Wenger: Wygrana w pucharze nie wpłynie na grę Liverpoolu
02.03.2012, 14:31, Marcin Stefaniak
16 komentarzy
Arsene Wenger stwierdził, że triumf w finale Carling Cup nie wpłynie znacznie na grę Liverpoolu podczas jutrzejszego spotkania na Anfield.
Obie drużyny mają za sobą udany weekend. Kanonierzy zdeklasowali na The Emirates Tottenham w derbach północnego Londynu, a The Reds zakończyli sześcioletnią pucharową posuchę, pokonując w finale Carling Cup drugoligowca z Cardiff.
Wenger uważa jednak, że podczas jutrzejszego meczu na Anfield obie drużyny zapomną o niedawnych sukcesach i skupią się tylko i wyłącznie na grze.
- Nie wydaje mi się, żeby zwycięstwo w pucharze miało znaczny wpływ na ich grę. Stawką będzie w tym meczu walka o miejsce gwarantujące udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
- The Reds stawiają sobie cele, podobne do naszych. Na tę chwilę tracą jednak do nas aż 7 punktów, ale mają zaległy mecz do rozegrania.
- Zbliżamy się do końca sezonu i teraz każde spotkanie jest ważne. Wszyscy dadzą z siebie wszystko i właśnie dlatego czeka nas wielkie widowisko.
źrodło: Arsenal.com
23 godziny temu 6 komentarzy

23 godziny temu 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 20 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy

04.10.2025, 13:24 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Trochę może wpłynąć ;]
Wpłynie.
mam nadzieje, ze Liverpool bedzie rozluzniony, bo IMO sa jutro do pokonania :D
jeśli wygramy z nimi to Liverpool przestanie się liczyć w walce o 4 miejsce
Liverpool nie przegrał jeszcze meczu na Anfield ale wydaje mi się że jest do pyknięcia :D
Co z tego , że wygrali finał , ale za to z kim wygrali i dopiero po karnych! Za to Arsenal skazywany na porażkę w derbach rozbił rywala, jedyna przewaga The Reds to to , że grają na własnych śmieciach.
A jak my przegrywamy finał to Wenger ma wymówke do końca sezonu... Na pewno nastroje się u nich poprawiły i bardziej wierzą w siebie :) No, ale wiadomo kto wygra nie :>
Zwyciężymy to, jestem pewien.
Na przyklad nam to tylko i wylacznie taki triumf jest potrzebny do zaskoczenia wreszcie.
Glupie gadanie Wengera, oczywiscie, ze wplynie to na ich gre, beda bardzo pewni siebie w najblizszych spotkaniach, ta wygrana to motor napedowy, ktory pozwoli im grac na wyzszych obrotach.
Na pewno im to pomoze, moze nie koniecznie od razu maja z nami wygrac pierwszy mecz ale podbudowani moga dobrze zakonczyc sezon.
nie zgodzę się Arsen. Tutaj psychika zagra kluczową, role zawodnicy uwierzą w siebie...
ja myśle, że wpłynie na nich mentalnie i to bardzo. Wenger sobie z deczka zaprzecza bo rok temu powiedział, że nasza przegrana miała znaczy wpływ na nasze późniejsze mecze:)
A jak bysmy przegrali z Liverpoolem po wygranym finale Curling Cup to by powiedzial,ze to wszystko przez zmeczenie :D
Ale psychika też odgrywa bardzo ważną rolę w futbolu. Gdyby przegrali, na pewno zagraliby słabiej z nami, niż zagrają.
Jakbyśmy my wygrali to oczywiście by wpłynął pozytywnie na naszą grę, ale jak nasz przeciwnik to nie ma mowy.