Wenger: Jestem zawiedziony

No cóż zasłużyliśmy na porażkę. Teraz najważniejszy jest mecz z WHU i trzeba go wygrać.

Deja Vu z poprzednich sezonow.
To przeciez niby zawodnicy, ktorzy walcza o sklad. (Tak wiem, ze Ramsey jakby nawet ucielo mu obie ręce to by i tak czyims kosztem wszedl do skladu) no ale c'mon.

Wyobrazacie sobie brak zaangazowania u Kloppa, Conte, Guardioli czy Mou? Wszyscy, ktorym nie zalezalo mogliby juz se odpuscic gre do konca tego sezonu.

Meczu nie ogladalem ale jak czytam brak zangazowania to tylko szyderczy usmiech sie rysuje na twarzy. Co innego przegrac - nawet wyzej niz 0:2 ale walczyc, niz grac jakby ci nie zalezalo.

On zawsze mówi o tej koncentracji... to nie koncentracji zabrakło tylko chęci do gry. Zero zaangażowania zawsze się będzie tak kończyło.

W pierwszej połowie mecz wyglądał tragicznie, a w drugiej w sumie nie wiele lepiej. Może i grali zawodnicy występujący na poziomie PL, ale skład był naprawdę aż za bardzo rezerwowy tym bardziej patrząc na to jak mocnym składem na to spotkanie wyszło Soton. Jak zobaczyłem składy to byłem raczej pewien, że nie awansujemy, a jeśli tak to po męczarniach. Jakoś też wielce nie rozpaczam po tej porażce bo chyba dla wszystkich COC to tylko odskocznia gdzie grają młodzi i mogą się wykazać rezerwowi. Wiadomo, że każda porażka boli, ale ja nie mam za złe Wengerowi wystawienie takiego składu, a raczej bardziej do zawodników bo niektórzy naprawdę dali ciała. Odpadliśmy z COC, mówi się trudno. Teraz trzeba dalej szarpać w PL, a już następny mecz do najłatwiejszych należeć nie będzie bo derby z West Hamem zawsze są ciężkie.

W pierwszej połowie była kaszanka, ale w drugiej już zagraliśmy lepiej. W każdym razie nie rozumiem, jak kibice mogą być wkurzeni na Wengera za odpadnięcie z ogórkowego pucharu rezerw? Toć to puchar bez jakiegokolwiek prestiżu. Tak samo nie rozumiem bycia złym na rezerwowy skład. Wiadome było, że w tym pucharze pograją sobie rezerwowi. Wszyscy chcą wszędzie grać pierwszym składem, ale wszyscy też uwielbiają krytykować Wengera za brak rotacji. Koniec tego pucharu, a przed nami poważniejsze cele.

Jak to mówią piłkarze wygrywają mecze a trenerzy je przegrywają. Tak jest i w tym przypadku, ja tam żalu do Wengera nie mam że wystawił taki skład.Pragnę przypomnieć że niedawno każdy krzyczał jak to naszej pierwszej 11-stce by sie pauza przydała, dostali ją w tym meczu i zagrali młodzi.Dostali lekcje i trudno ten puchar jest tak ważny jak ważny dla naszego składu jest Chuba Akpom, no niezbyt chyba prawda ? ;D Wygrajmy po prostu z West Hamem i lecimy do przodu LIGA jest najważniejsza.

simpllemann --> popieram w 100% i to nie od dzisiaj.

Jeśli nasz Gandalf Szary wierzy, że my wygramy ligę bądź (co jest jeszcze bardziej nieprawdopodobne) LM, to jest niepoprawnym optymistą. Święci rzucili w ten mecz prawie cały najlepszy skład, a Wenger będzie tu bzdurzył o tym, że większość z wystawionych przez niego zawodników występuje w Premier League. Martinez, Jenkinson, Holding, Gabriel, Gibbs, Reine-Adelaide, Lucas nie występują w PL (myślę, że wiecie, co mam na myśli). Ramsey niby występuje, ale niczego się nie uczy i nie rozwija się tylko macha bezmyślnie rękami niczym "asy" Barcelony. To on powinien iść na wypożyczenie, a nie Jack.

Komedią jest stwierdzenie, że ten skład był na tyle silny, aby wygrać ten mecz. Sądzę, że ten skład nie poradziłby sobie nawet z Sunderlandem.

Elneny był chory, ale zdecydował, że wystąpi. Zaraz, zaraz, to zawodnicy decydują o wyjściowym składzie? Nie łapię tego.

Filozofia i tłumaczenia Wengera są nie poziomie szkoły podstawowej. Aha, i jeszcze to jego wymachiwanie rękami na sędziów z pretensjami, że drużyna przeciwna gra na zwłokę. Żenada.

Wenger po prostu olał ten puchar, czego nie zrobiły inne drużyny wystawiając w meczach ćwierćfinałowych mocne składy. Zatem kolejny rok bez jakiegokolwiek dzbanka.

"O tym, czy kibce mają zbyt wysokie wymagania względem zespołu...
Ich wymagania nigdy nie są za wysokie..."
Made my day. :D

"Większość tych zawodników występuje na poziomie Premier League" - i to jest najbardziej przerażające.

Simpllemann ma racje, tylko z jednym ale. Wengera nie można zwolnić jego trzeba(słynny tekst Grzegorza Lato).

Skoro nawet sam Arsene Wenger mówi wprost i bez owijania w bawełnę, że zagraliśmy słabo to rzeczywiście musiało wyglądać to nie najlepiej.

Młodzi i zmiennicy nie wykorzystali swojej szansy - nie dostaną kolejnej w tychże rozgrywkach.

Nie ma co wyciągać zbyt daleko idących wniosków.
Liga naszym priorytetem.

Zwolnić. W trybie natychmiastowym.

Zdecydowanie zawiedli pilkarze. Widac bylo ze niektorzy podeszli do tego meczu olewczo bo puchar malo znaczacy itd ale mozliwosc wystapienia w koszulce Arsenalu to powinna byc dla nich duma niezaleznie od rangi meczu.
Na plus Iwobi na pewno. Ktos jeszcze? Chyba nie.

Podoba mi się ta wypowiedź . Konkretnie i bez pitolenia. Widać że ma trochę żal do piłkarzy. Alexis1908>>> Widocznie jak jest zapalenie to nie można . Przypomnij sobie jak Jack miał podobną kontuzję. Boje się że u Santiego może za chwilę pojawić się plan operacji :( Wtedy Wilshere z wypożyczenia mógłby wrócić :)

Jak daje taki skład na South' to co się dziwić, że przegramy, jak w lidze podstawowym składem wygraliśmy dzięki karnemu.

Jaką Santi ma kontuzje że nie można określić ile będzie nie grał ? bo nie wyglądało to poważnie a zaraz nam najważniejszy gracz wypadnie na cały sezon ...