Wengeruj to! - Kilka słów od Dona...

Wengeruj to! - Kilka słów od Dona... 14.12.2010, 12:46, Przemysław Szews 603 komentarzy

Długo głowiłem się nad tym, jak zacząć „okiem Dona”, tak bym nie zbliżył się do bieguna sfrustrowanego kibica, który na dobrze znany sobie widok kwaśnej miny Wengera i nieporadności jego podopiecznych cisnął nie raz w swój ciekłokrystaliczny ekran – ale i też bym mocno z boku stanął obok fanatycznych zwolenników Francuza, którzy jak mantrę powtarzają „In Arsene We Trust” uparcie broniąc tezy, że Arsene i Arsenal to synonimy londyńskiego klubu.

Nie wiedzieć czemu, zaraz po kończącym gwizdku, w który raczył zadąć ku mojej uldze Pan Howard, miałem już przed oczami i w uszach dokładny przebieg pomeczowej konferencji, której notabene nie oglądałem i oglądać zamiaru nie miałem. I wiecie co? Niewiele się pomyliłem. Przy okazji, dobrze, że któryś z czytelników odgrzebał bardzo przydatną rzecz, przydatną dlatego, że już nigdy konferencji oglądać nie będziemy musieli, to jak kula-zgadula z M&M’s – zachęcam do klikania po każdym meczu i porównania z oryginałem - Wenger to!.

Stało się, wyszło na to, że frustrację swą, nieprofesjonalizm w każdym calu skierowałem na bezbronnego trenera, bezczelnie insynuując, że to on jest odpowiedzialny za porażkę. Chwila, chwila, ja nic takiego nie powiedziałem, ale i też nie zamierzam Wengera bezkrytycznie bronić. Po prostu darujmy sobie szczeniackie odgrażanie się, buńczuczne zapowiedzi o dążeniu do mistrzostwa, wygrywaniu z najlepszymi, ukończonym procesie dojrzewania i gotowości na walkę o trofea. Od lat nic się w tej materii nie zmienia, nie prościej się więc pogodzić z mianem pięknie grającej drużyny, wymieniającej tryliardy podań, ale drużyny będącej nadal chłopcami do bicia przez bardziej doświadczonych kolegów, chłopcami, którzy z zazdrością i maślanymi oczami trofea oglądają tylko w Internecie i telewizji. Wracając jednak do tej „pięknie grającej drużyny” – wczoraj nawet tego nie było.

Pycha i pewność siebie Evry, obojętnie jaką antypatią byśmy go nie darzyli nie jest z kapelusza. Nie wywodzi się tylko z jego podłego i złośliwego powiedzą krytycy charakteru (a zdobywając się na obiektywizm należałoby raczej napisać z pewności siebie i trzeźwego poglądu na aktualną sytuację…). Stosując nomenklaturę „diabelskiego” Patryka, wczoraj mężczyźni jak to na mężczyzn przystało, zagrali spokojnie, bez brawury, kolorowych fajerwerków, tak, że nie wysilili się praktycznie wcale (nie mówiąc tu o jakichkolwiek kroplach potu) przy tym, by pokonać chłopców. Ich asekurancka postawa była jawna i oczywista, nie zniechęcały ich niecelne podania, kanonada fauli ze strony Kanonierów, straty w środku pola – ważne że spotkanie kontrolowali. Jak goście? Nijak. To by wystarczyło, jednak z czystej złośliwości (skierowanej chyba na samego siebie) pozwolę sobie trochę to rozwinąć. Zawodnicy Arsenalu sprawiali wrażenie pogodzonych z losem, z góry zaakceptowali scenariusz, że tego spotkania nie wygrają, a trener i tak znajdzie usprawiedliwienie, że murawa taka sobie, że wiatry były niekorzystne, że siatka w bramce oślepiała jego zawodników, ale przecież poza tym to nic się nie stało, było dobrze, będzie lepiej, powalczymy, wstaniemy, a na koniec i tak oddamy trofeum bardziej doświadczonym kolegom. Skąd my to znamy? Z ostatnich kilku sezonów.

Najbardziej frustrującym faktem przyklejonym do wczorajszego, słabego meczu, szarpanego, w którym działo się praktycznie tyle co nic jest to, że niewiele trzeba było zrobić, żeby go wygrać, albo chociaż zremisować, ale do tego potrzebne były chęci i jakikolwiek pomysł na grę. Odbijając się raz po raz banią od bardzo dobrze ustawionego i szczelnego muru, który ustawił się zaraz po strzeleniu bramki przez gospodarzy, należało coś zrobić z taktyką. Nie tylko wprowadzić Persiego i Cesca, bo owszem o to się prosiło, ale nie zmieniło to nic, bo ustawienie i pomysł był niemal identyczny. Pomijając już sprawę Squillaciego, który nie miał zielonego pojęcia w którym to wczoraj dzwonili „kościele”, w przeciwieństwie do swojego bardziej doświadczonego w kościelnych sprawach kolegi.

By nie wyjść na pozbawionego empatii i uczuć publicystę-maszynistę od razu uprzedzam, nie robię tu tragedii, nie piszę czarnych scenariuszy (choć scenariusz już znam, ale mile się zaskoczę jak będzie inaczej), nie odbieram szans na mistrzostwo, ani nie wyrzucam Wengera na zbity pysk razem z połową składu. Chciałbym jednak, żeby ktoś w końcu potrząsnął tym towarzystwem, któremu wygodnie jest z metką super zdolnych chłopców, ale nie na tyle by to udowodnić. Ale przecież już nie chłopców. Chłopcy to już zaczynają nam mocno wyrastać i co wtedy? Brakiem doświadczenia i młodością już nie będzie można się tłumaczyć… No, ale zawsze zostanie jeszcze krzywe boisko, twarda, źle przystrzyżona trawa, wyboje w polu karnym etc. Bleah…

Panie Wenger. Wyciągaj Pan wnioski jak najszybciej, zanim napiszę coś więcej na ten temat (chyba konieczny będzie powrót do Sagi Corleone przed meczem z Chelsea…).

PS. Nic o Szczęsnym nie napisałem, bo to jedyna rzecz która sprawiała mi radość przy oglądaniu wczorajszego meczu, właśnie widok Wojtka w bramkarskim trykocie Arsenalu w tak ważnym spotkaniu. Ale szkoda o nim pisać w artykule zabarwionym na czarno, do Wojtka jeszcze kiedyś wrócimy.

autor: Przemysław Szews źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Gunner_995 komentarzy: 655014.12.2010, 20:52

Mam jeszcze pytanie. Gdzie będzie dostępna opcja "Wengeruj to" po zniknięciu tego tekstu i czy wogóle będzie dostępna :)

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9814.12.2010, 20:52

Chciałbym pisze się razem :P

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9814.12.2010, 20:52

Ja na pewno nie wygrałem.

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 20:50

patryk , gunner_995 -> bardziej chyba chodzi o to że mało kto obstawiał taki wynik.. zresztą nikt od nas nie strzelił .. a miał być typ wyniku i strzelca.. wygrał pewnie ten który najszybciej taki wynik podał .. jestem ciekaw kto taki niekorzystny dla Nas wynik obstawił .." osobiście nie chciał bym wygrać w tym konkursie" ...

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9814.12.2010, 20:29

Nie tak łatwo przebić się przez kilkaset/tysięcy maili, które zalały redakcję ;]

Gunner_995 komentarzy: 655014.12.2010, 20:26

Rozumiem, że nikt nie wygrał, ani nie był najbliżej w mikołajkowym konkursie (?) :)

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52014.12.2010, 20:21

@Strus

Jak byś tego nie zestawił to sprawa rozbija się o to czy mamy jaja czy nie. Niestety w tej chwili mamy ten drugi wariant. Boimy się tych drużyn już tydzień przed meczem. Na dobrą sprawę z roku na rok prezentujemy się w takich meczach coraz słabiej. Prawda jest taka że brakuje charakteru w zespole ,zawodników w szatni na których każdy co gra może wejść i sobie pomyśleć ooo jest ten ten i ten to damy radę a teraz tego nie ma. Pierwsza XI MU jest dużo dużo silniejsza i dużo bardziej doświadczona niż nasz cały skład i przed meczem wierzymy bo to przecież kwestia 90 minut czyli jednego meczu który można przecież wygrać ale sprawa rozbija się o coś więcej. Kiedyś było powiedziane atak wygrywa mecze a obrona wygrywa trofea.

Taka jest prawda. Czemu umieliśmy ograć MU w latach 2006 czy 2007 a nawet pojedynczo później ??? Bo w naszym składzie grali zawodnicy utytułowani ,tacy którzy przebili mur i później już szło łatwiej. W sezonie 06/07 wygraliśmy 2 razy w lidze bo MU było taką drużyną jak nasza teraz a więc praktycznie bez sukcesów. Pamiętajcie że to świetne MU między sezonem 02/03 a 06/07 też ligi nie wygrało choć miało świetnych zawodników ale w tym sezonie 06/07 mimo porażek z nami przebiło ten mur i potem już poszło.

Przypomnę tylko jeden mecz :

youtube.com/watch?v=73IT9Z3H93c

MU -- ARS 6-1
A walczyliśmy o mistrza i przed tym meczem 25 lutego 2001 roku byliśmy liderem tabeli.
A oto skład :
David Seaman
Oleg Luzhny
Igors Stepanovs
Gilles Grimandi
Silvinho
Ashley Cole
Ray Parlour
Patrick Vieira
Robert Pires
Thierry Henry
Sylvain Wiltord

A oto konkluzja :
Atak nie wygrywa trofeów tylko obrona. Ten skład został w większości utrzymany ale zdecydowanie wzmocniony w obronie i w 2003/2004 mieliśmy inviincibles.

Wenger jednak musi zrozumieć to że potrzebujemy obrony z prawdziwego zdarzenia utrzymanej przez kilka sezonów a nie ciągłe zmiany i kupowanie zawodników typu Squillaci którzy długo nie zabawią tylko wtedy jak się zgrają to będą musieli odejść bo będą za starzy. Potrzebujemy stabilizacji i ciągłości.

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56714.12.2010, 20:00

W dzisiejszym meczu FA Youth Cup zadebiutuje nasz nowy bramkarz, 18-letni Argentyńczyk Damian Emilio Martinez.
Pełny skład:
Martinez - Hajrović, Boateng, Miquel (c), Brislen-Hall - Ozyakup, Yennaris, Ebecilio - Aneke, Afobe, Neita

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56714.12.2010, 19:57

woto > biega na środku, bo jest środkowym pomocnikiem i nigdy nie było inaczej :P Tyle, że na początku Boss widział w nim ofensywnego pomocnika, a nawet fałszywego napastnika (a'la Van Persie/Arszawin w ustawieniu 4-4-2). W Boltonie Jack nauczył się grać ostrzej, stał się bardziej waleczny i Arsene postanowił to wykorzystać przesuwając Anglika nieco do tyłu, gdzie owa waleczność bardziej się przydaje.

Walcott_FAN komentarzy: 29614.12.2010, 19:54

woto --> bo jest środkowym pomocnikiem. On z Songiem odpowiadają za asekurację Cesca jeżeli gra...
Song------Wilshere
----Fabregas-----
mniej więcej tak to wygląda.

Strus komentarzy: 106214.12.2010, 19:53

W momencie przewagi Kanonierów w II połowie to Song zbierał wybijane piłki i je rozdzielał dalej ;)

woto komentarzy: 16314.12.2010, 19:47

Prosze o odp na pw
czemu Wilshere, który w moim mniemaniu jest bocznym pomocnikiem biega po środku boiska?

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 714.12.2010, 19:38

Song te punkty dostał chyba za to, że efektywnie utrudniał nam grę w ofensywie. W sumie w FF Chamakh czy Fabs też łapali bonusy po beznadziejnych meczach, a Arshavin był z nich sukcesywnie okradany. Zdarza się. :)

Strus komentarzy: 106214.12.2010, 19:37

Skupie się na analizie pomocy, gdyż to ona okrutnie zawiodła meczu z MUłami. Zresztą środkowi pomocnicy MU też cienko grali do przodu(tylko Andreson miał przebłyski).

Ogólny stan formy:
Nasri w świetnej formie, nie podejmuje nadmiernego ryzyka poza sytuacjami podbramkowymi. Tak trzymać
Arszawin jest bardzo zmęczony. Rafael go przykrył za łatwo. Wystawianie go na Partizan to był spory błąd, i oby więcej do tego typu błędów nie dochodziło.
Wilshere po powrocie z zawieszenia to nie ten sam zawodnik co na początku sezonu. Rzadziej próbuje akcji i znacznie pogorszył jakość podań.
Fabregas nie wrócił jeszcze do formy, na dodatek nie miał komu posyłać swoich podań - brak ruchu z przodu!
Rosicky- to dla mnie zagadka, potrafi rozgrywać tylko nie bardzo miał komu- Chamakh zajechany, Arszawin też, a Nasri nie szarżował do przodu za mocno.
Walcott lepiej gra jako joker, należałoby dać mu szansę z Stoke, o wyjściu na Chelsea niech zapomni.
Song potrafi ciągle dobrze zbierać piłki, i niech tego się trzyma, z rzadka tylko zapuszczając się do przodu. Średnia forma.
Denilson -szkoda, że go nie było. Skoro taktyką miało być wpierw nie stracić, a potem konstruować to powinien grać miast Wilshere. Lepiej od niego w obronie i nie gorzej w ataku.

Takie ustawienie pomoc-atak chciałbym zobaczyć w sobotę:
Song-Denilson
Walcott-Nasri- Vela
Van Persie

wpuścić na zmianę Wilshere i Fabregasa, by sprawdzić, czy wracają do formy.

A na Chelsea:
Song- Denilson(lub Wilshere)
Nasri- Fabregas( awaryjnie Rosicky) -Arszawin
Chamakh(lub Bendtner)
Na Wigan:
Denilson - Wilshere lub Fabregas
Walcott- Diaby(oby już był)- Vela
Van Persie

rabov komentarzy: 29714.12.2010, 19:37

"Po prostu darujmy sobie szczeniackie odgrażanie się, buńczuczne zapowiedzi o dążeniu do mistrzostwa, wygrywaniu z najlepszymi, ukończonym procesie dojrzewania i gotowości na walkę o trofea." Przepraszam, a co ma powiedzieć?
'Sorry kibice ale ten sezon jeszcze nie ... i następny jeszcze będziemy dorastać a potem może..' co to by był za trener,który nie wierzy w swoich piłkarzy. Nie wiem jak większość z was ale ja kibicuje Arsenalowi bo podoba mi się ich styl gry a nie dlatego, że zdobywają trofea(bądź nie zdobywają).

bycur komentarzy: 3414.12.2010, 19:24

Tak troszkę z innej beczki , nie wiem ilu z was gra w FF , specjaliści tam pracujący wybrali odpowiednio najlepszych zawodników tego meczu.3pkt-Park , 2pkt-Song!, 1pkt-Nani. Pierwsze miejsce strzelec jedynej bramki , 3ecie jedyna asysta meczu. Drugie miejsce nasz ..defensywny pomocnik .... nie chcę niczego tym faktem udawadniać ...po prostu był to mecz walki .... mierne widowisko z obu stron.

bua komentarzy: 14014.12.2010, 19:13

Ja nie wiem czemu po kazdej porazce jakis lament i placz. Punktow w premier league nikt nie dostaje za darmo. Kto powiedzial ze wygramy na wyjezdzie z Manchesterem 4 do zera w pieknym stylu a chlopaki z ManU beda stali i sie przygladali jak my pieknie gramy a Ferguson by pewnie stwierdzil ze idziemy na mistrza. Panowie pobudka to jest Premier League najlepsza liga na swiecie. Przegralismy na Old Traford jeden do zera po zacietej, twardej grze. Niech autor tekstu nie pisze bzdur ze ManU sie nawet nie zmeczylo. To byl mecz walki z ktorego niestety po fuksiarskiej bramce przegrywamy. Gra sie dalej jeszcze zostalo 21 meczy do rozegrania. Taki placz juz slyszalem w tym sezonie zeby potem wszyscy chcwieli z zachwytu jak wskoczylismy na pierwsze miejsce. Trzeba wierzyc i dopingowac swoj zespol. Ja bede kibicowal nawet jak spadniemy do Championship

Macio_Adams komentarzy: 314.12.2010, 19:08

Co chcielibyście usłyszeć od Wengera po meczu? Że ma zbyt słaby skład czy, że opracował złą taktykę lub w ogóle jej nie opracował? Mówiąc to co mówi w pewien sposób podnosi morale i utrzymuję nadzieję, a jak było naprawdę to każdy widział i każdy wie.

kanonier11 komentarzy: 37014.12.2010, 19:07

IceMan-->> porównujesz naszych zawodników z czasów "The Invicibles" do zawodników jakich posiadamy obecnie?;> wiesz jaka jest zasadnicza różnica pomiedzy graczami wystepujacymi wtedy a tymi teraz... otóz wg mnie "Niezwycieżeni" mieli wielkie umiejetnosci ale przede wszsytkim JAJA!! Ci teraz maja niestety tylko umiejetnosci i potencjał w dodatku który pokazuja w 2-3 meczach na 5 lub nawet wiecej rozegranych!:/

Arsenal1994 komentarzy: 749714.12.2010, 19:07

Tak właśnie myślałem że 17, ale nie byłem pewien.
Thx IceMan! :)

sochagol komentarzy: 135414.12.2010, 19:05

@bycur
stwierdzenie, że lubię Linkin Park mnie obraża! :) Jestem fanatykiem :D

Tak, ma ciekawe statystyki, jest efektywny, szczęśliwie, ale jest. Jednak im dalej w sezon tym gorzej będzie grać, to mnie boli. Ocena pod koniec sezonu nie będzie już taka pozytywna :)

thegunner4life komentarzy: 910014.12.2010, 19:01

Tak i tak w sezon w sezon przerabiam to od 3 lat. Pokaże Wam dalszy scenariusz:
Liga Mistrzów
Barca/Real - Niestety nie udało się, ale to nie jest trofeum dla Arsenalu
Bayern - Zabrakło szczęścia
Schalke04 - Cudowny awans eliminacja w ćwierćfinale przez upokarzania nas, to nie nasza wina rywal zagrał najlepszy mecz życia.
FA CUP
To nie jest trofeum dla Arsenalu, nie szkoda, że odpadliśmy. Liga kupimy jakiegoś juniora, pomoże wygrać mistrzostwo za 10 lat.
I tak oto naszym trofeum na 125 lecie klubu będzie >> CURLING CUP najlepsze trofeum dla najlepszych! Super puchar który budzi respekt innych rywali tak, że wpuszczają na niego rezerwy. Potem po kolejnym pojedynku w rundzie rewanżowej i porażkach z Chelsea, Man UTD weźmiemy opcję Wengeruj TO! Tak to jest to!

Arsenal1994 komentarzy: 749714.12.2010, 18:56

Elo, możecie mi powiedzieć ile lat minęło kiedy ostatnio Spurs wygrali na naszym stadionie (nie wliczając tej ostatniej porażki) ?

Ciasteck2 komentarzy: 446714.12.2010, 18:55

Bardzo dobrze powiedziane!

bycur komentarzy: 3414.12.2010, 18:52

-->do sochagol : jeżeli tak się rozpisujemy na temat Chamakha , to oczywiście nie jest to mój wymarzony napastnik, oczywiście widziałbym kilku lepszych na jego miejsce.Moja wizja jaką miałem jak go kupowaliśmy...była znacznie gorsza. Muszę przyznać , że to co widziałem , co prezentował sobą w lidze francuskiej , a co robi teraz w Arsenalu to i tak powinniśmy być w niebo wzięci że tak sobie radzi - 7 bramek , to nie tak źle....myślałem że będzie gorzej. Wiem że to nie fizyczny tytan;) , nigdy nim nie będzie, jednak sądzę że może i potrafi strzelać bramki. Osobiście oczywiście pokładam ogromne nadzieje że Van Persi dojdzie wreszcie do pełnej kondycji...kolejna nadzieja Vela też dawno nic nie pokazał.. a Chamakh może być w miarę solidnym gościem on the bench. PS. Widzę że lubimy Linkin Park :)

sochagol komentarzy: 135414.12.2010, 18:49

Wenger nie wie co mają grać piłkarze. Nie ma pomysłu na formacje która idealnie uzupełniała by luki w obronie, dobrze atakowała. Napastnik, skrzydłowi, pomocnicy. Gdyby Song zaprzestał nieudolnego swojego atakowania... Byłoby o wiele lepiej, a tak. Mamy piękną dziurkę 30-40 metrów przed polem karnym, normalnie otwarta brama z napisem, come on enemy! Score few goals.

Eh... Na słabszych przeciwników nasza taktyka, tzn. jej brak się sprawdza, bo wygrywamy umiejętnościami, ale jak gramy przeciwko MU czy Chelsea no to, bez dobrej taktyki, z takimi umiejętnościami, które w zestawieniu z umiejętnościami wyżej wymienionych drużyn nie wyglądają już tak dobrze, nie mamy dużych szans

zjadas komentarzy: 30014.12.2010, 18:43

@ Tomek- para koscielny & verma, bedzie bardzo dobra obroną, na bokach sagna/eboue i clichy/gibbs, rezerwowi srodkowi to djourou + jeden kupiony
obrona załatwiona,
sztab medyczny nic tu nie poradzi... zobacz na srednia wieku naszego skladu, wytrzymalosc i odpornosc na kontuzje jest najlepsza jakos 27-30, u nas zawodnicy są mlodsi...
a co do szczęsnego, w zeszlym sezonie był numerem 4, przed nim był manone, fabianski, almunia,a to że tamtych 3 jest gorszych to już swoją drogą, ale fakt faktem że był numerem 4 w sezonie 09/10
@vandal
gdyby nie skandal z rooneyem+ brak jego wkladu w gre przez pierwsza czesc sezonu to teraz nie byloby co myslec o tytule... Rooney gdyby byl bardziej opanowany to nazwałbym go zawodnikiem idealnym... Ktory sam potrafi wygrywać mecze... I nie zdziwiłbym sie gdyby wpełnej formie załadował nam 3 gole ... Taki zawodnik strzela gole z niczego i trudno jest go zneutralizować ...

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 714.12.2010, 18:40

@bycur
A może nie wydarzyło się nic nowego? Nie mieliśmy ani pecha, ani sędzia nam nie przeszkadzał - z United przegrał nam chyba tylko Wenger. To JEST nowość. A co do stylu - ja o takim ustawieniu piłkarzy pisałem już po WYGRANYM meczu z Partizanem i napisałem też, że najbardziej obawiam się podobnego wariantu na United. Było oczywiście wielkie oburzenie, przecież Wenger jest nieomylny, a my ostatni mecz w LM zagraliśmy cudownie... jak widać, nie.

@sebasz
Nic odkrywczego, po prostu kolejna "cegiełka".

sochagol komentarzy: 135414.12.2010, 18:37

@GrizAFC
Nie uważam, że skład nie jest ok, ale nie jest wystarczający by zdobyć mistrzostwo. Nasza obrona jest hmm... gra do pierwszego błędu, później ich nie ma ;]
Chamakh strzelił? No fajnie, ale nie strzela i nie będzie strzelać. Sam nic nie zrobi, takim jest napastnikiem, że jak mu nie zagrają dobrej piłki to strzeli... Napastnicy w takich klubach jak Arsenal tzn. z takimi celami jak Arsenal powinni mieć napastników zdolnych wygrać mecz :) Chamakh może w pojedynkę najwyżej go przegrać ;)

cesc723 komentarzy: 47614.12.2010, 18:37

sebasz- świetne zestawienie, miałem ten sam wniosek, ale nie wpadłem na przedstawienie takiego potwierdzenia w.w. argumentu

bycur komentarzy: 3414.12.2010, 18:32

Tak tu wszyscy lamentują , narzekają ... łącznie z autorem tekstu.... tak jakby coś nowego wydarzyło się wczorajszego wieczoru. Moja skromna osoba miała nadzieję oczywiście na zwycięstwo w tym meczu - jednak stało się tak , że o jedną bramkę okazała się lepsza ekipa z Teatru Marzeń. Oczywiście boli kolejna porażka z czubem tabeli.... boli jak diabli . Nie sądzę jednak , że mężczyźni ograli chłopców. Ten mecz był ogólnie słaby!!!! Obie ekipy według mnie zagrały beznadziejne spotkanie. Można się ze mną nie zgodzić , powiedzieć że lepszym sprzyja szczęście, ale moim zdaniem Park strzelił farciarską bramkę i tyle. Nie strzeliłby jej..udałoby się to np. Chamakhowi ... Arsenal w takim samym stylu wygrywa 0-1 ... i pisalibyście wtedy że Arsenal jest zdecydowanym faworytem?że skład jest cudowny?trener ma niesamowitego nosa?Moim zdaniem potrzebujemy w pełnym zdrowiu Vermalena!i Fabregasa w szczytowej formie i jesteśmy w stanie wygrać mistrza. Może Arsen to nie Mourinho...ale on od największego rywala przynajmniej nie dostał 5-0 !Do końca sezonu jeszcze daleko , jako prawdziwy kibic Kanonierów ciągle wierzę w naszych chłopaków i w obraną przez nich drogę(taktykę).

kamil_malin komentarzy: 933214.12.2010, 18:23

Brakuje mi King Kolo z najlepszych lat... twardy, zdecydowany, rzadko kontuzjowany. Po prostu skała.
Gdy patrzę, że na obronie mieliśmy takich asów jak Senderos, Cygan, Silvestre czy Squillaci to robi mi się niedobrze.

@ sebasz
Brakuje nam mniejszej ilości kontuzji...

kanonier11 komentarzy: 37014.12.2010, 18:21

GrizAFCfun -->> "rywale nie są w cale tacy mocni"??!! Może i nie.. ale dla innych zespołów. Dla nas są mocni i to aż za bardzo!!:// Na dowod tego przypomnij sobie kilka ostatnich wynikow z nimi://

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 18:20

mi do tego taktycznego myślenia Bossa brakowało Eboue na ławce i wpuszczenie go w 2 połowie jako wysuniętego napastnika..

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52014.12.2010, 18:20

Pary stoperów w meczach z MU:

04/05 A Campbell Toure H Campbell Cygan
05/06 A Senderos Toure H Campbel Toure
06/07 A Djourou Toure H Senderos Toure
07/08 A Gallas Toure H Gallas Toure
08/09 A Song Toure H Gallas Silvestre
09/10 A Gallas Vermaelen H Gallas Vermaelen
10/11 A Squillaci Koscielny

A MU od 2006 gra regularnie Vidić - Ferdinand z rzadkimi wyjątkami ale są goście stale od kilku lat podstawą ,a u nas to jest brak zaufania między sobą w zespole bo kto ufa gościom którzy pierwszy sezon grają w PL ?? i Squillaciego Wenger za 1-2 sezony wywali i znowu będziemy zaczynać od nowa z nowym gościem. To samo bramkarze. VDS gra w MU z tą obroną od 2006 roku a przyszedł rok wcześniej. My od tego czasu mieliśmy Lehmana Almunie Fabiana i teraz bronił Szczęsny.

W naszej drużynie brakuje stałości w składzie.

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27314.12.2010, 18:17

patryk-----> otóż to. Pisałem o tym wcześniej, więc nie będę się powtarzał.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9814.12.2010, 18:15

Skład z malutkimi wyjątkami jest ok, to z osobą, która nim zarządza coś nie gra.

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27314.12.2010, 18:14

Sochagol-----> Obronę mamy dobrą. Nie patrz na wczorajszy sezon, patrz na nasza grę od sierpnia. Owszem, Squil jest kiepski, ale Bac, Kos i Gael (nie zawsze) spisują się dobrze. Każdy z nich ma dobrego zmiennika, paradoksalnie Clichy ma nawet lepszego zmiennika. Nie podoba Ci się Chamakh? Ok, nie jest znakomity, ale strzelił w tym sezonie więcej bramek niż Drogba, Anelka i Rooney, czyli napastnicy rywali do mistrzostwa.

Wiem, ze skład nie jest spełnieniem Twoich marzeń- moich również, ale zauważ, iż rywale nie są wcale tacy mocni.

kanonier11 komentarzy: 37014.12.2010, 18:11

ostriket.. i co najgorsze to nie jest żart!!:/ (odnośnie Clichego oczywiscie). ZENADA to co sie ostatnimi czasy dzieje z NASZYM KLUBEM!:/

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 714.12.2010, 18:11

Po wejściu Cesca, Robina i Theo wyglądało to tak:

------------- Chesney ------------------
Sagna - Squilacci - Koscielny - Clichy
-------------------------------------------
--------- Fabregas* ---------------------
----------- Van Persie - Song ----------
----- Chamakh --------------------------
-------------------------------------------
--------------------------------------------
Nasri -------------------------------------
---- Walcott ------------------------------

*jak nie wiązał buta, czyli jakieś 2 min meczu

Nazwa formacji - wszyscy się sprzeczają, ale ta, którą podał Patryk jest bardzo trafna.

Były też polecenia taktyczne:
- grajcie ostro
- jakoś kryjcie

TomekO komentarzy: 275814.12.2010, 18:10

sochagol ---> był już kiedyś nazywał sie Babtiste i nie dostał zbyt wiele szans i odszedł w siną dal choć w pucharach strzelił pare bramek liverpoolowi chyba z 4 albo nawet 5. nie pamietam. u nas gra teraz 11 metrosekulanych facetów.

ostriket komentarzy: 681714.12.2010, 18:09

ja chcę w następnym meczu zobaczyć na prawdę nasz najlepszy obecnie skład wg aktualnej formy a nie zasług albo innych upodoba wengera ;P
dlatego na Stoke wychodzimy bez Squilla, Songa, Arshavina i Chamakha....szkoda że Gibbs ma kontuzję bo takiego Gaela to by w lidze polskiej kiwali -.-

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 18:08

patryk --> chyba " więcej niż gówno" :)

kamil_malin komentarzy: 933214.12.2010, 18:07

@ Patryk
Twoja odpowiedź mnie satysfakcjonuje, choć oczekiwałem czegoś w stylu:
"Powtórzyłby sukces z 2003/04."

Rufi komentarzy: 29014.12.2010, 18:06

Pozwole sobie zacytowac wypowiedz kibica barcelony ostatnie zdanie zobaczcie.
mnie trochę dziwi zachowanie Daniego.Proponują mu zarobki takie jakie masz Xavi czy Iniesta, a on to odrzuca. Na miejscu zarządu nie dałbym mu zarabiac więcej niż oni, gdyż nie jest tej samej klasy. Jeżeli naprawdę chodzi mu o pieniądze niech przejdzie do Man City, tam na pewno go 'docenią'. Barcelona to jest więcej niż klub i nie gra się tu tylko dla pieniędzy.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9814.12.2010, 18:05

concrete -> Po wejściu Cesca i Robina zmieniliśmy taktykę na "gównianą" i tak się oficjalnie nazywa - "gówno".

sochagol komentarzy: 135414.12.2010, 18:05

@kanonier11
Nasi najgroźniejsi rywale musieliby posprzedawać połowę swojego składu, żeby zniżyć się do naszego aktualnego poziomu

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9814.12.2010, 18:05

Kamil -> Mourinho, na pewno pocisnąłby zarząd, wywalił kilku obecnych piłkarzy, sprowadził nowych, zmienił sztab medyczny, asystenta, żył meczem i co chwila dawał zawodnikom instrukcje, z Songinho zrobił Songa, nie trzymał Chamakha i Persiego razem na boisku i nie nosiłby śpiwora.

kanonier11 komentarzy: 37014.12.2010, 18:03

jak narazie ta pierwsza połowa sezonu jest wyśmienita... co potwierdza równiez ten wczorajszy mecz!:/ To co sie dzieje to jakas masakra... nie powiem że z wielkim trudem ale nie bez problemów awansowaliśmy ze swojej (wydawałoby sie na poczatku bardzo łatwej) grupy po czym w lidze dostajemy baty od swych najwiekszych rywali m.in z Chelsea, Tottenhamem, no i wczorajszy Manchester United:/ chu* mnie boli... jak patrze na te wyniki!! Tyle sie mówiło, że cały czas sie rozwijamy, że jestemy coraz lepsi i mocniejsi w przeciwieństwie do naszych rywali, ktorzy jak kazdy sądził osłabili sie znaczaco przed tym sezonem! Popatrzcie na wczorajszego przeciwnika... wydawało by sie dawno nie był "tak słaby"(i mowiło sie, ze kiedy z nimi wygrac, jak nie teraz?) podczas gdy my pamietajmy ze cały czas stajemy sie "coraz lepsi i mocniejsi". No niestety ale i z tak słabym MU nie jestesmy w stanie wygrac!:/
Pora na Chelsea... praktycznie bez transferów poza pozbyciem sie tych "doswiadczonych". Jak każdy to odebrał? No, że sa rowniez słabi jak nigdy i są na pewno w tym sezonie w naszym zasiegu, wygramy z nimi!:/ No ale mecz pokazał cos zupełnie innego! Wynik pamietamy?! Pamietamy!:/
Tottenham? Kto by pomyślał?! Porażka z niki?! U siebie?! A jednak! Stało sie faktem!! :/
Poraz kolejny pokazalismy, ze jestesmy chłopcami do bicia przez tych najwiekszych!:/
Wierze, ze II cz. sezonu bedzie bardziej udana i co najwazniejsze z Happy Endem lecz w tej chwili obiektywnie patrzac to nie daje nam jakichkolwiek szans na obojetnie który tytuł! Na pewno nie z ta gra, taktyką... i chyba nawet kilkoma zawodnikami, ktorzy ewidentnie są bez jaj oraz wliczyłbym w to niestety trenera.

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 18:02

no właśnie ..po wejściu Cesca i Robina to jaką była taktyka i nasze ustawienie na boisku ..bo się zagubiłem ;/

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady