Wenger: Nie znam większego pechowca od Eduardo
02.05.2009, 12:12, Łukasz Klimkiewicz 30 komentarzy
Na wczorajszej konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Portsmouth w ramach rozgrywek o mistrzostwo Anglii, menadżer Kanonierów Arsene Wenger powiedział, że Eduardo da Silva jest najbardziej pechowym piłkarzem jakiego w życiu poznał.
Francuski szkoleniowiec powiedział, że z powodu kontuzji pachwiny, chorwacki napastnik zostanie wykluczony z gry do końca sezonu. 25-letni snajper wrócił do gry w styczniu po blisko rocznej przerwie spowodowanej złamaniem nogi w meczu z Birmingham w sezonie 2007/08, od tego momentu Eduardo pojawił się na boisku zaledwie kilka razy, a większość jego występów kończyła się przykrą informacją o kolejnym urazie.
- Eduardo może czuć się naprawdę przybity - powiedział Wenger.
- Nie będzie mógł grać przez około trzy tygodnie, więc ten sezon jest dla niego skończony. Może w meczach reprezentacji w czerwcu dostanie szanse.
Wenger został również zapytany czy w swojej trenerskiej karierze spotkał równie 'kontuzjogennego' zawodnika.
- Nie. To wygląda tak, jakby każda rzecz, która może przytrafić się piłkarzowi na boisku, przytrafiała się właśnie jemu.
- Oglądaliśmy w czwartek powtórkę z tego starcia i stwierdziliśmy, że nie miał szans na ucieczkę. Eduardo leżał na ziemi, a Rio Ferdinand upadł na niego uderzając go kolanem w pachwinę.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
No to oby RvP był gotowy na MU bo fajnie jakbyśmy zagrali w ataku: RvP & Ade bo w innym przpadku ciężko bedzie o zdobywanie goli.
No to do końca sezonu bez Gallasa, Eduardo, Rosickiego i prawdopodobnie Clichy'ego. Pech nas nie opuszcza ale i tak jest lepiej niż było na początku sezonu.
Bardzo mi szkoda Dudu jak i Rosy, który według mnie jest większym pechowcem bo nie gra od stycznia zeszłego roku. Mam nadzieję, że to się już skończy i Dudu jak i Rosa wrócą w nowym sezonie, będą wypoczęci, w dobrej formie a także skończą się ich problemy z kontuzjami. Tego im życzę.
Ale mimo wszystko większym pechowcem w tej niechlubnej kategorii jest Cisse.
Najpierw będąc w Liverpoolu złamał nogę, potem w meczu z Chinami. (ostatnim towarzyskim meczu przed MŚ06) w Marsylii też miał potem problemy zdrowotne.
my takich pechowców mamy dwóch.. Rosa i Eduardo. A w zeszłym sezonie był to RvP.
cały Arsenal niestety ma pecha
Nie zgodze sie z poprzednikami > bo tomas ma jedna kontuzje i ona sie przedurza bo jest "paskudna" , ale Eduardo zdarza sie kontuzja w kazdym starciu i na tym polega jego "pech" , sorry za drugi komentarz
To jest naprawde jakies nie do zniesienia , szkoda bo Eduardo jest genialny i naprawde potrafi czarowac w ataku i jest jak dla mnie jednym z dwoch pewniakow w ataku Arsenalu... Miejmy nadzieje ze powroci w kolejnym sezonie i wszystko wroci do normy... A kontuzje sie skoncza !
Sory za bug.
Strasznie mi żal Eduardo.
Strasznie mi żal Eduardo.
pechowiec... ARSENAL :/ nie chodzi tylko o Dudu ale popatrzcie na kontuzje Rosy :/
A ja znam: Tomas Rosicky
Bilić jest dobrym trenerem i chyba w dobrych stosunkach z AW, więc jeśli Eduardo się na to zgodzi, to myślę, że bez przeszkód będzie mógł opuścić czerwcowe mecze reprezentacji. A jeśli Slaven się nie zgodzi, Dudu zawsze może złapać jakąś tajemniczą kontuzję przed zgrupowaniem, tak jak niedawno Theo :P
Caroline> racja. To byłoby zbyt ryzykowne. Lepiej niech się w spokoju przygotowuje do nowego sezonu.
Caroline --> Popieram cię w 100%. Gdyby oddał się w czerwcu reprezentacji mógłby nie być zdolny grać potem na początku w Arsenalu. A jak przygotuje się spokojnie i powoli do wysiłku w AFC to potem będzie mógł grać i w klubie i w zespole Chorwacji.
to juz jest poprostu nie do wiary w jak krotkim czasie Eduardo zlapal tyle kontuzji
Moim zdaniem nie powinien występowac w czerwcu w reprezentacji. Niech spokojnie dojdzie do siebie i zacznie normalnie grać dopiero w nowym sezonie.
p.s. sorki za spam .. ale nie porównujcie Cisse do Eduardo .. to sa dwa rózne orgaznizmy i inaczej moga im sie kosci zrastac jednemu szybciej drugiemu wolniej .. wiec bezsensu jest porównywanie Cisse do Eduardo .. Cisse mial wypadek samochodowy i zanim wrocil do gry to minęło wiele czasu ..
myśle ze to fatum da mu spokoj ..
ale to tak jest jedna kontuzja na dluzej .. pozniej lapiesz nastepne bo cialo nie mialo takiego obciazenia na okraglo .. wiec to wychodzi .. :((
ja też :D
to może i dobrze, sobie odpocznie.
Nic sie nie stało. To może i dobrze że nie zagra do końca sezonu bo każdy jego występ w tym sezonie to kontuzja. Eduardo wrócił po rocznej przerwie w środku sezonu i nie przeszedł okresu przygotowawczego z drużyną więc pewnie to jest powodem jego częstych kontuzji. Widać, że Wenger dostał nauczkę i nie popełnił takiego błędu z Rosickym wstawiając go do składu na końcówkę sezonu. A tak to w następnym sezonie będziemy mieli 2 nowo narodzonych zawodników Eduardo i Rosicky :D
Cisse to jednak kilka lat temu... Bodajże 2006 rok. Minęło od tego incydentu sporo czasu
Chłopak ze szkła. Podobny do Robbena.Co do kontuzji: Djibril Cisse miał kiedyś złamane obydwie nogi i jakoś ciupie w piłłke i ma juz 10bramek w Premier League w tym sezonie.
Oczywiście, że byli więksi od niego. Ale to, co stało się Eduardo było ogromną stratą zarówno dla nas, jak i dla samego piłkarza. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, że pomimo tak fatalnej kontuzji wrócił do gry i dalej chce strzelać bramki. Niestety musimy przyzwyczaić się do tego, że Eduardo nie będzie już tak dobry i twardy jak kiedyś...
ja znam np. Ronaldo (ale nie ta cipa)
Szkoda mi Eduardo:( Ale myśle, że na następny sezon powinien być już gotów, choć będzie się zdarzać, że kontuzje będą go nękać.
Mówie to po własnym doświadczeniu. Przed złamaniem nogi, żadne kontuzje mnie nie dopadały, żadne bóle nic. Teraz jest jednak gorzej:/