Wenger o prowadzeniu kadry

Czas Wengera w Arsenalu jako managera powinien już się zakończyć.

Na jego miejscu też bym wolał bezstresową spokojną i bez wielkich oczekiwań pracę w Arsenalu...

Arsene po zakończeniu przygody z Arsenalem uda się na zasłużoną emeryturę. Udowodnił przez blisko 20 lat, że jest lojalny i uczciwy względem klubu nie wybierając Realu czy reprezentacji trójkolorowych.

Nie zmienia to faktu, że chcę żeby był w Arsenalu najdłużej jak to tylko możliwe.

Właśnie tym zyskał wielu osób sympatię. Jest filozofem, romantykiem futbolu.

Piłka jest dla niego wielką życiową pasją.

To tak w dwóch zdaniach, stroniąc od oceny fachu na różnych płaszczyznach.

Pomimo tego, że uważam iż Arsenal powinien prowadzić ktoś inny minimum od dwóch sezonów to nie mogę mu odebrać tego, że jest już żywą legendą tego klubu, bo byłbym ignorantem. Ale czy to oznacza, że Arsenal jest skazany na Wengera...?

Domniemam, że Arsene zapewni jakiś solidny poziom temu klubowi, na pewno też jest w stanie poradzić sobie w kryzysowych sytuacjach (inna sprawa, że często są one konsekwencjami jego błędów), ale to trochę za mało aby święcić triumfy na najwyższych szczeblach, a takie aspiracje powinien mieć według mnie Arsenal. Owszem doceniam to, że to MIĘDZY INNYMI dzięki Wengerowi te aspiracje mogą być tak wysokie, ale ten klub to nie tylko on, na to wszystko pracowały olbrzymie masy ludzi przez lata, więc nie rozumiem dlaczego teraz tenże jegomość miałby blokować dalszy rozwój tego projektu.

To, że Wenger nie ma mentalności zwycięzcy doskonale pokazał miniony sezon Premier League, gdzie przy wyjątkowo zgranej w czasie zadyszce ligowych potentatów tytuł sprzed nosa sprząta mu beniaminek z Leicester lol. Mr Wenger something is wrong with this legendary Arsenal quality. Isn't it?

Jezeli mógłbym przyznać trofea jakiemuś trenerowi to przyznałbym Wengerowi potrójną koronę za wszystko co wniósł do futbolu!

A ja nie wyobrażam sobie Wengera za sterami jakiegoś innego klubu, a już na pewno nie w PL, więc skoro nie chce objąć posady w drużynie narodowej, to wątpię, że nas opuści na rzecz innego klubu. Myślę, że odejdzie za kilka lat jak Ferguson. Oby tylko w chwale.

Ja mam z kolei zawsze mieszane uczucia wobec Wengera. Z jednej strony to bardzo inteligentny facet, ma wiele zasług i swego czasu był świetnym trenerem, ale ostatnie lata to spadek jego formy i nie nadążanie za wymogami obecnej piłki. Czasami chciałbym juz zobaczyć kogoś nowego za sterami AFC, ale sentyment i szacunek mam ogromny dla Francuza.

Ja poprostu nie potrafilbym byc WengerOutem, uwielbiam tego goscia za jego wizerunek osiagnieca wypowiedzi ( no moze tutaj troche z jakoscia przesadza ) Arsene nastepny sezon jest NASZ!!!