Wenger: Almunia był świetnym bramkarzem

Dla mnie był co najwyżej dobry.Ale i tak życzę mu jak najlepiej :)

gdyby był świetnym to więcej grałby

Oj był był dobry.

Nie przesadzałbym, ale wiadomo kończy karierę to trzeba coś miłego powiedzieć ;p

Świtny to on nie był, raczej "dobry"

Człowiek kończy karierę, problemy ze zdrowiem, należy mu się pożegnanie i wsparcie. Papcio jak zwykle zachowuje się z mega klasą i wyczuciem.

A "świetny" to fajne słowo-wytrych. Almuni zrobiło się miło a Papcio nie musiał powiedzieć, ze był wybitny, co by już było kłamstwem.

Może jest chory, ale świetnym bramkarzem to on nie był, był słabszy od Szczęsnego teraz, który imo też jeszcze nie jest świetny

Bez przesady. Był dobry, ale popełniał masę prostych błędów, ale wiadomo, że w tej sytuacji Wenger musiał mu posłodzić. :P Szkoda, że musi już kończyć z piłką, ale zdrowie jest najważniejsze!

Swoją drogą to jest bohaterem jednej z najbardziej nieprawdopodobnych akcji w historii piłki. Chodzi mi o obronę karnego i dobitki z Leicester gdzie poszła kontra i gol na wagę awansu dla Watford. To było niesamowite:

youtube.com/watch?v=38X7ho4E07w

Te słowa Wengera są trochę na wyrost. Owszem, Almunia miał spektakularne mecze, kiedy bronił wszystko, lecz często także miał spotkania, kiedy przez niego traciliśmy punkty. No cóż, teraz trzeba przede wszystkim życzyć zdrowia Manuelowi.

Maniek zaliczył kilka dobrych meczy, ale czy był aż tak świetny? W każdym bądź razie dawał z siebie wszystko i życzę mu jak najwięcej zdrowia.

Nie wiecie jak zmienić ustawienie w lidze fantasy np. z 4-4-2 na 3-5-2

pamiętam co wyprawiał w meczu z manu na wyjezdzie kosmos

Był co najwyżej dobrym bramkarzem :) Oby z jego sercem było wszystko ok.

Obdarzył go wielkim zaufaniem ale raczej nie był świetnym bramkarzem bynajmniej ja tak uważam.

Owszem szkoda człowieka, ale z tym że był świetnym bramkarzem to bym nie przesadzał

A ja tam zawsze bylem w strachu jak Almunia u nas bronil, szczegolnie na przedpolu i przy grze nogami :)