Wenger: Transfery dopiero po zakończeniu przygotowań

18.07.2009, 22:18, Łukasz Klimkiewicz 60 komentarzy

W dzisiejszym wywiadzie udzielonym dla Sky Sports francuski menadżer Kanonierów - Arsene Wenger - wyznał, że nie spieszy mu się ze sprowadzaniem nowych piłkarzy na Emirates Stadium przed rozpoczęciem nowego sezonu.

Kilka godzin temu na oficjalnej stronie internetowej Manchesteru City pojawiła się informacja potwierdzająca transfer Emmanuela Adebayora na City of Manchester Stadium, a kibice mogli ujrzeć byłego już Kanoniera w błękitnej koszulce The Citizens. Suma, jaką zapłacili włodarze klubu z Manchesteru oscyluje w wysokości 25 mln funtów, więc może się wydawać, że taki zastrzyk gotówki pchnie Arsene Wengera w wir letnich zakupów.

Od dłuższego czasu klub z północnego Londynu jest mocno łączony z napastnikiem obecnego mistrza Francji - Marouane Chamakhiem, który nie raz twierdził, że chce grać w Premier League, a Arsene Wenger oświadczał, że Marokańczyk jest na razie jedynym piłkarzem, którego bacznie obserwuje.

Dzisiaj, szkoleniowiec The Gunners wyznał, że klub nie jest bliski podpisania umowy z żadnym piłkarzem oraz, że na chwile obecną ma na tyle dobry skład, który może zrekompensować odejście snajpera z Togo.

- Obecnie z nikim nie prowadzimy żadnych rozmów, ale mam prawo dokonać zakupu jeśli uznam, że dany zawodnik jest mi naprawdę potrzebny - powiedział Wenger.

- Nie spieszy nam się, ponieważ mamy szeroki skład i to, czy trzeba będzie dokonać jeszcze jakichś transferów okaże się w meczach przygotowawczych. Jeśli pojawi się taka konieczność, to oczywiście tak zrobimy. Jedynym piłkarzem, którego w tej chwili obserwujemy jest Chamakh.

- Do drużyny powrócili Tomas Rosicky oraz Eduardo, więc zyskaliśmy dwóch ofensywnych piłkarzy, po których nie mogliśmy sięgnąć w ubiegłym sezonie. Mamy jeszcze do dyspozycji Nicklasa Bendtnera, Adrieja Arszawina, Robina van Persie oraz Theo Walcotta, który może grać w ataku.