Wenger: Transfery nie zatrzymają rozwoju młodych

Wenger wie co robi i co mówi, jestem ciekaw kto to będzie Dzeko, Subotic, albo kto wie może jakiś inny gracz.

Nie wyobrażam sobie Arsenalu z innym menedżerem niż Wenger. On to Arsenal, wolę jego politykę wprowadzania młodych, niż kupowanie gwiazdek "na pałę" [patrz: Man. City, Chelsea]. Mam nadzieję, że jego piłkarze mu to w tym sezonie w końcu wynagrodzą i zdobęda Mistrza Premier League, bądź Puchar LM.

doświadczeni piłkarze pomagają tym młodszym w rozwoju ;) zawsze tak było i będzie

Miejsce dla młodych zawsze w naszym klubie będzie miejsce. Jednak na transfery też jest... I chcemy jakieś :)

W 100% popieram wypowiedź Wengera.

U nas młodzi zawsze znajdą miejsce, chociażby w FA Cup czy Carling Cup.

"W dzisiejszym futbolu brakuje cierpliwości" - święte słowa!

"Jeżeli ktoś ma 33 lata, w następnym roku będzie gorszy" - widać na przykładzie Milanu.

Dobrze mówi. Ma świetną politykę transferową... ;D

Armata25 dokładnie
Takim naszym Giggsem mógłby być Pires szkoda ,że dostał propozyjcie przedłużenia umowy tylko o rok.

Zgadzam się Arsenal=Wenger i jego polityka.

Jestem dumny z tego że Wenger jest trenerem Arsenalu. Nie wyobrażam sobie kanonierów bez niego. Jest trenerem ktory chyba jako jedyny w piłce na najwyższm poziomie stawia na młodych piłkarzy. Jeżeli uda mu się z nimi wygrać jakieś ważne puchary to potwierdzi to jego wielką klasę i wpisze się on w historię jako jeden z najwybitniejszych szkoleniowców w historii footballu.

*wafel 100% racji, zero poszanowania dla szastania forsą. Tak robią bananowcy i trenerzy idący na łatwiznę. Nie chcemy tu wydawania kroci. To jest Arsenal, klub unikatowy i chociaż posucha trwa, pewnego dnia taka polityka przyniesie skutek i Boss będzie dumny ze swoich młodych armat tak jak my wszyscy!

tak czy inaczej potrzebny nam jakiś transfer, oby był bardzo kreatywny ten piłkarz i uniwersalny.

Dla mnie jest genialnym trenerem, ale kiedys moze sie to na nim odbić.

Bardzo się cieszę że ktoś taki jak Wenger prowadzi Arsenal. I tak jak Theo88 też mnie ogarniają dreszcze na myśl że kiedyś go zabraknie na ławce Arsenalu. Jednak jeśli Wenger ugra tym składem PL i LM zapisze się na kartach footballu jako najwybitniejszy trener. I w tym powinniśmy go wspierać bo już udowodnił że potrafi zdobywać trofea mając wybitnych piłkarzy. Teraz czas dojść do tego samego innym i zdecydowanie trudniejszym sposobem. Dużo bardziej cieszą mnie występy Alexa Songa który przychodził do nas jako nikt, niż miałbym oglądać Yaya za 20 baniek.
P.S. Zadajcie sobie pytanie czy chcielibyście żeby Wenger zaczął szastać pieniędzmi i wydawać w każdym okienku po 100 baniek. Stalibyśmy sie tacy sami jak chelsea, manu, $real, bayern, OL itp.

piootrek2 - ja również uważam Wengera za geniusza i najlepszego obecnie menedżera na świecie.. jego polityka prowadzenia klubu jest niespotykana nigdzie indziej.
ale chciałem nawiązać do Twojej wypowiedzi.. odnośnie tego, że niektórzy traktują Arsenal jako klub swojego życia, a inni z kolei jako miejsce, gdzie najlepiej się wypromować. tak jest w istocie. jednak zauważ, że jeżeli jakiś piłkarz odchodzi z Arsenalu do innego klubu, odchodzi za znacznie większe pieniądze aniżeli te, za które został do Arsenalu sprowadzony (vide - Anelka, Vieira, Overmars czy Adebayor). Wenger to świetny biznesmen. na samą myśl, że kiedyś nas opuści przechodzą mnie dreszcze:P

To jest swego rodzaju problem. Wenger ślepo ufa sprowadzonym zawodnikom. Wydaje sie, że francuz wierzy w to, iż dając młodym genialne warunki do rozwoju zaskarbi sobie ich miłość do klubu. Potem młodzi mają dorosnąć i zdobywać trofea tym samym spłacając swój dług. W sumie fajna myśl. Nie winie go. Jest jednak jeden problem. Niektórzy przychodza do arsenalu nie po to by sie rozwijać, a po to żeby sie wypromować. Według mnie Ci mniej ambitni. No i co pan zrobisz jak taki hleb kocha barce bo barca wygrywa. Zwiał... Flam kocha Milaneiro...zwiał. Adebayor znowu mówi że chce zdobywać trofea więc odchodzi (czy on nie był od zdobywania trofeów w klubie - cóż, nie wywiązał sie). Itd...Itp. Zatrzymanie piłkarzy nie jest takie proste, szczególnie gdy ma sie takich zajebistych zastępców na przyszłość.
Dla mnie droga obrana przez Wengera jest genialna i popieram go w 100%.

Boss trochę przesadził z tymi 33 latami :P
Giggs, Scholes, i inni po 30 ciągle grają na wysokim, lub bardzo wysokim poziomie. Arszawin też niedługo będzie miał 30 lat :)

raczej napastnika kupi...ale może dołoży jeszcze jakiegoś obrońce albo DP...

nie podoba mi sie to.. tych wszystkich owocnych zim AW wyrzekał sie transferow i zawsze trafil w sedno jakims hitem.. teraz nie nie wzbrania i moze nas zaskoczyc albo jakims kitem albo wcale nie kupić. wiem, ze to dziwnie brzmi, ale czuje wewnetrzny niepokoj!

Biorąc dosłownie wypowiedź Boss'a ("Jeżeli ktoś ma 33 lata, w następnym roku będzie gorszy") no to właściwie Almunia, Gallas i Silvestre powinni już powoli pakować swoje rzeczy...

Wyszkolić czy znaleźć takiego zawodnika??? Bo Arsenal słynie z wyszukiwania zawodników - diamencików, które tylko należy oszlifować, najlepszy przykład Fabregas. Znaleziony i wyszkolony. Druga sprawa kilku zawodników wyszkolonych w naszym klubie odchodzi całkowicie za darmo przykład Flamini. Ale jedno co zauważyłem Arsenal szkoli zawodników najlepszych na pozycjach defensywny pomocnik i lewy obrońca (Vieira, A. Cole a obecnie Alexandre Song i Clichy) no może jeszcze napastników

Ja też jestem zwolennikem budowania drużyny z młodych, perspektywicznych zawodników, ale trzeba zachowywac we wszystkim umiar. Co ważniejsze jednak: po co wkładac pieniądze w szkolenie zawodnika, ktory, kiedy wreszcie zacznie błyszczeć, zostanie natychmiast sprzedany?

Jeżeli Cesc odszedłby tego lata, cała praca Wengera włożona w wyszkolenie tego piłkarza, pójdzie właściwie na marne. On ma dopiero 22-3 lata. Jeżeli Arsenal ma osiągać sukcesy, gwiazdy jeżeli już, powinny odchodzić w wieku 28,29, 30 lat, a nie tacy młodzi.

I jeszcze Merida ponoć odchodzi.

tak panie Wenger ale piłkarzy należy też zatrzymywać w klubie bo co z tego że go wyszkolisz jak i tak będzie grał dla innego klubu

Pod warunkiem ze co sezon nikt by nie odchodzil z mlodych bylibysmy za pare lat nie do zatrzymania :D