligi. Do zajmującej czwartą pozycję Borussii Moenchengladbach tracą tylko punkt. W najbliższy weekend rywalem "Die Koenigsblauen" będą właśnie popularne "Źrebaki".

Nowy wynalazek Wengera ;)

Gerwciu komentarzy: 372217.03.2016, 22:15

Wenger na 100 % zostanie w klubie na następny sezon, ale trenerem, który mógłby go zastąpić jest Tuchel z BVB. Gośc robi świetną robotę i jak będzie tak działał dalej to chiałbym go u nas bardzo. Marzenia

mitmichael komentarzy: 4924317.03.2016, 22:13

@karmel567
Moze i sie skonczyła ale na pewno nie w meczu z nami. 3 bramek LFC nie da sobie wladowac

maciekbe komentarzy: 1245817.03.2016, 22:02

@karmel magia OT prysła? Powiedz to tym gościom, którzy zagrali tam najgorszy mecz w tym sezonie, grając przeciwko drugiemu garniturowi słabego Man Utd

karmel567 komentarzy: 346617.03.2016, 21:57

Czyli teraz United muszą wbić 3 bramki, za Fergusona byłbym w stanie w to uwierzyć, ale nie z taką patologią. Magia Old Trafford dawno prysła.

Adu (zawieszony) komentarzy: 549817.03.2016, 21:57

Strzelił jak Walcott z Newcastle

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 21:56

Dać opaskę dka Walcotta to tak jsk by opaska sama się unosiła w powietrzu. Już dawno mówiłem że powinien dostać żółtą kartkę bo w meczowej koszulce nie wolno się rozgrzewać poza boiskiem :)

TomekO komentarzy: 275017.03.2016, 21:55

Sprawa kapitana to też ciekawa sprawa, od dawna kapitanami Arsenalu są ciapciaki bez charakteru, nie ma kto jaj wybrać Panienkom.

A apropo Panienek obczajcie sobie zawodniczkę Arsenal Ladies: Carla Humphrey

maciekbe komentarzy: 1245817.03.2016, 21:54

Coutinho to trochę jak Nasri w AFC gra. Brakuje mi u nas takiego zawodnika

karmel567 komentarzy: 346617.03.2016, 21:54

Coutinho pyknął Varele na raz jak chłopca... a no tak zapomniałem, przecież Varela to chłopiec. :P

Gunnerrsaurus komentarzy: 1205417.03.2016, 21:54

Zszedł z lewej strony, minął Varele jak dzieciaka, do zewnętrznej i z konta wcinka nad De Dea po krótkim słupku

marcingus1 komentarzy: 117817.03.2016, 21:54

opluł United

Gerwciu komentarzy: 372217.03.2016, 21:54

Klopp robi już swoją robotę w Live.

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 21:53

Coutinho klasa

mitmichael komentarzy: 4924317.03.2016, 21:53

Szybko zleciała ta pierwsza polowa

Adu (zawieszony) komentarzy: 549817.03.2016, 21:53

Dawno nie widziałem takiego szybkiego meczu :D

karmel567 komentarzy: 346617.03.2016, 21:53

Po meczu.

Gunnerrsaurus komentarzy: 1205417.03.2016, 21:53

Lubie takie wykończenia. Wcinka na luzaczku nad bramkarzem

Sympatyczny komentarzy: 170717.03.2016, 21:52

****....y

Fanatic komentarzy: 602917.03.2016, 21:52

Jak ja bym chcial obamejonga.... chyba marzenie scietej głowy ;/ No cóz jeżeli nie do Arsenalu to oby zostal w dortmundzie

afc4life komentarzy: 478317.03.2016, 21:52

Alez ten Coutinho kocur.

Szogun komentarzy: 29960 newsów: 317.03.2016, 21:52

Coutinhio :D Woooow. Jaka brama?

kelob komentarzy: 86217.03.2016, 21:52

Coutinho ośmieszył Varele ;d

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 21:52

Coutinho zabija chyba właśnie mecz. Piękna bramka.

mitmichael komentarzy: 4924317.03.2016, 21:52

I dogrywki nie bedzie

Gerwciu komentarzy: 372217.03.2016, 21:52

Dawać opaskę takiemu Walcotowi to to samo co powiesić ją na słupku bramki

Gunnerrsaurus komentarzy: 1205417.03.2016, 21:52

Coutinho co kocur

TRAP komentarzy: 4217.03.2016, 21:52

COU!!!!

kubex komentarzy: 577817.03.2016, 21:52

1:1 ale gol

maciekbe komentarzy: 1245817.03.2016, 21:52

@TakKrzysiu jesteś tutaj?

schnor25 komentarzy: 1854717.03.2016, 21:51

Sevilla w mgnieniu oka zabiła dwumecz

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 21:50

Dobry mecz na Old Trafford.

Simpllemann komentarzy: 52881 newsów: 52417.03.2016, 21:50

Witowo95
Walcotta raczej nie ma w hierarchii. Jego opaska była jednorazowym epizodem związanym z okrągłą rocznicą dołączenia do Arsenalu.

arsenallord komentarzy: 30405 newsów: 11717.03.2016, 21:50

Według mnie kapitanem powinien być Iwobi.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady