Wenger: Wygrana w pucharze nie wpłynie na grę Liverpoolu
02.03.2012, 14:31, Marcin Stefaniak 16 komentarzy
Arsene Wenger stwierdził, że triumf w finale Carling Cup nie wpłynie znacznie na grę Liverpoolu podczas jutrzejszego spotkania na Anfield.
Obie drużyny mają za sobą udany weekend. Kanonierzy zdeklasowali na The Emirates Tottenham w derbach północnego Londynu, a The Reds zakończyli sześcioletnią pucharową posuchę, pokonując w finale Carling Cup drugoligowca z Cardiff.
Wenger uważa jednak, że podczas jutrzejszego meczu na Anfield obie drużyny zapomną o niedawnych sukcesach i skupią się tylko i wyłącznie na grze.
- Nie wydaje mi się, żeby zwycięstwo w pucharze miało znaczny wpływ na ich grę. Stawką będzie w tym meczu walka o miejsce gwarantujące udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
- The Reds stawiają sobie cele, podobne do naszych. Na tę chwilę tracą jednak do nas aż 7 punktów, ale mają zaległy mecz do rozegrania.
- Zbliżamy się do końca sezonu i teraz każde spotkanie jest ważne. Wszyscy dadzą z siebie wszystko i właśnie dlatego czeka nas wielkie widowisko.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Arsenal | 35 | 25 | 5 | 5 | 80 |
2. Manchester City | 34 | 24 | 7 | 3 | 79 |
3. Liverpool | 35 | 22 | 9 | 4 | 75 |
4. Aston Villa | 35 | 20 | 7 | 8 | 67 |
5. Tottenham | 33 | 18 | 6 | 9 | 60 |
6. Manchester United | 34 | 16 | 6 | 12 | 54 |
7. Newcastle | 34 | 16 | 5 | 13 | 53 |
8. West Ham | 35 | 13 | 10 | 12 | 49 |
9. Chelsea | 33 | 13 | 9 | 11 | 48 |
10. Bournemouth | 35 | 13 | 9 | 13 | 48 |
11. Wolves | 35 | 13 | 7 | 15 | 46 |
12. Brighton | 34 | 11 | 11 | 12 | 44 |
13. Fulham | 35 | 12 | 7 | 16 | 43 |
14. Crystal Palace | 35 | 10 | 10 | 15 | 40 |
15. Everton | 35 | 12 | 8 | 15 | 36 |
16. Brentford | 35 | 9 | 8 | 18 | 35 |
17. Nottingham Forest | 35 | 7 | 9 | 19 | 26 |
18. Luton | 35 | 6 | 7 | 22 | 25 |
19. Burnley | 35 | 5 | 9 | 21 | 24 |
20. Sheffield Utd | 35 | 3 | 7 | 25 | 16 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 21 | 5 |
C. Palmer | 20 | 9 |
O. Watkins | 19 | 12 |
A. Isak | 19 | 1 |
D. Solanke | 18 | 3 |
Mohamed Salah | 17 | 9 |
Son Heung-Min | 16 | 9 |
P. Foden | 16 | 7 |
J. Bowen | 16 | 6 |
B. Saka | 15 | 8 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Trochę może wpłynąć ;]
Wpłynie.
mam nadzieje, ze Liverpool bedzie rozluzniony, bo IMO sa jutro do pokonania :D
jeśli wygramy z nimi to Liverpool przestanie się liczyć w walce o 4 miejsce
Liverpool nie przegrał jeszcze meczu na Anfield ale wydaje mi się że jest do pyknięcia :D
Co z tego , że wygrali finał , ale za to z kim wygrali i dopiero po karnych! Za to Arsenal skazywany na porażkę w derbach rozbił rywala, jedyna przewaga The Reds to to , że grają na własnych śmieciach.
A jak my przegrywamy finał to Wenger ma wymówke do końca sezonu... Na pewno nastroje się u nich poprawiły i bardziej wierzą w siebie :) No, ale wiadomo kto wygra nie :>
Zwyciężymy to, jestem pewien.
Na przyklad nam to tylko i wylacznie taki triumf jest potrzebny do zaskoczenia wreszcie.
Glupie gadanie Wengera, oczywiscie, ze wplynie to na ich gre, beda bardzo pewni siebie w najblizszych spotkaniach, ta wygrana to motor napedowy, ktory pozwoli im grac na wyzszych obrotach.
Na pewno im to pomoze, moze nie koniecznie od razu maja z nami wygrac pierwszy mecz ale podbudowani moga dobrze zakonczyc sezon.
nie zgodzę się Arsen. Tutaj psychika zagra kluczową, role zawodnicy uwierzą w siebie...
ja myśle, że wpłynie na nich mentalnie i to bardzo. Wenger sobie z deczka zaprzecza bo rok temu powiedział, że nasza przegrana miała znaczy wpływ na nasze późniejsze mecze:)
A jak bysmy przegrali z Liverpoolem po wygranym finale Curling Cup to by powiedzial,ze to wszystko przez zmeczenie :D
Ale psychika też odgrywa bardzo ważną rolę w futbolu. Gdyby przegrali, na pewno zagraliby słabiej z nami, niż zagrają.
Jakbyśmy my wygrali to oczywiście by wpłynął pozytywnie na naszą grę, ale jak nasz przeciwnik to nie ma mowy.