Wenger: Giroud potrzebował tej bramki

@mooseq, właśnie to przeczytałem w Metro,- chciałbym żeby to była prawda, ale Marsh nie jest raczej wiarygodnym źródłem

Real Madrid ‘have accepted’ Arsenal transfer bid for Karim Benzema, says Rodney Marsh

metro

Przestancie ciagle krytykowac Giroud,strzela piekne bramki,coz wiecej wymagac od napastnika.Jaka mamy pewnosc ze Benzema ,Cavani czy Ibra,cos wniesli wiecej:):)

Giroud ustrzeli w tym sezonie 20 goli w lidze grając regularnie. Miejsce Walcotta jest na skrzydle. Tak samo, jak Sancheza i Welbecka. Mamy jednego nominalnego napastnika w składzie w tym momencie.

Ibrakadabra to byłaby bomba ale musielibyśmy za niego mocno przepłacić bo pogra jeszcze co najwyżej ze 2 lata na wysokim poziomie a markę ma wyrobioną. Nie wiem też czy charakterem by się wpasował w drużynę.

Podobno Ibrahimovic dostal zgode na transfer. Gosciu ma 33 lata a o ile dobrze sprawdzilem to w 130 meczach strzelich 106 bramek i zaliczyl 44 asysty. Wiec zle statystyki to nie sa.

Nie chciałbym jakoś bardzo krytycznie oceniać tak wielkiego menadżera, jakim jest Wenger, bo wiele razy zaskoczył mnie pozytywnie swoimi decyzjami, które ja uważałem za co najmniej nietrafione. Jego doświadczenie jest bezcenne, ale mówić, że mamy jakość w przedniej formacji to jest po prostu śmiech na sali. Gra Girouda podobała mi się w poprzednim sezonie, bo gdy wrócił po kontuzji pokazał się z dobrej strony i potrafił znaleźć się w sytuacji strzeleckiej, ale nie jest na pewno napastnikiem do wygrania PL. Potrzeba mu drugiego środkowego napadziora do rywalizacji, najlepiej lepszego od niego. Boże, ile razy Wenger musi przewałkować stracony sezon, żeby w końcu przejrzeć na oczy i kupić porządną 9. :/

Z tym Walcottem to pojechal bo akurat ostatnio na szpicy radził sobie bardzo przecietnie. Giroud cos tam bramek nastrzela ale to jednak nie jest to samo co klasowy napastnik mogacy zapewnic +20 goli w samej lidze. Niestety Arsenal zeby zdobyc Mistrzostwo potrzebuje napastnika takiego jak kiedys Henry a juz na pewno nie zostanie Mistrzem majac jednego napastnika, ktory na szpicy sobie radzi. Sanchez to tez nie napastnik chociaz mogłby tam zagrac

Może wreszcie się odblokuje, bo ostatnio to nie w głowie mu było strzelanie.

Gunners007- jasne, logiczne argumenty.

Z perspektywy czasu wygląda jednak na to że nie ma sensu trzymać kilka ładnych sezonów gracza przeciętnego z nastawieniem "a nóż odpali" czy to ze względu na jego wyimaginowaną utopijną "formę" jak Senderos, Denilson czy inny Bendtner albo ze względu na kontuzję, jak Diaby.

Co prawda przykład Ramseya pokazuje że możesz mieć rację, ale to jest naprawdę jeden taki przypadek na ostatnie 10 lat- nie warto próbować taką taktyką.

Piszesz o przebłysku w reprezentacji, wspominasz gol z Man Utd (a Rooney nie był czasem wtedy na boisku?)- takie newsy mogą być budujące w kontekście piłkarza który ma około 20 lat i nikt nie spodziewa się od niego że będzie brał na siebie ciężar gry, słowem, oczekuje się od niego tylko wspomnianego przez Ciebie potencjału.

Welbeck w listopadzie będzie miał 25 lat- to już nie jest młokos. Jeżeli miałby być wielki to już by taki był, a jednak tak się nie dzieje. Co więcej, nigdy nic nie wskazywało że taki będzie- po prostu miał szczęście dorastać piłkarsko w drużynie juniorskiej z metką Czerwonych Diabłów, gdyby stawiał pierwsze kroki jako zawodnik jakiegoś Burnley albo innego WBA to na zawsze zostałby w naszej pamięci jako solidny ligowiec- ni mniej nie więcej, tam gdzie jego miejsce.

Corthal -----> Piszę tak, ponieważ Welbeck według moich odczuć nie wkomponował się w styl gry Arsenalu, całą dotychczasową karierę spędził w Man United i teraz po zmianie otoczenia, musiał się odnaleźć w nowym środowisku, dlatego I sezon w AFC to było bardziej ogrywanie Welbecka. Bardzo liczyłem zaś na drugi, aktualny sezon, że po okresie przygotowawczym Danny zgra się z zespołem i będzie grał tak jak chociażby w reprezentacji, ale z tego nici, ponieważ kontuzja to wszystko zepsuła i to wszystko się przeciągnie, zanim nadrobi straty do reszty zespołu minie cały 2015 rok, a on nawet się jeszcze nie wykurował.
Cenię i wierzę, że Welbeck stanie się jeszcze ważnym ogniwem naszego zespołu nie bez powodu. Sir Alex Ferguson bardzo na niego liczył i na pewno wiedział co robi. Pamiętam mecz Real Madryt z Man United w LM, gdy SAF posadził Rooneya na ławkę, a do I składu wstawił Welbecka, który zdobył wtedy bramkę. Wszyscy się dziwili jak mógł posadzić Rooneya, a Danny jednak dał radę.
Oczywiście jego występy w reprezentacji oraz niektóre przebłyski w Arsenalu jak mecz z Galatasaray czy rajd zakończony bramką Oezila w derbach ze Spursami pokazują, że drzemie w nim potencjał. Brakuje mu tylko zaufania i stabilizacji. Nigdy nie grał regularnie w podstawowym składzie, zawsze rezerwowy i ciężko mu przez to osiągnąć szczyt formy. W kadrze gdzie czuje się swobodnie i posiada zaufanie ze strony selekcjonera strzela jak na zawołanie, kończy sytuacje z zimną krwią.
Jest wysoki, silny fizycznie, szybki po prostu idealny dla Arsenalu tylko pierwszy sezon miał trudny bo spadła na niego ogromna odpowiedzialność zaraz po przyjściu do nas, Giroud wtedy był kontuzjowany, a on musiał z marszu udźwignąć cały ciężar i presję jaka ciąży na głównym napastniku. Piłkarz musi się rozumieć z partnerami poznać schematy Wenger balla, żeby grać tak jak potrafi bo piłka to sport drużynowy. Danny pokaże swoją wartość w tym sezonie dopiero, na tamten można patrzeć pobłażliwym okiem, problem tylko jest z tym, że jest od dłuższego czasu kontuzjowany i zanim osiągnie pełnię dyspozycji fizycznej to minie jeszcze duużo czasu.

12Titi14, Gunners007- zanim Welbeck złapie formę? Do tej pory nie zdołał jej osiągnąć?

Czy mógłbym prosić o jakieś sprecyzowanie tych rewelacji? Możliwe że nie mówimy o tym samym zawodniku który grał całe życie ogony w Man Utd (dlatego że był po prostu za słaby), a później został sprzedany do północnej części Londynu i zdaje się, płacono mu za kręcenie filmów pt. "Jak nie przyjmować piłki" albo "Jak nie strzelać na bramkę".

Trzeba przyznać że mogliby sobie podać ręce z Leonardo diCaprio, bo to że Danny nie dostał za te superprodukcje Oscara to jest jakieś nieporozumienie.

Część tutaj poważa Welbecka za jego umiejętność wpasowania się do potrzeb- siedzi na ławce, jak trzeba zagrać to wejdzie i na skrzydło i na atak. Taki typowy joker. Błąd. Taki zawodnik musi odznaczać się tym, że wejdzie na podmęczonego rywala, dostanie 2 razy piłkę i strzeli gola, vide Chicharito albo Podolski- Anglik ma z tym problem nawet jeżeli dostaje 90 minut- wpuszczanie go na ostatnie 20 minut kiedy drużynie nie idzie to zbrodnia, bo on na pewno w naszej grze nic nie poprawi.

Więc jeszcze raz zapytam o co chodzi z tym jego pokazywaniem swojej zwyczajowej formy? Ewidentnie umknął mi jakiś sezon albo dwa w którym Welbeck punktował co tydzień.

On zawsze był przeciętny i ostatni sezon pokazał że u nas nic się nie zmieni- trzeba go sprzedać i zastąpić doświadczonym napastnikiem na końcówki/młodym perspektywicznym talentem.

gunners007

Miałem na myśli kogoś typu Benzema :)

walcot napastnik heheszki wenger ty zartownisiu ... odejdz juz

Bzdury totalne

adrianpilsczek2000------> Też tak uważam i wszyscy tak uważają nawet Wenger (mimo, że mówi co innego). Jednak nie dopowiedziałeś jednej najistotniejszej kwestii. My potrzebujemy napastnika do I składu, a więc lepszego od Girouda, Welbecka i Walcott,a a takiego nie jesteśmy w stanie kupić nawet dysponując ogromną gotówką bo kluby, którzy takich piłkarzy posiadają również mają pieniądze nie mniejsze niż my, a inni napastnicy, których bylibyśmy wstanie sprowadzić na Emirates są za słabi i ustępują klasą Giroudowi, który jest co najmniej dobrym napastnikiem gwarantem około 15 goli w BPL czy Welbeckowi, który w reprezentacji Anglii błyszczy i jest bodajże królem strzelców eliminacji. Mimo, że potrzebujemy napastnika to lepiej nie kupować nikogo niż brać Chamkhów, Parków, czy składać oferty wypożyczenia za takiej klasy piłkarzy jak Papiss Cisse.

Za przeproszeniem Panie Wenger, ale g**o, a nie "dysponujemy dobrą jakością w przedniej formacji". Przy takich podaniach i wykreowanych okazjach powinniśmy zdobywać dwa razy więcej goli w sezonie niż zdobywamy, gdyby faktycznie ta jakość była.

I dobrze po cholerę kupować kolejnych skoro nawet Ci co są nie grają i nie mogą nabrać doświadczenia

A ja i tak uważam, że powinniśmy kupić napastnika.

Szkoda tylko, że to boczni napastnicy, a nie środkowi. Wypadnie Giroud i jesteśmy tam gdzie słońce nie dochodzi. Wenger działaj, zostały 2 tygodnie.

W skrócie "nie kupimy napastnika, bo posiadamy w składzie Walcotta, Sancheza i Welbecka". Ciśnienie mi tylko podniósł.

Fakt, zanim Welbeck złapie formę będzie 2016 rok prawdopodobnie. Alexis i Theo to nie typowe 9, więc co jak Giroud dozna urazu? Potrzebny napastnik choćby poziomem zbliżony do Francuza, aby była odpowiednia rotacja, bo brak transferu może się zemścić.

Szkoda tylko, że Welbeck nie przepracował pre-sezonu i przez kontuzje w przygotowaniach jest daleko za Sanchezem, który grał jeszcze w Copa America. Zanim Danny wyleczy się i wróci do pełni formy (której nawet w tamtym sezonie nie zdołał osiągnąć) to będzie już rok 2016. Na nim bym nie polegał.
Jednak najważniejsze będzie nie zajeżdżanie Girouda bo jak on będzie zmęczony to zacznie grać tak słabo, że zawali nam każde ważne spotkanie. Przydałaby się zatem odpowiednia rotacje, ale z Wengerem nie ma na co liczyć bo u niego rotacja jest wtedy gdy zawodnik odpoczywa w szpitalu lecząc kontuzje mięśniową.

Faktycznie jakość jest ale w kreatywnych zawodnikach a skuteczność to lipa

Fakt, za długa była ta przerwa bez gola.