Wenger: Styl Arszawina uległ zmianie

Andriej powoli wraca do formy co pokazał w meczu z Newcastle i wczoraj z Wolves. Mi jednak marzy się ten Andriej, który sam upokorzył Liverpool

Tutaj Wenger ma rację. Arszawin to teraz zupełnie inny gracz. Mniej efektowny, ale za to bardziej efektywny. Pamiętam jeszcze jak grał w ME08; zupełnie inny Arsza od tego, którego znamy teraz.

No mam nadzieję, że Arsza dziś zabłyśnie i poprowadzi nas do zwycięstwa i wreszcie strzeli minimum jedną bramke.

fabregas1987-->Ja też nie, ale nie zmienia to faktu, ze wymienieni piłkarze potrafią zmienić oblicze meczu tak jak stwierdził Arsene. :) Jeszcze tylko muszę w pełni przekonać się do Chamakha, chociaż też strzelał ważne bramki głową. ;)

oj ...
ja bym w jednym seregu nie stawial Robin'a z Chamakh'iem i Bendtner'em ...

GrizaAFCfun-->Bzdura. Przecież Bencio już nie raz ratował nam tyłki. :) Co do Chamakha na razie się nie wypowiadam, bo to dopiero początek jego przygody w The Gunners. Za to RvP jest za często kontuzjowany i już sam nie wiem co o nim sądzić.

"Napastnicy pokroju Van Persiego, Bendtnera, czy Chamakha mogą niespodziewanie strzelić bramkę i
obrócić spotkanie o 180 stopni - dodał Francuz."
Bzdura... van Persie, może tak, ale co do reszty bym się nie zgodził.

Według mnie i tak mógłby trochę więcej biegać...

mam nadzieję że odzyska formę :)

szkoda tylko ze ten sezon gra troche mizernie wg mnie

- Oczywiście, że Andriej się zmienił. Zaadaptował nowy styl gry, bardziej fizyczny. Tylko tak można przetrwać w Premier League - powiedział Boss.

Szkoda ,ze nasz Boss czesto nie bierze tego pod uwage.

Ostatnio nie strzela ale i tak go lubię

też uważam , że na gorsze..ale nadal swój udział w zwycięstwach ma ...

...na gorsze..coś z nim nie tak.

Arszawin jak mu się chce to zagra świetnie , ale jak nie chce mu się to najlepiej by było go zmienić jak najszybciej bo to wygląda tak jakbyśmy grali o jednego zawodnika mniej

Gra jak gra, ale te pamiętne bramy z liverpoolem strzelił :D Oczywiście to już było dawno, ale myślę, że andrzej da rade

Nie wiem czy Wenger jest tak zaślepiony, czy mówił to po prostu dlatego żeby dziennikarze mieli co napisać, ale porównywanie Arshavina, Bendtnera, Chamakha czy nawet Robina do Henry'ego to co najmniej absurd. Gdy któremuś z naszych obecnych piłkarzy nie idzie w danym meczu to nie ma co liczyć że nagle któryś z nich zdobędzie niespodziewaną bramkę, ewentualnie RvP z wolnego czy karnego.

Chamakh i niespodziewane bramki, to się uśmiałem.

Arshavin gra w kratę, niestety. Od pięknych meczy (np. z Liverpool'em na AR) po mecze beznadziejne.

To prawda, styl Arszawina bardzo się zmienił, ale nadal to bardzo dobry zawodnik :]

@AvP
Nie tylko Ty, ja również się z tym zgadzam. A biorąc pod uwagę fakt, że podobno Nasz sztab medyczny bierze pod uwagę operację ścięgna Vermy to Belg będzie miał sezon z głowy. Raczej na pewno kupimy kogoś w styczniu. Byle tylko nie jakiegoś Mertesacker'a...

Coś ostatnio słyszałem o 20 mln za Subotic'a ;P

Na pewno uległ gra słabiej....

@patryk878
To, że piresfan chce Squilla i Kosa na rezerwę, to nie oznacza że w pierwszym składzie ma grać Djourou z Vermą. To oznacza, że nie reprezentują wystarczającego poziomu. Wniosek z tego nie taki, że DJ do składu tylko że trzeba kupić kogoś na poziomie Vermy.
Z czym się zgadzam

@Axxxe
A mi się wydaje, że to nie do końca tak jest. Tutaj popieram w 100% zdanie crisadus'a, że Arsza jest po prostu przemęczony. Dokładnie tak samo jak i Marouane, który od początku sezonu grał każde spotkanie po 90 minut. Przychodząc z innej ligi, wolniejszej i mniej siłowej, musiał od razu zapie...... Arsza natomiast jak sobie odpoczął (nie był w Doniecku) to i z NU lepiej zagrał. Myślę, że od początku nie powinien grać, ale jak wejdzie z ławy to znowu może dać taki impact jak z N'castle ;)

Problemem Arszawina jest jego lenistwo. Typ, który jest jednym z najszybszych i najbardziej charakternych piłkarzy w drużynie zmienił się zupełnie na odwrót. Rosjanin to świetny zawodnik umiejący wygrywać mecze w pojedynkę, ale nie potrafi całkowicie wykorzystywać swojego talentu. Poza tym niemal zawsze, kiedy widzę go na boisku odnoszę wrażenie, że ma fatalną wydolność. Albo nie ma siły biegać, ale mu się nie chce, w co nie wierzę :) Niemniej cieszę się, że jest u nas w klubie, bo na jego pozycji nie mamy tak dobrych graczy jak on. Niech się weźmie do roboty zamiast gadać i będzie git :D

Arshavin ma to coś i jest bardzo ważnym graczem w układance Wengera. Ostatnimi czasu jest po prostu przemęczony. Gra w praktycznie każdym meczu od dechy do dechy.

Arshavin jest jednym z nielicznych naszych zawodników który podejmuje ryzyko zagrania niekonwencjonalnych piłek do partnerów. Czego często wynikiem jest strata piłki, ale jak się uda dokładnie zagrać kilka takich piłek i jak napastnicy są na tyle przytomni by to wykorzystać to z tego jest zawsze bramka :D... Jak dla mnie nawet jak się nie wraca to jest potrzebny. Tylko żeby mu się zawsze chciało ruszać głową :). I moja ulubiona myśl 'lepiej mądrze stać niż głupio biegać' :D. Arsha opanował to w 100% xD...

piresfan -> Tak, a w pierwszym składzie Djourou i Vermaelen...

Zgadzam się z zyg76-ym.
Brakuje nam figur do pierwszego składu.
Na zmienników nadają się też: Squi, Kość.

Wenger zawsze tak mówi kiedy chce kogoś zmobilizować do cięższej pracy. tak było z Fabiańskim, Denilsonem i Rosą

No wszyscy krytycy Andrieja nauczcie się tego na pamięć:), 3 najważniejsze cechy Arshy wg Wengera:
-ma swój charakter, nie boi się rywali
-umie podjąć odpowiednią decyzję
-jest bezpośredni, napierając prosto na przeciwników.

Szczególnie te ostatnie to coś co w naszej drużynie ma tylko on, Andriej "zawsze w stronę bramki" Arszawin

Rus i misioTheo są na ostatnie 20 minut, a nie grę od pierwszego gwizdka!

Żeby jeszcze mu się chciało. Natomiast jak mu się chce, to biega, jakby miał w tyłku motorek :)