Komentarze użytkownika Ade91

Haha ;D Nie moge.. Taki typowy MUł z przerośniętym ego.. Wyżej sra niż dupe ma :| Jeszcze sie bedzie odgrażał cwaniaczek..

Bardzo mnie satysfakcjonuje ta wypowiedź :-) Ja osobiście ani przez chwilę nie sądziłem, że Ade odejdzie latem z Arsenalu. Jestem pewien, że Togijczyk odbuduje formę i udowodni w nadchodzącym sezonie, że nieprzypadkowo został vice-królem strzelców PL w 07/08.

Gratulacje! Na pewno jest to powód do dumy ;) Ci chłopcy będą kiedyś kręgosłupem Arsenalu.. Widzę naszą przyszłość w jasnych kolorach.

Można z tego wywiadu wywnioskować, że Boss postara się sprowadzić w letnim oknie kogoś, kto wniesie dużo do drużyny. Skoro Arsene ma dość sporą kwotę pieniędzy i, co najważniejsze, nie boi się ich wydać, możemy z pozytywnym nastawieniem czekać na wzmocnienie ;-)

Popieram Szefa; Wenger to geniusz. Arsenal jest wyjątkowym klubem miedzy innymi przez politykę, jaką prowadzi Boss. Ja cieszę się, że czasem jest nieugięty i twardo dąży do wyznaczonych przez siebie celów. Czyż nie taką właśnie postawę powinien prezentować trener jednego z najlepszych klubów na świecie?

Jeśli chodzi o tegoroczne transfery, Arsene na pewno tak samo jak my zdaje sobie sprawę z tego, że potrzeba wzmocnień. Jestem pewien, że zrobi wszystko, aby w letnim oknie transferowym sprowadzić na Emirates jednego, czy dwóch doświadczonych piłkarzy. Jego priorytetem jednak na tą chwilę jest utrzymanie obecnego składu.

Ja osobiście ufam Wengerowi i wierzę, że doprowadzi nas niedługo na szczyt. Muszę jednak przyznać, że zdarzały się momenty, kiedy brakowało tej wiary i przede wszystkim cierpliwości.

To świetnie, że Wenger ma tak dużą swobodę działania. To na pewno wpływa na jego poczucie własnej wartości. Im bardziej jest niezależny od zarządu, tym ważniejszy się czuje w Arsenalu. Pozwala mu to wg własnych upodobań tworzyć drużynę.. wspaniałą drużynę.

Te słowa bardzo cieszą, tym bardziej, że w prasie mówi się o rzekomych przenosinach Bossa do Realu.. Arsene wie co dla niego najlepsze i na pewno nie odejdzie z Arsenalu dopóki jego 'projekt' nie zacznie święcić oczekiwanych sukcesów :-) Myślę, że dopiero gdy tak skrupulatnie budowana przez niego drużyna zacznie dominować w Europie, jego dusza zazna ukojenia ;D
A teraz całkiem poważnie: Boss nie potrafiłby zostawić niedokończonego dzieła, w które przez ostatnie lata włożył tak wiele trudu, narażając się przy tym na krytykę z każdej strony.

Trudno się tu z Bossem nie zgodzić :) Póki co za wcześnie na bezsensowne spekulacje. Lepiej uważać na to, co się mówi prasie, bo pismaki zawsze wiedzą jak stworzyć sensację z niczego..

oO Widzę, że już coraz to więcej osób związanych z Arsenalem jest zdania, że potrzebne są znaczne wzmocnienia. Cieszę się, że szanowny zarząd w końcu to zauważył :-) Nie mogę się doczekać okna transferowego. Oby nie okazało się, że to tylko puste słowa.. Z drugiej strony nie wierzę, żeby Wenger sprowadził kogoś za powyżej 20mln euro.. Przez tyle lat trzymał się swojej polityki i już jej chyba nie zmieni :) Ale tak ze dwóch/trzech klasowych graczy za kwotę w granicach 15mln

Nie ma co marzyć o graczach, których nie damy radę do siebie ściągnąć.. Każdy chciałby Xabiego, Ville, Senne, Diego.. Popatrzmy realnie:
Xabi Alonso - bez szans.. Benitez musiałby być idiotą żeby pozwolić odejść motorowi napędowemu swojego zespołu.. No chyba, że sam Xabi zadeklarowałby chęć zmiany barw klubowych, ze szczególnym wskazaniem na Arsenal (wierzycie w to? ;>)
David Villa - jeden z najlepszych napastników w PD.. Valencia ma podobno spore kłopoty finansowe, więc gdyby mieli sprzedać Hiszpana to za kosmiczną cenę, a my nie jesteśmy w stanie wyłożyć lekką ręką 50mln euro za piłkarza..
Marcos Senna - ikona Villarealu.. Nie przypominam sobie, żeby wyrażał chęć zmiany barw klubowych, a Villareal z pewnością będzie robił wszystko, aby zatrzymać swojego najlepszego zawodnika. Chociaż ze wszystkich czterech wymienionych na jego pozyskanie mielibyśmy największe szanse :-)
Diego - raczej na 100% przechodzi w lecie do Juventusu, porozumienie między nim a Włochami zostało już osiągnięte, czekają teraz na porozumienie między klubami.

Myślę, że bardziej realnymi celami transferowymi byliby Richards/Lescott/Sakho/Albiol/Jagielka, a na DP możnaby ściągnąć kogoś z Realu, choć nie jestem pewien czy ściągnięcie VdV byłoby dobrym posunięciem ;)

Nie chce mi się wierzyć w tłumaczenie Bossa.. Gdyby tak było naprawdę, Bendtner sam by o tym zapewne powiedział.. Skoro został wrobiony i postawiono mu niesłuszne zarzuty, nie przyznawałby się do wszystkiego.. A może nie chciał robić wokół tej sprawy zamieszania..? Nie wiem co o tym myśleć.

Mam nadzieję, że ten news nie jest tak wiarygodny jak ten o rzekomych popękanych żebrach Rio przed meczem z MU.
W każdym razie niemożność skorzystania z Andrzeja w jutrzejszym meczu jest dla nas większą stratą, niż dla Chelsea brak Drogby. Obaj są bardzo mocnymi punktami swoich zespołów, ale w Chelsea jest Anelka, Malouda, Kalou, więc brak reprezentanta WKS'u chyba nie będzie aż tak widoczny. U nas nastomiast na chwilę obecną Andrzej jest nie do zastąpienia i na pewno będzie go jutro brakować.

Myślę, że to jedynie kwestia czasu. Nie chce mi się wierzyć, że Robin odejdzie z Arsenalu. Poza tym bardzo cieszy mnie fakt, że Wenger już zaczął czynić spore kroki, aby zatrzymać obecny skład :-)

aRamsey --> A ja myślę, że niekoniecznie będziemy musieli oglądać Bendtnera w co drugim meczu.. Nie zapominaj, że w tym sezonie graliśmy praktycznie cały czas bez Eduardo. Jeśli po lecie powróci w dobrym stylu, myślę, że to on będzie odgrywał tę rolę, co Bendtner w obecnym sezonie.

Brawo! Tytuł piłkarza miesiąca w Premier League to już coś :) Miejmy tylko nadzieję, że Andrzej nie zachłyśnie się tymi wyróżnieniami i nadal będzie prezentował tak wspaniałą jak dotychczas formę ;) Myślę, że to najlepszy transfer Wengera od wielu lat... i oby nie spełniła się w tym wypadku maksyma: 'Nie chwal dnia przed zachodem słońca'..

Gibbs jest bardzo dobrym zawodnikiem mimo swojego bardzo młodego wieku. Jeśli nadal będzie się tak rozwijał, za parę lat będzie jednym z najlepszych. Ja osobiście nie żywię do niego urazy o tego wtorkowego babola.. Mam nadzieję, że w jutrzejszym meczu udowodni, że był to tylko wypadek przy pracy i zaskarbi sobie na nowo zaufanie kibiców.

Mam nadzieję, że to nie są tylko puste słowa. Jak dla mnie zatrzymanie obecnego składu będzie już sporym sukcesem. Gdyby tak jeszcze doszło dwóch klasowych zawodników do formacji defensywnej.. Moglibyśmy w przyszłym sezonie śmiało mierzyć w najwyższe trofea ;)

Ciężko mi cokolwiek teraz powiedzieć.. Znacie to uczucie, kiedy ściska Wam gardło z goryczy? Ta porażka boli ogromnie :( Tym bardziej dlatego, że LM była ostatnią nadzieją na zdobycie jakiegokolwiek trofeum w tym sezonie.. Blamaż? Przegrana z kretesem? Bardziej dosadne określenia nie przychodzą mi w tej chwili do głowy.. Musieliśmy uznać wyższość ManU, drużyny, której nie cierpię z całego serca :/ Byli definitywnie lepsi zarówno w pierwszym meczu, jak i dziś.. No ale cóż.. Manchester to drużyna kompletna. Równorzędną rolę w tym zespole odgrywają doświadczenie i młodzieńczy wigor. Arsenalowi niestety tego pierwszego zdecydowanie brakuje :/ Po raz kolejny w łeb bierze polityka Wengera..

Najbardziej boję się tego, że sprawdzą się teorie mówiące o tym, że kluczowi gracze Arsenalu odejdą w przypadku, gdy drużyna nie zdobędzie żadnego trofeum. Miejmy nadzieję, że jednak w letnim okienku nie doznamy żadnego znacznego osłabienia. Musimy wierzyć w to, że piłkarze Arsenalu wykażą się cierpliwością i nie skuszą ich oferty innych, częściej odnoszących sukcesy klubów (a takie z pewnością będą).

Pozostaje nam jakoś przeczekać do kolejnego sezonu (jak zwykle) i wierzyć, że nasi młodzi Kanonierzy w końcu spełnią oczekiwania Wengera i kibiców, a ich formy eksplodują. Na chwilę obecną nie możemy liczyć na trofea i regularne zwycięstwa z graczami takimi jak Gibbs, Djourou, Silvestre, Diaby, Song, Denilson, Bendtner (oj masa ich jest :/) w składzie... z graczami, którzy nie są w stanie ustabilizować formy i grać przez dłuższy czas na miarę oczekiwań.

Nie układa się Arsenalowi kompletnie przez te ostatnie kilka sezonów.. Musimy wierzyć, że Wengerowi w końcu uda się zbudować drużynę odnoszącą sukcesy na arenie międzynarodowej. O zwolnieniu trenera także nie można myśleć. Jeżeli przyszły sezon nie przyniesie rezultatów w postaci pucharów, można będzie zacząć się zastanawiać czy Wenger rzeczywiście nie popełnił błędu tak znacznie odmładzając skład. Jedynym pozytywnym aspektem jest to, że mamy bardzo młodą drużynę, która (jeżeli gracze nie zaczną odchodzić) w przyszłości ma sukcesy prawie jak w banku.

No cóż.. To, że Tomas już w tym sezonie nie zagra było do przewidzenia. Ja nie miałem co do tego najmniejszych złudzeń..

Możemy tylko mieć nadzieję, że Tomas w miarę szybko wróci do formy sprzed tej ferelnej kontuzji i będzie ważną częścią zespołu w przyszłym sezonie.

Jeszcze więcej?! Andriej nam wystarczy, abyś był jak najczęściej w takiej dyspozycji, jak wczoraj ;)

Jak to pięknie wygląda tam po prawej stronie ;)
36' A. Arszawin
67' A. Arszawin
70' A. Arszawin
90' A. Arszawin

Szkoda tylko, że obrona się dzisiaj nie popisała..

Denilson rzeczywiście dzisiaj niewidoczny. Byłem w szoku w momencie, gdy zobaczyłem, że Diaby wchodzi za Denilsona.. Cały czas byłem przekonany, że Brazylijczyk ogląda mecz z ławki rezerwowych -_-'

Btw mam nadzieję, że na najbliższe spotkanie wykurują się nasi defensorzy i nie będę musiał już oglądać Silvestre'a. Za każdym razem, kiedy sytuacja wymaga jego interwencji, paraliżuje mnie strach. Nie wiem dlaczego, ale czasem odnoszę wrażenie, że Silvestre, zamiast pomagać - szkodzi. To tylko obrazuje jak bardzo potrzebny jest nam w letnim oknie transferowym zakup klasowego obrońcy.

Miałem tam na myśli spotkanie rewanżowe 1/4 finału LM między Chelsea, a L'poolem.

Dziesiątka Andrieja mówi sama za siebie. Jeżeli tak ma wyglądać 100% jego możliwości, okaże się on najbardziej trafnym transferem od lat. Gały wychodziły mi ze zdumienia, zdarłem sobie gardło. Niesamowita skuteczność.. Czekamy na więcej! ;)
Na pewno nie zgodzę się z oceną Kolo, który wypadł zdecydowanie lepiej od Sagny i Silvestre.
Bendtner z kolei za wysoko. Czasami mam wrażenie, że gramy kompletnie bez linii ataku. Dzisiaj na szczęście nadrabiał tu Andriej ;-)

Co do meczu, dawno nie widziałem tak świetnego spotkania. Nawet półfinał Chelsea - L'pool się nie umywa.

To co robi dzisiaj Fabiański przechodzi moje najśmielsze oczekiwania. Prawda jest taka, że gdyby nie Łukasz, dostawalibyśmy po d*pie :) L'pool miał wielokrotnie więcej sytuacji podbramkowych.. Nasze można zliczyć na palcach jednej ręki, a i wszystkich pięciu zapewnie nie trzeba będzie angażować...
Najbardziej wyróżniający się Kanonier? Oczywiście Łukasz. Jeżeli będzie bronił tak jak do tej pory, możemy być spokojni. Wyciągnął naprawdę niejedną sete.
Poza tym, ładnie dzisiaj Nasri.

HWDP --> Ja bym tak naiwnie wszystkiego co pisze prasa nie łykał. Pozwól, że przytoczę Ci reakcję Ade na ten wywiad, w którym pisano, że Togijczyk zostanie w Arsenalu jedynie pod warunkiem, że będzie zarabiał tyle, co Henry.
'Kiedy byłem na wakacjach, w mediach pojawiło się wiele spekulacji, ludzie zamieszczali w prasie wypowiedzi, które tak naprawdę nie były moimi własnymi słowami. Nigdy nie powiedziałem, że opuszczę Arsenal i nikt nie powinien wypowiadać się w moim imieniu. [...] Kiedy prasa nagłaśnia spekulacje transferowe, fani zaczynają w nie wierzyć.'

Tutaj z kolei masz wypowiedź Wengera na ten sam temat:
'Myślę, że nasi kibice są nadal z nim, a ich miłość do Adebayora jest silniejsza od tych plotek. Jeśli chodzi o mnie, to on zawsze mówił mi, że chce zostać w klubie, a ja wierzę w to, co mi powiedział. On nigdzie się nie wybiera, nawet jeżeli ktoś przyleci do nas z samolotem '747' wypchanym pieniędzmi.'

Ja osobiście nigdy nie zastanawiałem się, czy dawać wiarę Bossowi i graczom Arsenalu, czy może jednak bez przerwy na siłę szukającej sensacji angielskiej prasie.

'Jestem bardzo rozczarowany ostatecznym rezultatem oraz całokształtem.'
Wielka szkoda, że nie jest rozczarowany swoją postawą w tamtym meczu, bo nie wydaje mi się, aby wypadł lepiej od Łukasza.. Ewidentnie brak mu pokory i umiejętności przyznania się do błędu.

fabri04 --> Co Ty bredzisz..? Gdyby to ode mnie zależało, nie chciałbym go z powrotem nawet, gdyby Milan dopłacił za jego 'odbiór'... Flamini się sprzedał, zostawił klub tylko i wyłącznie dla kasy, a do takich ludzi brak mi szacunku.
Podstawowa różnica między nim, a Ade polega na tym, że dla Togijczyka ważne jest współtworzenie wspaniałej drużyny, bycie ważną jej częścią, przyjaciele, których w Arsenalu mu nie brakuje. Dla Ade liczy się przede wszystkim atmosfera, sam kilkakrotnie mówił, że w Arsenalu czuje się jak w rodzinie.
Flamini natomiast przywiązuje zbyt dużą wagę do swojej pensji.

Wspaniałe słowa.. Prawdziwą sztuką jest umiejętność przyznania się do popełnionego przez siebie błędu. Fabianowi na pewno nie brakuje pokory i skromności, co sprawia, że nabieram do niego coraz większego szacunku. Można wnioskować, że nasz rodak jest świetnym człowiekiem. Bramkarz z niego jeszcze niedoświadczony, ale nie zapominajmy, że jest jeszcze bardzo młody i wszystko przed nim. Mam nadzieję, że niedługo zajmie miejsce Manuela i przez dłuugie lata będzie reprezentował barwy Arsenalu.

Wkocin --> Szczerze wątpię w to, że Dudu zagra cały mecz.. Raz, że jest po lekkiej kontuzji, dwa, że brakuje mu jeszcze ogrania, bo kto jak kto, ale on nie miał wielu okazji do występów w meczach o stawkę. Wydaje mi się, że w takim wypadku Boss nie będzie ryzykował kolejnym 'drobnym urazem', a co za tym idzie, w którejś z połów będziemy musieli oglądać Bendtnera.
Nie ukrywam jednak, że wspaniale byłoby zobaczyć Dudu zdobywającego zwycięską bramkę w spotkaniu z L'poolem..

Chciałbym zobaczyć jego minę, kiedy Theo, Andriej i Samir 'rozłożą skrzydła' i jego teoria okaże się błędna. Arsenal to nie tylko Cesc. To kolektyw, zgrana drużyna, posiadająca na każdej pozycji wspaniałych, światowej klasy piłkarzy, którzy dziś wieczorem zrobią wszystko, aby skopać Liverpoolczykom te ich czerwone d*py.

Nie wiem czy się cieszyć, czy płakać.. Z jednej strony otwiera się kolejna szansa dla Łukasza, ale z drugiej, jeżeli Fabian ma grać tak, jak ostatnio i nie radzić sobie z presją... Mecz z MU będzie jednym z najważniejszych w tym sezonie, nie chcę nawet dopuszczać do siebie myśli o ewentualnej porażce.

Zapowiada się bardzo emocjonujące spotkanie. Na pewno Liverpoolowi bardzo zależy na 3pkt, a mam nadzieję, że nasi Kanonierzy zrobią dzisiaj wszystko, aby piłkarzom z Anfield pokrzyżować plany.
Mam nadzieję, że Fabian zaliczy dobry występ i poniekąd zrekompensuje się za to, co pokazał ostatnio. Liczę także na Eduardo.. oby coś dzisiaj ustrzelił ;)
Arsenal 1:0 Liverpool. Strzela Dudu ;-)

Ja natomiast bardzo chciałbym Taye w Arsenalu.. Może nie jest świetnie wyszkolony technicznie, ale na pozycję obrońcy nadaje się idealnie. Tym bardziej, że ma wręcz atomowy strzał (strzałów w dystansu w Arsenalu definitywnie brakuje), a i często strzela bramki z rzutów wolnych. Jest dobrze zbudowany, silny, waleczny. Poza tym, znają się dobrze z Samirem, także nie byłoby większego kłopotu z aklimatyzacją. Takiego defensora powitałbym z otwartymi rękoma :)

Haa! Song!! Piorunująca końcówka! A zaczynało się nieciekawie..

Haa! Song!! Piorunująca końcówka! A zaczynało się nieciekawie..

Andrzeeej!!! mamy 3:1!

Andrzeeej!!! mamy 3:1!

Na trybunach słychać pieśń na cześć Togijczyka!
Adebayor, Adebayoor! Give him the ball and he will score! ;)
Piękny moment..

Ajj teraz mało brakowało i Arshavin strzeliłby drugą bramkę w Arsenalu.. Wszedł Ade i Robin i od razu idzie nam lepiej ;)

Nie myślałem, że kiedykolwiek to powiem, ale żałuję, że nie odpuściłem sobie tego meczu.. Szkoda cennego czasu, a przede wszystkim nerwów -_- Nikt się w pierwszej połowie nie wyróżnił, wszyscy grają na jednakowo żałosnym poziomie :/ Pozostaje nam tylko wierzyć, że Wenger zmotywuje Kanonierów, a ci wyjdą na drugą połowę żądni gry i w pięknym stylu odrobią straty. Oj mają się za co rekompensować..