Wilshere: Rewanż z Besiktasem jak finał

21.08.2014, 09:40, 18 komentarzy

Kanonierzy zremisowali pierwszy wyjazdowy mecz rundy eliminacyjnej z Besiktasem, ale pozostają faworytami dwumeczu o awans do fazy grupowej LM. Jack Wilshere oczekuje kolejnego wymagającego starcia na Emirates Stadium i w swojej wypowiedzi podkreślił, jak ważne jest zapewnienie pozytywnego rezultatu.

- Pracowaliśmy ciężko cały zeszły sezon - powiedział pomocnik Arsenalu. Byliśmy blisko mistrzostwa, ale na końcu polegliśmy. Naprawdę ciężko pracowaliśmy, aby dostać się do TOP4.

- Zawsze chcemy grać w Champions League i zainteresować piłkarzy, którzy chcieliby grać w tych rozgrywkach. Mamy graczy w klubie, którzy grali już w Lidze Mistrzów.

- Besiktas starał się w zeszłym roku tak bardzo jak my, by znaleźć się w tym miejscu. Oni nie zamierzają zaprzepaścić tej szansy, o którą tak mocno walczyli. Tak samo jak my. Będzie więc to mecz pod dużym napięciem i presją. Besiktas nadal ma szansę, my też ją mamy, więc czeka nas interesujące spotkanie na The Emirates.

- Wiemy, że jest to ważny mecz i traktujemy go jak finał. Przyjadą do nas pewni siebie po tym, co zaprezentowali w pierwszym spotkaniu. Zamierzamy rozpocząć, tak jak oni to zrobili i narzucić im naszą grę.

Mesut Özil, Lukas Podolski i Per Mertesacker mogą wrócić na spotkanie rewanżowe, a Wilshere uważa, że byłoby to ogromne wzmocnienie składu.

- Myślę, że ich triumf na Mistrzostwach Świata może mieć pewien wpływ, ale oni i tak mają fantastyczną mentalność. Można było to zobaczyć w poprzednim sezonie - świetnie jest mieć takich ludzi w szatni. Są również wspaniałymi piłkarzami. Czekamy na ich powrót, bo z nimi nasz skład będzie jeszcze mocniejszy - zakończył Anglik.