Wilshere o Rosickym
13.05.2016, 20:34, Eryk Szczepański
18 komentarzy
Jack Wilshere za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook, postanowił podziękować Tomasowi Rosicky'emu za wszystkie lata spędzone w ekipie Kanonierów.
Tomas zawitał do północnego Londynu w 2006 roku, przechodząc z Borussi Dortmund. Od tego czasu rozegrał 246 spotkań w koszulce z armatką na piersi i zdobył w nich 28 bramek i zaliczył 22 asysty
Taki oto wpis zamieścił Anglik na swoim oficjalnym koncie:
Ten człowiek był ze mną od początku mojej kariery, w szczęściu i w nieszczęściu. Zawsze wskazywał mi drogę, gdy sprawy przybierały zły obrót. Będzie mi Ciebie brakowało w pobliżu, a jeszcze bardziej na boisku. To była wielka przyjemność przyjacielu, życzę Ci wszystkiego, co najlepsze.
źrodło: facebook
6 godzin temu 3 komentarzy

6 godzin temu 0 komentarzy

6 godzin temu 5 komentarzy

16 godzin temu 1 komentarzy

17 godzin temu 10 komentarzy

17 godzin temu 3 komentarzy

17 godzin temu 6 komentarzy

17 godzin temu 14 komentarzy

09.05.2025, 08:18 20 komentarzy

09.05.2025, 08:17 6 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Bedzie mi go brakowało. Jego styl to esencja pięknego footballu ! Szkoda ,że te kontuzje mu przeszkodziły w karierze.
Kończy się pewna i mimo wszystko piękna karta w historii naszego klubu. Szkoda tych kontuzji ale gracz był z niego nieprzeciętny.
Szkoda tej przystopowanej kariery Rosicky'ego, talent miał nieprzeciętny i nawet te pojedyncze spotkania w sezonie cieszyły oko. Poza tym, zawsze sprawiał wrażenie spoko ziomka. Chętnie widziałbym go w sztabie.
Będzie mi bardzo smutno po odejściu Rosy.Gdy on dołączył do AFC ja jeszcze do gimby chodziłem, i jak Czech odejdzie to zakończy się pewna epoka w tym klubie.Byl świetny, a gdyby nie masa kontuzji, to by był jeszcze lepszy.Dziękuję za wszystko Mozart ;)
Bardzo będzie mi go brakowało. Ma swój niepowtarzalny styl gry. Gra piękną dla oka piłkę. Szkoda, że ten czas tak poleciał i że tak często był kontuzjowany. Myślę, że Tomas nie do końca czuje się spełniony w Arsenalu, choć wiele dobrego dla nas zrobił. Wielka szkoda... Chciałbym go jeszcze na jeden sezon.
Pamiętam jak grał na mundialu w 2006 roku, i chciałem go zobaczyć u nas. 10 lat u nas, i niesamowite wspomnienia.
I kto teraz przejmie numer 7? Mam nadzieję, że nie Walcott. Sanchezowi można odjąć 1 z przodu, jeśli będzie chciał dalej grać.
oby zagrał ale nie więcej niz 30 minut. nie chciał bym aby w ostatnim meczu dla nas złapał kontuzję
No cóż, Tomuś będzie miał teraz więcej czasu na plumkanie na gitarce. Może jakąś płytę wyda :D
Piłkarz-walczak ze wspaniałą techniką, przeglądem pola i silnikiem napędowym w ciele. Grał za mało jak na swój talent. Szkoda, że odchodzi.
Az sie smutno zrobiło :)
szkoda... moj ulubiony gracz. szkoda tych kontuzji, tego sezonu, liczylem ze jeszcze go zobacze kilka razy w barwach AFC.
jak powiedzial Papcio: "jesli kochasz pilke, kochasz Tomasa"
Myślę, że takie odświeżenie składu dobrze nam zrobi, chociaż Tomasa mi bardzo szkoda. Chciałbym, żeby jego ostatni sezon w Arsenalu był bardziej aktywny, ale cóż... Wyszło jak wyszło.
Za Rosickym to łezka mi się zakręci :C
oby zagrał należy mu się jak psu buda
to co jutro Rosę jutro na boisku zobaczymy?
Wilshere, Ozil i myślę, że cała reszta składu również odczuje psychicznie odejście najbardziej doświadczonej trójki w zespole. Nie wiem czy to dobrze, że odchodzą jednocześnie, ale z drugiej strony nie ma dla nich miejsca w składzie.