Wenger: Zawsze staramy się grać fair

Jedno zdarzenie i tyle hałasu. Niech spojrzą na MU i Vidicia, on z Liverpoolem regularnie zdobywa czerwone kartki i nikt o tym nie piszczy.

Myślę że Kanonierzy są fair play wobec innych :]

Kondzior12 > ja też nie pamiętam, na pewno nie w tym sezonie :D...

Nie pamietam kiedy jakiś gracz Arsenalu dostał czerwoną kartke.
Ale to dobrze o nas świadczy.

Teraz mi się przypomniał Rooney i jego 5 żółtych kartek. Czy jest tak, że za taką ilość kartek jaką gracz MU w tej chwili posiada idzie się przed komisję dyscyplinarną i gra w następnym spotkaniu czy jest się zawieszonym na następne spotkanie???

A jak wjeżdżają naszym w kostki i kolana to się nic nie dzieje,a jak my coś komuś zrobimy to wielkie alo że temu faulowanemu coś się stało

IronHide_AFC--->Pełna zgoda.Marzy mi się w Arsenalu taki zmiennik dla Songa lub drugi DP na mecze "szczególnej troski", w których trzeba wygrać przede wszystkim w pojedynku na kości.Ktoś a'la Darren Fletcher bądż Javier Mascherano.Wbrew pozorom takich meczy do rozegrania w sezonie jest wcale niemało.

Cieszy ,że Arsenal gra fair,jednak denerwuje mnie ,że jeśli któryś z piłkarzy Arsenalu coś przeskrobie to od razu media nie ,,dają mu żyć,,.

no i tak jest w rzeczywistości :)))

Ciekawe,co powiedzą media na temat po drugiej bramki Rooneya w dzisiejszym meczu MU z Hull.W polu karnym leżał kontuzjowany obrońca gości ,a Waynik-nie bacząc na to-strzelał drugą brameczkę dla MU.Gdyby zrobiłto ktoś z Arsenalu byłaby wrzawa medialna nt. gry nie-fair Kanonierów.Ponieważ zrobił to Rooney, więc będzie tylko o tym,że strzelił 4 gole.

Spowodowane jest to tym że skład/kadra się przekształca ...
ruch i ściągnięcia Sola Campbella to było tylko małe dopełnienie bo kiedy nie trzeba nie gramy po prostu agresywnie i silnie
Eduardo,Denilson,Vela,Nasri u tych ofensywnych zawodników nie zobaczymy więcej agresji niż trzeba
ale są mecze w których trzeba zagrać po "chłopsku" gdzie walory fizyczne i wzrost musi być (nawiązuje tu do kupna napastnika) np. z WHU lub Wolves gdzie Gallas i Arszawin nie odpuszczali nigdy (Rosjanin będzie w takich chwilach wyjątkiem)
5 lat temu kadra była przysposobiona do gry silnej fizycznie i tacy zawodnicy jak Gilberto, Viera, Toure, Cygan czy Lauren stawiali na to nacisk
ona była bardzo kompletna i prawdopodobnie najlepsza na świecie pod wieloma czynnikami
myślę że mamy braki fizyczne ale taką przeciętnością doskonale uzupełniamy się z finezyjnym napływem ofensywnej mocy i gra nam się minimalnie wszechstronniej

Zdarzyło się raz, nie pamietam drugiego takiego brutalnego wejścia Gallasa, myślę, że jakby po tym incydencie Bolton nie stracił bramki to nie byłoby tyle szumu

Ten faul nie był zamierzony a Arsenal to naprawde bardzo fair grajaca drużyna za co należy się jej szacunek.

Gra fair jest bardzo ważna i widać, że Arsenal potrafi ją połączyć ze zdrowym rozsądkiem, co widać było w ostatnim meczu. FIFA wyraźnie nakłaniała do kontynuacji gry, kiedy zawodnik leży na boisku, ale sędzia nie geiżdze. To znaczy, że jeżeli na moją bramkę będzie sunął groźny atak to mam się przewrócić? Absurd.

Tak szczerze to przydałby sie taki kozak u nas w druzynie, podobno taki był Vieira. Przeciwnicy nie tylko muszą czuć respekt do umiejetnosci ale tez do siły. Kopiesz mnie to i dostaniesz kopa ;P

Sory za 3 komentarze ale coś mi się zwaliło...

ManU wygra innej opcji nie ma.
A jeśli mowa o grze fair to mamy dziś świetny przykład jak postąpiły by inne zespoły PL w takiej sytuacji jaka miała miejsce w meczu Arsenal - Bolton. ManU z pewnością widziało leżącego wcześniej przy bramce obrońce Hull, a i tak dalej rozgrywali akcję, zakończoną strzałem bez wahania Rooneya.

No ale niestety jest już 3:0

No ale niestety jest już 3:0

No ale niestety jest już 3:0

Arsenal ma być liderem po 38 kolejce.Wcześniej tak być nie musi.Nie liczę na cud na Old Trafford.

Man utd prowadzi 1 do 0 jest już końcówka meczu mam nadzieję że Hull strzeli bramkę na remis.Wtedy byśmy zostali na pozycji lidera...

kjubol > dokladnie , zawsze tak jest , ze pokazywane sa tylko błędy ,a tak naprawde caly czas gramy Fair i nie mozna nas oskarzac o jedno przypadkowe zagranie , no coz ja tam sie ciesze i najwazniejsze jest to dla mnie , ze padl gol , wkoncu nie nasza wina ze sedzia sie pomylil.

Gramy fair play a jak raz zagramy ostro to od razu szum do koło nas -_-' irytująca robi się ta sprawa z Gallasem..

co prawda to prawda nurkują jeszcze w lidze ale największego nurka już w lidze nie ma Crisa

Cóż, wciąż nie jesteśmy tak żałośni jak Dżony Iwens który kopie Drogbe po brzuchu a potem wspólnie z kolegą ze wsi się z tego śmieją, ani nasi zawodnicy nie robią takich pięknych nurów jak Wayne.

Hm, odkąd pamiętam, to wszyscy powtarzają, że trzeba umieć przekraczać przepisy tak, żeby sędzia się nie mógł doczepić, albo tak, żeby w ogóle tego nie widział. ;]

Necro > bezmyślny faul taktyczny Gibbsa na Rodalledze w meczu z Wigan na wyjeździe. Do dziś nie pojmuję jak to się stało, że Kieran nie dostał czerwonej kartki.

Ostatnie czerwone kartki jakie pamiętam, to kartka RvP gdy go bramkarz sprowokował, oraz kartka Eboue, który chciał się odwdzięczyć Modricowi za jego chamstwo. Nie pamiętam takich typowo złośliwych fauli.

My zawsze gramy ładna dobra piłke i fair play :)

Dobrze, że drużyna stara się grać fair, ale fizyczne pojedynki też są ważne bo czasami ciężko zatrzymać przeciwnika inaczej niż przez ostre wejście. Byle nie tak ostre żeby skontuzjować kogoś...