Wyszliśmy z dołka, a w drodze na szczyt - Stoke City

Wyszliśmy z dołka, a w drodze na szczyt - Stoke City 27.02.2010, 01:26, Mateusz Kolebuk 618 komentarzy

Jeżeli ostatni, wygrany mecz z Sunderlandem potraktujemy jako wyjście z dołka (pojedynki z czołówką angielskiej ligi zakończone dość przeciętnym dorobkiem punktowym można tak traktować), to kolejne spotkanie ligowe ze Stoke City można uznać za pierwszy z jedenastu szczebli, które Arsenal musi pokonać bez potknięcia w drodze po mistrzostwo.

Mistrzostwo. No właśnie. Wielu na tym etapie podniesie głos twierdząc, że Arsenal na mistrzostwo nie zasługuje. Przepraszam, ale w sporcie słowo "zasługuje" lub też "nie zasługuje" nie powinno w ogóle istnieć. Tak jak w sprincie liczy się czas, jak w rzucie dyskiem odległość, jak w curlingu szybkość i precyzja w zamiataniu szczotkami, tak w piłce nożnej w wydaniu ligowym liczą się punty w tabeli. Kto zarzuci sprinterowi, że nie zasługuje na wygraną, bo biegł stawiając krzywe i zbyt długie kroki, albo curlingistom (hmm?), że używali za szybkich szczotek? Tak samo w Premier League, nie zarzucimy drużynie, że nie zasługuje na puchar, bo grała w kratkę. Mistrzem okaże się ta drużyna, której wypadkowa wektorów sprytu, umiejętności, doświadczenia, boiskowego cwaniactwa, fizycznej gry, umiejętności zwodzenia sędziów (...) będzie najlepsza. Czy taką drużyną będzie Arsenal? Najprawdopodobniej tak. Dlaczego? Bo Premier League pokazała już w tym sezonie, że jest niesamowicie nieprzewidywalna.

Tak, to nie będzie typowa zapowiedź. Drużyna Stoke City jest drużyną nietypową, toteż zapowiedź nie może być normalna. Drużyna z małego miasta Stoke-on-Trent nie jest też zespołem słabym, o czym świadczyć mogą ostatnie remisy z Manchesterem City i Liverpoolem (a może to City jest tak słabe dzięki obecności sami-wiecie-kogo, a Liverpool utwierdza wszystkich w przekonaniu, że Rafa-out powinno nastąpić tak soon, jak to tylko możliwe?), więc lekceważyć jej co jak co nie można.

Nie ulega wątpliwości, że Rory Delap jest dla Stoke zawodnikiem ważnym. Można mieć podejrzewania, że podczas gdy wszyscy jego koledzy w podstawówce grali w piłkę, on ćwiczył zapewne wyrzuty z autu ośmiokilogramową piłką lekarską, czego efekty widoczne są do dziś. Delap dał się we znaki Kanonierom dokładnie pierwszego dnia listopada 2008 roku, kiedy to Arsenal odniósł ligową porażkę (nota bene niesamowicie zaskakującą) ze Stoke głównie za sprawą nieprzeciętnych umiejętności tego piłkarza. Co tu dużo mówić, Delap dośrodkował piłkę ręcznie w nasze pole karne, aby tam zawodnicy Stoke dokończyli dzieła. Perry Groves znalazł na to sposób, proponując cofnięcie z pola karnego napastników, powodujących nadmierny tłok i utrudnione zadanie dla bramkarza. Czy Wenger go posłucha?

Stoke jest nieobliczalne nie tylko w lidze. W Pucharze Anglii najpierw pokonali Arsenal 3:1, aby w następnej rundzie rozbić Manchester City identycznym wynikiem. Kogo pokonają w następnej rundzie FA Cup (jestem leniwy i nie chce mi się szukać)? Czy może już wiadomo kogo pokonają 3:1, bo pary zostały rozlosowane (j/w)?

Jedno jest pewne. Arsenal nie tylko powinien jutro (w zasadzie to już dziś) zastosować jedną ze wskazówek Perry'ego Grovesa siedem razy (uciszyć Britannia Stadium siedmiokrotnie), ale również pokazać, że walczy o mistrzostwo. Walka o mistrzostwo to nie tylko mecze między top four. Gdyby tak było, liga angielska miałaby 3 kolejki. Arsenal powinien pokazać, że może tego dokonać. Bo co bardziej może zdenerwować (bardzo, ale to bardzo łagodnie mówiąc) kibiców Man United i Chelsea jednocześnie, niż ostateczny triumf drużyny z północnego Londynu?!

Rory DelapStoke City autor: Mateusz Kolebuk źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia123456następna
szalen komentarzy: 198228.02.2010, 18:50

Dobrze, że wygraliśmy oby tak dalej.

rol18 komentarzy: 192928.02.2010, 10:10

super ze udalo nam sie to wygrac

paulo250 komentarzy: 128.02.2010, 10:06

Duzy krok do mistrzostwa, ale wielka tragedia jaka spotkala Aarona. Miejmy nadzieje, ze dojdzie do siebie jak Eduardo. Wszystkiemu jest winny sedzia. Dopuscil do duzego haosu na murawie. Aaron jesteśmy z toba.

Piootrus komentarzy: 4151 newsów: 1528.02.2010, 08:42

Umiarkowana radość, przez straszną kontuzje Ramseya. Ale brawo dla chłopaków, że zdołali strzelić jeszcze 2 bramki, na pewno po takim zdarzeniu łatwo im się nie grało.

n0thing komentarzy: 5103 newsów: 36227.02.2010, 21:20

co*

n0thing komentarzy: 5103 newsów: 36227.02.2010, 21:19

Super widowisko, pokazaliśmy na coś na stać. ;]

tidzejjj komentarzy: 138527.02.2010, 20:51

mecz przecietny ale w koncowce pokazalismy klase, zamiast bronic dobilismy, swietnie, dalej wierzymy w majstra !

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3527.02.2010, 20:45

One Aaron Ramsey, there's only one Aaron Ramsey! One Aaron Ramsey, there's only one Aaron Ramsey! One Aaron Ramsey, there's only one Aaron Ramsey!

pumeks komentarzy: 2080827.02.2010, 20:31

zostały 3pkty, a właściwie cztery do mistrzostwa

Fabregas410 komentarzy: 19427.02.2010, 20:29

Zwycięstwo.
Wreszcie wymęczony tryumf na trudnym terenie. Teraz mistrzostwo może być nasze.

Fabregas410 komentarzy: 19427.02.2010, 20:29

Zwycięstwo.
Wreszcie wymęczony tryumf na trudnym terenie. Teraz mistrzostwo może być nasze.

pumeks komentarzy: 2080827.02.2010, 20:29

Eduardo jednak był kluczem do wygranej....kiwka, kiwka, klepa, klepa jak mówiłem :-)

kubala5 komentarzy: 1029 newsów: 227.02.2010, 20:29

No i 3 punkty z gorącego terenu, okpupionego tragedią Aarona.

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:28

*czolowki

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:28

Strzezcie sie szmat z Czoloki nadchodzimy

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:27

No Rosa tez mial swoj duzy udzial

kubala5 komentarzy: 1029 newsów: 227.02.2010, 20:26

Ale strzał Rosy (chyba) też ładny. Gdyby nie on nie byłoby gola.

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56727.02.2010, 20:26

That's The Verminator! I w tym momencie Thomas Vermaelen został najbardziej bramkostrzelnym stoperem Arsenalu i Premier League w historii.

Fabregas410 komentarzy: 19427.02.2010, 20:25

Graliśmy beznadziejne, a końcówka jest wspaniała w naszym wykonaniu.

olq komentarzy: 18927.02.2010, 20:25

jaka asysta Cesca to nie mam pytan. jaki to jest gosc...

kubex komentarzy: 575327.02.2010, 20:24

GGOOOL :D

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:24

a nie Vermaelen

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:24

Fabri

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:23

Bendtner co on robi ;(((

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56727.02.2010, 20:22

To dla Aarona! Brawo Cesc.

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:21

7 minut doliczone

kubala5 komentarzy: 1029 newsów: 227.02.2010, 20:21

Tak jak w meczu z Sunderlandem. hehe

kubex komentarzy: 575327.02.2010, 20:21

JEEEEE HORROR :D

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:21

3 pkt

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:20

JEeeeeeeeeeeeeeeeest

kubex komentarzy: 575327.02.2010, 20:20

STRZELMY !!! PROSZE !!!

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:20

CZy bd pkt...

Arnold14 komentarzy: 130727.02.2010, 20:19

Tak jest!!!!!! Karny!!!!!

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:19

Karny :)

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:19

Cisniemy

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:17

O Boze ale City mialo szczescie

kubex komentarzy: 575327.02.2010, 20:16

Ale Sol mial okazje... widac ze nie gral dlugo

kubala5 komentarzy: 1029 newsów: 227.02.2010, 20:15

Z gestów, które wykonał Dudu wnioskuję, że gramy teraz 2 napastnikami. Nie jestem pewien.

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:15

Campbell glowa....

pumeks komentarzy: 2080827.02.2010, 20:13

za mało czasu chyba i przestali grać z klepki,a Stoke broni się zawsze 8 na polu karnym

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:13

Lee za Nasriego

Arnold14 komentarzy: 130727.02.2010, 20:13

Edu to jest to ...

Fabregas410 komentarzy: 19427.02.2010, 20:12

Zaraz wchodzi Eduardo.

popekns komentarzy: 742027.02.2010, 20:12

Dudu pewnie za drewno

lysy_msciciel komentarzy: 24527.02.2010, 20:10

jak to drewno mnie wku*****

caly czas straty!!!!!!!!!11

ten koleś jest bezuzyteczny!!!!!!!!!!1

pumeks komentarzy: 2080827.02.2010, 20:09

Bendtner to piłki nie umie podawać albo jest slepy na boisku..kiwka, kiwka kiwka i strata

Arnold14 komentarzy: 130727.02.2010, 20:07

Gra bedzie wyglądać całkiem inaczej, ale nie zapominajmy ze graczy stoke jest już 10...

pumeks komentarzy: 2080827.02.2010, 20:06

I TO SIĘ TAK SKOŃCZY..REMISEM

lisek komentarzy: 125127.02.2010, 20:06

w końcu theo !

Fabregas410 komentarzy: 19427.02.2010, 20:05

Walcott na boisku.

poprzednia123456następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com