Wenger: Testy językowe dobre do adaptacji

23.01.2009, 23:38, Bartek Morawczyński 13 komentarzy

Arsene Wenger zgadza się na nowy, obejmujący podstawy test językowy dla graczy i menadżerów pochodzących z poza Unii Europejskiej, którzy zatrudnili się w angielskiej lidze. Menadżer Arsenalu widzi jednak pewną wadę w całym tym procesie.

W nowym systemie wiz każdy, kto chce zostać zatrudniony w Anglii, a pochodzi z poza UE, musi zademonstrować podstawową wiedzę na temat języka angielskiego przed otrzymaniem pozwolenia na pracę, trwającym trzy lata.

Gracz, który nie sprosta wymogom podczas pierwszego testu, może otrzymać 12-miesięczne pozwolenie na pracę. Po minięciu tego okresu, musi jednak go zdać.

Wenger rozumie, że nauka angielskiego jest ważna, gdy przystosowujesz się do kultury kraju, ale dodaje, że 12-miesięczny okres ulgowy może sprawiać trudności przy transferach graczy, które nieraz sięgają wielkich sum.

"Osobiście jestem za tym przepisem", powiedział menadżer podczas jego "wielojęzykowej" wycieczki do Cardiff. "Wierzę, że jeśli wyjeżdżasz do obcego kraju, musisz mieć ambicje aby mówić językiem, który jest w nim używany."

"Jeśli chcesz zrozumieć kulturę kraju, bardzo trudno jest pojąć podstawy, jeżeli nie operujesz językiem."

"Po roku oni muszą zdać egzamin, więc trudnością dla nas jest to, że kupujemy gracza za dużą sumę pieniędzy i wiemy, że po roku możemy go stracić."

"To znaczy, że gracz, znając nasz świat, może wybrać i nie uczyć się angielskiego. W praktyce nie jest to jednak takie proste."