Wenger: Fani są winni odejścia Adebayora

On ma rację.

Kibice może i byli trochę nie fer ale on poszedł tam dla kasy a nie z winy fanów.

w sumie to i Wenger ma rację.

Taka prawda!
Kumpel z Londynu mi mówił, że kibice Kanonierów sami się śmiali z Adebayora jak i reszta Anglii.
Co jak co, ale kibice Arsenalu nie należą do najlepszych... poza tymi w Polsce oczywiście.

Wenger teraz trochę żałuje że odszedł ale to nie jest winna fanów nie dziwie się wcale im ponieważ Ade mógł lepiej grać a nie sie obijać na boisku i za to go nie popierali fani Arsenalu.

Hahaha
Wenger nie może utrzymac składu bo go nie stać na utrzymanie dobrych piłkarzy i ich sprzedaje za dużą kase i nic nie kupuje.
I zwala wine na kibiców ze to przez niego odszedł adebayor.
Fabregas jak odejdzie to powie tak.
No ja tak bardzo chciałem zeby fabregas został ale FANI to tak za bardzo nie wspomagali mnie.
hehhehe

No tak, najlepiej zwalic wine na fanow. Jest napastnikiem a nie strzelal zbyt wielu goli w poprzednim sezonie, to chyba normalne ze fani go tak bardzo nie popierali. Tym bardziej ze sam sobie na to zapracowal swoimi wypowiedziami i zachowaniem.

Dobry ruch, temat podwyżki pojawiałby się co okienko transferowe i ostatecznie odszedłby jak Ballack z Monachium.

No dużo dla nas zrobił pamiętacie jak strzelił bramke w Lidze mistrzów z przewrotki w meczu z Vireallaer.Ja na miejscu Wengera kupil Huntellara albo Ebiego :)

Adebayor sam powiedział, że to nie on wnioskował o ten transfer- Togijczyk był na wakacjach, a to KLUB go sprzedał.

Brzmi to trochę dziwnie, ale Adebayor pomału zaczyna wyrastać na bohatera tragicznego- skrzywdzony, wyrzucony i przygarnięty za 175 tys. tygodniowo przez Man City.
Trochę komiczne, ale ziarnko prawdy w tym jest ;).

On mówi o kibicach w Anglii, którzy Ade nie lubili i go nie chcieli. Odszedł i wcale się nie dziwie. Szkoda.

Panie Wenger , na nas kibiców proszę nie zganiać !!! To on swoją postawą przyczynił się do tego , że tak został traktowany ... Gdyby mu się chciało wszystko byłoby jak należy , ale że się chłopu nie chciało grać to wybacz ... To jest wielki klub a nie podwórko , że jak się nie chce grać to ma się na to wyebane ... Nie za to się płaci ... Dlatego jego odejście jest dla nas Wielkim Wzmocnieniem !!!

I nie przez nas odszedł ...

My byśmy kupili , a Wenger ?? Nie wiadomo ;/

jak dla mnie Huntelaar w zamian za nie go bylby dobrym pomyslem :) albo inny klasowy napastnik :P

@Specu1990: jeśli piłkarz nie potrafi znieść [zasłużonej] krytyki, to ja go nie chcę w Arsenalu; mięczaków tu nie potrzebujemy.

kibice sa okrutni, dzis jest sie ich idolem a jutro juz nigdy go nim nie pamieta

''I kontynuował grę na najwyższym poziomie...''
Aż se zapłakałem ;). Nie ma się co łamać, ten sezon powinien być nasz.

No i dobrze , jest w tym ziarnko prawdy ale co z tego , Wenger jeszcze go broni a ten na niego najezdza "Ze niby Mark Hughes jest lepszym managerem niz Wenger" Zasluzyl na to i dobrze ze odszedl.

aa tam, nie ma co go oplakiwac, zal mi sie go robilo jak widzialem jak sie rusza na boisku w drugiej polowie sezonu szczegolnie. tylko narazie sie nie ciesze bo musze zobaczyc jakiegos napastnika nowego w koszulce Arsenalu, wtedy bede dopiero szczesliwy ze sprzedazy Ade.

ziarnko prawdy w tym pewno jest :/

Trochę w tym racji jest, musimy to przyznać. Jednak Ade swoim zachowaniem zasłużył na takie traktowanie.
Arsenal zawsze tracił piłkarzy... Szkoda, że potem się nie wzmacniał:/ O klasowych piłkarzy. Tylko o kolejnych młodych

powiem tak! podziekujcie sami sobie ... to macie czego chcieliście... krytykowaliście teraz macie..

Ma trochę racji . Gdyby kibice uwierzyli bardziej w Ade to być może Togijczyk ,by został na ES .

"Arsenal zawsze tracil pilkarzy i kontynuowal gre na najwyzszym poziomie"... tylko ze ten poziom to co roku 4 miejsce, w dodatku czasami trzeba walczyc o nie do samej koncowki sezonu ;/

Vpr - jeśli sądzisz że na dzień dzisiejszy bardziej "oplaca" się nam mieć Bendtnera niż Adebayora (jeśli mogę to tak ująć) to nie mam pojęcia o czym Ty "mówisz" (jeśli bierzemy pod uwagę względy tylko czysto piłkarskie)...

sam mówił,że jak by w Togo zarabiał tyle samo co w Arsenalu grał by tam i jeszcze coś było,że w piłkę gra dla pieniędzy takim graczom mówimy NIE

Zgadzam się, ale oni winni są tylko po trochu. Zresztą Adebayor został w Anglii, w której na każdym kroku był wyśmiewany, więc o winie kibiców raczej nie powinno być mowy. Adebayor jest sam sobie winien takiej sytuacji. W poprzednim sezonie grał bardzo przeciętne, zdarzały mu się tylko małe przebłyski, mało się angażował, więc kibice nie mieli innego wyjścia niż skrytykować Togijczyka.

Kiedy jest się na murawie, nie powinno się zwracać uwagi na to co dzieje się poza nią. Emmanuel chyba o tym zapomniał, a raczej użył tego jak kolejnego żałosnego argumentu. Gdyby miał pomysł zrobiłby to samo, co kiedyś uczynił Cantona. On się nie pieprzył w tańcu, tylko uderzył gościa z buta: youtube.com/watch?v=ovYWY4Pf9_M

To Adebayor jest winny sam sobie ja tam sie niezmiernie ciesze ze odszed. ... Popatrzcie jak zachował sie RvP to jest prawdziwy kanonier i chwała mu za to.W Arsenalu powinni grać pilkarze którzy chcą coś zrobić dla tego klubu a nie sprzedawcy jak Hleb Flamini czy Ca$hley czy teraz Ca$hebayor.... Którzy gdy poczuja smak gotówki od razu chcą zmienic barwy klubowe. Niestety teraz pieniądz rządzi futbolem.....

ale w sumie co mial Eboue powiedziec???jednak mimo wszystko zaluje ze Ade odszedl bo te pieniadze nie beda w nic dobrze zainwestowane:/Wenger ma racje to wina fanow ja tam zawsze go lubilem i zycze mu powodzenia

Christian. Dlaczego sądzisz że wenger nie posiada honoru ani rozumu?

Wenger troche ma racji

Troszkę w tym prawdy, ale może jeszcze będą dziękować kibicom, że Adebayor odszedł.

Bndtner jest dużo słabszym zawodnikiem niż Adebayor. Przynajmniej narazie. Gdyby Ade faktycznie grał na 100 procent już by miał króla strzelców.

Karolson > Co masz do Bendtnera? Prawda jest taka że pod względem stosunku minuty na boisku/gole wcale gorzej od Adebayora nie wypadł. Natomiast jeśli chodzi o stosunek tygodniówka/poziom gry, Wielki Duńczyk nokautuje Togijczyka :P

trumi - świetna wypowiedz. jestem pod wrazeniem.
To kiedy zawodnik ma dostawac kredyt wsparcia od kibicow? - wtedy kiedy ma spadek formy, czy wtedy kiedy gra na swoim najwyzszym poziomie?

Jesli nie sprowadzimy do Arsenalu jakiegos wysmienitego napastnika, to cienko to widze... - RvP co trzeci mecz nie bedzie gral z powodu kontuzji a myslicie ze do kogo Boss ma najwieksze zaufanie?.... bedzie gral Bendtner, a to bedzie smiech a sali bo Dunczyk jest dobry kiedy na nim nie spoczywa najwieksza odpowiedzialnosc i kiedy przy boku ma świetnego partnera w lini ataku - inaczej jest klapa...

No troche jednak to prawda... ze przez kibicow odszedl ale jakby nie bylo tez dla kasy...

Wenger to człowiek nie posiadający honoru i grama rozumu.

Gdyby zależało mu na grze w Arsenalu grałby dla nas dalej. A gdyby grał jak dawniej a nie się opie****** fani na pewno by mu wybaczyli.

Adebawhore jest sam sobie winien. Gdyby wkładał w grę serce, tak jak to robił w sezonie 07/08, fani szybko by wybaczyli... Ale on wolał opowiadać o Beyonce i grze dla pieniędzy.

Arsene to facet z klasą. Nawet kiedy taka ***** jak Togijczyk odchodzi z klubu ten przedstawia go w jak najlepszym świetle i nigdy nie mówi, jak było naprawdę. Chyba prawdą jest że Le Boss stracił cierpliowość do Greedybayora i z radością zaakceptował ofertę City.

Gdyby na prawdę chciał dalej grać na Emirates to nie przejmowałby się opinią fanów, którzy są zmienni w swoich osądach w zależności od formy zawodnika. Widać było że chciał odejść a opinia fanów była tylko mało znaczącym elementem w jego planie dotyczącym zdobycia wielkich pieniędzy.