Wilshere nie zagra do końca sezonu?

Wrr.... ;x

No to Euro ma już z głowy, jeśli to wszystko się potwierdzi.

Brak słów, cały sztab medyczny wywaliłbym od razu na zbity pysk. To, co oni wyrabiają, przechodzi ludzkie pojęcie, jakieś żarty sobie robią, oczywiście Jack wróci do swojej dawnej formy, ale teraz mógłby być w innym miejscu, a nie, on dojdzie do formy moze za rok - oczywiscie optymalnej jak na jego warunki obecne..

Na razie nie ma co rozpaczać, dopóki Wenger nie poda oficjalnych informacji dotyczących zdrowia Jacka. Na razie to tylko pogłoski i spekulacje brytyjskiej prasy brukowej...

A to on był powodem dla którego nie było transferów. Super :/

No i koniec konców niby nie ma byc tak zle ;D

koniec świata

Najbardziej martwi mnie to że z Jackiem może być tak samo jak z Ramseyem...

Chodzi mi oczywiście o piłkarza bez ogrania.

Nawet jeśli Jack wyleczy kontuzję do maja, to na Euro go nie zobaczymy, bez ogrania w sezonie nie ma sensu takiego piłkarza powoływać.

Myślałem że już gorzej być nie może....
Było dać odpocząć mu ze dwa tygodnie a nie od razu treningi. Teraz to liczę na transfery latem i dobry nowy sezon

Szkoda ziomka ;d

Walić nasze ambicje, ja chcę Jacka na EURO!

Nie no brawo debilny sztabie medyczny. ...

@Theo10, śmiać się nie bardzo jest z czego, lepiej zacznij płakać xD

kur**...

Jeżeli to prawda to pewnie na Euro tez nie zagra ;/

Mam nadzieję, że to plotka. Nie ma nic potwierdzonego, więc nie ma co się przejmować. Trzeba czekać do informacji od Wengera.

orthoinfo.aaos.org/topic.cfm?topic=a00112

TO jest link. Nie, nie ma kontuzji kostki, bo jej nie miał.... to było wiadome już wtedy. Nie mam pojecia jak można pisać takie newsy. Aha i nie ja posługuję sie takim laickim określeniem, tylko Szanowny Pan Redaktor. Zresztą, po co się kłócić o coś, co Jacka w ogóle nie dotyczy?
Jesli masz rację, zwracam honor, w każdym razie ja zawsze spotykałem się z dokładniejszym określeniem niż samo złamanie kostki, choć to też występowało+dod. informacja.

a link który wysłałaś nie działa :P Domyślam się, że chodzi Ci o to że Wilshere nie ma złamania kostki tylko inną kontuzję tak?

tylko, że Ty się posługujesz laickim określeniem kostka - jako staw skokowy. Owszem, stawu skokowego złamać nie można. Ale kostka w określeniu medycznym jest to konkretny element kości który ulega złamaniu zwanym w medycynie złamaniem kostki.

I nie określa się tego jako złamanie konkretnej kości - dla przykładu - złamanie kostki bocznej, nie jest złamaniem piszczeli mimo że kostka boczna jest częścią kostki piszczelowej. Nazewnictwo jest bardzo ważne bo oddaje specyfikę tych złamań.

weilka szkoda rok w plecy

oby to była jakaś plotka

Agher - i tak zawsze określa się to jako złamanie konkretnej kości, żeby było wiadomo o co chodzi. To, że to jest w kostce, to inna sprawa. ZResztą, nie o to mi głównie chodziło w tym co napisałem, tak gwoli ścisłości.

eduardo do cholery był bez stopy praktycznie i go szybciej wyleczyli... :]

Wielka szkoda...

Vermaelen vol2. czy w kazdym sezonie ktos musi miec takie przejscia w Arsenalu ? Widocznie tak... ciekawe kto bedzie nastepny, pewnie znow jakis kluczowy pilkarz, rece opadaja

Zobaczymy go chociaż na Euro2012???

Kubi - oczywiście że jest coś takiego jak złamanie kostki. Kostka jest to element anatomiczny kości długich kończyny dolnej. Wyróżnia się kostkę boczną - element kości strzałkowej i kostkę przyśrodkową - element kości piszczelowej. W ortopedii złamaniem kostki nazywa się złamaniem którejś z wyżej wymienionych przeze mnie elementów, albo złamanie obu kostek naraz.

Zmiencie tego newsa wreszcie... okażcie trochę profesjonalizmu. Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak "złamanie kostki", pęknięcia tez nie ma. Tylko poszczególne kości w tej okolicy mogą się łamać.
Po drugie, Jack nie miał nic złamane do cholery. Oto coś o jego kontuzji: http://orthoinfo.aaos.org/topic.cfm?topic=a00112

Doszkalajcie się...

Biedy Jack :(
Jak za chwilę zrobią z nim to co z Diaby'm...
to im nie daruję.

Why always we?

to chyba jakas kpina ;/

Może doktor House by chciał pracować w Arsenalu :) haha on ich wszystkich wyleczy :P

Niestety ale taka kontuzja może oznaczać koniec marzeń o osiągnięciu przez Jacka klasy światowej...

Sam nie wiem, śmiać się czy płakać.

Ale Diaby wraca!

Ale on miał już wyleczoną kontuzje, tylko że znowu mu pękła ta sama kostka. Takiego czegoś nie można przewidzieć, po prostu jego kostka może być już do bani. Także akurat tutaj to nie pośpiech lekarzy, a ta powalona kostka.

Eisfeld miał kontuzje ale z tego co wyczytałem, to powrócił, nabył masy mięśniowej i w w 12 spotkaniach czegoś tam zdobył 6asyst i 6bramek.

Mogł mu Robin polecic swojego holenderskiego lekarza to by nie bylo problemow a z tym sztabem medycznym to tylko gorzej

Szkoda mi go bo nie moze grac przez pospiech lekarzy...

To jest jakaś masakra. Co za debil pozwolił mu wrócić do treningów z niezaleczoną kontuzją? To nie jset pierwszy raz w arsenalu. Ktoś za to powinien beknąć, naszym największym problemem są medycy. Gdyby nie kontuzje to coś byśmy wygrali w ciągu tych sześciu lat. A wniosków nikt nie wyciąga, jeśli sztab medyczny jest do dupy to rzeba go wymienić. I to powinien być nasz priorytet transferowy. Bo nie dość że nasi "eksperci" nie zapobiegają kontuzjom, to jeszcze ich nie leczą

Bardzo brakuje mi tego zawodnika w tym sezonie. Z nim gra Arsenalu napewno wygladalaby o niebo lepiej.

Cofam adresata, bo o to też chodziło, ale do ogółu może być*

Qarol, jeśli to prawda, to serio myślisz, że Wenger dowiedział się dzisiaj? Pewnie już było wiadomo po pierwszych skanach, ale Arsene chciał przeczekać do końca okienka, żeby mieć wymówkę.

I nie rozumiem czego piszecie, że zakpił ze wszystkich? Przecież to jasne było, że nie kupi nikogo Arsene, nawet wiedząc że Jack nie wróci. Nie rozumiem czemu czujecie się oszukani?

No a ja się zaczynam obawiać czy to jest wina sztabu medycznego, czy po prostu kontuzja Wilshera jest na tyle poważna, że oznacza koniec jego kariery.

Niestety nie wszystko medycyna potrafi naprawić. Już jakiś czas temu pisałem, że kostki to strasznie paskudne kontuzje, zwłaszcza złamania. Nie mamy szczegółów jaki typ złamania miał Wilshere, ale po przebiegu jego kontuzji zaczynam obawiać się najgorszego. Zwłaszcza kolejne pęknięcie nie prognozuje dobrze.

No szlag mnie zaraz trafi ... Bo wczoraj nie było wiadomo o tym, że nie zagra i nie można było kogoś kupić za pięć dwunasta -,-. Można było w lecie kupić 3 w ostatnim dniu, to wczoraj można było jednego ogarniętego ... I znowu zostaliśmy z ****em, a nie z kadrą. Milan pozdrawia nas z 1/4 w takim układzie coś czuję.

To jest już kure***wo!!! W trakcie okienka nic o Jacku nie wiadomo, ale już dzień po zamknięciu okazuje się, że już w tym sezonie nie zagra... Wszystko po to tylko, żeby nie robić transferu. To jak splunięcie w twarz każdemu kibicowi Gunners!!! Potem się dziwi Wenger, że kibice gwiżdżą. Nie chcę już widzieć transparentu "In Arsene we trust", bo jemu już nie da się zaufać. Zakpił ze wszystkich!!! Sztab medyczny do wyrzucenia na bruk z hukiem

Borekenema>>> hahahahah ze jak ? Arteta na lawke? chyba oszalales, Ramsey i Rosa wtedy beda wiecznie na lawce !

ja pier......

dramat wywalic caly ten sztab medyczny, kolejnego pilkarza nam zniszczycie, brawo, juz po nim, znajac zycie bedzie drugi rosa, wielki przed kontuzja, slaby po kontuzji

Rosa mial pauzowac wtedy 3 tyg, pauzowal 13 miesiecy, Wilshere tez juz mial wrocic a tymczasem pare miesiecy kolejnych ma w plecy