Wengeruj to! - Kilka słów od Dona...

Wengeruj to! - Kilka słów od Dona... 14.12.2010, 12:46, Przemysław Szews 603 komentarzy

Długo głowiłem się nad tym, jak zacząć „okiem Dona”, tak bym nie zbliżył się do bieguna sfrustrowanego kibica, który na dobrze znany sobie widok kwaśnej miny Wengera i nieporadności jego podopiecznych cisnął nie raz w swój ciekłokrystaliczny ekran – ale i też bym mocno z boku stanął obok fanatycznych zwolenników Francuza, którzy jak mantrę powtarzają „In Arsene We Trust” uparcie broniąc tezy, że Arsene i Arsenal to synonimy londyńskiego klubu.

Nie wiedzieć czemu, zaraz po kończącym gwizdku, w który raczył zadąć ku mojej uldze Pan Howard, miałem już przed oczami i w uszach dokładny przebieg pomeczowej konferencji, której notabene nie oglądałem i oglądać zamiaru nie miałem. I wiecie co? Niewiele się pomyliłem. Przy okazji, dobrze, że któryś z czytelników odgrzebał bardzo przydatną rzecz, przydatną dlatego, że już nigdy konferencji oglądać nie będziemy musieli, to jak kula-zgadula z M&M’s – zachęcam do klikania po każdym meczu i porównania z oryginałem - Wenger to!.

Stało się, wyszło na to, że frustrację swą, nieprofesjonalizm w każdym calu skierowałem na bezbronnego trenera, bezczelnie insynuując, że to on jest odpowiedzialny za porażkę. Chwila, chwila, ja nic takiego nie powiedziałem, ale i też nie zamierzam Wengera bezkrytycznie bronić. Po prostu darujmy sobie szczeniackie odgrażanie się, buńczuczne zapowiedzi o dążeniu do mistrzostwa, wygrywaniu z najlepszymi, ukończonym procesie dojrzewania i gotowości na walkę o trofea. Od lat nic się w tej materii nie zmienia, nie prościej się więc pogodzić z mianem pięknie grającej drużyny, wymieniającej tryliardy podań, ale drużyny będącej nadal chłopcami do bicia przez bardziej doświadczonych kolegów, chłopcami, którzy z zazdrością i maślanymi oczami trofea oglądają tylko w Internecie i telewizji. Wracając jednak do tej „pięknie grającej drużyny” – wczoraj nawet tego nie było.

Pycha i pewność siebie Evry, obojętnie jaką antypatią byśmy go nie darzyli nie jest z kapelusza. Nie wywodzi się tylko z jego podłego i złośliwego powiedzą krytycy charakteru (a zdobywając się na obiektywizm należałoby raczej napisać z pewności siebie i trzeźwego poglądu na aktualną sytuację…). Stosując nomenklaturę „diabelskiego” Patryka, wczoraj mężczyźni jak to na mężczyzn przystało, zagrali spokojnie, bez brawury, kolorowych fajerwerków, tak, że nie wysilili się praktycznie wcale (nie mówiąc tu o jakichkolwiek kroplach potu) przy tym, by pokonać chłopców. Ich asekurancka postawa była jawna i oczywista, nie zniechęcały ich niecelne podania, kanonada fauli ze strony Kanonierów, straty w środku pola – ważne że spotkanie kontrolowali. Jak goście? Nijak. To by wystarczyło, jednak z czystej złośliwości (skierowanej chyba na samego siebie) pozwolę sobie trochę to rozwinąć. Zawodnicy Arsenalu sprawiali wrażenie pogodzonych z losem, z góry zaakceptowali scenariusz, że tego spotkania nie wygrają, a trener i tak znajdzie usprawiedliwienie, że murawa taka sobie, że wiatry były niekorzystne, że siatka w bramce oślepiała jego zawodników, ale przecież poza tym to nic się nie stało, było dobrze, będzie lepiej, powalczymy, wstaniemy, a na koniec i tak oddamy trofeum bardziej doświadczonym kolegom. Skąd my to znamy? Z ostatnich kilku sezonów.

Najbardziej frustrującym faktem przyklejonym do wczorajszego, słabego meczu, szarpanego, w którym działo się praktycznie tyle co nic jest to, że niewiele trzeba było zrobić, żeby go wygrać, albo chociaż zremisować, ale do tego potrzebne były chęci i jakikolwiek pomysł na grę. Odbijając się raz po raz banią od bardzo dobrze ustawionego i szczelnego muru, który ustawił się zaraz po strzeleniu bramki przez gospodarzy, należało coś zrobić z taktyką. Nie tylko wprowadzić Persiego i Cesca, bo owszem o to się prosiło, ale nie zmieniło to nic, bo ustawienie i pomysł był niemal identyczny. Pomijając już sprawę Squillaciego, który nie miał zielonego pojęcia w którym to wczoraj dzwonili „kościele”, w przeciwieństwie do swojego bardziej doświadczonego w kościelnych sprawach kolegi.

By nie wyjść na pozbawionego empatii i uczuć publicystę-maszynistę od razu uprzedzam, nie robię tu tragedii, nie piszę czarnych scenariuszy (choć scenariusz już znam, ale mile się zaskoczę jak będzie inaczej), nie odbieram szans na mistrzostwo, ani nie wyrzucam Wengera na zbity pysk razem z połową składu. Chciałbym jednak, żeby ktoś w końcu potrząsnął tym towarzystwem, któremu wygodnie jest z metką super zdolnych chłopców, ale nie na tyle by to udowodnić. Ale przecież już nie chłopców. Chłopcy to już zaczynają nam mocno wyrastać i co wtedy? Brakiem doświadczenia i młodością już nie będzie można się tłumaczyć… No, ale zawsze zostanie jeszcze krzywe boisko, twarda, źle przystrzyżona trawa, wyboje w polu karnym etc. Bleah…

Panie Wenger. Wyciągaj Pan wnioski jak najszybciej, zanim napiszę coś więcej na ten temat (chyba konieczny będzie powrót do Sagi Corleone przed meczem z Chelsea…).

PS. Nic o Szczęsnym nie napisałem, bo to jedyna rzecz która sprawiała mi radość przy oglądaniu wczorajszego meczu, właśnie widok Wojtka w bramkarskim trykocie Arsenalu w tak ważnym spotkaniu. Ale szkoda o nim pisać w artykule zabarwionym na czarno, do Wojtka jeszcze kiedyś wrócimy.

autor: Przemysław Szews źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
sochagol komentarzy: 135414.12.2010, 18:02

Chciałbym jakiegoś byka. Może i brzmi to komicznie, ale taki zawodnik w ataku by się przydał, bo Chamakh swoją grą doprowadza mnie do szału. Może jakiegoś obrońce drużyny przeciwnej tak zirytuje to laleczkowate granie Marokańczyka, że nam go połamie. Najlepiej jakąś nogę, może po mocnej kontuzji i długiej rehabilitacji zaczęłaby działać, chociaż jedna!!

kamil_malin komentarzy: 933214.12.2010, 18:02

Czyli co sądzicie o moim marzeniu, kupno 2 nowych ŚO?

Teraz tak troszkę z przymrużeniem oka. Na początku powiem, że nie mam zamiaru aby Wenger opuszczał Arsenal. Jestem bardzo ciekawy jak nasz klub poprowadził by np Mourniho? Mając do dyspozycji to samo co w tej chwili ma Wenger. Bardzo mnie to zastanawia.

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 18:01

tomekO--> zostało tyle bo "leniwa hałastra" dostaje siano z puli od sponsorów..praw telewizyjnych,sprzedaży biletów itp..itd..

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9814.12.2010, 18:01

Nie potrzeba nam lepszej taktyki tylko taktyki w ogóle, no chyba, że to co gramy teraz można nazwać taktyką, wtedy owszem, potrzeba lepszej.

Olimpijczyk komentarzy: 109014.12.2010, 17:59

Bardzo mądry artykuł , wydaje mi się że czas Wengera powoli jednak się kończy w Arsenalu

cavlary komentarzy: 262014.12.2010, 17:59

Bardziej mi się podobał komentarz howareyou niż ten artykuł... Sorry...

Zgadzam się z howareyou... Potrzeba mam 'lepszej' taktyki i nic więcej... Nasri wczoraj nie istniał, a to dlaczego? Przecież każdy wie... To samo powinno być z Nanim o którym pisałem pod innym artykułem, że to on jest największym niebezpieczeństwem dla nas co się potwierdziło... Do tego dodałbym jeszcze częstsze używanie mózgu i szybkiego kalkulowania decyzji na boisku... To nie tak dużo, bo wszystko gra...

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 714.12.2010, 17:57

Transferu Koscielnego za błąd nie uważam, ale nie ma go co w tej chwili gloryfikować. Tylko Seb przechodzi samego siebie. 18 trzeba u nas zastrzec, nie ma co.

Btw. Chamakh mógłby zacząć udawać kontuzje, wyszłoby lepiej i dla nas i dla niego.

TomekO komentarzy: 275014.12.2010, 17:57

Concreta 13 ---> zgadzam się absolutnie z tobą ale jak nie ma się potencjału marketingowego to żyje się ze sprzedaży piłkarzy. też nie możesz zakładać że zostało 30 baniek bo tej leniwej hałastrze trzeba płacić i spłacać raty za stadion i tak dalej i tak dalej tylko jak czytam że zarząd daje ileś baniek na transfery a skompiec moliera (Louis de Funès był genialny w tej roli i troche przypomnia mi Wengera teraz hihi) nie wyda jednego euro centa no to dziękuję. młodzież mamy zdolną ale to raczej zasługa trenerów młodzieżówek więc czy ten Wenger ma teraz jakiś sukces... ???

sochagol komentarzy: 135414.12.2010, 17:55

@Howareyou
no przynajmniej nie wygląda to tak komicznie. Przyznasz, że jest na ten moment najlepszym zdolnym do gry obrońcą naszej drużyny, co wcale nie czyni go graczem fenomenalnym.

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 714.12.2010, 17:53

@sochagol
Koscielnego jak wkręcą to łapie czerwone kartki. Dużo lepiej.

pelek komentarzy: 214614.12.2010, 17:52

"Przy okazji, dobrze, że któryś z czytelników odgrzebał bardzo przydatną rzecz"
Nie żebym się chwalił, ale to byłem JA! [Ego up!] Nawet widzę aktualizację do obecnego składu. Ale mam moc sprawczą, prawie jak Dzeus albo FSM.

sochagol komentarzy: 135414.12.2010, 17:46

GrizAFC- Co proszę? Przecież naszych obrońców, poza Kościelnym, wszyscy piłkarze w PL wkręcają w ziemię. Nie mamy Defensywnego pomocnika, tylko nieudolnie atakującego Songa. Napastnika mamy takiego, że jak go nikt nie popchnie to trafi.. główką, bo nóg to on nie ma...Jedno skrzydło w postaci Nasriego to za mało, a Cesc i Robin nie są w formie, więc gdzie Ty masz ten kadrowo najsilniejszy skład?

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 17:46

tomekO --> nie o sprzedawanie zawodników chodzi ..a o to , że Boss ich nie kupuje ..a już na pewno nie za masakryczne kwoty.. inny trener nie godził by się na brak transferów i nie uzupełnianie kadry tak jak On chce.. przez co Boss w pewnym sensie robi zarządowi " oszczędności " ..sprzedał Ade i Kolo miał 40mln. Sprzedał Eduardo za 6, to 46. Kupił Lorą i Sqilla to 16. Razem: miał ciągle 30mln w skarpecie!! i co z tym zrobił ?? !

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 17:46

tomekO --> nie o sprzedawanie zawodników chodzi ..a o to , że Boss ich nie kupuje ..a już na pewno nie za masakryczne kwoty.. inny trener nie godził by się na brak transferów i nie uzupełnianie kadry tak jak On chce.. przez co Boss w pewnym sensie robi zarządowi " oszczędności " ..sprzedał Ade i Kolo miał 40mln. Sprzedał Eduardo za 6, to 46. Kupił Lorą i Sqilla to 16. Razem: miał ciągle 30mln w skarpecie!! i co z tym zrobił ?? !

TomekO komentarzy: 275014.12.2010, 17:45

Zjadas ---> sztab medyczny chyba też jest wybierany przez trenera czy nie ? z tym bramkarze to żeś przegioł był może 4 ale prawda jest tak że żaden z 3 przed nim nie ma umiejętności by być tym 1 !!
Ewentualnie wzmacniać obrońce ????? przecież my mamy teraz jednego obrońce JEDNEGO a w bloku gra 4 (2 bez formy jeden nadający się chyba na polską ligę i jednego Kościelnego)

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16814.12.2010, 17:41

@zjadas
Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że gdyby nie skandal wokół Rooneya, on sam byłby w formie i pyknął by nam wczoraj ze 3 bramki. Kiepska ta twoja logika.

Arsenal_1886 komentarzy: 1952114.12.2010, 17:40

Wilshere na swoim twiterze podziękował naszym fanom za wczorajszą wizytę na OT .
Według jego byliśmy świetni , szkoda że nie gracze Arsenalu ;/

TomekO komentarzy: 275014.12.2010, 17:37

concrete 13 ----> dobry ekonomista ? dług spłaca się ze sprzedaży mieszkań na terenach należących do klubu sportowego - piękne mieszkania oczywiście gdybym miał fabrykę pieniędzy to bym sobie kupił takie. co roku coś tam masz racje coś tam, jeden sukces dużo kasy - np wygranie lm wypromowanie zawodnika miliony sprzedanych podkoszulek reklamy itp (no wszystkie mechanizmy zarobkowe) wystarczy mieć sukces u nas arsenal jest popularny bo są w nim polacy nie wiem jak jest gdzie indziej. ale brak sukcesów mniej kibiców sezonych mniejsze wpływy do kasy i tak dalej. Co do zdolności sprzedawania zawodników pisałem poniżej dramat. Ja cały czas powtarzam O`Neill trener marzenie.

adam3462 komentarzy: 273214.12.2010, 17:36

Genialnie to ujął. Nadal nie potrafimy wygrywać z mocarzami.

zjadas komentarzy: 30014.12.2010, 17:36

przeczytalem do polowy i nie mam ochoty czytac dalej...
może jestes bardziej realistą niż marzycielem, ale będąc prawdziwym kibicem z krwi i kości powinieneś wierzyć w druzyne nawet gdyby szanse na tytuł były czysto matematyczne!
zauważ że Manchester zagrał praktycznie pierwszym składem, a my bez robina, cesca, vermy... i z bramkarzem ktory w poprzednim sezonie był numerem 4 ...
Nie mam tu do nikogo pretensji o to jakim skladem gralismy, kontuja to kontuzja i nic sie nie poradzi... ale pomyslcie sobie teraz co by bylo gdybysmy nie łapali tak kontuzji... Grałby w obronie verma + koscielny
cesc nie mialby problemów z dokladnością i ograniem, plus robin w ataku...
Nie wiem jak reszta ale ja w poprzednim i tym sezonie też RADUJĘ się jak wejdzie na boisko Robin albo cesc... a powinna to byc rutyna... i byłaby gdyby nie kontuzje ktore przytrafiają się naszym gwiazdorom ;) Skład który teraz ma Arsenal, jest wystarczający do zdobywania tytułów, ewentualnie Wenger mogłby kupić obrońce dobrego na zmiane a squillaciego wywalić...
W tym roku Arsenal sięgnie po puchar tego jestem praktycznie pewien, skład na carling jest mocniejszy niż zazwyczaj, bo wenger chce wygrywać, a wygrac PL bedzie bardzo ciezko, ale ManU zawsze moze wpaśc w dołek taki jaki ma teraz chelsea, i otworzą sie dla nas drzwi!!

ave Gooners i chwała kazdemu kto przeczytał całego mojego posta^^

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27314.12.2010, 17:35

sochagol-----> nie zgadzam się. Kadrowo, mamy najsilniejszy skład w Premier League! Nam brakuje mentalności, a tą z kolei ma MU, co pokazał w starciu z AV. Potrafił odrobić stratę dwóch goli, podczas gdy my nie umiemy odrobić jednej bramki:/ to dzięki mentalności, w tym sezonie NIE ZDOBĘDZIEMY mistrzostwa, a o tym zadecydował wczorajszy mecz. Kanonierzy nie nabiorą pewności siebie w ciągu dwóch tygodni i już dziś można powiedzieć, ze mecz z CFC jest przegrany, jeśli dopisze nam szczęście to zremisowany. Zwycięstwo we wczorajszym szlagierze dodałoby nam skrzydeł. Bylibyśmy na fali wznoszącej, dzięki czemu za dwa tygodnie cieszylibyśmy się z wygranej w derbach, a w maju z tytułu mistrzowskiego. Szansa nie została wykorzystana, niestety. Kolejna będzie w styczniu i w lutym (mecze półfinałowe i finał CC), sęk w tym, ze wtedy może być za późno...

Arsenal_1886 komentarzy: 1952114.12.2010, 17:30

chelsealive.pl/n-18019-nasri-pierwszy-we-francji-malouda-tuz-za-nim.php
Brawo Samir ;p Zasłużenie .

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3014.12.2010, 17:30

@concrete13
W każdym innym klubie tak, ale czy u Nas? Nie jestem pewien. Bo o tyle o ile polityka finansowa Boss'a z całą pewnością bardzo leży zarządowi to jednak kibice też mają jakiś tam. minimalny udział i wgląd w sprawy Arsenalu. Nie zgodzę się na rok roczny udział w LM oraz wysokie miejsca w PL bez żadnych trofeów. Puchary Myszki Miki czy Emirates CUp się w to nie wliczają bo to nie trofea. ;)

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 714.12.2010, 17:30

Nie chodzi o samą postawę Arsene'a, choć to też irytuje. NIE CHODZI O SPOSÓB PROWADZENIA DRUŻYNY - komu z nas przeszkadza, że Arsene nie robi setki transferów, skoro mamy Fabregasa, Nasriego czy Arshavina? Komu przeszkadza, że zamiast jakiegoś Lescotta za 30 mln kupiliśmy Vermaelena? Mało komu. Można się czepiać, że kupiliśmy Squilacciego zamiast dołożyć kolejne 5-10 mln i mieć solidnego zawodnika na jego pozycję, ale nawet to możemy przeżyć. Jako menedżer, osoba prowadząca team - Arsene daje radę. Pod tym względem jest wyśmienity. Gorzej, kiedy świetnym piłkarzom sprowadzonym za półdarmo, świetnie ze sobą zgranym - przyjdzie wyjść na boisko. Wczoraj brakowało tylko trenera na ławce... I nie chodzi mi o to, że miał "krzyczeć" na piłkarzy, lol. Dawno nie widzieliśmy aż tak zaangażowanych Rosy, Andrieja czy Jacka, jak wczoraj na Old Trafford. Dziwi mnie tylko to, że Arsene jakby samemu nie widział, na co stać jego piłkarzy... jakby ich nie znał. No sorry, ale RvP i Chamakh na boisku razem to totalna porażka. (chyba, że Holender gra skrzydło... ale co z Nasrim i Theo/Arshą, którzy wtedy również na placu gry przebywali?!) W każdym razie Arsene zaprezentował nam wczoraj wariant a'la Partizan. A co tam, rzucę na plac gry wszystkich ofensywnych graczy to wygramy. Wystarczyłaby drobna korekta - zdjąć Marokańczyka, zostawić Tomasa - później było już ok. Theo za Arshę. Mecz toczyłby się wtedy ZUPEŁNIE inaczej, tak jak przez te 5-10 minut, gdy United nie mogło wyjść z pola karnego. Kiedy wyszli? Ano po tym, jak nastąpiła wielka dezorganizacja, spowodowana przez... Wengera.

Osobiście wydaje mi się, że najlepiej byłoby, gdyby Pata Rice'a jako asystenta zastąpił ktoś, kto nie będzie typowym Yes-Manem, tylko będzie faktycznie znał się na taktyce, podpowiadał Wengerowi, wiedział, jakie jest optymalne ustawienie zawodników. Arsene będzie nam prowadził klub, wybijał na finansowe wyżyny, sprowadzał świetnych piłkarzy - ale i nie przegra nam meczu, jak wczoraj.

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 17:26

grziafcfun--> nie wiem czy zarząd będzie chciał się pozbyć tak dobrego "ekonomisty" , dzięki któremu w pewnym sensie szybciej spłacają dług.. przynajmniej Ja gdybym był udziałowcem..lub kimś kto ma wpływ na to jakiego trenera ma mieć Arsenal to nigdy bym się Bossa nie pozbywał , co roku LM..czołowe miejsca w PL.. czego oni mogą chcieć więcej .. ? więc to będzie trudne.. ! ..ale prawda jest taka , że Boss już nie ma pomysłu..te 15 lat wycisnęło z Niego wszystkie soki.. i obawiam się że działacze klubu nawet po zwolnieniu Wengera będą stawiać nowemu trenerowi warunki, by ten kontynuował politykę Bossa..

sochagol komentarzy: 135414.12.2010, 17:20

Jesteśmy najsłabsi z najlepszych, czy najlepsi z tych gorszych? Nie stać nas na mistrzostwo, góra 3 miejsce, szczyt możliwości i trochę szczęścia. I to nie jest brak wiary, a obiektywna ocena naszych umiejętności!

Arsenal1994 komentarzy: 749714.12.2010, 17:20

youtube.com/watch?v=rEI583ZqUXQ

Dlaczego to wygląda tak pięknie tylko na filmikach:(

Gagi203 komentarzy: 514.12.2010, 17:19

Może i jestem niepoprawnym optymistą ale wierze, że w tym sezonie Arsenal zgarnie jakieś trofeum:) co sie tyczy wczorajszego meczu to możemy szybko odrobić punkty za tydzień kolejny szlagier więc bądźmy dobrej nadziei:) a Arsenal będzie miał coś do udowodnienia:)

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27314.12.2010, 17:16

Podpisuje się pod słowami TomkaO. Wenger się po prostu wypalił, on już nie ma pomysłu na to, jak polepszyć drużynę.

Owszem, Arsene to Wielki człowiek, który zapisał się w historii naszego klubu. Nigdy nie przestaniemy być dumni z wyczynu The Invincibles. W latach 1996-2005 on i jego drużyna dali nam tyle radości...

Ale cóż, naszym obecnym zawodnikom nie potrzeba trenera-tatusia, lecz trener-dyktatora, który będzie się darł w szatni i motywował do dawania z siebie 101%.

Podsumowując: zarząd powinien powiedzieć "Arsene, dziękujemy", z uśmiechem na twarzy. Nie "wyrzucać na zbity ryj", jak zrobiłaby to polowa z Was, lecz serdecznie, w miłej atmosferze się rozstać.

maks20 komentarzy: 44514.12.2010, 17:04

Stan uniesienia tłumaczy, zresztą podzielam go. Pewnie dlatego, że też należe do tego grona kibiców, którzy pamiętają dawne czasy> I dodam, że tak dawne, że dawno przez Niezwyciężonymi, a nie założyłem czapki kibica po wakacyjnej wycieczce do Londynu, bo akurat się napatoczyła Arsenalu.Moje oceny zatem umieszczone są w długiej perspektywie i dawnych sukcesów i nie tak dawnej jakości gry. Brakuje mi obu elementów, ale kiepskiej jakości gry nie umiem Wengerowi wybaczyć. Na własne życzenie rozregulował durnymi transwerami w tę i wew tę cały precyzyjny mechanizm, który tyle lat budował. To chyba przypadek , kiedy własne ambicje, niekoniecznie zdrowe i pogoń za jakimiś mrzonkami w rodzaju "wygram z SAF przedszkolakami" stają wbrew rozsądkowi i profesjonalizmowi.

dnx_the_gunner komentarzy: 35214.12.2010, 17:02

Zgadzam się z autorem...

TomekO komentarzy: 275014.12.2010, 16:55

Maciek199022 ---- > Ty chyba nie za bardzo rozumiesz, są kibice którzy pamiętają jak potrafiliśmy rozwalić mułów i każdego innego. Istnieje coś takiego jak wypalenie zawodowe. To ma Wenger on jest wypalony. Kibicuje Arsenalowi od 14 lat i pamiętam spokój profesora na ławce - a teraz widzę coś dramatycznego.
Brak transferów starszych zawodników to rozumiem że transfer Cambella musiał cię zdenerwoać w zeszłym roku. Ja uważam że musi być wszystko zbilansowane doświadczenie i młodość (czy Giggs jest młody - ??? a dalej potrafi wejść na boisko i szaleć - może niktórzy zawodnicy którzy byli filarami tego zespołu 5 6 lat temu grali by u nas dłużej gdyby nie to że Wenger powyżej 30 daje tylko roczny kontrakt - ciekawe jak by zareagowal na to drogba czy kiedyś mój ulubiony piłkarz Anelka. Wydawanie racjonalej kasy na transfery to chyba nie zbrodnia jak się ma stabilna sytuację finansową nie trzeba dawać 90 baniek za torresa czy 100 za ronaldo ale można dać kilkadziesiąt milionów za zawodnika który może coś wnieść do zespołu - Pienar albo Cole a nie kupować koljego przedszkolaka za paczkę sardynek i 3 piłki. Wczoraj nie widziałem tego pięknego futbolu widziałem szarpaninę i brak aboslutnie pomysłu na grę. To się wysil i się jeszcze poprodukuj i wskaż czemu mam dalej kochać Wengera bo moja miłość do niego dawno się skończyła.
Arsenal zawsze będę kochał to jest moje drugie życie ale chce widzieć że to ciotowo przynajmniej się stara na boisku i oddaje swoje zdrowie na bosiku dla mnie i takich kibiców jak ja. Taki Evra nic by nie powiedział na nas jak by wiedział że może stanąć na boiski obok Adamsa czy Keowna albo Viery bo by się bał że może nie zejść żywy z niego to byli piłkarze oddani klubowi a tamten zespół mogła by i sprzątaczka ze stadionu prowadzić bo oni chcieli grać i wygrywać. (przepraszam za wszystkie błędy - stan uniesienia)

piootrek2 komentarzy: 101814.12.2010, 16:48

Piękny futbol... genialna wymówka. Zwłaszcze po tym co widzieliśmy z MU. Nie mogłem oderwać wzroku, TAK PIĘKNIE GRALI!!! Ludzie to maja....

Arsenal1994 komentarzy: 749714.12.2010, 16:47

maciek > no cóż, ja należę do tych, którzy Cię nie rozumieją...
Tak jest najlepiej powiedzieć. Jak Ci się coś nie podoba to im nie kibicuj, ale to nie o to chodzi!
Z drużyną od dłuższego czasu dzieje się źle, ale jeśli ty uważasz inaczej to najwidoczniej jak Wenger, jesteś mało ambitny. Jeśli ciebie zadowala jakiś tam budżet, którego nigdy nie wydamy, ładna obcięta trawa to nie mam pytań. Już 30 razy ktoś tu to powiedział, nikt nie chce robienia z nas Man City, nie popadajmy ze skrajności w skrajność.
AFC od dobrych paru lat stoi w miejscu, więc mam/mamy prawo poddać ich ocenie i to jest chyba normalne?

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 16:41

maks20--> zgodzę się z Tobą ...

szkoda , że u nas Szaman (tak jak Berbatov ) nie mógł sobie posiedzieć na ławce..

maks20 komentarzy: 44514.12.2010, 16:39

maciek, co do pięknej gry- była wczoraj. To jeszce Ci dopowiem : był też sukces !! Jaki ? DWA razy więcej fauli ( czyli pokonaliśmy MU) i CZTERY razy więcejn zółtych kartek (czyli deklasacja) . Tak trzymać.

maks20 komentarzy: 44514.12.2010, 16:35

Z prawdziwą przyjemnością czytam, bo to i wyważona i rozsądna analiza obecnego stnu rozkładu drużyny. Pozwolę sobie tylko dodać, nic nie naruszając z tez autora, że taktyka , obierana na mecz , nie może być jednakowa zawsze i wszędzie, czy dom czy wyjazd.To oczywiste.Ale już nieoczywiste jest, jak ją tworzyć.Ano, z różnorodności składu. jedni są dobrzy na domowe harce, inni na ostrożną grę na wyjeździe. To dlatego Berbatow mógł sobie przesiedzieć cały mecz na ławie. A Arsenal gra tym, co ma , albo tym, co zdrowe lub bez kartek.I w tym zakresie przypomina to zdziwienie rodem z piaskownicy, zdziwienie tym, że w grudniu są i kartki własnie i kontuzje i spadek formy u niektórych. Tyle tylko, że od tak doświadczonego trenera w tak znakomitymk klubie z takimi , werbalnie formułowanymi zamierzeniami, można chyba wymagać, aby wiedział to w maju. Wtedy się kroi budżet, robi plan zakupów, wzmocnień, sprzedaży itd. Własnie po to, aby w grudniu i listopadzie nie narzekać. A przed nami Rajd Noworoczny i z taką formą Fabregasa i RvP należy się raczej bać.

maciek199022 komentarzy: 90214.12.2010, 16:32

Ja mam pomysł, jest tyle klubów, w których są wielkie gwiazdy, prawdziwi trenerzy (nie jakieś tam podrzędne łamagi), transfery za wielkie pieniądze i same piękne mecze. Zacznijcie kibicować, którejś z takich drużyn. I dla Was będzie lepiej bo oszczędzicie sobie nerwów, a i Wasz nowy obiekt zainteresowań "zyska"? nowego wiernego kibica, którego satysfakcjonują tylko trofea.
Ja jestem kibicem Arsenalu, dlatego że mi bardzo odpowiada to, co się w naszym klubie dzieje od wielu lat, czyli: rozsądne zarządzanie budżetem, tak, żeby nie było długów, brak wydawania wielkich pieniędzy na transfery i pensje dla zawodników, brak transferów starszych zawodników, no i to co najbardziej mnie trzyma przy AFC, czyli granie pięknego futbolu. Ja będę do końca obstawał za Wengerem. Jak odejdzie Wenger to skończy się pewien piękny etap i bla bla bla w sumie odechciało mi się produkować dla tych, do których kieruję moje słowa, bo uznałem, że nie warto. Jak ktoś tego nie rozumie, to ja go nagle nie oświecę, a Ci co rozumieją to i tak wiedzą o co chodzi.

TomekO komentarzy: 275014.12.2010, 16:26

Gunner-995 ----> to tylko świadczy tylko o poziomie meczu bo wybraniem zawodnikiem meczu piłkarza który naprawdę nie za bardzo miał co robić - (po za karnym ale tutaj małpa spaprała jak mogła i loba od tejże samej małpy) i popisał się słabymi wykopami jest zawodnikiem meczu to jak zagrała reszta ??

Cesc1994 komentarzy: 447014.12.2010, 16:23

Fantastyczny tekst! Tylko szkoda że o takim smutnym i upokarzającym temacie:/

Gunner_995 komentarzy: 655014.12.2010, 16:20

My tu gadu a kibicie wybrali Wojtka najlepszym naszym zawodnikiem w meczu. Wojtek zgarnął 60% głosów :)

TomekO komentarzy: 275014.12.2010, 16:16

strumien90piekności ---> wystarczyło sprzedać Henrego rok wcześniej było by troszkę mniej bramek w annauach historii ale zamiast 24 baniek było by z 60 na bidę... tego małego tchórzliwego człwieczka zwanego Fabregasem który ma minę zbitego psa że musi grać w klubie któremu wszytsko zawdzięcza trzeba było brać tyle ile dawali i kupić jakiego pomocnika naprzykład Pienara któremu sie poprostu chce nawet w takim Evertonie (przepraszam za pisowanie własnie właczyłem sobie jeszcze raz wczorajszy mecz i trochę się denerwuje)

Gunner_995 komentarzy: 655014.12.2010, 16:11

radzio_TRN---->Zgadzam się co do słowa...
Bo to dokładnie tak jest, że Wenger chce zdobyć mistrzostwo dziećmi i zostać tym jedynym w historii... I on tego nie zmieni, bo przecież gdyby to zrobił to by się przecież poddał...
ŻAL ale tak właśnie jest...

TomekO komentarzy: 275014.12.2010, 16:11

maciek199022 ----> ja nie zakładam że wenger odejdzie i przyjdzie jakiś taki trener ale TRENER - Martin O`Neill - i gwarantuje że 95 % młodzieży za rok nie będzie Wengera - nicki z fabreasaem wengerem i innymi niedojdami zmienią się o`neill - chcemy sukcesów pamietam lata sukcesów imponującej gry pamietam profesora który dowodzi armią a nie łamagi która kłóci się z sędziami trawą na stadionie rzuca butelkami zamiast wejść na boisko i obić ryj co nie jednej naszej wielkiej gwiazdeczce swiecącej z siłą świetlika w sierpniowy wieczór.

Arsenal1994 komentarzy: 749714.12.2010, 16:09

to do maciek...

Arsenal1994 komentarzy: 749714.12.2010, 16:08

I kolejny... Nikt nie mówi o zwolnieniu Wengera, przynajmniej nie ja! Ale jeśli tobie odpowiada stanie w miejscu przez kolejne lata i patrzenie jak z tego klubu robi się interes a nie zespół wielkich piłkarzy to dalej powtarzaj sobie to swoje In Arsene We Trust... :/
Tu trzeba mocnego wstrząsu, ale niekoniecznie związanego ze zmianą obsady trenerskiej.

strumien90pieknosci komentarzy: 10714.12.2010, 16:08

Ja się z tym nie zgadzam, lejcie mnie ale, się nie zgadzam i ****. Czekam z Wami tak samo na jakieś trofea i mnie też trochę wkurzają filozofie Wengera ale, nie do tego stopnia żeby radykalnie coś zmieniac.

TomekO z tym sprzedawaniem masz trochę racji ale, nie do końca. Moim zdaniem bez sensu jest trzymac na siłę zawodnika. Obrazi się, nie będzie chciał grac a, potem i tak odejdzie tylko że za mniejszą kasę. Fakt za TH wzięliśmy psi grosz 24 mln to nic za takiej klasy piłkarza ale, kupiliśmy go za 11 więc masz 13 mln zysku + 226 bramek. Moim zdaniem to dobry deal. Chociaż mógł byc lepszy.
Co do Fabregasa to się nie wypowiem bo jestem nie obiektywny w jego kwestii. Po prostu go nie lubię.

radzio_TRN komentarzy: 2723 newsów: 1314.12.2010, 16:07

Nie kupi Wenger nikogo, bo on ma jakieś z*ebane spojrzenie na obecne realia w futbolu. To jest chyba jakiś przerost osobistych ambicji, chce przejść do historii po raz drugi, tym razem jako menadżer idący na przekór wszystkim.

Prawda jest taka, że gdyby nie zasługi i najdłuższy obok Fergusona staż, to już by go z nami nie było.

Co do pytania, czy mistrzostwo za 250 mln dałoby mi satysfakcję: Nie, nie i jeszcze raz nie!
Tylko kto tu mówi o 250 milionach, kiedy nam zwyczajnie potrzeba obrońcy z prawdziwego zdarzenia (max 30 mln) i dobrego zmiennika dla napastnika (kwota rzędu 15-20 mln), aby mieć kompletny skład! Dlaczego widzą to prawie wszyscy tylko nie Wenger???

crisadus komentarzy: 850714.12.2010, 16:07

Kapitalny tekst. Brawo dla Dona!

Gunner_995 komentarzy: 655014.12.2010, 16:04

maciek199022----->Właśnie chciałem to napisać.

Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
3 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal36265583
2. Manchester City35257382
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa36207967
5. Tottenham341861060
6. Newcastle351751356
7. Chelsea351591154
8. Manchester United341661254
9. West Ham3613101349
10. Bournemouth361391448
11. Brighton3512111247
12. Wolves361371646
13. Fulham361281644
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton361291537
16. Brentford36991836
17. Nottingham Forest36891929
18. Luton36682226
19. Burnley36592224
20. Sheffield Utd36372616
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
B. Saka168
P. Foden167
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com