Wenger: Najtrudniejszy sezon w karierze
01.05.2011, 09:45, IceMan 24 komentarzy
Arsene Wenger przyznał, że dobiegający końca sezon był dla niego najtrudniejszy od czasu przybycia do północnego Londynu w 1996 roku.
Był to niezwykle obiecujący sezon, w którym przez długi czas Arsenal bił się o trofea na wszystkich czterech frontach. Zakończył się jednak niepowodzeniem i gorzkim rozczarowaniem.
Kanonierzy w dramatycznym okolicznościach polegli w finale Pucharu Ligi Angielskiej, z FA Cup zostali wyeliminowani przez Manchester United, natomiast w Lidze Mistrzów zbyt mocna dla 13-krotnych mistrzów Anglii okazała się FC Barcelona.
Arsenal długo walczył o zdobycie tytułu Premier League, lecz zaledwie jedno zwycięstwo odniesione w pięciu kwietniowych spotkaniach sprawiło, że o pierwszym od siedmiu lat mistrzowie Kanonierzy mogą już zapomnieć.
- To z pewnością sezon, w którym pracowałem ciężej niż kiedykolwiek wcześniej. Każdy rok jest wyczerpujący, ale ten był dla całego zespołu najtrudniejszy.
- W żadnym z poprzednich pięciu sezonów nie graliśmy tak dobrze jak w obecnym. Nie mamy się czego wstydzić.
- Drużynie, której ustąpiliśmy nie można odmówić klasy. Doceniam im więc i gratuluję. Walczyliśmy na wszystkich frontach, pokazaliśmy wielkie umiejętności. Do sukcesu zabrakło niewiele, w decydujących momentach nie potrafiliśmy przypieczętować tryumfu.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ten ciężki sezon dobrze byłoby zakończyć jakimś trofeum, ale na to to racze już nie ma szans, ale spróbujemy za rok :P
Następny należy do Arsenalu :)
Daj se siana.
Dokładnie, sezon po odejściu Henry'ego był najlepszy. W ostateczności rok 2006, kiedy to mogliśmy zdobyć ligę mistrzów.. Natomiast ten sezon był beznadziejny, straciliśmy masę sił w CC, by przegrać w finale z Birmingham.. O LM większych pretensji miec nie można, bo przegraliśmy z klasowym zespołem (chociaż na CN graliśmy cyrk + Barcy oczywiście pomógł sędzia), a co do ligi.. masa durnych porażek, remisów. Kiepski sezon i to wcale nie przez kontuzje. Ostatnio w składzie brakuje nam tylko Verminatora a i tak nie potrafimy strzelać goli. Przyszły sezon to będzie jednak imo rewolucja. Wydaje mi się (i mam nadzieję), że pozbędziemy się:
Almunii, Rosicky'ego, Denilsona, nie jestem też pewien, czy zostanie z nami JET. Lekkie wątpliwości mam też co do Bendtnera, ale wydaje mi się, że raczej zostanie.
W dodatku wydaje mi się, że mogą od nas odejść zawodnicy podstawowego składu, przede wszystkim: Fabregas, Arshavin, Clichy. Reszta raczej zostanie, ale dla spokoju ducha, chciałbym, aby Samir już podpisał nowy kontrakt.
Jeżeli będzie tak jak mówię, to liczę po cichu (jak każdy) na sprowadzenie Cahilla (c'mon.. z Coylem mamy niezłe stosunki, a przecież nawet nasi byli gracze: Keown i Parlour apelują, by Arsene'a go kupił), Hazarda w zastępstwie Andrzeja no i jeszcze jednego kreatywnego, mogącego grać w pomocy lub w ataku zawodnika (w przypadku odejścia Bendtnera). Reszte braków uzupełnilibyśmy powracającą z wypożyczeń młodzieżą i jakoś by to było.. Mam nadzieję, że Arsene zrozumiał swoje błędy, ruszy głową i przeprowadzi niezbędne transfery (zwłaszcza w przypadku odejścia graczy dla nas ważniejszych. Szczerze mówiąc, to po Clichym bym jakoś strasznie nie płakał, a gdybyśmy sprowadzili Cahilla, to można by próbować gry Garym i Lorą w środku, a Verminatorem na lewej - tak gra przecież w reprezentacji).
Może i moja wizja jest trochę utopijna, ale cóż.. nadzieja umiera ostatnia (tak, matką głupich też jest, wiem)
W zeszlym roku tez tak mowil!
Czyli w sumie w tych najważniejszych rozgrywkach (PL i LM) dochodziliśmy dalej i byliśmy bliżej triumfu.
Sorry za drugi komentarz.
galon:
"przy tym składzie(nawet wzmocnionym) żaden trener na świecie nie zostalby w pierwszej czwórce"
To żeś palnął głupotę. Człowieku, mamy silniejszy skład personalny niż takie United nawet(może poza obroną-brak Vermy :( ), tylko że ich drużyna ma charakter, zgranie, i to jest ich siła.
Mamy w składzie gwiazdy światowej piłki, brakuje tylko piłkarzy o odpowiednim charakterze i doświadczeniu, dlatego Boss musi dokonać jakichś transferów w lecie.
Naszym najlepszym sezonem po zdobyciu Pucharu Anglii był sezon 2007/08. Wtedy byliśmy długo, długo liderami PL. Jak dobrze pamiętam na ostatnie 10 kolejek mieliśmy 12pkt przewagi nad MU i Chelsea, skończyliśmy ostatecznie 4pkt za Diabłami i 2pkt za Chelsea :/, więc wtedy było znacznie bliżej. Nie odnieśliśmy wtedy żadnej porażki u siebie. Zanotowaliśmy 5 remisów i 14 zwycięstw. Na wyjazdach 3 porażki, 6 remisów i 10 zwycięstw. Tytuł straciliśmy jednak na samym końcu sezonu. Zaczęło się od wyjazdowego meczu z Birmingham (2-2). Najpierw Eduardo miał złamaną nogę, potem w 90min ten karny widmo, w następnych meczach same remisy + jedna porażka i jedno zwycięstwo.
W LM odpadliśmy po bardzo pechowym dwumeczu z Liverpoolem w ćwierćfinale. W FA Cup odpadliśmy w 1/8 po katastrofie na Old Trafford. W Pucharze Ligi także mieliśmy gorszy bilans bo odpadliśmy w półfianle z Tottenhamem.
@galon: Oj ty z tą obroną to przesadziłeś oceniasz zawodników po jednym błędzie tak na prawdę to ja nie winię ich utraty żadnej bramki no może Kosa ze Szczęsnym owszem zepsuli trochę w finale CC, ale nie możemy zapominać kto dzielnie powstrzymywał me(ss)iego w meczu z Barceloną czy to był Song który po pierwszej żółtej kartce nie grał już tak jak powinien, a może Vermalen, który wtedy leczył kontuzje, Clichy, który owszem grał nieźle ale gdy messi schodził do środka to ja pamiętam że jego akcje przerywał właśnie Kościelny, Johan też miał całkiem dobry sezon nasz zespół w PL do niedawna miał mniej straconych bramek niż Manchester, więc komentarz typu obrona Kościelny Djurou nadaje się do Championship jest taka jak porównanie Almunii do Edvina Van der Sera. To że chłopaki przeżywają ostatnio ciężkie tygodnie nie oznacza że są słabi jestem pewien że gdyby atakujący wykorzystywali 40% nadarzających się szans i mecze kończyły się wynikami 4-2 dla nas to nikt nie zwracałby uwago na obronę.
Wenger to Arsenal ale martwi trochę fakt,ze nasz trener traci kontakt z rzeczywistością.... Nadal WENGEROUTOM mówie stanowcze nie bo przy tym składzie(nawet wzmocnionym) żaden trener na świecie nie zostalby w pierwszej czwórce ale męczy mnie gadanie "nie mamy sie czego wstydzić" itp... Owszem panowie macie... a sztab szkoleniowy najbardziej ! Znowy większość sezonu graliśmy bez kluczowych graczy i jeśli rzewlekłe konuzje nadal będa się powtarzac to cos jest grubo nie tak z naszymi metodami treningowymi... Poza tym środkowi obrońcy to gracze z poziomu championship... Bez Vermalena nasza środkowa obrona była jedną ze slabszych w lidze i gdyby nie Song i Wilshere byloby to widać znacznie wyraźniej. szanuje Djorou ale to co zrobil z Boltonem mówi nam ,z enie jest to kolo na pierwszy skład . Koscielny niestety tez na razie nie ... O Squilacim nie wspomne bo nie chce się denerwować ale jestem pewien,z enikt z tej trójki nie zagralby w pierwszym skladzie CFC,UTD czy nawet Totenhamu
Najtrudniejszy??!!
Chelsea słaba jak nigdy, MU również nie najmocniejsze..
Jeszcze NIGDY nie było tak łatwo zdobyć mistrza w Anglii.
NU, Sunderland, Liverpool, Tottenham, Blackburn, WBA- 6 frajerskich remisów, większość meczy była już wygrana lub do wygrania.
Porażka z Boltonem? Przecież oni ostatnio tylko z nami wygrali.
To był najłatwiejszy sezon na zdobycie mistrza od lat. To, że walczymy o 3ie miejsce przy tak osłabionej Chelsea i MU pokazuje jak mocni jesteśmy...
A Curling Cup należał się Birmingham, grali lepiej, my broniliśmy tylko remisu. Nie wiem, liczyliśmy na karne?
chcialbym Guardiole albo O'Neila zobaczyc w obecnej sytuacji Arsenalu jakby nas poprowadzili
W ciagu ostatnich 5 lat najlepiej graliśmy wg mnie w sezonie, w którym Eduardo miał tę okropną kontuzję czyli chyba 2007/2008
"-W żadnym z poprzednich pięciu sezonów nie graliśmy tak dobrze jak w obecnym. Nie mamy się czego wstydzić."
Panie Wenger, a sezon 2007/2008?
Jak dla mnie najlepszym z ostatnich pięciu sezonów był 07/08. Wtedy byliśmy najlepsi, przez ponad 20 kolejek byliśmy liderami PL. Ale sędziowie wtedy mylili się w bodajże 5 kolejnych meczach począwszy od meczu z Birmingham (kontuzja Eduardo i karny w 90 minucie...).
To samo w LM. Tam dzięki sędziom Liverpool awansował do półfinału (albo 1/4, ale raczej 1/2) jednak odpadli z Chelsea. Najsmutniejszy sezon jaki pamiętam...
Dla Wengera każdy sezon jest najtrudniejszy na koniec (usprawiedliwienie) i każdy początek sezonu jest kluczowy (obietnica gruszek na wierzbie) :P
Najtrudniejszy i najbardziej frajerski od kilku. Mieliśmy tyle szans, ale oczywiście nasza filozofia gry jest ważniejsza...
Drużyna jest dobra ale brakuje w niej ostatniej części genialnej układanki. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na przyszły sezon i wygrać pozostałe 4 mecze bo realnym jest, że City nas przeskoczy.
Szkoda słów. Co mają powiedzieć kibice, że wszystko dobrze..za rok będzie lepiej?!
A teraz daliśmy się ....*
Nie rozumiem Wengera jeszcze się sezon nie skończył, a on już jakieś gadki , że to trudny sez. i inne usprawiedliwienia.
Ja jako odbiorca rozumiem to jakby 3 ( nie pewne miejsce) w tabeli nas satysfakcjonuje?
No proszę was czy mówi to trener drużyny która miał zdobyć po 4 koronę?
Daliśmy się prześcigną takim smerfom?
z roku na rok ta sama gadka
trochę to brzmi jakby się usprawiedliwiał..
Szkoda, że bez sukcesu ;/