Wenger o wyjazdowych golach w Lidze Mistrzów

@cesc1792: Też trochę źle na to patrzysz, Arsenal do meczu z United nie przegrał żandego meczu poza Londynem. Zasada bramek na wyjeździe jak wszystko ma swoje plusy i minusy, a Wenger bardziej widział te minusy po dwumeczu z Bayernem. Mniejmy nadzieję że Boss wyciąnął lekcje z zeszłego roku i teraz będzie chciał wygrać na ES i potem dokończyć dzieła zniszczenia "najlepszego klubu świata"

singiel123---> wlasnie Ty troche tez to zle postrzegasz, dla przykladu wezmy taki Man City, u siebie strzelają po 4,5,6 bramek topowym zespolom, na wyjezdzie juz jest jakas blokada ze remisuja albo przegrywaja z zespolami z dolu tabeli..

wielu trenerow i zawodnikow wypowiada sie ze grajac u siebie kibice to tzw. 12 zawodnik, ktorzy potrafia dac pilkarzom spora motywacje do dobrej gry

mnie tez ta zasada irytuje czasami, jezeli przychyliliby sie do prosby AW, to w razie remisu w dwumeczu decydowalyby karne bez dodatkowej 30minutowej dogrywki, wtedy zwiekszylaby sie rywalizacja i nawet taki przecietniak co ledwo przeszedl przez 4 runde eliminacji moglby powalczyc o remis i liczyc na szczescie w loterii rzutow karnych, taka zasada sprawilaby ze mecze dla kibicow bylyby przyjemniejsze dla oka..

Zasada trochę idiotyczna, ale Wenger trochę źle patrzy - bo poprzez pryzmat Arsenalu, a wystarczy spojrzeć na dwumecz PSG - Barcelona. W pierwszym meczu 2:2, w drugim 0:0, Barcelona jedzie dalej. Jakim prawem? Przecież żadna z drużyn nie wygrała, nie pokazała, że jest lepsza, a bzdurą jest mówienie, że strzelanie goli na wyjeździe jest trudniejsze - oczywiście zupełnie inaczej się gra, ale co to ma do rzeczy? To jakby w skokach odejmować punkty Finom, gdy u nich jest konkurs, bo są u siebie.

Ludzie... piszecie, ze Arsenal mogl po prostu zagrac lepiej w defensywie. No to smialo sami sie zmierzcie z Riberym, Robbenem, Mandziukiciem, Schweinsteigerem, Mullerem i w tym roku jeszcze Gotzem -,-

i tak największą głupotą jest to ze bramki zdobyte na wyjeździe liczą się podwójnie także w dogrywce bo jak może wygrać zespół który w dwumeczu zremisuje 5-5 ?
Jeżeli w dogrywce jest remis to powinny być karne a nie liczyć bramki x2 gościom ;/

Wystarczyło zagrać solidnie w obronie na ES i nie byłoby kłopotu panie Wenger :P

nie cierpię tej zasady

Nie zmienią tej zasady, stety lub niestety. Po prostu UEFA nie chce robić dogrywek w meczach :D

To jest dobre, bo gdyby nie te bramki to goście parkowaliby autobus, i nie byłoby szans na fajny mecz.
A tak każda drużyna chce strzelić na wyjeździe, przez co grają ofensywny futbol

Głupiutka ta wypowiedź Wengera. Przecież nikt nie wprowadził tej zasady między jednym a drugim spotkaniem, ani na 5 minut przed pierwszym meczem...

NIkt nie bronił Wengerowi zagrać na 0:0 na Emirates, wtf ?

Wysłał tą prosbę bo był zdenerwowany tym, że odpadł samym stosunkiem bramek, ogólnie nic do tego nie mam.

Ale wtedy gra bylaby bardziej otwarta i ogladalibysmy wiecej goli :)

Jak dla mnie wszystko jest tak jak powinno być i nic bym nie zmieniał.

* bez tego losowania, nie wiem skąd mi się wzięło, ale chodziło oczywiście o różnice bramek.

Ma rację, ale to jest najszybszy i najprostszy sposób na wyłonienie zwycięscy w losowaniu, bo jakby zrobili dogrywkę podczas tego samego meczu to można by się doczepiać, że zespół, który jest u siebie w dogrywce jest na uprzywilejowanej pozycji.