Wyszarpane punkty na wyjeździe: Bournemouth 1-2 Arsenal
25.11.2018, 15:31, Kamil Garczorz 1432 komentarzy
Trzy ostatnie ligowe mecze kończyły się dla Arsenalu podziałem punktów, ale dzisiaj podopieczni Unaia Emery'ego wywieźli z Bournemouth komplet punktów. W pierwszej części spotkania do bramki trafiali Jefferson Lerma, który zaliczył trafienie samobójcze, oraz Joshua King. Z kolei po przerwie do gola zdobył Pierre-Emerick Aubameyang i spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1 dla gości.
Po raz pierwszy od pojawienia się w Londynie, Unai Emery zaskoczył wyjściową jedenastką. Hiszpan zdecydował się na ustawienie z trójką środkowych obrońców, a na ławce rezerwowych usiedli Mesut Özil oraz Aaron Ramsey.
Oto składy, w jakich wystąpiły oba zespoły:
Bournemouth: Begovic - Francis, Cook, Ake, Daniels - Gosling (73' Cook), Brooks (73' Stanislas), Lerma, Fraser - King (82' Mousset), Wilson
Arsenal: Leno - Bellerin, Mustafi, Sokratis, Holding, Kolasinac - Mchitarian, Torreira (79' Guendouzi), Xhaka, Iwobi (82' Ramsey) - Aubameyang (90' Nketiah)
Od początku spotkanie nie oglądaliśmy pięknych i składnych akcji, ale już po kilku minutach oba zespoły żałowały niewykorzystanych okazji. Najpierw w 8. minucie zakotłowało się polu karnym Kanonierów, a po kilku przebitkach futbolówka trafiła pod nogi Brooksa, który umieścił piłkę w siatce, ale sędzia orzekł, że znajdował się na pozycji spalonej. Chwile później piłkę w środkowej strefie boiska przejął Torreira, ale jego uderzenie zatrzymało się na słupku bramki strzeżonej przez Leno. Do 30. minuty nie wydarzyło się nic szczególnego, a kibice oglądali wyrównany mecz, w której nie brakowało walki. To właśnie po pół godziny gry zobaczyliśmy pierwszego gola. Kolasinac dograł piłkę w pole karne, a próbujący przeciąć podanie Lerma skierował futbolówkę do własnej bramki. Bądźmy szczerzy, takiego trafienie pozazdrościliby najlepsi napastnicy na świecie. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się takim rezultatem, akcję przeprowadzili gospodarze. Brooks zagrał piłkę w szesnastkę, a tam dopadł do niej King, który ładnym uderzeniem doprowadził do wyrównania.
Jak wszyscy wiemy, Kanonierzy dopiero na drugie połowy wrzucają wyższy bieg i zaczynają się rozpędzać. Tak było również teraz. Arsenal z większym animuszem atakował bramkę gospodarzy, ale nie potrafił sforsować defensywy Wisienek. To udało się dopiero w 67. minucie, kiedy piłkarze The Gunners szybko rozpoczęli grę z rzutu wolnego, Alex Iwobi zagrał prostopadłą piłkę w pole karne do Kolasinaca, a ten wyłożył ją Aubameyangowi. Na tablicy wyników wyświetlił się wynik 2-1. Po tej sytuacji obie drużyny próbowały jeszcze stworzyć zagrożenie pod bramką rywali, ale wynik nie uległ już zmianie.
To był bez cienia wątpliwości trudny mecz dla gości, ponieważ gracze gospodarzy nie odpuszczali żadnej piłki. Wydaje się, że Emery to przewidział i stąd zdecydował się na takie ustawienie zespołu. W środku pola często mogliśmy oglądać dwie pary zawodników: Xhaka i Torreira oraz Mchitarian i Iwobi, którzy grali bardziej ofensywnie. Niewątpliwie na uwagę zasłużył Iwobi, który brał udział w niemal każdej akcji ofensywnej Arsenalu. Kanonierzy po tym meczu wciąż zajmują piątą lokatę w Premier League ze stratą trzech punktów do Tottenhamu, z którym zmierzą się za tydzień.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Redzik:
No jak nie widziałeś podań do przeciwnika Torreiry i masę niecelności w pierwszej połowie, to rzeczywiście oglądaliśmy różne mecze.
A może błędy Lucasa ci nie przeszkadzają i ich nie odnotowujesz w pamięci a Mikiego od razu cię wkurzają?
Finał Copa Libertadores znów przełożony
@AlexVanPersie napisał: "O takim Torreirze nikt nie pisze, że w pierwszej połowie podawał głównie do przeciwnika i miał masę strat"
oglądaliśmy różne mecze?
Brawo
Oczywiście, że bardzo dobry mecz Aubameyanga. W końcu strzelił decydującą bramkę na trudnym terenie na wagę trzech punktów, a od tego jest właśnie napastnik. Na dodatek świetnie wyprowadził kontrę, która powinna skończyć się podwyższeniem prowadzenia. Niby każdy zna Gabończyka, ale czasami odnoszę wrażenie, że ludzie myśleli tutaj, że przyszedł do Arsenalu piłkarz, który w pojedynkę będzie wygrywał mecze i napędzał akcje. PEA to typowy lis pola karnego i egzekutor, więc nie wymagajcie od niego czegoś, z czego kompletnie nie słynie. W tej chwili zawodnik Arsenalu grając głównie na skrzydle jest na czele klasyfikacji strzelców razem z Agüero wyprzedzając Kane'a, który ma od nich rozegrane aż 200 minut więcej. Nie podobają mi się na tym portalu te mini "wojenki" fanboyów Lacazette'a i Aubameyanga, którzy non stop się przekrzykują raz umniejszając jednemu, a następnie drugiemu. Niektórzy robią to rzecz jasna delikatnie i ironicznie, ale już następni całkiem poważnie. Robi się to zwyczajnie żenujące. Zamiast cieszyć się, że w klubie jest dwóch świetnych napastników, to specjalnie robi się zamęt.
@Womanizer: Miki w ogóle w Anglii przepadł, to nie ten sam gość z BVB, gdzie wykręcił życiówkę.
@metjuAFC: Dzięki! :D
Wszyscy tak jadą na Mikiego, że aż muszę powiedzieć coś miłego(mikiego?), bo ja inaczej oceniam jego występ.
Miki był bardzo pod grą, dużo biegał, jego klepki z Bellerinem palce lizać, tam naprawdę na prawej stronie było dużo dynamiki.
Wjazdy w pole karne również bardzo niebezpieczne, podanie do Obamy pierwsza klasa,szkoda że Pierre nie pociągnął po rogu.
Co do presowania to również Miki się wyróżniał i męczył Wisienki.
W czym nawalił to w strzałach, tu do poprawy celownik i koncentracja, ale ewidentnie Unai kazał im(Torreira też próbował) strzelać, bo przy tak małym boisku trudno się przedrzeć przez obronę.
O takim Torreirze nikt nie pisze, że w pierwszej połowie podawał głównie do przeciwnika i miał masę strat, ale do jechania po Mikim to widzę wszyscy przyzwyczajeni i krytykę dostaje z automatu.
Bielik w sobotę kolejne 90 minut tym razem na defensywnym pomocniku. Niedługo podeśle artykuł ;)
Mkhitaryan jak dla mnie nie ma przyszłości w tym klubie. Jeśli wierzyć doniesieniom to Sven i Raul mocno pracują nad kupnem skrzydłowego (Pepe, Under) do tego wraca zdolny Nelson. Nie ma sensu trzymać 30 letniego piłkarza który zarabia 170k tygodniowo. Bo on nie zasługuje nawet na połowe tej kwoty.
Po sezonie opchnąć za symboliczne 15 baniek bo koleś jest po prostu daremny. Jakieś 90% jego spotkań w tym klubie zagrał słabo albo przeciętnie.
Nasi dziś wytrzymali i zgarnęli piekielnie ważne 3 punkty. Jak dla mnie na plus cała obrona razem z Leno. Fakt przy bramce Bou na 1-1 zabrakło krycia ale reszta spotkania była dobra w ich wykonaniu. Bardzo słabo zagrał Mkhitaryan, nieco lepiej choć i tak słabo Iwobi, którego ratuje asysta i nijak jak zwykle Xhaka. Nie rozumiem fenomenu Szwajcara. O nie ma właściwie żadnych zalet bo mimo potężnego uderzenia wychodzi mu jeden na 100 strzałów. Torreira z takim Banegą w środku byłby jeszcze lepszy. Najważniejsze, że przetrwaliśmy napór Wisienek i zgarnęliśmy całą pulę. Wielkie brawa dla Kolasinaca i Sokratisa na waleczność.
@Rotendie: Może i nie kopie się po czole, wciska bramki, no, ale patrząc na jego grę nie ma tego WOW. Okej, gra całego zespołu też dupy nie urywa póki co, no, ale nie widać w każdym zagraniu Gabończyka JAKOŚCI.
Może i pod formą, może i niewidoczny ale jednak ma tyle goli co Aguero ;)
Nie mogłem obejrzeć meczu z racji tego, że miałem zajęcia na uczelni więc mam prośbę, Mógłby mi ktoś tak w skrócie opisaćjak wyglądała nasza gra? Patrząc na statystyki to widzę ze dominowaliśmy ale wiadomo jak to z liczbami.
Auba przecież zawsze tak grał, tylko naiwniacy liczyli, że będzie tu szarpał, robił akcje i ciągle był pod grą.
Nie zgadzam się, że Aubameyang jest w jakiejś słabszej formie. Też bym chciał, żeby odjechał w tabeli reszcie strzelców, no ale jest w tej czołówce.
6 goli w ostatnich sześciu spotkaniach.
Dwa ostatnie trochę gorsze mecze, przedzielone długą przerwą robią wrażenie jak by cały miesiąc był słaby, przypominam, że to gracz pażdziernika.
@Rowerinho: oby była petarda powodzonka!
i cyk Basel w 95 ' :D
Kamil na razie 3 po pierwszej serii .
Tabela miała się sama aktualizować, ale chyba coś jednak nie pykło :D
@kylo100: a niech trwają, ale w końcu będzie więcej sprawiedliwości, szczególnie patrząc na poziom sędziowania w Anglii.
@Simpllemann:
Ja jestem ciekawy ile będą trwały spotkania 10 min dłużej?!? Ale jestem za Varem jak najbardziej.
@WilSHARE: Wolski pociągnie, coś czuję że pójdą dwie kontry dla Lechii i będą dwie bramki z tego.
Tymczasem pozdrowienia z Energi dla Kanonierów. :P
@Chopinno: to też prawda, słabe również mają ławki rezerwowych.
Lepsze brzydkie zwycięstwo niż piękna porażka. 3 punkty są? Są, więc je szanujmy, bo na koniec sezonu może paru punktów braknąć do top4, zwłaszcza, że konkurencja jest olbrzymia.
Swoją drogą jestem pewny, że za Wengera przegralibyśmy ten mecz...
Jeżeli nie kupimy klasowego skrzydłowego to grać 4:4:2
Założę się że Laca z Aubą byli by za takim rozwiązaniem. Özil Torreira w środku Xhaka na lewej pomocy i nawet Mkhitaryan na prawej
Auba widać, że nie jest w najlepszej formie, to trochę martwi...
@WilSHARE: brakuje Frankowskiego, Jadze też może być ciężko
MECZ NA SZCZYCIE
Bez Lipskiego ciężko będzie z Jagiellonią powalczyć. Ostatnio główny dowodzący w szeregach Lechii. Może Wolski stanie na wysokości zadania. Jagiellonia jest moim zdaniem faworytem tego spotkania. Świderski ostatnio jak kiler w polu karnym, wraca Runje do środka trzon obrony.
BĘDZIE SIĘ DZIAŁO.
Liczę na powtórkę meczu sprzed roku.
@macc: Memphis Depay!
Ważne,że w tak fatalnym stylu potrafimy zagarnąć 3 pkt. Za Wengera ta ważna umiejętnośc praktycznie nie obowiązywała.
Basel patałachy strzelać!
Macc
Mieliśmy takiego Oxlade Chamberlain przecież...
@Kiepomen: też jestem antyXhaka, ale z CP to wszyscy byli objeżdżani przez Zahę, a Albańczyk strzelił bramkę i po jego dośrodkowaniu z wolnego padł gol. Rehabilitacja jednak była
@hot995: Dominacja w drugiej połowie? Ale chyba Ci chodzi o naszych rywali dzisiaj? Do 65 my atakowaliśmy, po golu totalnie oddaliśmy inicjatywę i liczyliśmy tylko na kontrataki, ostatnie 10 minut to wengerowska obrona częstochowy.
Dzisiaj mieliśmy naprawdę dużo szczęscia, że ten mecz udało się wygrać. Jeżeli dalej będziemy grać Mhitarianami, Xhakami to szczęscie będzie nas często opuszczać - patrz mecze z CP i Wolves - dwa indywidualne błędy Xhaki. A mhkitarian to jest trup piłkarski, on gra dramatycznie odkąd do nas przyszedł, tylko wyszedł mu jeden mecz z evertonem i wszyscy zaczeli się nim jarać...
Huddersfield prowadzi :o
@hot995:
Dołącz Kolasinacsa z dwoma asystami i aktywnością na całym boisku
@Chopinno:
"Taktyka na 3 obrońców to niewypał. Bou miało sytuacji na 3-4 bramki + zabrali im prawidłowo zdobytego gola. Z City czy innym Tottenhamem skończyłoby się 4-5 w plecy."
Jak przy tak zagęszczonej linii obrony stworzyli sobie tyle sytuacji to przypuszczam, że gdybyśmy grali formacją 4-3-3 byłoby ich jeszcze więcej. Moim zdaniem decyzja Emeryego o zmianie formacji słuszna. Problemy rodziły się po błędach indywidualnych, a nie wynikały ze źle dobranej taktyki.
@Marcinafc93: w sumie to 3 pkt, źle spojrzałem.
I dobrze, że wreszcie VAR zawita do PL, bo na te sędziowskie babole już nie można patrzeć.
Emery musiał bardzo dokładnie oglądać wcześniejsze spotkania Bournemouth. Mecz podobny do tego, w którym The Cherries podejmowali United. Widać, że Unai miał plan. Podopieczni Howe'a zawsze wychodzą wysoko na swoim stadionie w pierwszych minutach, a później w drugiej połowie opadają z sił, dlatego Hiszpan postanowił nieco zabezpieczyć środek obrony, żeby przetrwać początek, ale mimo tego gospodarzom i tak udało się wielokrotnie przedostać pod bramkę Arsenalu. W ostatecznym rozrachunku wszystko się opłaciło, ale nie obyło się bez strachu. Druga odsłona to już dominacja i widać było kto tutaj rozdaje karty. Najważniejsze są punkty na trudnym terenie. Udało się odskoczyć średniakom z tyłu (United, Everton i cała reszta) plus przybliżyć do TOP4. Premier League to maraton i na razie idzie nie najgorzej. Passa bez porażki również robi wrażenie. Tottenham i Chelsea nadal w zasięgu ręki. Dobry mecz Iwobiego i Aubameyanga (zwłaszcza drugie 45 minut). Do tego na plus obrona włącznie z bramkarzem. Tragiczny rzecz jasna Mkhitaryan. Na całe szczęście na derby wrócą zapewne do składu Lacazette z Özilem, więc wszystko powinno wyglądać lepiej.
Pasterzu, błagam o skrzydłowego, takiego z krwi i kości, który dostanie piłkę, wygra pojedynek jeden na jeden i pociągnie do przodu jak błyskawica.
To był naprawdę trudny i ważny mecz. Nauczcie się doceniać trzy punkty.
za dużo jest jeszcze w tej drużynie nawyków wengerowskich przez co tracimy głupie bramki wiele jest jeszcze pracy przed Emerym aby to ogarnąć
Jak dla mnie to na razie jedynym pewnym środkowym obrońcą do pierwszej jedenastki jest Holdinho.
Mustafi gra dobrze, ale czasami odcina mu prąd i robi okropne błędy.
Sokratis jest waleczny, ale czasami zbyt łatwo daje się ograć i łapie takie żółte kartki jak dzisiaj.
Holding za to gra pewnie, odważnie, ale też bez zbędnego ryzyka. W tej chwili ma najrówniejszą formę.
Ciekawe jak z Kościelnym będzie.
Iwobi jaki ty ku*wa jesteś słaby... ;(
Jak czytam że Iwobi na plus po jednym dobrym podaniu na 80 min to mnie krew zalewa. Skrzydłowy w drużynie która ma inspiracje na trofea zagrywka 1-2 podania i to jest plus meczu. To już Mustafi lepiej czyścił i zrobił więcej dobrego dla drużyny niż Iwobi. Nawet mimo tego faulu w 94 min gdzie dostałem zawału. Jestem pierwszym hejterem Iwobiego. Dla mnie to najgorszy piłkarz z dorosłej drużyny
@mar12301: 4*
I znów sztywniutko. Nawet Xhaka na nogach tak bardzo sztywny być nie potrafi.
Nie ma tragedii, 1 pkt do 3. miejsca :D