Z obozu rywala: Barca nie przestaje wygrywać

Barcelona nie przegrała, o ile dobrze pamiętam, od 32 spotkań. A w meczy z Realem, gdzie mają genialnych pomocników, pomoc Barcy zjadła pomoc Realu. Środek Realu nic nie pokazał przy nich.

Wystarczył by jeden napastnik z prawdziwego zdarzenia który potrafi wykorzystywać sytuacje. Z Hull okazji było mnóstwo, z Barceloną nie będzie tak kolorowo.

@rayuuuu
Ale juz nasz remis z rezerwami Hull dobrze nie wrozy. Oni moze i sie meczyli ale mecz wygrali a my nie moglismy nic strzelic. Obrona Barcelony jest do ukąszenia ale martwi nasza nieskutecznosc a w takim meczu jak z Barcelona kazda okazje na strzelenie gola trzeba wykorzystac. I o to sie najbardziej obawiam, gdybysmy mieli takie trio jak Barca to bysmy sie ich nie obawiali

Nie ma co myśleć, że ledwo wygrali z Las Palmas, bo wszystko mieli pod kontrolą, a na pewno na mecz Ligi Mistrzów będą inaczej nastawieni.

Verminator,
"Nie ma się co oszukiwać w tych formacjach nie są nadzwyczajni".
Jak czytam takie teksty, to zastanawiam się, czy dla wszystkich liczą się tylko gole? Prawda jest taka, że tylko Ozil to jest poziom światowy na miarę Barcelony. Iniesta jest lepszy od Cazorli, a Sergi Roberto od Ramseya. Natomiast Sergio Busquets zjada na śniadanie Flaminiego i Conquelina razem wziętych. Także nawet kiedy Francis jest w formie. Sergio zjada Yaya Toure, bo lepiej od niego czyta grę, więc do dopiero Francisa.

Barca jest do ogrania. Tak jak większość widzi, obrona i pomoc jest po prostu dobra. Nie ma się co oszukiwać w tych formacjach nie są nadzwyczajni. Za to atak miażdży. MSN to chyba najlepsze trio w historii piłki nożnej. Zatrzymać tą trójkę to jest prawie coś niemożliwego, ale trzeba zrobić swoje w ofensywie. Dlatego nie możemy grać bojaźliwie. Barca w środku pola może przegrać z nami rywalizację. Gdyby Koklę był w formie to o środek pola byłbym bardzo spokojny, ale ostatnio Francuz nie zachwyca. Giroud swoje w przodzie zrobi. Bardzo liczę na niego w tym dwumeczu. Ozil swoje musi dograć, a Alexis liczę, że się w końcu obudzi. Trzeba powalczyć bo na pewno możemy ich pokonać. W końcu ktoś musi ich powstrzymać. :)

rozochocenie*

Barca nie prezentuje niczego nadzwyczajnego.

Troszkę szacunku do jednego z najbardziej utytułowanych klubów w ostatnim czasie. Ja rozumiem rozohoczenie przed tym spoktaniem i wiarę w Kanonierów, ale to Barcelona, panowie... Najlepsza drużyna w Europie. Owszem, musimy wyjść na boisko z wiarą we własne umiejętności, bo inaczej można już przed meczem "oddać" mecz, ale też trzeba mieć na uwadze to że to przeciwnik jest murowanym faworytem... Ale cóż, to może przez to będzie nasz atut? Nikt na nas nie stawia (ja też, jak odpadniemy - trudno, tego się spodziewam przed tymi meczami, choć oczywiście bardzo chcę się miło zaskoczyć), a my zaskoczymy wszystkich? Kto wie...

@zuczek1987 - nie prezentuje niczego nadzwyczajnego? To co powiedzieć o Arsenalu? :)
Trudno się dziwić, że Barca w takich meczach nie gra na 100% bo i tak je wygrywa. We wtorek zagra na full i my musimy rozegrać najlepszy mecz sezonu żeby coś ugrać w tym dwu meczu.

My z rezerwowymi ogórkami z Hull nawet nie wygraliśmy 2:1 więc odnoszenie nas do Barcy wygrywającej to słabe porównanie.

szczerze jak dla mnie Barcelona nie prezentuje niczego nadzwyczajnego. Nadzwyczajny jest atak. Środek pola i obrona gra przeciętnie. Las palmas momentami ładnie klepało. Możemy spokojnie z nimi powalczyć u nas.

Na CN też wygrali tylko 2-1. Tutaj zawiodła skuteczność Barcy.

Miało Las Palmas swoje szanse na remis. Skuteczność zawiodła. Barcelona jest do ogrania na Emirates. Zobaczymy na ile pozwoli sędzia, jeśli na dużo to trzeba będzie to wykorzystać.

Nie orientuję się w hiszpańskiej, ale skoro wymęczyli to 1-2 z takim ogórkiem pierwszym składem, to chyba może to dobrze wróżyć?