Xavi: Arsenal grał za ostro

jak to skomentowal Sochan - co za mentalnosc xddd
puta zrobiona, xavi placze. cos pieknego < 3

Angielski futbol, czego oczekujesz Xavi :D

Za ostro to Cię piecze dupsko po obskoczeniu takiego w*******u od Pana menadżera Mikela.

Sorry byku. Takie nasze DNA.

Typowe Barcelońskie gadanie, Xavi znany od lat jako czołowy hipokryta w stolicy Katalonii. Dziwne, że na murawę nie narzekał. Nie dość, że niski z niego typek to jeszcze mniejszy człowiek.

Xavi... Wybitny piłkarz, niezły trener, ale płacze jak... no. Nie chcę złamać regulaminu :)

Tu za ostro, tu coś, tam sratatata... A jego teksty o zbyt mokrej, wysokiej czy innej trawie to zawsze będą w annałach najbzdurniejszych wypowiedzi.

Maruda-hipokryta z Katalonii - my graliśmy ostro,a oni dostali 3 kartki my 1?!Po za tym to oni wchodzili w nas dużo ostrzej.Żałosny szef smętnej ekipy.

Może i Arsenal grał ostro, ale groźniejsze faule miała Barcelona.

Słowa Xaviego wywołały bardzo wiele komentarzy i dyskusji. Swoje trzy grosze wtrącił również Jeremy Sochan, polski koszykarz z NBA, który na co dzień kibicuje Arsenalowi

To mnie zaskoczył

Co za hipokryta pier...... Sami grali agresywnie.
Nigdy go nie lubiłem, jego wypowiedzi są od czapy. Zawsze jako piłkarz źle się wypowiadał o Arsenalu.
Burak :)

Chlopiec z dolnego pokladu. Z lawki trenerskiej jeszcze bardziej delikatny

Xavi czy matka wie, że cpiesz?

Na zdjęciu widać panie Xavi kto grał ostro

najlepszym komentarzem jest zdjęcie z artykułu

@Armata500: nie potrafi chłop przegrywać.

A taki **** * taki Arsenal chciał bym oglądać zawsze , waleczny , odważny nieustępliwy naciskający i agresywny w odbiorze , tego brakuje i tego zabrakło w kluczowych momentach sezonu , pora by każdy się przyzwyczaił że Arsenal to nie chłopcy do bicia tylko , żeby znów każdy czuł respekt i z kim przychodzi im się mierzyć, a Barelonka przegrała bo murawa była słabej jakości xD

Arsenal przegrał z United = jesteśmy na innym poziomie przygotowania, ostre treningi, nie mieli siły w nogach, United podeszło do spotkania zbyt poważnie.

Arsenal wygrał z brasą = Xaviego dupa piecze, pierdzieli farmazony.

Hahahaha. :D:D:D

A nie widział u któregoś z naszych dna barcy ? :D

Mecz jak mecz, na co Xavi liczył, że rozłożą się na boisku, zawsze mógł na pierwszy sparing wziąć jakoś ogórków z La Liga, a nie szukać wymówek!

Wybacz Xavi, nikt nie chciał zrobić krzywdy Twoim dziewczynom

Płaczki z farselony...

"oj jak boli, jak boli"...

A najbardziej brutalne faule popełniali oni sami! Hipokryci!

Spokojnie ten mecz można było wygrac z 5-1/6-2 gdyby trochę lepsza skuteczność i nie babole Ramsdale i Holdinga

Xavi już tak ma, pierdzieli farmazony bardzo często. Wszedłem z ciekawości na Fcbarca i nie znalazłem żadnego pozytywnego komentarza kibiców Barcelony odnośnie słów Xaviego. Wszyscy po nim cisną i twierdzą, że znowu się skompromitował wypowiedzią i mógłby po prostu czasem się zamknąć.

Trochę współczuję w sumie, co mecz użerać się z trenerem, który prawie po każdym meczu na coś narzeka i znajduje 1000 wymówek słabszej gry swojej drużyny.

Xaviego piecze pupa jak przegrywa z wielkim Arsenalem. Po raz kolejny udowadnia sam w mediach jaki jest cienki pod względem wypowiedzi.
Subiektywna opinia, nigdy go nie lubiłem, te zagrywka z Fabsem i też w stosunku do innych piłkarzy z innych klubów oraz wiele różnych wypowiedzi. Idź płakać w swojej słabej lidze.

Skomlenie hiszpana jest jak miod na moje serce. On chyba nie ogladal zadnego meczu swojego zespolu w poprzednim sezonie. Oni tam nic nie maja. Christenseniw, Alonso. Mase dlugow i jeszcze 2 lata beda splacac Messiego. Marze zeby ich trafic w 1/8 LM i jeszcze raz zobaczyc ten smetny ryj oderwany od rzeczywisyosci.

Ja to miałem wrażenie, że na początku meczu sędzia gwizdał każdą pierdołę. Zwykłe stykowe sytuacje to był faul. Śmiesznie to wyglądało kiedy White zatrzymał się, bo myślał, że będzie faul dla Arsenalu, a za chwilę typ z Barcelony w niego wszedł, przewrócił się i sędzia odgwizdał faul dla Barcy. Później się to wyrównało i mylił się w dwie strony, ale tak naprawdę to sędzia w głównej mierze wpłynął na taki obraz meczu, bo po prostu nie potrafił go uspokoić. Sam dolewał oliwy do ognia. A Xavi chyba też do końca nie jest obiektywny, bo o ile Arsenal rzeczywiście popełniał faule taktyczne, to Barcelona kilka razy sfaulowała po prostu groźnie dla naszych piłkarzy. Dobrze, że Trossard czy Jesus nie skończyli z kontuzjami. Araujo powinien wylecieć za dwie żółte w pierwszej połowie.

Najlepsze podsumowanie, Szanowny Tomek Ćwiąkała:
Świat się nie zawali, jak Barca, po chorobie wielu zawodników, przegra 3:5 w pierwszym sparingu okresu przygotowawczego z Arsenalem. Arsenalem, który już wcześniej grał mecze. Nic wielkiego się nie stało.

To nie jest krytyka, ale czasem jak czytam wypowiedzi Xaviego, to odnoszę wrażenie, ze on nie ma grama przyjemności z tej roboty. Sama presja.

Podstawowymi różnicami między nim, a Artetą jest klasa i iloraz inteligencji.
W trakcie swojej kariery piłkarskiej i trenerskiej nie raz to udowodnił swoimi wypowiedziami, a tutaj kolejny kwiatuszek.