Komentarze użytkownika Adeusz94

Karny mógł być, ale Martin się nie popisał z tym przyjęciem...

@Barney: Alisson ma najwięcej czystych kont – dziewięć. Jedno mniej ma Ederson. A Ramsdale i Mendy po siedem.

@Joliwier06: https://redi1.soccerstreams.net/event/arsenal-watford-live-stream/730892

@Bukayoforever: Obejrzyj jeszcze raz powtórkę tego gola i popatrz, gdzie leży Martinez, a gdzie patrzy Lacazette – zupełnie inny kierunek. Moim zdaniem niektórzy kibice Arsenalu za dużo dopowiadają sobie w tej sytuacji.

@Slaviola: Ja wolę w wersji oryginalnej. Kiedyś usłyszałem w radiu, a potem nie mogłem przestać przez jakiś czas słuchać.

https://www.youtube.com/watch?v=YKy4riaOBMk

@sebastix11: Ja myślę, że ten jego alkoholizm to kara za puszczenie Bronki kantem. :)

@sebastix11: Dokładnie. Świetna rola pana Krzysztofa Stroińskiego, przedstawiająca jego losy przed wstąpieniem do policji i zostaniem „Metylem” z Pitbulla. ;)

Panowie, Wy tu jakieś zagraniczne tytuły podrzucacie, a ja Wam polecam siedmioodcinkowy serial „Daleko od szosy” (jest na Youtube). Nakręcony dawno temu i dość mocno propagandowy, ale i tak najbardziej zbliżony do rzeczywistości spośród wszystkich, które widziałem. Jest zresztą oparty na prawdziwej historii. Zapraszam i polecam. Piotr Fronczewski.

Ja akurat od Tomiyasu fajerwerków nie oczekuję. Chciałbym „tylko”, żeby przez kilka (a może nawet kilkanaście lat) reprezentował na boku obrony solidny poziom, zostając kimś pokroju Monreala. Hiszpan nie był geniuszem, ale przynajmniej wiadomo było, że nie popełni jakiegoś katastrofalnego błędu, a w razie potrzeby solidnie zagra nawet na środku obrony. Tomiyasu już grywał jako stoper we Włoszech, a przy swoim wzroście w Arsenalu też na pewno by sobie poradził jako stoper.

@Jacek1s: Faceci też reklamują. Myślę, że tutaj akurat płeć nie ma dużego znaczenia.

@thide: Ja kiedyś chciałem zostać dziennikarzem sportowym, ale przerzuciłem się na copywriting. Nie żałuję, bo w dziennikarstwie jeszcze trudniej dobrze zarobić. Współpracując przez kilka lat z różnymi portalami, nie dostawałem żadnej kasy lub parę stów na miesiąc, czyli to było bardziej hobby. Ale porozmawiało się np. pewnego razu przez telefon z Engelem, więc przynajmniej jakieś miłe wspomnienia zostały. :)

@thide: Ja na swoją agencję nie narzekam, bo zleceń mam dużo. Stawka mogłaby być większa, ale ujdzie. Tylko już trochę mam dość pisania dla niemal ciągle tych samych klientów. Dlatego obecnie rozglądam się za czymś innym. Jeśli chodzi o konkurencję, to rzeczywiście zaniżanie stawek przez poszczególne osoby nie pomaga w znalezieniu czegoś sensowego, ale rozumiem, że niektórym pilnie potrzeba kasy i oferują swoje usługi za stawki typu 4 zł za 1000 znaków ze spacjami.

@Chlopek: Książka to akurat już od kilku lat chodzi mi po głowie, tylko jakoś nie mogę się zebrać.

Kanonierzy i Kanonierki, nie potrzebuje ktoś z Was (lub Waszych znajomych) usług zdalnego copywritera z trzyletnim stażem (i w dodatku po polonistyce)? Praca w mojej obecnej agencji już mi trochę zbrzydła, więc postanowiłem poszukać czegoś nowego.

PS Jakby co, to przeglądam oferty pracy na stronach typu OLX, więc za ich polecenie z góry dziękuję. ;)

@domino178: Coś mi się obiło o uszy, że nawet gdyby chciał, to Messi nie mógłby grać w Barcelonie dalej nawet za darmo.

Aguero nie zagra do końca listopada z powodu kontuzji. To Barcelony problemów ciąg dalszy...

A chciałem wczoraj pięć stów postawić na Argentynę i Francję. Miałbym prawie 4 tysiące...

@DexteR_000: A nie Xhaka?

@Marcel90: I Czesiek 711.

Ciekawie się Wimbledon zaczął dla Novaka – przegrał pierwszego seta z jakimś nastolatkiem.

@TlicTlac: Też mnie dziwi wysoki kurs na Chorwację (pewnie w znacznej mierze wynika z braku Perisicia), dlatego zagrałem dość grubo na jej awans do ćwierćfinału.

@NineBiteWolf: 182? A nie 189?

No ciekawe, co z tą Szwecją będzie... Nigdy nam nie leżała, ale ze Słowacją nie zachwyciła.

Nie rozumiem, skąd ten hejt na sędziego. Moim zdaniem powinniśmy się cieszyć, że gola Lewandowskiego uznał, bo sporo innych pewnie gwizdnęłoby mu faul za odepchnięcie Hiszpana.

Ale by był cyrk, gdyby znów piłka się odbiła od pleców Szczęsnego i wpadła do bramki. :)

Słynny gol Bergkampa w udoskonalonej wersji.

Jeśli ktoś nie widział, to polecam.

twitter.com/BanhoBola/status/1345380092680286208

@Michu: Też go lubię, bo takich piłkarzy jest obecnie bardzo mało, jeśli chodzi o najsilniejsze ligi. Prosta fryzura, zwykły ubiór, normalne zachowanie – brak jakiegokolwiek gwiazdorstwa.

Nie wiem, czy ktoś o tym już pisał, ale w Typerze został źle rozliczony mecz Leeds – West Ham z piątku.

Panowie, myślicie, że dziś Southampton uda się ograć Brighton na wyjeździe? Kurs niezły i korci, żeby postawić.

@enrique: No wiadomo, że Trump nie odpuści (Biden pewnie zresztą też, jeśli by przegrał), więc tak naprawdę to pewnie jeszcze parę miesięcy będzie się ciągnąć.

Z tymi wyborami to będą największe jaja, gdy Biden zgarnie równo 270 głosów elektorskich, bo nawet wtedy nie będzie mógł być pewien zwycięstwa. Wczoraj na Wykopie ktoś to fajnie wytłumaczył. Zainteresowanych odsyłam tutaj:

www.wykop.pl/wpis/53335245/jako-ze-interesuje-sie-osobiscie-historia-ameryki-/

Powiem Wam szczerze, że tak naprawdę to nie jestem ani za Bidenem, ani za Trumpem, ale od wczoraj sobie śledzę przebieg tych wyborów (a w zasadzie teraz to już tylko liczenie głosów), bo jednak Amerykanie są mistrzami w robieniu show. Cały czas na Twitterze donoszą o dwóch milionach „ponadprogramowych” kart do głosowania albo o nagłych „zastrzykach” głosów na korzyść Bidena. Wciąga to jakoś człowieka, choć nigdy w USA nie był i pewnie nigdy nie będzie. :)

W Arizonie dzieje się teraz coś dziwnego. Wcześniej niby policzonych było już 98% i wydawało się, że Biden spokojnie wygra. Teraz zmieniono na 86%, a Trump ponoć ma potencjał na wygraną ok. 30 tys. głosów.

@burnog10: Niedawno znalazłem fajną wyszukiwarkę filmów. Wpisujesz tytuł filmu/serialu i otrzymujesz spis stron, na których możesz obejrzeć dany tytuł.

https://filmx.pl/

Też mam nadzieję, że Partey wyjdzie na mecz z City, ale nawet jeśli nie, to i tak liczę, że Arteta nie przestraszy się Manchesteru jak Liverpoolu. Bo jeśli znów mamy liczyć na jakiegoś fartownego gola i wywalać tylko piłki na oślep, to ja dziękuję.

Wiadomo może już coś, czy zimowe okno rozpocznie się normalnie (czyli 1 stycznia), skoro letnie kończy się dopiero dziś?

Gdyby przyszedł do nas Zaha (choć wiem, że nic na to nie wskazuje), to ja akurat nie traktowałbym tego jako wyrzucenie pieniędzy w błoto. Facet umie grać, choć może rzeczywiście statystyki w poprzednim sezonie miał średnie. Ogólnie wydaje mi się, że zasiedział się już w Crystal i potrzebuje nowego bodźca. Myślę, że z lepszymi graczami obok mógłby sporo wnieść. A też ma dopiero 27 lat. Z drugiej jednak strony nie bardzo wiem, gdzie miałby grać, bo chyba Arteta nie przestawiałby znów Auby na szpicę.

Nie bardzo rozumiem, czemu niektórzy tak narzekają na wiek Parteya. 27 lat to tak dużo? Facet wchodzi w najlepszy okres dla piłkarza i spokojnie może 5-6 lat pograć na bardzo wysokim poziomie.

I wyobraźcie sobie teraz, że Liverpool na koniec sezonu znów zostaje mistrzem, mając za sobą mecz, w którym przegrał 2:7. Przecież to by brzmiało komicznie. Wiem, że jeden mecz może nie wyjść, ale to jednak trochę tak, jakby Miss Polonia została dziewczyna bez siedmiu zębów albo palców u rąk.