Wyczekiwane zwycięstwo! Arsenal - West Ham 3-1
25.08.2018, 19:33, Kamil Garczorz 2981 komentarzy
Arsenal do trzeciej kolejki musiał czekać na pierwsze ligowe punkty w sezonie. Kanonierzy w małych derbach Londynu pokonali West Ham 3-1.
Arsenal rozegrał dwa trudne mecze w poprzednich kolejkach. O ile porażki z Manchesterem City oraz Chelsea były wkalkulowane w początek rozgrywek, dzisiaj Arsenal miał pokazać swoją jakość, ale pomimo wygranej i zdobycia trzech goli, to nie był najlepszy mecz w wykonaniu podopiecznych Unaia Emery'ego.
Oto składy, w jakich przystąpiły do gry oba zespoły:
Arsenal: Cech - Bellerin, Mustafi, Sokratis, Monreal - Guendouzi (56' Toreira), Xhaka - Iwobi (46' Lacazette), Ramsey, Mchitarian - Aubameyang (75' Welbeck)
West Ham: Fabiański - Fredericks, Diop, Balbuena, Masuaku - Sanchez, Wilshere - Snodgrass (75' Yarmolenko), Antonio (63' Perez), Anderson - Arnautovic (59' Chicharito)
Obie drużyny miały spore problemy w defensywie, z jednej i z drugiej strony oglądaliśmy błędy w tej strefie boiska. To pozwoliło nam obejrzeć dużo goli i jeszcze więcej sytuacji do zdobycia ich. Bardzo dobrze w bramce gości spisywał się Łukasz Fabiański i już w 11. minucie musiał zatrzymać groźną akcję Arsenalu. Mchitarian oddał mocny strzał, ale Fabiański nie dał się zaskoczyć, co prawda piłka w tej akcji znalazła się w bramce Młotów, ale Aaron Ramsey, który ją tam umieścił był na pozycji spalonej. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później dogodną okazję zmarnował Arnautovic, a jego uderzenie trafiło w boczną siatkę. W 25. minucie dwójkową akcję przeprowadzili Felipe Anderson i Arnautovic. Piłkę wyłożył ten pierwszy, a Arnautovic mocnym i precyzyjnym strzałem z ok. 17 metra pokonał Petra Cecha. Goście z prowadzenia cieszyli się zaledwie pięć minut. Mchitarian popisał się dobrym otwierającym podaniem do Bellerin, a Hiszpan wstrzelił futbolówkę w pole bramkowe, która ostatecznie znalazła się pod nogami Monreala, a ten nie miał żadnych problemów z umieszczeniem jej w bramce. Chwalimy za interwencje Fabiańskiego, ale Cech również miał swoje momenty. W końcówce pierwszej części fantastycznie zatrzymał w sytuacji sam na sam Snodgrassa.
W drugiej połowie szanse na gola stwarzał już tylko Arsenal, a defensywę West Hamu złamał w 70. minucie Diop. Obrońcę Młotów nabił Alexandre Lacazette i Arsenal dość szczęśliwie objął prowadzenie. W doliczonym czasie meczu wynik spotkania ustalił Danny Welbeck. Anglik wykorzystał fatalne zachowanie defensorów zespołu prowadzonego przez Manuela Pellegriniego. Znów na prawej stronie boiska zobaczyliśmy dobrze wyćwiczone rozwiązanie, czyli Mchitarian podaje na wolne pole do Bellerina, a ten zagrywa w pole karne przeciwników. Tam na piłkę czekał pozostawiony sam sobie Welbeck, który miał czas na przyjęcie futbolówki, obrócenie się z nią i bez najmniejszych problemów pokonał Fabiańskiego.
Defensywa Arsenalu wyglądała na niezorganizowaną, a czwórka obrońców pozostawiała dużo miejsca swoim rywalom. Nie obyło się również bez błędów indywidualnych. Nie ustrzegł się ich również Sokratis, który został sprowadzony w celu wzmocnienia tej formacji. Hectora Bellerina możemy chwalić za grę w ofensywie, to po jego dwóch podaniach padły bramki, ale Hiszpan zawodzi przed własną bramką i zbyt łatwo daje się omijać rywalom. Środek pola złożony z trójki Xhaka, Guendouzi i Ramsey w pierwszej połowie nie istniał. Aaron Ramsey był bardzo aktywy i mógł wpisać się na listę strzelców, ale kreowanie akcji środkowym pomocnikom przychodziło z trudem.
Trudno oceniać pracę Emery'ego po zaledwie trzech meczach o stawkę, ale Hiszpana czeka jeszcze sporo pracy nad zespołem. Pomimo dość wysokiego wyniku Arsenal, szczególnie w pierwszych 45. minutach, nie potrafił zdominować Młotów, ale Emery reaguje na wydarzenia na boisku. Podpowiada swoim podopiecznym przy linii bocznej, a ze zmianami nie czeka zbyt długo i kolejny raz Kanonierzy potrafili podnieść się, gdy jako pierwsi stracili bramkę. Tak było z Chelsea, gdy przegrywali już 0-2 i w krótkim czasie doprowadzili do wyrównania i tak było dzisiaj, z tą różnicą, że po stracie jednego gola zdołali zdobyć trzy.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ładne gole w tym meczu
Spalony raczej był.
Zaha, dzięki :)
@Kowal96 napisał: "Meh, miałem 2-1 dla Watford w typerze, to zmieniłem na CP :D"
i po co zmieniales? :D
Zaha :
Zaha jak sobie wszedł w pole karne :D
Holebas na ławce, będę płakał.
Jak Pedro zapunktuje to się wkurzę :D
Sessegnon ława.
Dziś Czelska raczej łatwe 3 pkt.
Moja drużyna mam ustawiony skład jak zacząłem grać w fantasy
Points jak ustawiłem go przed 3 kolejką może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego mam inny skład.
@Argudo: 3 czerwone w składzie? xD
Hazard + Kovacic do pierwszego w Chelsea.
46 + Fernando Alonso
@DontCry: moim zdaniem planowany strzał. Spojrzał, że bramkarz wyszedł lekko i strzelał.
Ja 29, Hazard, Bailly, Sessengon w grze...
W ektraklasie to by powiedzieli:
Centrostrzał :>
Śmiałbym się, jakby po meczu z KFC Watford miało 12 pkt xD
Z Aaronem sytuacja jest trudna dla klubu. Bo:
1. można by przedłużyć z nim kontrakt i odsprzedać go za rok. Ale jak dostanie kosmiczną tygodniówkę jak Ozil, to nikt go nie odkupi za rok
2. można by go sprzedać, ale okienko już zamknięte w Anglii, więc raczej małe szanse, że go wezmą do innych lig, Brytole rzadko opuszczają wyspy.
Klub ma małe pole manewru, więc nie dziwię się, że czeka na ruch Ramseya.
Co ciekawe, dzięki temu, że Ramsey nie dostał podwyżki o 100tys do 210tys funtów, to będziemy w tym roku 5 mln do przodu.
Spoko sumka, wystarczy na jakiegoś zdolnego małolata.
@Argudo
Ja 30, a gra jeszcze Azpiliłili oraz Tarkowski :
@Kanonier204: Cholevas xd
Jak myślicie, strzelał faktycznie? ;)
Jeśli ktoś do mnie kieruje słowa o braku w ostatniej dekadzie trofeów Liverpoolu, to wybrał złego adresata. Kto jak nie kibice The Reds wiedzą o tym najlepiej?
Ja nie przypominam codziennie fanom Arsenalu, że Ligę Mistrzów Liverpool wygrał razy pięć a Arsenal nigdy. Wszyscy to wiedzą.
Jeśli chodzi o miliony wydawane przez Kloppa, to jest to dla fanów Liverpoolu powód do nadziei a nie zmartwień. To dzięki dużym kwotom po murawie Anfield dziś biegają Alisson, Virgil van Dijk, Keita, Salah i Mane a nie Mignolet, Skrtel, Joe Allen, Ibe i Borini.
Dzięki temu szanse na zdobycie trofeów są większe.
Ja mam 15 punktów i jeszcze trzech piłkarzy. Tragedia...
Watford piekny poczatek sezonu, zwiekszone szanse na to, ze za tydzien tez cos ugraja
Watford na mistrza !
Holebas jaki gol :OOOOOOO
2-0
Jak dojdzie do spotkania Arsenal - Watford za miesiąc to faworyt będzie tylko jeden.
Jak to Krystian nie wpadło :O
@FabsFAN: I to przy przyzwoitej grze, z przodu troszeczkę jakości jest, a do tej pory wyglądają na bardzo dobrze zorganizowanych w defensywie, póki co imponują.
Niestety mam wrażenie, że to jedna z tych "dziwnych kolejek" gdzie najlepiej punktowali piłkarze typu Wilson właśnie. Mnie uratował LFC - Salah (C), Firmino, Robertson, ale i tak tragedia, na ten moment 50 pkt + Foster walczy o CS dla mojej wspaniałej drużyny.
Watford 9/9 po 3 kolejkach?!!?
Patrząc na to co Newcastle zagrało z Cardiff, to ich jedynym atutem jest to, że grają u siebie.
@DontCry: 40 punktów za wszystkich i to tylko dlatego, że mi 3 zawodników LFC dobrze zapunktowała, w tym Salah na kapitanie.
38? Chciałbym tyle xD
U mnie 38 pkt, a mam jeszcze Azpilicuetę i Eriksena.
A widzicie dziś szanse Newcastle z Chelsea?
Meh, miałem 2-1 dla Watford w typerze, to zmieniłem na CP :D
W FPL dramat w tej kolejce. Tylko Wilson jako-tako zapunktował.
DontCry
Najgorsza kolejka w życiu.
@DontCry:
U mnie nawet bardzo kiepsko, ale ja się nie znam i tak :D
Watford z Liverpoolem walka o mistrza !
Pany, a jak tam FPL u Was, też tak kiepsko?
@mar12301: zgadzam się i oby tak było :-D
Ale mam mocarny atak w FPL, Auba i Zaha. Obaj zabójczo skuteczni jak narazie.
Wisła Płock na Legii prowadzi. Hehe Legia legła.
@GunnersFan9: szczerze? Spokojnie moga powalczyć o 1 pkt z KFC, a z takim United nawet i o komplet.
Ricardinho!1
@Gunner012: do ostrzału tak tylko że on odejdzie za darmo. Ozila nikt nie kupi z taką pensją a na kszake chyba sie nikt nie nabierze
Watford jak na razie z kompletem zwycięstw :-) Oby to ich podbudowało przed 4 kolejką, gdzie zagrają z Tottenhamem, a w 5 z Manchesterem United. Oba mecze u siebie.