'Z dziećmi nigdy nic nie wygracie' - czyżby?
10.08.2009, 16:15, Łukasz Klimkiewicz 79 komentarzy
Z dziećmi w drużynie nigdy nic nie wygracie - to słowa, które wypowiedział telewizyjny ekspert piłkarski - Alan Hansen - kiedy w meczu otwarcia sezonu 1995/1996 Manchester United uległ 3:1 Aston Villi. Wtedy też Sir Alex Ferguson postanowił sprzedać kilka filarów swojego zespołu, między innymi Paula Ince'a i Marka Hughes'a i skupił się na budowaniu drużyny, której podstawą miały być młode talenty.
Tymi młodymi talentami, które miały poprowadzić Czerwone Diabły do sukcesów w angielskiej ekstraklasie oraz na arenie europejskiej byli David Beckham, Nicky Butt, Roy Keane oraz Ryan Giggs. W 1995 roku średnia ich wieku wynosiła 21 lat. Drużyna prowadzona przez szkockiego menadżera zakończyła sezon na pierwszym miejscu, a Hansen stał się pośmiewiskiem dla piłkarskiej Europy.
Menadżer Kanonierów - Arsene Wenger - poszedł w ślady Aleksa Fergusona i od kilku sezonów buduje zespół złożony z talentów z całego świata. Wprowadził do Arsenalu nowy system szkoleniowy i zupełnie inny styl gry, w którym drużyna rozgrywa piłkę tylko w ataku pozycyjnym. Obecnie filarami linii pomocy Arsenalu są Theo Walcott, Cesc Fabregas, Denilson oraz Andriej Arszawin, a średnia ich wieku wynosi 23 lata, przy czym Rosjanin ma 28 lat. To właśnie ta czwórka piłkarzy ma odegrać najważniejszą rolę w nowym sezonie Premier League.
Mimo ich młodego wieku, różnicy narodowościowej i stylu gry, każdy z nich posiada porównywalne doświadczenie. Denilson to bardzo spostrzegawczy pomocnik, który świetnie kontroluje piłkę i potrafi ją utrzymać oraz dobrze radzi sobie z destrukcją ataków przeciwnika. Był kapitanem kadry narodowej Brazylii do lat 15, 17 oraz 20, a obecnie bardzo często powoływany jest na zgrupowania kadry seniorów i w poprzednim sezonie spędził najwięcej czasu na boisku wśród wszystkich piłkarzy Arsenalu.
Theo Walcott ma dopiero 20 lat, a od dwóch sezonów jest podstawowym piłkarzem drużyny Wengera, w reprezentacji narodowej David Beckham musiał mu ustąpić miejsca na boisku. Jego największą zaletą na boisku jest szybkość, bo mało który piłkarz na Wyspach jest w stanie odebrać mu piłkę gdy jest w pełnym biegu.
Kolejnym szybkim i silnym zawodnikiem jest Andriej Arszawin. Doskonale kontroluje piłkę, ma świetny przegląd pola i co najważniejsze - potrafi strzelać bramki. Bez dwóch zdań Arszawin jest jednym z najlepszych rozgrywających na świecie. Rok temu poprowadził Zenit Sankt Petersburg do ostatecznego triumfu w Pucharze UEFA i był jedną z gwiazd podczas EURO 2008.
Każda orkiestra potrzebuje dyrygenta, a w Arsenalu tę funkcję pełni Cesc Fabregas. Chociaż nie jest zbyt szybki, silny, ani [z własnej woli] nie strzela wielu bramek, jest podobnie do Arszawina czołowym wirtuozem środka pola w piłkarskim świecie. W ostatnich trzech sezonach, w których wystąpił 92 razy, wykonał 43 podania, po których padały bramki.
Andriej Arszawin o Fabregasie:
Cesc gra w koszulce z armatą na piersi już od pięciu sezonów i śmiało można powiedzieć, że to właśnie dzięki Wengerowi jest kapitanem takiego zespołu jak Arsenal. Fabregas przyczynił się również do zwycięstwa reprezentacji Hiszpanii na EURO 2008 i należy do kadry, która była niepokonana przez 35 spotkań.
Arsene Wenger posiada również kilka alternatywnych ustawień środka pola. Ma do dyspozycji Tomasa Rosickiego oraz Samira Nasri, którzy obecnie są kontuzjowani. Poza tym zawsze gotowy do gry jest Alex Song, Abou Diaby oraz Aaron Ramsey. W kadrze Kanonierów jest jeszcze jeden piłkarz, który zawsze wzbudza wiele pozytywnych emocji wśród fanów. Jest nim Jack Wilshere, którego Arsene Wenger porównał do Wayne'a Rooneya, a selekcjoner kadry narodowej Anglii - Fabio Capello - wyznał, że przy wyborze drużyny na najbliższe Mistrzostwa Świata weźmie pod uwagę postawę młodego Kanoniera. Wilshere jest ofensywnym pomocnikiem, który mimo swojego wieku nie boi się walki z silniejszymi i bardziej doświadczonymi piłkarzami. Zaprezentował się ze świetnej strony podczas niedawnego Emirates Cup, gdzie w spotkaniu z Rangersami zdobył dwie bramki, a Kanonierzy wygrali to spotkanie 3:0.
Jack Wilshere oczami Raya Parloura:
Wypowiedział się również Robin van Persie:
Holenderski snajper podpisał niedawno nowy, długoterminowy kontrakt z klubem z północnego Londynu przy czym stwierdził, że kocha ten klub i jest bardzo szczęśliwy grając u boku tak wspaniałych piłkarzy i mając Arsene Wenegera za swojego szkoleniowca.
Jakiś czas temu drużynę z Emirates Stadium opuścili Emmanuel Adebayor oraz Kolo Toure na rzecz Manchesteru City. Jednak być może podjęli zbyt pochopną decyzję, gdyż wystarczy spojrzeć na postawę Arsenalu w okresie od listopada do maja, kiedy Kanonierzy byli niepokonani w Premier League mimo nieobecności takich piłkarzy jak Fabregas, Walcott, Eduardo i Rosicky, a Arszawin został sprowadzony dopiero w ostatnim dniu zimowego okna transferowego.
Arsene Wenger o swoim zespole:
Podobnie uważa Sir Alex Ferguson, który stwierdził niedawno, że Kanonierzy bez większych problemów są w stanie rywalizować o mistrzowski tytuł.
Przesłanie jest krótkie. Głównym celem Kanonierów na nowy sezon nie może być jedynie uszczęśliwienie fanów pięknym stylem gry, ale również zdobycie pierwszego tytułu mistrzów Anglii od 2004 roku.
Źródło: FIFA.com
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Proponuję wstawić tą jego wypowiedź pod koniec sezonu.
Mord Suko
2oo9/2o1o
!ARSENAL!
No arnold co się stało zatkało ???
Mówi się trudno
Mówi się trudno
Mówi się trudno
Ty też nie jesteś leprzy;/
Arsenal1994 >>> nie rob siebie polonisty bo jescze do tego nie dorosles chlopacy i chlopcy to dwie poprawne wersje... w slowniku z 2009. (sorry ale nie mam polskich znakow )
Co do artykulu poprostu super dobrze okreslone i pokazane ze z dziecmi mozemy cos ugrac..
Myslaem że obrona po odejściu Toure może sie nie pozbierać a tymczasem miło zaskoczył mnie Vermaellen. Pomoc jest moim zdaniem znakomita. Atak Van Persie, Vela, Eduardo,Bendtner. W najblisyzm okienku transferowzm sprzedałbym Bendtnera a z pieniędzy uzyskanych z tej transakcji a także z transferu Adebayora zakupiłbym jakiegoś napnastnika dałbym też więcej szans na grę Veli.
Mzslaem e obrona po odejđciu Toure moe si nie poybiera a tzmcyasem mio yaskocyz mnie Vermaellen. Pomoc jest moim ydaniem ynakomita. Atak Van Persie, Vela, Eduardo,Bendtner. W najblisyzm okienku transferowzm spryedabzm Bendtnera a z pieniędzy uzyskanych z tej transakcji a także z transferu Adebayora zakupiłbym jakiegośnap[astnika dałbym też więcej szans na grę Veli.
Szkoda, że autorzy zapomnieli o naszej obronie. Atak jest ok, gorzej z obroną, chociaż mam nadzieję, że będzie się dobrze spisywała w następnym sezonie.
"chłopacy" - fuuuj ;)
stefcio15 --> tu masz racje... nie potrzeba gracza nawet... ale mentora... który po 45 minutach gry... pójdzie do szatni i powie chłopaką co jest.
Finał LM Milan 3:0 L'pool koniec pierwszej połowy... kto wiec co działo się w szatni... 3:3 karne... WIN lpool kt tego nie pamięta?
Nie wiem jakim mentorem jest Arsene, ale taki Vieira był naszym kapitanem, grał dużo w lidze... i wiec co teraz zawodnicy czują, i czego potrzebują.
Sparingi swoją drogą... ale taka prawda... chłopacy już grają ze sobą pare lat, wystarczy zmienic troszke styl gry i bedzie niezle... sama taktyka 4-3-3 powinna przyniesc efekty.
Jest jeden klucz FABREGAS musi zostac... jak on odejdzie to bedzie marnie naprawde... Chociaz po odejsciu Henrego tez tak mialo byc... ale jak on odszedł mielismy Cesc'a, Toure, RvP i innych... Cesc udziela wywiadów jako kapitan, cały czas mówi o drużynie, więc chłopak chyba tu zostanie... :)
Mateu5h > no i tu masz racje w druzynie powinien byc jeden zawodnik ktory jest naprawde doswiadczony i nie chodzi o wiek , bo w Arsenalu Cesc ma 22lata i doswiadczenie wielkie. Ale chodzi mi w tym przypadku o powrot Vieiry ktory w pewnym sensie bylby dla nas zbawieniem po odejsciu Kolo. I tu nawet nie chodzi o gre , ale o motywacje i atmosfere w szatni , Vieira gral troche w PL i zna przeciwnikow na wylot , napewno pomoglby naszym wygrywac.
Może i młodzi zawodnicy wnosza świezość do gry ale zespół złożony z samych dwudziestoparolatków nie wygra PL.
Denilson w ogóle nie nadaje się na DP. Może i gra często w reprezentacji, ale brak mu warunków fizycznych.
Stałe fragmenty gry to mankament nie tylko w ataku , ale jak dla mnie przede wszystkim w obronie.Obrońca powyżej 190cm to (chyba tylko) Djourou, a on też co mecz nie gra.
Kanonierzy często załamują się psychicznie, gdy coś im nie wychodzi. Brakuje kogoś z autorytetem kto poderwałby zespół w takim momencie, a Fabregas jest na to za młody.
Starszy Gallas to nie jest typ kapitana jakim mógł być Toure.
Chociaż trzeba być dobrej myśli.
Powyższy artykuł jest moim zdaniem nieudolną próbą usprawiedliwienia polityki wengera. zapomina się w nim jednak o wspomnieniu jak kruchy jest skład arsenalu. młodzi piłkarze są bardzo cenni w druzynie ale tylko jeśli mają od kogo się uczyć i czerpać wiarę. U nas starszych pilkarzy z doświadczeniem jest za mało, brak u nas zawodników do obsadzania poszczególnych pozycji (choćby defensywny pomocnik). Nasz kontuzjogenny zespół nie ma tytlu klasowych zmienników jak np. MU.
Owszem w poprzednim sezonie dobrze sobie radziliśmy bez cesca rosy, edu i walcotta, ale później w LM bez gallasa doznaliśmy totalnej porażki w konfrontacji z MU.
Nasza drużyna z pewnością ma swe mocne strony, ale jest daleka od ideału i nie należy się podtrzymywać na duchu takimi artykułami jak powyższy tylko stawić czoło faktom i zdobyć się na ciut więcej samokrytycyzmu
Wniosek jest jeden: bez Cesca nie będzie wesoło.
saletra96 -> właśnie o o samo chciałam zapytać... Do tego w terminarzu rozgrywek na nowy sezon, w kolejce 2 jest chyba drobny błąd przy meczu naszej drużyny:) ---> "30.11.1999 20:45 Arsenal Londyn - Bolton Wanderers 0:0"
dlaczego na stronie głównej Arsenal ma rozegrany mecz razem z Boltonem ?
Christian - tylko widzisz, w reprze na lewej gra Evra, który najczesciej gra jako cofnięty boczny obrońca a nie jak wysunięty więc Sagna po prawej stronie czesciej włącza sie w ofensywe niz grając w klubie gdzie na lewej gra Cichy, który w ataku jest lepszy niz nasz ulubieniec z makaronem na głowie i Sagna czesciej zostanie z tyłu. Tak więc normalne, ze Sagna czesciej popełnia błędy w obronie w reprze niz w klubie.
Strzały z dystansu?
W tym aspekcie jedynie to nie raz można liczyć na Arshavina i Rose ale dopiero jak wróci z kontuzji
Naszymi mankamentami są:
- Brak strzałów z dystansu ( gramy w dziadka przed polem karnym , kto odda strzał - kusi i wchodzi do środka i dalej klepiemy...
- ZERO zagrożenia po stałych fragmentach gry ( w tamtym sezonie nie strzeliliśmy gola bezpośrednio z rzutu wolnego !!) jedynym zagrożeniem w powietrzu był Adebayor (go już nie ma) oraz Bendtner kiedy to był "na gazie".
Arsenal1994> jak Sagna w defensywie nie popełnia błędów to popatrz na jego mecze w reprezentacji.
Co do Sagny i Clichy'ego.
Niestety obaj obniżyli loty. To już nie to co w sezonie 07/08 kiedy im wszystko wychodziło. W ofensywie wchodzili jak w masło, dośrodkowania były genialne i bronili też świetnie. Może nie ma co ich oceniać tuż przed sezonem ale w meczach sparingowych np. Sagna widać ze niewiele sie poprawił z poprzedniego sezonu. To jeździec bez głowy. Wyjdzie mu akcja, ale zaraz wszystko spieprzy swoim mechanicznym dośrodkowaniem. W defensywie nie popełnia błędów, ale w dzisiejszym futbolu każdy skrzydłowy obr. podlącza sie do akcji ofensywnej i ocena jego gry w dużym stopniu zależy od tego jak grał w ofens.
Mam jednak nadzieje ze sie myle i w nadchodzącym sezonie zobaczymy na prawde dobrze grających francuzów ;)
Co do Yaya Toure - to pewnie przejdzie... Do City ;]
No i z kim powalczy Chelsea o to PL? Aston Villa, Tottenhamem czy ManCity?
Chelsea i Manchester >> My póki co, Liverpool także niestety. IMO możemy walczyć max o 3 miejsce.
Mam nadzieje , ze dzieki temu tekstowi , wielu z was zrozumie , ze Arsenal w tym sezonie jest w stanie powalczyc o PL , wszyscy (nawet niektorzy fani kanonierow) uwazaja , ze Arsenal bedzie walczyl o 4 miejsce a moze zakonczy sezon na 5. Wkoncu nic wielkiego sie nie zmienilo , Kolo to naprawde duzy cios , ale damy rade , wkoncu sciagnelismy Vermaelena , wiec obrona jest na 0. Co do ataku , po pierwsze Adebayor malo gral , a ja juz gral to chodzil nie biegal , bo mial za duzo pieniedzy , dostal jeszcze wiecej poszedl , z kontuzji wrocil Eduardo ktory ma wieksza wole walki niz Adebayor wiec jak dla mnie na ta chwile jest od niego lepszym napastnikiem , wiec w ataku jestesmy jak dla mnie na malym + , szkoda tylko ze Boss nie chce sciagnac jakiegos doswiadczonego DP z kasy z transferow bo wtedy naprawde mielibysmy w 100% taki team ktory bylby w stanie powalczyc o trofea i grac na najwyzszym poziomie! GO GO GUNNERS!
Ja powiem tak:
Bramka:
Almunia- no co chłopak cud, miód, malina... mało błedów mecz z MU jakie on piłki wyciągał... bramkarz bardzo dobry!!
Eboue/Sagna - ofensywni obrońcy, wiadome błedy się zdażają... obaj szybcy, są zespoły które asmy by chciał miec jednego bądź drugiego defensora
Gallas/Silvestre - Przemawia za nimi doświadczenie, mają charakter przywódców w defensywi. Silvestr troche błedów mu się zdarza. Ale znów.. mecz z MU asekurował Gibbsa jak trzeba było.
Djorou/Vermalen- No młodzi mało ich widziałem, chociaż djorou no co rbakuje doświadczenia.
Clichy- nie daje / bo nie mam z kim go połączy.. OFENSYWA chłopak biega i gra dobrze. Walczy z każdym i nie odpuszcza.
Traore/Gibbs- to raczej przyszłośc druzyny niz terazniejszosc.
FABREGAS/ARSHAVIN/NASRI/WALCOTT- hah kto ich nie chce u siebie... nic doda nic ujac.!!
Rossa/Wilshere/Ramsey/Denilson/Song/Diaby- no to jest rezerwa pomocy... bo co chłopacy musza sie ograc... chociaz no kazdy wie w tej paczce sa geniusze...
RVP/Eduardo/Bendtner- no tutaj troszke brakuje... Theo/Arsh moga zagrac w ataku ale oni sa potrzebni w pomocy, a ARSH jako OPŚ. RVP no bramkostrzelny ale kurde puszczaja mu nerwy. Bend... no jak mu wyjdzie togra dobrze, ale osttanio nie popelnia tyle bledow. Dudu... kontuzje ;/ ale on swietny bedzie jak bedzie gral
WENGER- boss z głową na karku... on ma swiaodmosc co robi...
Jeśli Arsene wzmocni linię obrony to może się aż tak nie bać o naszą drużyne. Jednak gdy w obronie gra taki zawodnik jak Silvestre to ręcę po prostu opadają:(
Przyjemny tekst, który z pewnością wlał trochę wiary w serca kibiców. :) Niestety nie zmienia to faktu, że znajdujemy się teraz w nieciekawym położeniu i nadal mamy powody do powątpiewania w przyszłoroczny sukces Arsenalu. A to wszystko za sprawą tego, że pozbyliśmy się dwóch doświadczonych piłkarzy, kupując zaledwie jednego, co z pewnością nie zapewni naszej drużynie stabilizacji, ani lepszej gry. Do zdobywania takich trofeów potrzeba doświadczenia, które nie wynika tylko z tego, że zawodnicy mają po 30 lat, tylko są z drużyną od samego początku, tak jak Cesc Fabregas, który pomimo zaledwie 22 lat jest kapitanem zespołu Kanonierów i rozegrał w nim ponad 150 spotkań. Przykładowo, gdybyśmy pozbyli się Hiszpana, nasza sytuacja byłaby fatalna, bo nie dość, że nie mielibyśmy rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia, to stracilibyśmy kolejnego gracza, który od lat tworzył ten klub. Podobnie było z Kolo, który jako jedyny pamiętał jeszcze sukcesy z 2004 roku, kiedy to Arsenal był niepokonany przez 49 spotkań. Na pewno przydałby się teraz taki piłkarz, jak Patrick Vieira, nawet jeśli nie występowałby w podstawowym składzie. Francuz znajduje się w słabej dyspozycji, ale gdyby trafił na Emirates Stadium, mógłby nauczyć ich więcej, niż oni sami nauczyli się dotychczas. Niestety Wenger nie lubi przyznawać się do błędów, ani ściągać starszych piłkarzy, ponieważ jeśli z powrotem sprowadziłby do Arsenalu ex-Kanoniera, pokazałby tym, że wcześniej zrobił źle nie dając mu szansy. Podobnie byłoby, gdyby wygrał jakieś rozgrywki. Ludzie zarzucaliby mu, że zdobył je dzięki świetnie grającemu zawodnikowi. Wydaje mi się, że takie jest myślenie Wengera. :)
Myślę, że istnieje szansa na powtórzenie wyczynu Manchesteru United, bo jeśli im się to udało, to czemu miałoby się to nie udać nam? Również mamy drużynę zbudowaną z młodych talentów, połączoną z tymi bardziej doświadczonymi piłkarzami. Mamy również znakomitego menadżera, prowadzącego swoją politykę transferową, które kiedyś przyniesie efekty, jednak przydałoby się od czasu do czasu nie poskąpić pieniędzy na znanego gracza, bo właśnie dzięki nim zdobywa się trofea. Jestem pewien, że gdyby do Arsenalu zawitał Xabi Alonso, Yaya Toure czy Gareth Barry, mielibyśmy szanse na osiągnięcie jakiegokolwiek sukcesu, jednak skoro ich nie kupiliśmy wiara w trofea jest mała. Podobnie jest z pozycją defensora, gdzie po odejściu Kolo Toure, powinniśmy w szybkim tempie uwinąć się z transferem nowego obrońcy. Tymczasem Francuz nie dość, że pozbył się Kolo, to jeszcze zapewne sprzeda Senderosa, zostawiając tym samym Silvestre'a, czyli doczekaliśmy się najgorszego z możliwych rozwiązań. Wybaczę Wengerowi sprzedać Toure, ale tylko wtedy, jeśli kupi nowego obrońcę. Niestety Vermaelen jest niewystarczający. Mam jednak nadzieję, że pokaże się z dobrej strony, a Wenger przestanie sprzedawać piłkarzy, bo mu się tak podoba. Bo przecież po co inwestować w młodych piłkarzy, skoro oni i tak za kilka lat opuszczą nasz klub i pomachają nam koszulką innej drużyny. Co z tego, że dostaniemy za niego duże pieniądze, skoro w jego miejsce kupimy mniej doświadczonego piłkarza? Jesteśmy teraz w błędnym kole, ale może jeśli zdobędziemy coś w tym sezonie sytuacja będzie inna, a kibice Arsenalu będą się śmiać nie z jednego człowieka, a z całego świata. Oby! :)
tekst jest głównie o lini pomocy o która najmniej sie martwię jak i o napad. dużo gorzej z obroną jak Fabiański ma stać sie pierwszym bramkarzem jeżeli gra dziadek manuel i jak ma nadążyć choćby za davidem villa dziadziuś silvestre?- jest jeszcze troche czasu i można by dokonać jakiś wzmocnień
A ja chciałbym zobaczyc teraz mecz "stary" Arsenal przeciwko naszym młodym gwiazdkom. Działoby się ! apropos - Pires i Viera nie błyszczeli ale i tak byli jednymi z lepszych w swoich zespołach . W porównaniu z parą Nasri i Denilson to grali na nieosiągalnym dla naszych chłopaków poziomie(na razie mam nadzieję) . Poza tym było pary mlodych chłoapaków z których zrezygnowano zbyt wczesnie (Diarra,Bentley,Upson).Zgadzam się z Igorem - otrzeba własciwego zbilansowania składu - młodzi muszą oprócz nauki gry odbierac także lekcje podejścia do swojego zawodu . Zarabiaja po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie a po rozpieprzu jaki urządził im UTD poszli chlać i balować(sfotografowano tylko Bendtnera i Walcatta).
Igor77.
Oprocz Henry-iego zaden z tych zawodnikow nie zmiescil by sie w naszej jedenasce
Wszyscy oni po odejsciu przestali blyszczec. Ich lata juz minely. Czas na nowe gwiazdy
No nareszcie jakis pozytywny artykul.
Nie moge juz doczekac sie pierwszego meczyku.
Come on gunners!!!!
Alan Hansen nie ma racji :P
Wenger pokaże w tym roku ,że potrafi młodzieżą wygrać z Arsenalem trofea . Wierzę w naszych graczy . Boss powinien zakupić nowego ŚO przede wszystkim . DP może być ,ale nie ma w sumie po co ,ponieważ Coquelin już za parę lat będzie lepszy niż Song ,a nawet lepszy od innych . Według mnie to nowy Makelele . Ponoć trener Fulham daje zielone światło na odejście Hangelandowi :)
Są już bliscy pozyskania jakiegoś Troesta z Genoi . Oby Brede nas zasilił :)
Wierzę w tych chłopaków, Wierzę w Arsenal!!!!...To musi i będzie Nasz sezon!!!!!!!!!!!!!!!Go Go GO The Gunners!!!
Nasza polityka funkcjonowałaby 100% gdyby w naszych szeregach byli dalej piłkarze tacy jak: Henry, Vieira, Ljunberg, Pires, Cambel. Oni przekazywaliby doświadczenie młodszym zawodnikom i sami mogliby występować nawet w pierwszej "11". Henry bezproblemu moim zdaniem mógłby ponownie brylować na angielskich boiskach. Szkoda, że klub w tak łatwy sposó pozbywa się ważnych piłkarzy, mam namyśli chociażby Hleba, Flaminniego.
już się bałem, że to jakiś redaktor kanonierów takie farmazony wypisuje, a to tylko fifa
Fajny tekst . Mimo dobrego porównania do młodzieży SAFa widze dwie istotne różnice - ManUtd miał do dyspozycji w większości wyspiarzy . Ważną rolę odgrywa tez fakt,że ci piłkarze byli bardzo długo filarami swojej drużyny a u nas niestety polityka transferowa szwankuje i pozwala się ważnym zawodnikom odchodzić . Wrócę jeszcze raz do waznej wg mnie kwestii psychiki piłkarzy - ferguson też przyznał,że mentalność zwycięscy to dla niego kluczowy elemnt doboru piłkarzy (wazniejszy nawet niż wyszkolenie techniczne - którego przeciez można poduczyć) . Coby nie mówić o naszym rywalu ale rzucają się na przeciwników jak wściekłe zwierzęta i wyszarpywali zwycięstwa będąc przecież znacznie gorsi technicznie od naszych graczy . Gramy piekną piłkę prezentując wysoka kulturę gry (i za to chyba głównie kochamy Arsenal) ale porównując tą drużyne do tej która po raz ostatni zdobyła mistrzostwo... no cóż trzeba wielkiej wiary i jakiegoś małego cudu aby zobaczyć w nich mistrzów w kilku następnych sezonach
Dla mnie Kanonierzy są i zawsze będą najlepszą drużyną na świecie ;-)
Jakby nie patrzeć te "dzieci" stały się wkońcu mężczyznami. Przyszedł wkońcu czas na trofea! aRamsey ja także ubolewam nad tym, że nie mamy takich zawodników jak Heny czy Vieira, np. MU może liczyć na wsparcie Giggsa, Nevilla, VdS, Scholsa a u nas nie ma zabardzo kto wspierać młodych-zdolnych. Doświadczonych graczy jest jak na recepte Gallas, Almunia, Arshavin, Robin (właśnie u Nas 26lat to zawodnik doświadczony) mimo to mam nadzieję, że jakiś puchar w tym roku wyląduje w klubowej gablocie :)
zgadzam się z artykułem poza pewnymi kwestiami, jak np. Denilson naszym "filarem pomocy" to niezły żart :D Jak to napisał Oldgunner3, MU miało wtedy łatwiej, a poza tym (jak też napisał) mieli wsparcie wielkich zawodników... nam ich teraz brakuje (nie licząc Arszawina i RvP)... gdyby tak jeszcze w zespole byli Henry i Vieira to by była inna bajka, ale... no właście, ale...
Fajny tekscik :) :PP
Noooo Jak Rosa wróci w pełni do składu - aż boje sie pomyśleć co to będzie :O :)
Zgadzam sie z Vpr --> ta trójka bedzie zabójcza, tylko musi dawać z siebie wszystko na boisku i oby kontuzje ich omijały.
A Mając jeszcze Fabregasa który momętami ma podania jak Ronaldinho za dawnych lat i technike Robina - bedziemy po prostu wielcy!!!
Tak,tekst O.K.;przesłanie zrozumiałe chociaż wg mnie zupełnie inna sytuacja jest młodego Arsenalu od zesp. Fergusona połowy lat 90.Zasadnicze różnice przy podobnyie dużym potencjale młodzieży obu drużyn to czasy i rywale z którymi przyszło się zmagać.Mu walczył z drużynami które niemal w 100% składały się z wyspiarzy,a proces podnoszenia się ligii angielskiej po 5 letniej banicji[tragedia na Heysel] i dopiero się zaczynał - wystarczy spojrzeć na wyniki meczy między Anglikami,a Hiszpanami czy makaraniorzami - niemal same porażki.Ten wielki mu potrafił odpadać z takimi killerami jak IFK Goeteborg czy Rotor Wołgograd i to była norma[z małymi wyjątkami].Jednym słowem poziom ligii był niższy,trochę tak jakby teraz pierwszą 4 ''odjąć'' i mistrzem byłby Everton lub Villa - niezłe zespoły,ale nic więcej.Arsenal teraz stety/niestety rywalizuje z drużynami w których szeregach gra mnóstwo gwiazd europejskiego i światowego formatu.Wysłać gdzieś chelsea,liverpool fc i mu,a nasze szanse na mistrzostwo będą równie duże jak ''dzieci Fergusona'' w końcówce lat 90`.P.S.Nie zapominajmy,że te dzieciaki miały do pomocy takich graczy jak Cantona czy A.Cole lub D. Yorke,Kanchelskis itp.
Arsenal na pewno się gnie po jakieś trofeum w Obecnym sezonie. mamy najładniej grających piłkarzy.
nic dodać, nic ująć, brawa dla autora tekstu.
Mam nadzieję, że pech opuści naszych piłkarzy, a w szczególności Rosickyego. Rosa-Szawa-Eduardo to mieszanka wybuchowa. Jeżeli ta trójka będzie w stanie grać przez większość sezonu na wysokich obrotach, nasze szanse na tytuły znacznie wzrosną.
Cel jest jasny i uważam, że osiągalny, nawet bez wielkich wzmocnień. Oczywiście życzyłbym sobie szerszej kadry, szczególnie na pozycjach defensywnych (daj Pan pomocnika!), ale daleki jestem od myśli, że albo transfery, albo posucha. Przygotowania wypadły nieźle i teraz pozostaje czekać na mecze ligowe - oby bez rozczarowań.