Wenger: Kibice byli wspaniali
27.12.2016, 23:37, Kamil Garczorz
7 komentarzy
Arsenal w spotkaniu 18 kolejki Premier League pokonał na Emirates Stadium West Bromwich Albion 1-0, a Arsene Wenger postanowił podziękować fanom za wsparcie w tym meczu.
Kibice Kanonierów musieli wykazać się dużą dozą cierpliwości, ponieważ jedynego gola w tym meczu zdobył Olivier Giroud dopiero w 87. minucie.
- Nasi kibice byli fantastyczni. Chciałbym im podziękować, ponieważ to dla nich frustrujące, gdy drużyna nie potrafi zdobyć gola. Mam nadzieję, że będą nas tak wspierać również w 2017 roku.
- Zespół jest skoncentrowany, zmotywowany oraz zjednoczony, a jeśli dodamy do tego fanów, będziemy jeszcze silniejsi.
źrodło: arsenal.com
godzinę temu 1 komentarzy

godzinę temu 0 komentarzy

godzinę temu 1 komentarzy

13 godzin temu 4 komentarzy

17 godzin temu 1 komentarzy

23 godziny temu 2 komentarzy

23 godziny temu 2 komentarzy

23 godziny temu 2 komentarzy

23 godziny temu 1 komentarzy

10.05.2025, 21:12 6 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Necro
Nie ma porownania kibice Arsenalu a kibice Liverpoolu. Na Anfield czuc ta atmosfere az sie wlosy na glowie jerza a nie przypominam sobie takich odczuc jezeli chodzi o naszych kibicow.
podlizuje się bo wie że zawinił po raz kolejny
Od paru lat narzeka się, że u nas na meczach nie ma dopingu i nikt nie śmiał mówić inaczej. Potem ktoś napisał, że dźwięki w telewizji są wyciszone i teraz każdy to powtarza niczym mantrę. To ten Liverpool to chyba ma jakąś przestarzałą technologię bo u nich wszystko słyszę, a u nas czasem się prześlizgnie "oooo Santi Cazorla", ale całe szczęście realizatorzy szybko reagują i wyciszają te szczeniackie wybryki.
Wow dziękować bogatym Januszom i Grażynom, którzy polansują się na meczu AFC, strzelą parę sweet fotek na Emirates Stadium, opier... ciepłą kiełbaskę i wrócą do domu, nie ogarniając otaczającej rzeczywistości.
zuczek1987
Wyciszać, to chyba u Nas nie ma za bardzo czego, jedynie mikrofony mogą być nieco źle ustawione (za daleko) i nie zbierają dobrze dźwięku, ewentualnie akustyka stadionu dupna, ale... jakoś na meczach innych drużyn słychać doping, także ten ;)
na stadionie nie jest wcale tak źle jak to słychać w relacjach. kibice śpiewają jest dosyć głośno ale fakt że wiekszość siedzi i ogląda tylko spotkanie czyli podobnie jak u nas na meczach. Atmosfera jest przyjemna a w telewizji trybuny są wyciszane podczas transmisji dlatego wydaje sie że jest cicho.
Co innego ma powiedzieć. Kibice zgromadzeni na Emirates prezentują podobną formę do swoich idoli, jeden wielki piknik i przyśpiewki głównie po golach.
Wiem, że na stadionie jest inna atmosfera niż w domu, ale podobało mi się jak trybuny podskoczyły po bramce Giroud. Ja byłem w stanie tylko odetchnąć z ulgą.