Zwycięstwo na start sezonu, Arsenal 2-1 Nottingham Forest

@Dominik11 napisał: "AS": Kylian Mbappe i jego otoczenie jest teraz OTWARTE na rozmowy z PSG i podpisanie nowego kontraktu!

Jednym słowem CYRK i KOMEDIA"
A kilka dni wcześniej wymwzywali jego wizerunek że stadionu. No chyba, że to był fake

@Damper: Rozwalają mi nadgarstki co niektórzy „fani” . Gość dopiero co wbił do drużyny , uczy się nowych zadań , w sumie trudno mieć mu cokolwiek za złe ,bo jak na ten moment i jego staż w The Gunners radzi sobie naprawdę przyzwoicie. Czasami mam wrażenie , że on przejął rolę Xhaki nie tylko na boisku ale i poza nim i bierze teraz na klatę wylewy malkontentów z całego Świata

A ja mam nieodparte wrażenie że Mikel za wszelką cenę chce wszystkim udowodnić że transfer Havertza był super pomysłem.

Póki co nie jest i granie nim kiedy niewiele daje drużynie jest słabe. Widać jak na dłoni że Havertz potrzebuje minut bo gra jakby z zaciągniętym hamulcem ręcznym co za tym idzie jest niepewny i wybiera jedynie najłatwiejsze rozwiązania.

Zrozumiałe że przełamać musi się w meczu że na treningu może wyglądać super ale nie grać nim za wszelką cenę.

Ten transfer ma się opłacić przez następne kilka sezonów a nie juz.
Kiedy Mikel powinien był zareklamować na wydarzenia na boisku to przede wszystkim powinien był ściągnąć Havertza. Co muszą sobie myśleć inni zawodnicy widząc że ktoś gra na siłę a oni muszą czekać na swoją okazję.

Jest Smith-Rowe który zagrał fajny turniej z młodzieżową reprezentacją Anglii który w meczach przedsezonowych gdy wchodził fajnie wyglądał nie dostał ani minuty a Havertz nic nie grał to Mikel później przesunął go wyżej żeby tam nic nie grał

Mam nadzieję że sentymenty szybko miną bo nie powinno tak być. Drużyna i wynik jest najważniejszy a nie jakieś upodobania do jednostek

Taki kamyczek do ogródka Mikela

AS": Kylian Mbappe i jego otoczenie jest teraz OTWARTE na rozmowy z PSG i podpisanie nowego kontraktu!

Jednym słowem CYRK i KOMEDIA

Arteta ma inne ustawienia na inne zespoły, też nie było Zinczenki dlatego tak wyszliśmy . Myśle że z lepszym zespołem , nie broniącym tak głęboko, mogłoby grać się nam lepiej. Sufit tej drużyny jest niewiadomo jaki , gramy gorzej niż w tamtym sezonie na początku lecz pamiętamy jak graliśmy na koniec . Może lepiej grać słabiej na początku by lepsza forme mieć na koniec? Wszystko się wyklaruje w następnych tygodniach

Ludzie to był wyjątek, że Partery był na prawej stronie. Gabriel miał jakiś drobny uraz i już przed meczem było wiadomo, że nie wybiegnie od 1 minuty. W następnym meczu liczę na full skład. Mam nadzieję, że Kiwior wybiegnie w następnym meczu. Świetnie spisywał się w meczach przygotowawczych. Toimiyasu mało co grał i trenował przez co może babole popełniać lub znów kontuzja może mu się odnowić.

Tez mi nie pasuje Partey na prawej stronie. Tracimy wtedy i w środku pola i na boku obrony.

Arsenal boss Mikel Arteta on Eddie Nketiah after the win over Forest today: "Eddie Nketiah was really disappointed that I did not pick him for the Community Shield, but he trained like a beast this week. He made it impossible for me not to choose him this week. He is a great example."

Myślę, że Nketiah aktualnie stoi wysoko w hierarchii Artety.

@Be4Again napisał: "Najbardziej irytujące u Havertza jest to jego ociężałe człapanie... Leo rusza z kontrą, rajduje przez 3/4 długości boiska, a Havertz, który był obok niego i powinien ruszyć do przodu żeby Leo miał do kogo zagrać pod polem karnym rywala to ten ślamazarnie człapie i finalnie Leo musiał zwolnić i poczekać na łaskawe wsparcie..."

@Be4Again napisał: "Havertz wygląda jakby bieganie sprawiało mu ból... a co dopiero pressing?"

Super, tylko jak chcesz być taki obiektywny to cofnij się parę minut do akcji z 90 minuty. Jak wystartował tutaj Havertz, a gdzie był i jakim tempem podążał za akcją Trossard. O tym już nie napiszesz, bo nie pasuje do narracji.

To co zrobił Arteta w zasadzie nie jest jakimś wielkim zaskoczeniem. Popatrzcie na posiadanie piłki w tym meczu. W posiadaniu graliśmy 3-2-4-1 więc kosztem Gabriela musiałby usiąść Rice albo Partey więc Arteta wybrał najlepiej jak mógł :)

Najważniejsze 3pkt jak i nasza swobodna gra gdzie nie śmialiśmy żadnych problemów z klepaniem( może to nas trochę uśpiło).

Oby u Timbera było to tylko na jakieś naderwanie bo z nim drużyny w obronie tworzymy monolit i

Ja bym z chęcią zobaczył takie zestawienie naszej defensywy jak Timber wyleczy kontuzje.

White-Saliba-Timber-Zinchenko

Lubię Gabriela i jest bardzo solidnym obrońca, choć miewa elektryczne momenty, i szkoda by go było trochę na ławkę dawac ale Timber myślę że był by mocnym upgradem na jego miejscu. Jest szybszy, bardziej ruchliwy i świetnie wyprowadza piłkę, do tego bardzo dobrze broni.

@Theo10 napisał: "Od określania czy uraz jest poważny czy nie, to jest klubowy lekarz, a nie Arteta. ;D"

No to nie siadła temu lekarzowi ta ocena stanu zdrowia :D

Obrona wyszła na boisko bez Gabriela bo ten miał jakiś drobny uraz więc Arteta wolał go nie forsować i posadził na ławce.

@Theo10 napisał: "Nie rozumiem tych głosów, że Arteta nawalił wypuszczając Timbera na drugą połowę.

Od określania czy uraz jest poważny czy nie, to jest klubowy lekarz, a nie Arteta. ;D"
I sam zawodnik powinien określić się, niekoniecznie zgrywać bohatera, no ale nie wiemy jak to wyglądało w przerwie. Trzeba czekać na info i oby pozytywne

Nie rozumiem tych głosów, że Arteta nawalił wypuszczając Timbera na drugą połowę.

Od określania czy uraz jest poważny czy nie, to jest klubowy lekarz, a nie Arteta. ;D

Partey jest za wolny i często dał się wyprzedzić

Wszyscy o Kaiu mówią, a mi wręcz przeszkadza Partey z prawej strony. Jeśli Ben tam nie obiegał to nie było żadnego ruchu z tamtej strony.

Szkoda, że wyszliśmy całkiem przemodelowaną obroną. Bardzo dobrze funkcjonowała obrona Ben, Saliba, Gabriel i ktoś tam na lewej stronie

@ArsenalChampion napisał: "Newcastle nie ma jakieś niesamowitej kadry. A ich ławka jest na poziome klubu z 10 miejsca, ja akurat typuje ze oni nie powtórzą tak dobrego sezonu jak poprzedni, mimo że wygrali wczoraj z Aston Villa 5:1."

Calej kadry może nie ale środek pola, zwlaszcza jeśli spojrzymy na wszechstronność tych graczy to chyba najlepszy na świecie obecnie

@ArsenalChampion: Leicester kiedyś też nie miało a Mistrzem zostali.

@dennis93: oglądają, wczoraj było ufc fight night

Newcastle nie ma jakieś niesamowitej kadry. A ich ławka jest na poziome klubu z 10 miejsca, ja akurat typuje ze oni nie powtórzą tak dobrego sezonu jak poprzedni, mimo że wygrali wczoraj z Aston Villa 5:1.

@sebastix11 napisał: "w ogole, że Tomiyasu, pierwszy przed Tierneyem do gry na LO"
Tak juz bywało w zeszłym sezonie o ile się nie myle

czy kanonierzy ogladaja czasami UFC?

@malyglod: dlatego każdy przed meczem wiedziałby czego się spodziewać. A tak mamy nieoczywiste rozwiązania.

Każdy z nas jest Jackiem Gmochem przed telewizorem. Na szczęście Arczi wie co robi.

Dokładnie. Po zejsciu Nketiaha Kai grał na pozycji nr 9

Te akcje ze składem troche Arteta przekombinował z tym Parteyem na PO, White świetnie współpracuje z Saką, a Saliba dobrze rozumie się z Gabrielem na srodku obrony, często się uzupełniają i Saliba troszke dzisiaj po tej bardziej lewej stronie miał takie przestoje w grze, jak ta akcja Johnsona z pierwszej połowy, co piłka mu koło nosa przeszła. Musimy grać środkiem Saliba - Gabriel i White na PO, po kontuzji Timbera LO pewnie Zinchenko bo pewnie za tydzien już bedzie gotowy do gry. Szkoda w tym wszystkim Tierneya, ale pewnie odejdzie miejmy nadzieje za dobre pieniadze, ciekawe czy Arteta poczeka z decyzja do informacji o Timberze, i w ogole, że Tomiyasu, pierwszy przed Tierneyem do gry na LO ...

@sebastix11 napisał: "@malyglod: ale Havertz w tym meczu dzisiaj, nie grał na napadzie"
On o tym wie, tylko napisał tak że można nie odczytać właściwie @malyglod napisał: "Podobnie gra Kaiem jako napastnikiem. Już lepiej zostawić Ediego."
Zostawić Ediego sugeruje tutaj że jego "zejście" było niewłaściwe zdaniem autora, co skutkowało przesunięciem Kai'a

@malyglod: ale Havertz w tym meczu dzisiaj, nie grał na napadzie

lipa z tym Timberem, ale tutaj on nie powinien wyjść na drugą połowę, doznał urazu i wychodząc na drugą połowę tylko go pogłębił, nie wiem dlaczego Arteta tak to zawalił

Wg mnie troche dziwnie Arteta reagował na to co sie działo na boisku. Oczywiscie nie wiem w jakiej dyspozycji są poszczególni gracze, ale Gabriel i Saliba to podstawa w obronie. Po co kombinować jak to gra?
Podobnie gra Kaiem jako napastnikiem. Już lepiej zostawić Ediego. I w środku pola ewentualnie Kaia wymienić na Smitha-Rowa lub Jorginho w zależności czy chcesz zdobyć bramkę czy utrzymać wynik.
No i sprawa Timbera...
Dobrze się skończyło bo remis byłby mocno niesprawiedliwy.

Wniosek. Na poziomie PL lepiej nie kombinować zanadto i tyle.

Kontrola byla ale sie zmyła . Mozna bylo spokojnie zamknac mecz ale afc tego nie zrobilo. Troche nerwow w koncowce i mogło sie skonczyc remisem jak i wygraną 3-1. W nastepnej kolejce gramy z crystal wiec znow bicie glową w mur bedzie

@Be4Again: oj nie przesadzaj. NFC dziś było nastawione na kontry, środek całkowicie zdominował Arsenal, udała i m sie jedna kontra i poczuli krew stad pod koniec gra na aferę i ofensywne zmiany - typowe dla angielskich drużyn na tym etapie meczu. Z tym „w zasięgu” to zdecydowanie nadużycie. Arsenal sam sporo nie wykorzystał szans pod koniec drugiej połowy, wręcz mieli ich zdecydowanie więcej od rywala. Pod względem kontroli ten mecz był na bardzo wysokim poziomie ze strony Arsenalu.

@Be4Again napisał: "@KapitanJack10 napisał: "Teraz NF wyszło się bronić i liczyć na cud. Podoba mi się ta rola. Na pewno dużo większe przez to ciśnienie na barkach piłkarzy, ale nie można zjeść ciastka i mieć ciastko."

Ja wszystko rozumiem, ale bronić przy wyniku 0:2? Przecież oni praktycznie przez całe spotkanie bronili 5 z tyłu... a oceniając obiektywnie to byliśmy dzisiaj w ich zasięgu i jakby wcześniej przeprowadzili ofensywne zmiany to może udałoby by im się wywieźć remis z ES. Trener przespał moment..."
To też jest ciekawe. Widziałem tutaj sporo komentarzy na zasadzie „Było 2-1 ale ciągle mieliśmy kontrolę”. Czegoś takiego nie rozumiem, przecież w tym sporcie i w końcówce można stracić 2-3 bramki a my trudziliśmy się ze zmiennikami NF i to mocno, czasem niewiele brakowało. Pozytywny nadmiar Elangi i trochę szczęścia =/= kontrola. Kontrola to była w pierwszej połowie, w drugiej można było dostać liścia od dysonansu poznawczego.

Ja bym chcial Trossarda w wyjsciowym widziciec a havartza jako jokera. Moze Arteta wie lepiej ale moim zdaniem trossard zasluzyl bardziej na gre od początku. A z Forest spokojnie mogl grac na 8-mce i dalby rade .

@KapitanJack10 napisał: "Teraz NF wyszło się bronić i liczyć na cud. Podoba mi się ta rola. Na pewno dużo większe przez to ciśnienie na barkach piłkarzy, ale nie można zjeść ciastka i mieć ciastko."

Ja wszystko rozumiem, ale bronić przy wyniku 0:2? Przecież oni praktycznie przez całe spotkanie bronili 5 z tyłu... a oceniając obiektywnie to byliśmy dzisiaj w ich zasięgu i jakby wcześniej przeprowadzili ofensywne zmiany to może udałoby by im się wywieźć remis z ES. Trener przespał moment...

Nie lubie takich zespołów, które rozpoczynają spotkanie z nastawieniem żeby jak najmniej stracić goli, a nie żeby powalczyć o korzystny rezultat. Rozumiem defensywną taktykę, ale żeby murować bramkę przy 0:2?

@praptak napisał: "Dla mnie jego ruch na boisku jest zupełnie odmienny w porównaniu do reszty zespołu, a ten w zeszłym sezonie dużo osiągnął właśnie dzięki agresji/dynamice.
To nie znaczy że Havertz będzie "do niczego" bo jeśli to co ma wyniesie na maxa, na pewno się przyda"

Trafna diagnoza. Naszą bronią był wysoki pressing i odbiór piłki na połowie rywala. Havertz wygląda jakby bieganie sprawiało mu ból... a co dopiero pressing? Pierwsza porażka przez człapanie Niemca i Havertz siądzie na ławie i skończy się na tym, że będzie u nas pełnił podobną rolę jak w Chelsea... czyli zapchajdziury.

Nie wiem jak mogliśmy dać za niego ponad 70mln...

@wajktor1998 napisał: "Najbardziej sie boje wiadomosci ile przerwy Timbera, czuje ze to bedzie dluzsza absencja ale chce sie mylic, dobrze ze Zina zdrowy i bedzie wracal do gry"

W sumie nie rozumiem po co sztab ryzykował i pozwolił mu wyjść w drugiej połowie? Po co? Wynik bezpieczny, mecz u siebie, początek sezonu, dobrzy zmiennicy na ławce więc po co ryzyko? Nie od dziś wiadmo, że zawodnicy często oszukują jeżeli chodzi o urazy... Timber to wojownik i on by pewnie chciał nawet złamanie rozbiegać :D

Już tak na spokojnie pod wieczór, to muszę przyznać, że jedna rzecz mnie od początku meczu ruszyła i bardzo ucieszyła. W końcu jesteśmy z powrotem Arsenalem jaki pamiętam. Faworytem. Przyjeżdża słabsza drużyna i jest z góry nastawiona na brak gry. 90% akcji Nottingham było miażdżone w kilka sekund, tak jakby Arsenal mówił im "ej, to my gramy, oddawać piłkę" i natychmiast odzyskiwał.
Nie jesteśmy underdogami. Na początku minionego sezonu weszliśmy mocno w ligę, bo zaskoczyliśmy rywali lepszą grą, podczas gdy oni wychodzili pewni siebie, bo Arsenal można ograć. I nawet po seriach wygranych, "eksperci" zwiastowali co mecz, że spuchniemy.
Teraz NF wyszło się bronić i liczyć na cud. Podoba mi się ta rola. Na pewno dużo większe przez to ciśnienie na barkach piłkarzy, ale nie można zjeść ciastka i mieć ciastko.
Znowu jesteśmy siłą wiodącą ligi i nikt już tego nie podważy. Znowu jesteśmy sobą.

@GabiMartinelli2001: ekspertem

@RIVALDO700: Tak, a ty zostaniesz expertem w sky sports.

@Adamarsenal1: Błyskotliwe;-)

Szkoda Kane, Człowiek wyjdzie z Tottenhamu, ale Tottenham z człowieka nie xd

No Kane zwlekał z odejściem parę lat a jak już odszedł to pewnie do najsłabszego Bayernu od lat
Paradoks

Ktoś tu mi dzisiaj tłumaczył, że Trossard zaczyna na ławce żeby Arteta miał kogo wpuścić kiedy nie będzie szło. Śmiem twierdzić, że jakby dzisiaj Belg wybiegł od pierwszej minuty to byłoby 4:0 od 70 minuty i nie trzeba by robić tego typu zmian

Wiadomo, że Kane to klasowy napastnik i właściwie nie miałbym nic przeciwko żeby grał dla Arsenalu, ale trochę beka z tym Superpucharem xd
Jeszcze jakby w tym sezonie jakaś Borussia zdobyła tytuł to pomyślałby, że Yaya Toure rzucił na niego klątwę czy co

@Be4Again napisał: "Najbardziej irytujące u Havertza jest to jego ociężałe człapanie... Leo rusza z kontrą, rajduje przez 3/4 długości boiska, a Havertz, który był obok niego i powinien ruszyć do przodu żeby Leo miał do kogo zagrać pod polem karnym rywala to ten ślamazarnie człapie i finalnie Leo musiał zwolnić i poczekać na łaskawe wsparcie...

Aż się przypomina "prime" Ozil u schyłku jego przygody z AFC..."
To samo pisałem i o człapaniu i porównywałem do Ozila. Widocznie niekoniecznie jest to dziwne że można mieć wątpliwości co do Niemca, a przy okazji nikt nie zabiera mu wkładu który może jeszcze dać. Dla mnie jego ruch na boisku jest zupełnie odmienny w porównaniu do reszty zespołu, a ten w zeszłym sezonie dużo osiągnął właśnie dzięki agresji/dynamice.
To nie znaczy że Havertz będzie "do niczego" bo jeśli to co ma wyniesie na maxa, na pewno się przyda.