Ważne, a zarazem pewne zwycięstwo. Arsenal 3-0 Nottingham Forest
23.11.2024, 18:20, Trempa 1526 komentarzy
Arsenal odniósł bardzo ważne zwycięstwo po przerwie reprezentacyjnej, wygrywając z Nottingham Forest 3-0. Byliśmy świadkami ładnej dla oka gry, ale również zarządzania siłami przed wtorkowym meczem w Lidze Mistrzów. Na boisku drugi mecz od pierwszej minuty po kontuzji zaczął Odegaard i zobaczyliśmy to, czego brakowało Arsenalowi w ostatnich tygodniach.
Od początku spotkania gospodarze starali się zagrozić bramce przeciwnika i stwarzali niebezpieczne dla Nottingham sytuacje. Najpierw Trossard, znajdując się w dobrej pozycji, nieczysto trafił w piłkę. Chwilę później Arsenal zdobył gola po stałym fragmencie gry, ale sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego Merino, który zgrywał głową do Timbera. Sędziowie VAR potwierdzili decyzję z boiska i gol Holendra nie został uznany.
Próby Kanonierów przyniosły w końcu skutek w 13 minucie. Gola silnym uderzeniem zdobył Saka po grze kombinacyjnej w polu karnym z Odegaardem. Warto docenić również pracę Jorginho, który rozpoczął akcję podaniem z powietrza z pierwszej piłki do Anglika.
Po strzelonym golu gospodarze wciąż dominowali i stwarzali zagrożenie pod bramką Nottingham. Efektem były między innymi uderzenia Trossarda i Saki, które jednak dobrze wybronił Sels. W końcówce pierwszej połowy ładną akcję strzałem zakończył Timber, ale jego uderzenie poszybowało nad bramką. Goście w pierwszej połowie nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji, kilkukrotnie znaleźli się pod polem karnym Arsenalu, ale nie przełożyło się to na oddanie choćby jednego celnego strzału.
Po przerwie na boisku zobaczyliśmy Partey’a który zastąpił Jorginho. Wydaje się, że Arteta nie chciał ryzykować kolejnego meczu z grą w dziesiątkę, ponieważ Włoch wyłapał wcześniej żółtą kartkę. I to właśnie wprowadzony na boisko Ghańczyk podwyższył prowadzenie Arsenalu. Piłkę z prawej strony miał Saka, Odegaard ruchem do linii końcowej zabrał ze sobą przeciwnika, co otworzyło przestrzeń do podania w kierunku Partey’a. Ten uderzył zza pola karnego, zdobywając gola na 2-0.
Tempo spotkania spadło, goście próbowali odpowiedzieć, utrzymywali się przy piłce trochę częściej niż w pierwszej połowie, ale jedyne na co było ich stać, to dośrodkowania, które ponownie nie przekładały się na celne strzały. Groźnie było w jednym momencie – do piłki dopadł Jota, ale jego uderzenie trafiło w głowę Wooda. Gdyby nie Nowozelandczyk, Raya miałby bardzo trudną sytuację do obrony.
W 82 minucie na boisko wszedł Nwaneri, który zmienił Odegaarda. Już 3 minuty później błysnął akcją z prawej strony, ale jego uderzenie okazało się być minimalnie niecelne. W 86 minucie piłka po jego strzale zatrzepotała już w siatce. Sprytem wykazał się w tej akcji Partey, który bardzo szybko rozpoczął grę po rzucie sędziowskim, wypatrując z przodu Anglika. Ten podał na prawo do Sterlinga, a następnie wykorzystał podanie zwrotne kolegi, uderzając po krótkim słupku. Mecz zakończył się wynikiem 3-0.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Eddie poleci? :]
On how important it is to go on a run before the next international break…
When you look at, I think it’s 32 games until the next international break, so that tells you the story, [games] every three days. We’re going to need everybody at its best and be very well prepared. I think the team is back to having almost the full squad available, I noticed a huge difference already in training and the energy of the team, I sensed that already on Saturday against Forest, and it’s about the consistency that you are talking about, to get some momentum, some results and big performances and go again in a big way.
On what is different now to when we last played here…
That’s a good question! It’s normally a good exercise to see the team a few years back and I watched both games back to have an understanding, how we prepared them, what worked well and what didn’t, and it’s difficult to recognise the team two years later, because you tend to see and look at the game and other stuff in a different way, but it was good. It seemed longer ago to be fair, in a way, but here we are again. The good news is we are now in a different competition, a competition that we really want to win, be dominant, be important and this is where we are.
On whether both teams are stronger since the last meeting…
I think so because every team evolves and talking about Sporting and what they’ve done, it’s been unbelievable. And we have, as well, progressed very much compared to where we were two years ago so it’s going to be a good test.
On whether Sporting will cause a surprise under the new manager…
I am going to expect the same [Sporting] because every coach and the coaching staff behind him would have their own ideas, we obviously analysed what was done and the things that can tweak, and what’s been done in the to be prepared and try to understand as much as possible what we can try to do and especially how we can hurt them. I’m looking forward to that.
On Sporting’s big win over Manchester City…
It was one of those, they had played other games both in the Champions League and domestically to try to understand the way they behave about all kinds of opposition, because preparing for Manchester City is a very specific game and then they would have experienced it. You need a much broader picture to understand certain behaviours and understand why they do certain things; obviously we have analysed that but it was a remarkable game.
On whether not scoring in four consecutive away Champions League games is down to inexperience…
I wouldn’t say that’s the most important thing, but the efficiency we have shown inside the box, at this level, with the number of chances you are normally able to generate in the Champions League, has not been at the level that is required to win consistently. I always say the Champions League is about the boxes, small margins and details, and you have to get all those right to win, especially away from home.
On whether he has noticed a difference in David Raya’s demeanour this season…
Yes, it’s something natural as well. It takes time to adapt to a new club, to a huge club like ours. Even last season I thought he had a really good season. Obviously now he is more comfortable, he understands the system, he uses the space in the right way. You can tell he is more composed, he has got better links with his teammates, and has been in great form.
On what task his centre halves have tomorrow…
For the whole team, because when you look at the numbers they produce, both in the domestic league and in the Champions League, at home where they have won every game, and always score at least one goal, it’s something we are going to have to avoid. So we are going to have to be really consistent, and efficient to try to prevent that happening.
On who Mikel turns to when he is under pressure…
At home, that’s why I have a beautiful family, a lovely wife and kids, all the loved ones, and then everybody, all the staff you know. That’s why my coaches are so important, all the staff that is around it; upstairs, the same support, same energy is vital, because I just said, they are always bumps, there are always feelings, there are always issues at football clubs, there are always things that are very urgent and have to be resolved right now. I’m very lucky to have that environment.
On how good Gyokeres is and how to stop him…
I would like to talk about the team, the coaches and how phenomenal they have been. The run they are on is incredible, that tells you it’s not only about their qualities, but their ambition, the team energy they have, that’s a great challenge we have. To come here tomorrow, make a statement and show that we are capable against this kind of opponent to be ourselves and win the game.
On whether Gyokeres is a modern-style striker…
I understand the question, but they have a lot of individual qualities and that’s why they are able as well to win games in various ways. Yes, in certain positions they have tremendous players.
On whether he is concerned with the position in the group…
We wanted to be higher, that’s for sure, but it’s the position we are in right now. We have to face and control what we can. That is to play in a way that’s going to give us a chance to win the game, and fight to do it as quick as possible. Tomorrow we have a great opportunity to do that.
On explaining the away form…
Not all of the games have been the same. It’s true that some of those games were when we’d already qualified. But it’s true we have to improve the results and we have to find the ways to understand what has been missing. Sometimes it’s been performance to be fair, and sometimes it’s been different aspects, and that’s the next step we have to make as a team.
On how important it would be to make a statement with an away win…
It’s certainly something we have to improve. We have the right steps, and looking back at the way we played against Inter, against a team that has been so dominant in the league, were in the Champions League final and should have won it. We played and dominated the game we should have won. But the reality is you have to make it happen, and we didn’t. Those steps are what we have to take next, be ruthless and be much more efficient in the opposition box, and when we get there do what we have to do to take the three points away from here.
https://x.com/HaytersTV/status/1861153651852554372?t=MvK8dvqu-glxlpn4gIXulA&s=19
Co to się podziało że 1500 osób online?
Mikel Arteta was not interested in answering any questions about Viktor Gyokeres at his press conference in Lisbon tonight. He said he would rather talk about Sporting as a team.
West Ham boss Julen Lopetegui banned from the touchline against Arsenal after picking up his third yellow card of the season.
@Garfield_pl napisał: "Terney is back"
ciekawe na jak dlugo. pewnie do stycznia znow bedzie 'gotowy'
tj L4, transfer OFF ;dd
@Garfield_pl napisał: "Mikel Arteta: “Kiernan Terney is back and he’s available to play. It’s great
news to have him back”."
Taki prima apprils w listopadzie ze strony Mikela .
Mikel Arteta: “Kiernan Terney is back and he’s available to play. It’s great
news to have him back”.
@Ashburton: tak
90% to głowa. Dajmy Ethanowi czas, spalić zawodnika łatwo, a granie ogonów a mecz od 1 minuty bardzo się różni.
Ciekawe jak będzie jutro Gyokeres wyglądał na tle Gabriela i Saliby. Obstawiam, że jedną strzeli, ale my wrzucimy im 3.
@szszsz: Czy ci mityczni ''foliarze'' są teraz z tobą w pokoju?
Fajnie w the boys wyjaśnili kwestię foliarzy jesli ktoś oglądał
Pierdoły nie ale pi*rdolach już tak dziwne tłumaczenie.
Pierdoły to jest przekleństwo ?
Mamy rok 2024 a wy nadal o covidzie gadacie ? W roku 2030 też będzie ten temat poruszany na tej grupie? Ale to wasze życie musi być smutne skoro od 4 lat piszecie o tych samych *******ach.
Zacząłem czytać komentarze od dołu i już czuję, że mam powikłania.
Nwaneri też mógłby pewnie zmieniać Sakę.
@Numer10 napisał: "Nwanieri ma taki problem, że gra na pozycji Odegarda, który poza genialnymi zagraniami w ataku ma jeszcze kilka innych funkcji w środku pola. W razie wymiany 1-1 za kapitana drygującego grą wchodzi na tym polu niedoświadczony młokos."
Problem tu taki, że albo młokos albo typek co zgodzi się być rezerwowym i będzie gotowy w każdej chwili zastąpić Ode. Ja wybieram młodego, musimy dawać szansę i rozwijać nowych grajków.
@coooyg11: a w Polsce nie kupi sobie jeszcze piwa :)
Nwanieri ma taki problem, że gra na pozycji Odegarda, który poza genialnymi zagraniami w ataku ma jeszcze kilka innych funkcji w środku pola. W razie wymiany 1-1 za kapitana drygującego grą wchodzi na tym polu niedoświadczony młokos.
No i ma niezłe kopyto ;), będzie z niego pociecha.
@ArsenalChampion: on akurat już teraz prezentuje poziom na Premier League, jak dla mnie jest to talent pokroju Saki, najważniejsze tylko żeby jakiejś groźnej kontuzji nie złapał.
Łepek ma 17 lat i wyłączony układ nerwowy, nie boi się wchodzić w drybling, ma kapitalną technikę użytkową, przyjęcie kierunkowe, trzyma piłkę blisko nogi przez co ma łatwość w mijaniu rywali, pokazuje się cały czas do grania.
Rośnie nam kawał grajka!
U tego Nwanariego widać wielką jakość, ciekawe czy wejdzie do seniorskiej piłki z buta, czy znowu się napalamy na piłkarza, a on szybko zniknie i bedzie sie tułać po wy pożyczeniach.
Myles Lewis-Skelly back in training after a knock kept him out of the 3-0 win against Nottingham Forest.
Only Benjamin White and Takehiro Tomiyasu are on the sidelines.
@alexis1908: w takim razie to wszystko wywołane przez traumę jest ;)
@pablofan: Ale on se wymyślił temat Covidu bo na nieszczęście Arsenal wygrał w dobrym stylu i nie może krytykować ;) nagle magicznie meczu nie oglądał wyniku nie sprawdzał XD
@Gofer999: oh! Chyba, że ;D
ale w cale mu się nie dziwię xD mną też „trząsło” jak sobie uświadomiłem, że to wszystko jest „ch*ja” warte i jedynie co możesz, to po prostu żyć po swojemu. Póki jest jakaś w miarę normalna rzeczywistość xd
@Nicsienieda: Kto i kogo urobił? W jakim kontekście?
@FabianMrozek: Ale nikt nie twierdzi, ze nie bylo pandemi. Chodzi o dzialania jakie podjeto i co wmawiano ludziom w stosunkundo zagrozenia.
@pablofan: Ja to myślę że źle to wszystko odczytujesz. Każdy posiada tutaj już odpowiednią wiedzę, widzi co się dzieje i do czego to prowadzi. Losnumeros jest wyśmiewany z tego powodu że on zachowuje się jak jakiś nastolatek który odkrył dopiero co dział z teoriami spiskowymi i nim to "wszczonsnelo". :D:D:D
Edit: przedsiębiorstwo Holokaust wydano w 2000
Rokuj nie w 2020. Za**bałem się -.-
@johnnycage1909: „ Nie zebym bronił losnumerosa, ale na niego tak wszyscy siedli ze na siłę robicie niektorzy z niego mongoła.
Jesli chodzi o covid po to 4 dawce w ciągu 3 miesięcy stracilem ciotkę, wujka i babcie.
Cos w tym musi być”
W pełni się zgadzam z tym, że nie ma sensu po kimś jechać bo wygłasza wg. Niektórych z palca wyssane teorie. Niestety sęk w tym, że od setek lat różne państwa dokonywały przewrotów lub działały zakulisowo na terenie sąsiednich państw w celu uzyskania własnej korzyści. Co więcej, obecna polityka opiera się na kłamstwach i hipokryzji… także ja również nie rozumiem sceptycyzmu wielu ludzi w kwestii świadomego ogłupiania społeczeństwa przez ludzi u „władzy” dążącego do jego uciski.
Natomiast daleki jestem od tego by swoją wiedzę opierając na filmach komercyjnych, szczególnie hollywoodzkich produkcjach, ale polecam książki.
Jedna z takich jest „LOVE LETTER TO AMERICA” wydana w 1984 a napisana przez byłego agenta KGB (Jurij Bezmienow). W Polsce została wydana pod tytułem „AGENTURA WPŁYWU. Tajniki wywrotowej działalności KGB” wydana w 2020 roku.
Książka nie jest długa. Jak dobrze pamiętam liczy ok. 100 stron i fajnie, szybko się czyta. Widziałem, że chyba lata też i w pdfie po necie.
Konkluzja taka, że to co jest, było i prawdopodobnie będzie (bądź zmierza w tym kierunku), już się wydarzyło, a wiele „targetów” zostało już osiągniętych. Zasiane ziarna niezgody i destabilizacji już zbierają swoje żniwa.
Szczególnie polecam fragment dotyczący kontroli społeczeństwa:) - po przeczytaniu polecam wyciągnąć sobie samemu wnioski i odpowiedzieć na pytania, które na pewno się pojawią.
Dla szerszego kontekstu polecam odnośnie COVIDU, ale nie tylko, bo nie można zapominać o tzw. Świńskiej grypie, książkę „PRZEDSIĘBIORSTWO HOLOKAUST”
Wydana w USA w 2020, która mocno zatrząsła establishmentem w stanach i nie tylko, ale potem było co było ;) choć głównie polecam fragmenty dotyczące rozprawiania przez „wielkie umysły” globu nad „ucięciem” populacji ludzkiej w możliwie najbardziej humanitarny sposob.
Co do wspomnianej wcześniej świńskiej grypy, to działania podjęte w tamtym czasie były wręcz identyczne jak przy ostatniej pandemii, ale nie było „jedności” na świecie i generalnie zabrakło lidera, który tym wszystkim z mocy „prawa” mógł pokierować. Na takiego został praktycznie z marszu namaszczony WHU, a i problem z podporządkowaniem się przez panstwa czy jakichkolwiek wątpliwości, jak to miało miejsce wcześniej, już nie było.
A dla tych co tak gorliwie wyzywają i krytykują, za tego typu „newsy” inne osoby, to ja mam pytanie - jak to się stało, że Polsce przytrafiły się aż 3 rozbiory w swojej historii ;)
Ale kto was urobił
W Polsce covid przeszedł gładko, więc nic dziwnego, że jest tylko sceptyków. Zwłaszcza, że pisowcy robili w tym czasie przekręty na miliardy. We Włoszech za gadanie, że nie było pandemii byś dostał solidny wpierd…
@Dziadyga: No we Włoszech z tym ich starym społeczeństwem i początkiem pandemii to nie dziwię się że wprowadzili mocne ograniczenia.
Szanowni Redaktorzy,
Proszę o nowy artykuł przedmeczowy aby można było co poczytać nie tyle z artykułu co w sekcji komentarzy, ponieważ niżej poruszane tematy były już klepane przez 3 lata ;)
Dziękuję i życzę miłego dnia.
@Garfield_pl: No u nas w PL to w porównaniu do innych krajów to wydaje mi się że nie było aż tak restrykcyjnie.
@Dziadyga: no urobili, ja tego nie podważam nawet
@coooyg11 napisał: "no musiałem polecieć w celach służbowych, mając silną wolę musiałbym porzucić prace, kapitalny argument! :)"
Moja ciotka położna,pogrozili jej,że bedzie robic codziennie test za stówkę dopóki nie wezmie preparatu i się nie dała,jeszcze wygrała sprawe na 50 k od szpitala po roku xD ale to trzeba miec jaja.Ciebie nie oceniam,ale zawsze warto sie postawic czy zmienić prace jak trzeba,ale wiadomo kredyty itd..tak nas urobili.
@Dziadyga: jakbym miał własną działalność to bym miał to w dupie, jednak życie pisze różne scenariusze, są różne zobowiązania którym pokazanie środkowego palca nic nie da, cały świat by się musiał zbuntować żeby temu zapobiec, a to jest awykonalne.
@Garfield_pl napisał: "W jakim kraju? Bo np. w Holandii czegoś takiego nie było. Więc pewnie nie w każdym kraju, a obostrzenia tu były mocniejsze niż w PL"
Na pewno we Włoszech tak było,że nie mogli wejsc do transportu publicznego i do pracy i sklepu bez zaswiadczenia.Na pewno w Niemczech też co do pracy..
@Dziadyga: no musiałem polecieć w celach służbowych, mając silną wolę musiałbym porzucić prace, kapitalny argument! :)
@Dziadyga napisał: "Tak samo było zagranicą - Nie wziąłeś,nie możesz pójsc do pracy a nawet wejsc do sklepu! i czy to nie pokazuje,że robili z tymi ludzmi wszystko co chcieli? Zamiast się postawić i środkowy palec pokazac."
W jakim kraju? Bo np. w Holandii czegoś takiego nie było. Więc pewnie nie w każdym kraju, a obostrzenia tu były mocniejsze niż w PL
Mikel Arteta will speak to the media at 7pm (UK) tonight in Portugal ahead of Arsenal’s @ChampionsLeague tie against Sporting CP.
@Gofer999: Chaos i poakz niekompetencji to jedno. Natomiast ciezko nawet dyskutowac jak powaznym zagrozeniem byl sam Covid bo statystyki zostaly zaklamane przez samych lekarzy, a winny temu byl dodatek Covidowy. Jak sie dawalo ekstra kase za obcowanie z wirusem to z czystym sumieniem mozna stwierdzic ze statystyki zostaly po wielokroc zawyzone. Wiec nie ma sie co dziwic ze np cudownie zachorowania na grype spadly do zera w tamtym czasie i smiesznie tlumaczenia madrych glow ze covid wyparl grype.