Zapowiedź 1. kolejki Premier League

16.08.2013, 20:14, Łukasz Szabłowski 4384 komentarzy

Jeśli w oczekiwaniu na Premier League usychaliście z tęsknoty, odliczaliście tygodnie, dni, godziny, to najbliższy weekend potraktujcie jak wybawienie. Już w tę sobotę powróci liga pełna emocji, nowych twarzy i pytań, na które każdy z nas chce poznać odpowiedzi. Sezon 2013/2014 zapowiada się najbardziej interesująco od lat, gdyż dawno nie mieliśmy do czynienia z takimi przetasowaniami wśród ligowych faworytów. Dla wielu z nas, młodych kibiców angielskiej piłki, będzie to pierwszy sezon bez wielkiego Sir Aleksa Fergusona. Czy dzięki temu może być jeszcze ciekawiej? Drogi kibicu, zarezerwuj sobie wolny weekend, wydeleguj żonę do teściowej, zakup prowiant, wejdź w wir emocji na poziomie Premier League i przekonaj się sam!

Liverpool FC vs Stoke City

Sobota, godzina 13:45 –Anfield Road

Brendan Rodgers na poważnie myśli o powrocie Liverpoolu do wielkiej czwórki, świadczą o tym wzmocnienia jakie poczynił przed sezonem. Kolo Toure oraz Simon Mignolet mają zapewnić spokój w defensywie, a importowani z Hiszpanii Iago Aspas oraz Luis Alberto powinni wzmocnić siłę rażenia. O ile nie odejdzie Luis Suarez, The Reds będą bardzo mocno naciskać na miejsca gwarantujące udział w Lidze Mistrzów. Ich sobotni rywale popełnili bodaj największy błąd tego okienka transferowego – sprowadzili na ławkę trenerską Marka Hughesa. W zasadzie sama osoba trenera daje mocne podstawy ku temu, że klub ten będzie dryfował w okolicach dołu tabeli, o ile nie dokona jeszcze bardziej spektakularnego ruchu i nie osadzi Stoke na samym jej dnie. Wydaje się, że w sobotnie popołudnie Liverpool po raz pierwszy pokaże pazur i udowodni niedowiarkom, że może z sukcesem walczyć o Ligę Mistrzów.

Kontuzje: Aggrer, Skrtel i Suarez to lista zawodników, którzy mogą nie wystąpić w czerwonej koszulce w sobotnim spotkaniu. Mark Hughes będzie miał do dyspozycji wszystkich najważniejszych zawodników.

Typ Kanonierzy.com: 1

West Ham United vs Cardiff City

Sobota, godzina 16:00 – Upton Park

Poczynania Sama Allardyce’a na rynku transferowym mogą spowodować bóle brzucha wśród kibiców Młotów. Zaczęło się od Andy’ego Carrolla, później przyszedł Razwan Rat, a wisienką na torcie został niedawno sprowadzony Stewart Downing. Tak „wzmocnieni” londyńczycy przystąpią do nowego sezonu Premier League. Aż dziw bierze, że Big Sam nie wziął się za porządne wzmocnienie pięty Achillesowej z poprzedniej kampanii – linii obrony – która była przyczyną straty aż 53 bramek. Niemniej można liczyć na dynamiczne akcje oskrzydlające i silny środek pola, na którym opiera się prawdziwa moc West Hamu. Jak na tle rywali z Upton Park zademonstruje się Cardiff City, które przystąpi do pojedynku w roli beniaminka? Walijczycy na rynku transferowym poczynili dość znaczne wzmocnienia – wydarli z Tottenhamu Stevena Caulkera, z Sewilli przyszedł Gary Medel, a FC Kopenhagę dla Cardiff opuścił dobrze zapowiadający się napastnik, Andreas Cornelius. Beniaminek, który wydaje na transfery prawie 30 milionów funtów, daje wyraźny sygnał, że nie myśli o roli chłopca do bicia. Warto też wspomnieć o błyskotliwym i nieprzewidywalnym Craigu Bellamym, który w każdej chwili może jednym zagraniem odmienić losy meczu. Wydaje się, że gospodarzy czeka trudne zadanie, dzięki czemu zapowiada nam się mocne otwarcie sezonu na Upton Park.

Kontuzje: Cardiff powinno przystąpić do meczu w optymalnym składzie, wydaje się że wszyscy zawodnicy powinni wyleczyć swoje urazy przed pierwszym gwizdkiem. Z kolei sytuacja Młotów jest nieco inna: kontuzjowani są Collins, McCartney i Carroll.

Typ Kanonierzy.com: X

West Bromwich Albion vs Southampton FC

Sobota, godzina 16:00 – The Hawthorns

Ekipa gospodarzy, prowadzona przez Steve’a Clarke’a, będzie miała spore problemy z powtórzeniem zdumiewającego wyniku z zeszłego sezonu. Po pierwsze, ciężko będzie załatać lukę po Romelu Lukaku, w którego miejsce przyszedł Nicolas Anelka. Jeszcze kilka lat temu przyjście Francuza na The Hawthorns byłoby hitem transferowym, dziś jest to wielka niewiadoma, po której nie wiemy czego można się spodziewać. O ile przyjście Diego Lugano z marszu powinno poprawić jakość gry obronnej, o tyle z przodu może być różnie. W sparingach wszystko wyglądało dość optymistycznie, ale też rywale nie prezentowali poziomu, który mógł choćby imitować standardy Premier League. Sobotni rywal Baggies już nie pozostawia złudzeń. Ekipa Southampton w poprzednim sezonie oczarowała angielskich fachowców, prezentując fantastyczny, ofensywny, a co najważniejsze, skuteczny futbol. Co istotne, Święci nie osłabili zespołu, lecz dokonali wzmocnień uzupełniających skład: przyszedł defensor Dejan Lovren oraz pomocnik Victor Wanyama. Ci dwaj zawodnicy powinni dopełnić dzieła Mauricio Pochettino i sprawić, że Southampton zajdzie wyżej niż na 14. miejsce. Pierwszy krok ku temu osiągnięciu trzeba będzie postawić na The Hawthorns.

Kontuzje: Ekipa świętych przystąpi do pojedynku bez kontuzjowanego Luke’a Shawa, z kolei WBA będzie musiało radzić sobie bez Thorne’a, Brunta oraz Reida.

Typ Kanonierzy.com: 2

Sunderland AFC vs Fulham FC

Sobota, godzina 16:00 –Stadium of Light

Goście z Londynu pod dowództwem Martina Jola, poczynili ogromne wzmocnienia (jak na zespół środka tabeli). Na Craven Cottage przybyli Taarabt, Stekelenburg, Amorebieta, Boateng, a na stałe wykupiono Sascha Riethera. Niektórzy upatrują w Fulham kandydata na czarnego konia rozgrywek i trudno się temu dziwić, wszak nawet bez letnich transferów, ekipa z Londynu wyglądała całkiem przyzwoicie. Teraz, gdy Martin Jol dostał trochę więcej czasu, piłkarze pokażą na co ich naprawdę stać. Już zeszły sezon pokazał, że Fulham to drużyna ambitna, walcząca do końca, twarda w obronie i kreatywna w ataku. Przyjście wyżej wymienionych zawodników może ją jedynie wzmocnić. Z kolei Sunderland pod wodzą Paulo Di Canio, pozbyło się swojego najcenniejszego klejnotu – Simona Mignoleta, jednocześnie nie sprowadzając na Stadium of Light nikogo, kto z miejsca mógłby wywrzeć swoje piętno na drużynie Czarnych Kotów. Giaccherini czy Altidore to nie anonimowi piłkarze, ale też nie należą do tych z najwyższej półki. Niemniej, znany ze swoich zdolności motywacyjnych Włoch, może stać się postacią, która natchnie Sunderland do lepszej postawy niż w poprzednim sezonie, szczególnie jeśli chodzi o poczynania ofensywne, wszak 41 goli w poprzednich rozgrywkach (trzecie miejsce od końca w Premier League), nie są powodem do dumy.

Kontuzje: Steven Fletcher, Lee Cattermole oraz Phill Bardsley to lista kontuzjowanych graczy w ekipie gospodarzy. Z kolei w Fulham na pewno nie zagra Kacaniklic.

Typ Kanonierzy.com: 1

Norwich City vs Everton FC

Sobota, godzina 16:00 –Carrow Road

Starcie dwóch ekip w przebudowie. Kanarki wydają się zdeterminowane by odmienić styl swojej gry. Pozbyto się prezentującego toporny angielski futbol, Granta Holta, w jego miejsce sprowadzono Ricky’ego van Wolfswinkela, który jest jednym z kandydatów na największy błysk ligi. Po fali krytyki jaka spadła na Chrisa Hughtona po poprzednim sezonie, kiedy to wyraźne były głosy mówiące o topornym Norwich, o drużynie bez stylu, teraz wydaje się, że powinno się to trochę zmienić. Obserwatorzy ligi wiele obiecują sobie też po Evertonie Roberto Martineza. Klub z niebieskiej części Liverpoolu przeszedł niemałą przemianę za sprawą odejścia Davida Moyesa. Odeszło kilku doświadczonych zawodników, w ich miejsce sprowadzono dobrze znanych Martinezowi z pracy z Wigan Araunę Kone, Joela Roblesa oraz Antolina Alcaraza. Szczególnie ten pierwszy powinien dobrze prezentować się w nowym klubie, skoro dobrze wyglądał w słabiutkim Wigan, powinien to przełożyć na występy w Evertonie. Kibice The Toffees martwić się jednak mogą o defensywę, która po przyjściu byłych obrońców Wigan (73 stracone gole w poprzednim sezonie) może wyglądać nieco gorzej niż przed rokiem. Warto obserwować poczynania wypożyczonego przez Martineza z Barcelony, Gerarda Deulofeu, który zachwycał w rezerwach katalońskiego klubu i może oczarować Premier League. Spotkanie obu drużyn może więc przynieść sporo emocji na najwyższym poziomie, ale co najważniejsze, pozwoli na zweryfikowanie pracy obu szkoleniowców. Czy udało im się już odmienić styl gry ich zespołów?

Kontuzje: Roberto Martinez nie będzie mógł na razie skorzystać z Hibberta, Alcaraza i Gueye. Fellaini i Gibson powinni się wykurować na to spotkanie. Z kolei w Norwich trwa wyścig z czasem by na nogi postawić Pilkingtona, Bassonga i Hoopera.

Typ Kanonierzy.com: X

Swansea City vs Manchester United

Sobota, godzina 18:30 – Liberty Stadium

Michael Laudrup stoi przed najtrudniejszym wyzwaniem w swojej trenerskiej karierze: powtórzyć świetny sezon Łabędzi z poprzedniego sezonu będzie niezwykle trudno, a presja oczekiwań przed sezonem jest ogromna. Swansea poza zmaganiami w lidze, będzie musiała radzić sobie z meczami w Lidze Europy. Dla walijskiego klubu występy w europejskich pucharach to niemały prestiż, w blasku którego chcieliby występować jak najdłużej. Dlatego też działacze Łabędzi pobiły swój transferowy rekord i sprowadziły napastnika z prawdziwego zdarzenia. Wilfried Bony, bo o nim mowa, zdobył w poprzednim sezonie w Eredivisie aż 31 bramek, a zdążył też już wystrzelić w nowym klubie – strzelił dwa gole Malmo w eliminacjach Ligi Europy. Wydaje się, że duet Michu – Bony może stać się jednym z lepszych w całej angielskiej lidze. Nie wiadomo jednak jak napastnicy Swansea zademonstrują swoje umiejętności na tle obrońców mistrzowskiego tytułu. Ekipa Manchesteru United, którą przed sezonem opuścił Sir Alex Ferguson, nie poczyniła do tej pory żadnego wzmocnienia. David Moyes, który przejął drużynę po swoim legendarnym rodaku, stanie przed wyzwaniem jeszcze trudniejszym niż jego vis-a-vis z trenerskiej ławki Swansea. Poradzić sobie z tabunem wspaniałych piłkarzy, poukładać wszystkie elementy, zażegnać konflikty i wyjść z tego obronną ręką to nie lada sztuka. Na razie pomaga mu w tym Robin van Persie, który jeszcze nie zdążył wyhamować po poprzednim sezonie i w dalszym ciągu strzela jak na zawołanie. Jednak United potrzebuje zmiany stylu, który obecnie jest ociężały, nudny i niezbyt miły dla oka.

Kontuzje: Gospodarze nie powinni martwić się o urazy, gdyż wszyscy zawodnicy powinni być dostępni na to spotkanie. Z kolei w obozie Manchesteru United kontuzje leczą Young, Rafael, Hernandez, Nani, Fletcher i Powell.

Typ Kanonierzy.com: X

Crystal Palace vs Tottenham Hotspur

Niedziela, godzina 14:30 – Selhurst Park

Gospodarze, podobnie jak wcześniej opisywane Cardiff, jest jednym z trzech beniaminków tego sezonu. Crystal Palace jednak nie poczyniły tak znacznych wzmocnień jak ekipa z Walii i wydaje się, że to Orły będą głównym kandydatem do spadku. Kibicom Arsenalu wystarczy tylko powiedzieć, że aby wzmocnić atak, sprowadzono na Selhurst Marouane Chamakha. Tottenham, który latem sprowadził na White Hart Lane Paulinho, Chaliego oraz przede wszystkim Soldado, mierzy w pierwszą czwórkę i wydaje się, że jeśli uda im się zatrzymać Garetha Bale’a, może im się to udać. Wreszcie mają napastnika z prawdziwego zdarzenia, udało się wzmocnić środek pola transferem reprezentanta Brazylii, a i Nacer Chadli nie jest postacią anonimową w świecie futbolu. Jeśli Andre Villas Boas będzie potrafił poukładać nowe elementy, wyrzucić z głów swoich podopiecznych roztargnienie i niekonsekwencje, które w poprzednich rozgrywkach pozbawiło Tottenham Ligi Mistrzów, w tym sezonie powinno się udać skutecznie powalczyć o miejsce w elicie. Wydaje się, że najważniejsze mecze Kogutów odbędą się w ich głowach.

Kontuzje: Orły wyjdą na murawę stadionu Selhurst Park bez Thomasa i Murraya, Tottenham najprawdopodobniej będzie musiał radzić sobie bez Vertonghena, Holtby’ego, Bale’a oraz Dembele.

Typ Kanonierzy.com: 2

Chelsea FC vs Hull City Tigers

Niedziela, godzina 17:00 –Stamford Bridge

O gościach sobotniego spotkania na Stamford Bridge głośno było w ostatnich tygodniach za sprawą zmiany nazwy klubu. Właściciele poddając się globalizacji, amerykanizacji, jak zwał tak zwał, dodali do klasycznej nazwy „Hull City” przydomek „Tigers”, przez co osiągnęli niemały sukces: dzięki sprytnemu ruchowi marketingowemu odwrócili uwagę od beznadziejnego składu przygotowanego na walkę w Premier League, od teraz jest coś jeszcze gorszego niż kadra Hull – nazwa klubu. Z takim przeciwnikiem typowana przez wielu na nowego mistrza Anglii Chelsea, powinna sobie poradzić bez większych problemów. Już sam powrót Jose Mourinho sprawił, że piłkarzom znowu chce się grać, a kibice zapomnieli o ostatnich ligowych rezultatach. Wielu hurra optymistów sądzi nawet, że przy Portugalczyku formę odzyska Fernando Torres. Jeśli londyńczycy dopną swego i sprowadzą Wayne’a Rooney’a, jak mówi sam Mourinho – ostatniego ogniwa, jakiego brak jego Chelsea, to wydaje się, że The Blues nie będą mieli sobie równych.

Kontuzje: Mourinho będzie mógł skorzystać ze wszystkich ważnych zawodników zespołu, zupełnie jak jego sobotni rywal.

Typ Kanonierzy.com: 1

Manchester City vs Newcastle United

Poniedziałek, godzina 21:00 –Etihad Stadium

Na papierze wygląda to jak hit pierwszej kolejki, jednak gdy przyjrzymy się bliżej, czar pryska. The Citizens fatalnie zakończyły przedsezonowe przygotowania, przegrywając z Arsenalem 1-3. Wcześniej również nie było kolorowo, przede wszystkim szwankowała gra obronna: 16 straconych goli w 9 meczach nie przynosi chluby ekipie z błękitnej stronie Manchesteru. Wygląda na to, że Manuel Pellegrini będzie musiał poświęcić więcej czasu na poprawę gry w defensywie, gdyż wyraźnie widać, że jeszcze coś w tym mechanizmie szwankuje. Newcastle, po fatalnej kampanii w zeszłym sezonie, pragnie nawiązać do lat 2011/2012, kiedy udało im się zająć piąte miejsce w lidze. Alan Pardew i jego zastęp francuskich muszkieterów musi odnaleźć właściwy rytm. Czy pomoże im w tym wypożyczony z QPR Loic Remy? Na papierze zdecydowanym faworytem jest Manchester, ale obserwując ich przedsezonowe poczynania, widać że nowe nabytki Obywateli: Navas, Negredo, Jovetić czy Fernandinho jeszcze nie wkomponowali się w zespół. Pojedynek dwóch drużyn w budowie jest wielką niewiadomą, ale na pewno nie zabraknie walki na najwyższym angielskim poziomie.

Kontuzje: Goście nie będą mieli do dyspozycji Alnwicka, Taylora oraz Remy’ego, z kolei w ekipie Manchesteru City urazy w dalszym ciągu leczą Aguero, Nastasić oraz Sinclair.

Typ Kanonierzy.com: 1