Zaliczka przed rewanżem: Arsenal 4-1 CSKA
05.04.2018, 22:05, Łukasz Wandzel 762 komentarzy
Oglądanie Arsenalu w Premier League na tym etapie rozgrywek nie dostarcza tego samego dreszczyku. Kanonierzy już o nic nie walczą i jedynie ich udział w Lidze Europy sprawia, że tego sezonu nie muszą jeszcze uważać za nieudany. W tych najważniejszych rozgrywkach dla Arsene'a Wengera i jego podopiecznych zmierzyli się dzisiejszego wieczora z drużyną, która przyjechała na The Emirates Stadium z Moskwy. CSKA pokazała się jako ekipa, która początkowo nie przestraszyła się występu na wyjeździe przeciwko Arsenalowi i, choć ten wygrywał, zdołała doprowadzić do wyrównania. Gospodarze jednak bardzo szybko pokazali, kto tutaj rządzi i ponownie wyszli na prowadzenie, po czym strzelili trzeciego gola... i jeszcze jednego. Aż skończyło się na 4-1 i to jeszcze przed przerwą.
Londyńczycy zdobyli dużą przewagę przed rewanżem w Moskwie, gdzie na pewno będzie trudniej niż w meczu rozgrywanym u siebie. Mimo to awansowanie do kolejnej rundy Ligi Europy powinno być formalnością. I choć w futbolu niczego nie należy przesądzać przed ostatnim gwizdkiem sędziego, a tym bardziej przed pierwszym, to The Gunners po prostu nie mają prawa przegrać tego dwumeczu. Gdyby tak się stało, byłoby to kompromitujące na skalę europejską niczym porażka z Sevillą...
Składy, w jakich wystąpiły oba zespoły:
Arsenal: Cech - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Xhaka, Wilshere (74' Elneny) - Ramsey, Özil, Mchitarian (61' Iwobi) - Lacazette (74' Welbeck).
CSKA: Akinfjejew - Kuczajew, Ignaszewicz, W. Bieriezucki, A. Bieriezucki, Szczennikow - Dżagojew (65' Vitinho), Natcho (74' Miłanow), Gołowin - Musa (83' Kosonow), Wernbloom.
Kiedy mecz się rozpoczął, na murawie nastał chaos. Nie chodzi o to, że piłkarze obu drużyn grali nerwowo, ale że obie ekipy stwarzały sobie szanse na gola. Wystarczy powiedzieć o 4. minucie i szansie Mchitariana po składnej akcji zespołu. Albo o tym, że Musa wbiegł za plecy obrońców Arsenalu i tylko gwizdek sędziego uchronił Petra Cecha przed pojedynkiem sam na sam z nigeryjskim napastnikiem. Jeszcze warto wspomnieć o akcji, kiedy Aaron Ramsey trafił do siatki, ale arbiter również podniósł wcześniej chorągiewkę, sygnalizując offside.
Jednak co się odwlecze, to nie uciecze... Po wymianie podań kilku zawodników, a w konsekwencji dograniu Bellerina do Ramseya, nastąpiło otwarcie wyniku. Futbolówka minęła wielu zawodników, ale dopadł do niej Walijczyk, który wykończył akcję i jego gol został tym razem zaliczony.
W 15. minucie doszło do wyrównania, za które trudno winić kogokolwiek z drużyny Kanonierów. Może szkoda tylko, że do stałego fragmentu gry dla CSKA w ogóle doszło. Patrząc z drugiej strony, padł gol przepięknej urody. Mowa o rzucie wolnym z okolicy dwudziestego metra od bramki. Aleksandr Gołowin uderzył z chirurgiczną precyzją w samo okienko. Petr Cech był w tej sytuacji bez żadnych szans.
Po bramce na 1-1 atmosfera stała się dosyć nerwowa i Arsenal nieco się cofnął. Na szczęście szybko wyszedł na prowadzenie po raz drugi dzięki podyktowanej jedenastce. Faul na Özilu na bramkę zamienił Alexandre Lacazette. Francuz może jeszcze raz podziękować Aubameyangowi za to, że pozwolił mu poćwiczyć wykonywanie rzutów karnych w spotkaniu przeciwko Stoke.
Co tu dużo mówić, w dalszej części pierwszej połowy The Gunners zabawili się w egzekutora. Gol na 3-1 padł po efektownym uderzeniu zewnętrzną częścią stopy z powietrza w wykonaniu Aarona Ramseya. Z kolei na 4-1 podwyższył Lacazette. Napastnik z numerem 9 świetnie przyjął piłkę w polu karnym i szybko uderzył z lewej nogi. Przez to piłkarze z armatką na piersi schodzili na przerwę w doborowych nastrojach z trzybramkową przewagą.
W drugiej połowie także gospodarze byli stroną dominującą, ale w starcie między dwoma zespołami wkradła się niepotrzebna agresja. Rezultat był już raczej rozstrzygnięty, tymczasem Granit Xhaka dostał żółtą kartkę za przewinienie w środku pola, gdzie nie było zagrożenia utraty gola. Szczennikow także zarobił żółty kartonik, ponieważ groźnie faulował Mchitariana, zahaczając o jego kolano. Ormianinowi udzielono pomocy medycznej, ale sam poszkodowany po podniesieniu się z murawy wyraźnie utykał i dał znać, że potrzebuje zmiany. Na boisku zastąpił go Alex Iwobi.
Ałan Dżagojew trafił głową do siatki w 64. minucie, ale znajdował się na pozycji spalonej. Chwilę później także Iwobi miał fantasyczną okazję, żeby wpisać się na listę strzelców, ale sędzia po raz kolejny w tym meczu odgwizdał offside. Z kolei sam Nigeryjczyk nie popisał się dobrym wykończeniem. Przez resztę meczu pozostawał jednak aktywny.
Jednak nie tak samo jak Aaron Ramsey. Walijczyk wydawał się mieć spory ciąg na bramkę i nie ma się czemu dziwić, ponieważ widać było, że bardzo zależało mu na hattricku. Niestety, Arsenal przez całą drugą połowę kontrolował grę i często przebywał w okolicach pola karnego rywali, ale to nie wystarczyło, by jakakolwiek bramka padła podczas drugich 45. minut. I tak brakuje powodów do narzekania, podopieczni Arsene'a Wengera stwarzali wiele niebezpiecznych okazji. Pokaźną zaliczkę wypracowali sobie jeszcze przed przerwą, więc w Moskie rozpoczną rewanż w bardzo komfortowej sytuacji.
Oceń piłkarzy Arsenalu po meczu z CSKA!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ramsey to gra na ŚN, bez jaj
Tu juz z 7 powinno byc, co marnuja teraz
No teraz to mamy pecha :P
Trzeba szczerze powiedzieć Wilshere jest dzisiaj beznadziejny.
Dobry wykop Panie Cech.
Nie no Wilshere kryminał. Dawaj Elnenego
Ale wrzutka Ozila. Niesamowite jest jak potrafi on dograć na centymetry.
Wilshere nawet na to 110k nie zasługuje
Jack pobudka!! Co Ty grasz za piach!
ten komentator Kszaka xd
Ilość Kszaka na minutę przebiła skalę w tej akcji xD
ja się ie dziwie ze Lacazette .a tak mało bramek jak Wenger go stawia na skrzydle a na SN stoi Ramsey
nie no te piły Ozila ^^
I tak machnęli spalonego chyba.
Czujecie ten smród? Zaraz Welbeck
Iwobi podaje, gdy ma strzelać i uderza, gdy potrzeba zagrać do kolegi.
Co ten Iwobi... dramat. Laca pokazywał żeby do niego podać, ale podejrzewam, że po kolejnych krokach Nigeryjczyka podania się nie spodziewał. Wyglądało to jak strzało-podanie.
Dawać jeszcze 3 i wtedy do Moskwy sobie pojechać plac czerwony pozwiedzać :P
Jak mial niby to laca zmiescic? :P
Strzelal juz prawie z lini koncowej boiska w pelnym biegu
Co ten Mesut
@Dominik11:
Po za obrona? Przecie zawalili przy bramce, teraz grają dobrze.
Laca mógł ale nie musiał, tak ostry kąt.
Nudyyyy....
Iwobi ja rozumiem koleżeństwo hattrick te sprawy, ale strzelaj to kurła.
Laca chyba sie Icardiego naoglądał wczoraj :D
Iłobi chłopaku
i tak spalony był
Iwobi pałkers powinien strzelać
To co robi dzisiaj Özil tymi podaniami, to jest po prostu niepojęte.
Faktucznie; Iwobi przekombinowal
Iwobi to down
Na moje to Iwobi chciał strzelać..:>
Co ten Laca xD
oj ten iwobi o boze zaczyna swoje plejsy
Iwobi xD
Lacazette xD
Co ten Iwobi, po co to podanie bylo
Iwobi co za kloc czemu on nie strzelał haha
Lacazette co to było xDDDDDDDD?
@kamilo_oo: myślałem, że tylko ja tak myślę. Zepsuł przynajmniej 4 szanse na ostatnie podanie. Wchodzi w jakieś zwarcia, nieudolnie kiwa i ogólnie wygląda na zagubionego. Szkoda Mikiego bo robi fajnną robotę. Oby wyleczył się jak najszybciej. Wyglądało to jak zderzenie kolano w kolano a jak wiadomo jest to bardzo bolesne.
Niestety ale muszę się zgodzić dziś Jack gra bardzo słabo najsłabszy u nas, poza Obroną Bramkarza nie liczę.
Jeżeli mamy dostać Meyera + jakiegoś DP za Jacka to ja bym się na to pisał.
Jack :( tyle błędów
Obrone to mamy dramat. Ale to juz wiedzielismy.
Wszedł na boisko Iwobi,
CSKA więc zaraz odrobi.
Wilshere tragiczny występ.
Wilshere mnóstwo dziś niedokładności.
Ozil, Ramsey, Laca, Miki na plus
Jack niesty na minus.
@pestjusz: Nie, ale też dobry link. dzięki
@michalal
No dokładnie :/
Chciałem po tym meczu napisać, że skrzydła Miki + Ozil to jest dobra opcja.
Wilshere partoli wszystko. Dawać mopa