Wright wzruszył się na myśl o debiucie w Arsenalu
12.03.2014, 16:43, Michał Koba
10 komentarzy
Były świetny napastnik Arsenalu – Ian Wright – udzielił ostatnio ITV4 wywiadu, zatytułowanego Ian Wright: Nothing to Something, w którym opowiada o swojej karierze i życiu osobistym.
Zdobywca 185 bramek dla Kanonierów przyznał, że nie miał łatwego dzieciństwa oraz że jego ojciec zbytnio się nim nie interesował. 50-latek ujawnił, że denerwuje się, gdy myślil o niektórych kluczowych momentach w swoim życiu.
Wright przyznał, że kiedyś jego ojciec zostawił go pod szkołą i kazał na siebie czekać. Do 10-letniego wówczas Iana wrócił dopiero po siedmiu godzinach. Zawodnik powiedział, że pogrzeb taty był dla niego trudnym wydarzeniem.
- To jest jedna z tych rzeczy, w których nie staram się ukryć gniewu. Nawet teraz siedząc tutaj i wspominając swoje dzieciństwo jestem po prostu wściekły.
- Gdy byłem na pogrzebie ojca, wydawało mi się, że żegnam kogoś, kogo w ogólnie nie znałem. Ludzie mówili mi, że powinienem wstać i przemówić, przypomnieć jakieś dobre rzeczy o tacie. Ale ja wtedy myślałem: „Przecież ja nie wiem, kto to jest! Nie znam tego gościa!”.
Kiedy Wright został zapytany o swój debiut w koszulce z armatką na piersi, wzruszył się i przyznał, że gra u boku legendy klubu - Davida Rocastle'a – była dla niego niewiarygodnym przeżyciem.
- Możliwość debiutu u jego boku była spełnieniem marzeń – tylko tyle drugi najskuteczniejszy strzelec w historii Arsenalu zdołał z siebie wydobyć.
David Rocastle był zawodnikiem The Gunners w latach 1985-1992. Grał na pozycji pomocnika. Zmarł w wieku niespełna 34 lat na chłoniaka nieziarniczego.
Ian Wright załamuje głos:

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy

02.09.2025, 07:31 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ian Wright... mówię jak jest!
Powiedział całą prawdę, nie każdemu musi się ona spodobać
Fakt, Wright gada czasem takie głupoty o obecnym Arsenalu, że głowa mała. Jednak pod względem piłkarskim jest to legenda.
Nie rozumiem po co w to życie osobiste wdrażać. To tak jakbym się pracodawcy spowiadał, by wywrzeć lepsze wrażenie (?)
Necro---> Nie każdemu musi pasować, to co mówi.
Arsenallord - nie odbieram mu tego prawa. Po prostu czasami mówi głupoty i przez to jego legenda ubywa w moich oczach. Niech gada, ale z sensem.
Szkoda, że nie było mi dane oglądać go na żywo. Jedyną legendą z napastników, która tak świetnie znam to Titi, bo Bergkamp już mniej grywał jak zacząłem interesować się Arsenalem.
Necro---> Każdy ma prawo zabrać głos.
czasami trzeba po prostu powiedzieć jak jest, a nie mydlić oczy.
Owszem, legenda, ale po zakończeniu kariery mógłby czasem trzymać język za zębami.
legenda