Wypowiedź pomeczowa Wengera

Zgadzam się z Wengerem. Trochę nasza obrona słabo zagrała i jedynie z defensywym można pochwalić bramkarza czyli Fabiana. Jak chodzi o ofensywę oczywiście świetny występ Arshavina czyli za jego 4 gole.

moglismy to wygrac lecz nasza obrona zawiodła ;( wielka szkoda

Niezaliczony gol Bedntnera- szkoda tego mogliśmy wygrać :P

"Obie drużyny stworzyły sobie wiele sytuacji i było widać, że jeśli mecz odbywa się na dobrym boisku, to można pokazać porządną piłkę w Premier League. "

Z tego co ja widziałem to Liverpool miał z 10 sytuacji, a my no może 5 więc wynik jest dla nas szczęśliwy.

Patrząc na przebieg meczu powinniśmy przegrać, bo to Liverpool grał lepiej. Jednak patrząc na wykorzystanie okazje - my byliśmy lepsi. Praktycznie każda okazja bramkowa Andrieja była wykorzystywana - skuteczność 100%!

trzeba dac szanse Eduardo ;P

może i racja co do Eduardo niech troche wydobrzeje tylko ciekawe czy takie siedzenie na ławce coś da? mógłby go wpuszczać na końcówki żeby się powoli dostrajał do gry na jego najwyższym poziomie

Wszyscy sie zastanawiacie jak po słabej grze strzeliliśmy 4 bramki?? Otóż ja wiem, i powiem :] Do 65 minuty nasz skład wyglądał tak:

Fabian
SagnaToureSilvestreGibbs
------DenilsonSong(dp obaj)----
Nasri ---Fabregas--- Arshavin
--------Bendtner---------

I przy fatalnej grze Denilsona byliśmy nieporadni w odbiorze, a gdy gramy 4-2-3-1 to jesteśmy nastawieni na odbiorze piłki na stronie rywala i szybkie kontry... Więc w ogóle nie było gry. Dopiero gdy Denilson zszedł gra wyglądała tak:

Fabian
SagnaToureSilvestreGibbs
-----------Song-------------
Walcott Fabregas Nasri (często zchodził do środka i robił miejsce Arshavinowi na skrzydle)
---------Bendtner--------Arshavin.

I wtedy zaczęliśmy grać swoje :) Moim zdaniem Wenger źle ustawił zespół i skazał się na obrone częstochowy :PP Na szczęście potem poprawił swój błąd i jest 4-4

panowie troche cierpliwosci jezeli chodzi o Eduardo bo lepiej zeby teraz nie zagral niz zeby znowu po jednym meczu pauzowal 3 tygodnie

Ja myślę że Eduardo nie zagrał, bo Wenger Szprycuje go na ManU ! Che żeby był jego Asem !

ma ktoś link do powtórki ?

pietraz > Eduardo już nie ma kontuzji ,ale Wenger go oszczędza żeby znów nie doznał takiego lekkiego uraz ,który wykluczy go na 2 lub 3 tygodnie . Chce dać mu jak najwięcej czasu na wyzdrowienie żeby takie urazy się
już nie zdarzały . Być może zagra już z Middlesbrough :)

dlaczego znowu nie zagrał Eduardo?

niestety Bendtner był na minimalnym spalonym... a szkoda bo by było 5-3...

no szkoda tej straconej bramki pod koniec meczu a co do bramki Bendtnera to myślę że powinna być zaliczona. Występ naszych graczy potwierdza że jestesmy silni i możemy wygrać z każdym.

Nie no sory ale to jest śmieszne ... powiedzcie ci jak dla mniego remis jeswt sprawiedliwym wynikiem? Przeciez my wczoraj nie moglismy wymienic 10 podań co chwila byla strata co chwila byl przechwyt Liverpoolu i co chwila byli na naszej polowie. Ja naprawde do tej pory sie zastanawiam jak my po tak żenującej grze strzelilismy im 4 bramki ;| A wogole to mogłby juz zmienic tą śpiewke z charakterem bo tak samo pewnie sie bedzie tlumaczyl w okienku transferowym jak nikogo nie kupi ;)

Jak dla mnie gol Bendcia byl ze spalonego , poniewaz jego głowa wystawala za linie obrony , a jest to czesc ciala ktora mozna strzelic gola , wynik jak najbardzeij sluszny!

Z MU Sagna będzie już chyba grał na swoim poziomie. Wczoraj musiał zagrać świeżo po urazie, bo jak stwierdził Boss, Eboue "can't defend!" i na pewno nie pomógłby zbytnio w obronie :P

Ja jednak jestem troche pesymistą przed meczem z MU... Jak zagramy tak jak wczoraj to moze byc naprawde ciezko:/ A do tego Arshavin nie zagra...

nasze morale powinno się podnieść po okazałym zwycięstwie nad boro. czuję, że arszawin po tak udanym występie przeciwko the reds będzie wielkim zagrożeniem w weekendowym spotkaniu

olo wątpie w to, z Kogutami bylismy lepsi dominowalismy a tu 6 okazji i jest bramek