Komentarze użytkownika AlexVanPersie

No denilson mega przyzwoite zawody. Przy drugiej bramce kompletnie zawinił, bo nie podbiegł do zawodnika MU. Jak zwykle przeszedł obok meczu. DM jest od przecinania akcji a nie od wpuszczania zawodników w pole karne.

Dla porównania warto obejrzeć transmisję z jakimś przyzwoitym angielskim komentarzem, w którym analizowane są poważniejsze zagadnienia a nie tylko wymieniani zawodnicy przy piłce i kto strzelił gola.

Ja napisał sebasz. Smutne, że taki Fabio, Rafael czy inny Cziczito patrzą z góry na grę Arsenalu, niczym profesorowie.

Cóż, charakter trenera udziela się zawodnikom. Nasi chodzą jak "po prośbie", zawodnicy z Manchesteru to cwane skurczybyki.

Dzięki Arsenalowi Sunderland przerwał swoją passę 4 porażek pod rząd.
Także MU przestał dostawać w dupę dzięki Arsenalowi.

W tym klubie nikt nie musi się bać, że wyleci, wszyscy olewają grę.

Chamakh? "w następnym sezonie zacznę strzelać bramki"
Denilson? I tak Song załapie kontuzje, więc nie muszę się wysilać.
Wenger? Kolejny rok bez trofeum? I tak mnie nie wyleją...

Z całej drużyny na szacunek zasługuje tylko Sagna, Robin, Nasri, Jack, Dj, ze wskazaniem na Bacarego.

A Wenger niech sobie zmieni ksywkę z Bossa na Papcio. Prawdziwy Boss zrobił by juz niezłą zadymę i wywalił 1/3 składu. Nasz potrafi tylko pocieszać i "motywować".

Arsenal is a training ground ---Patrice Evra

@sebasz
Niby tak jak piszesz, ALE

1. Czy ja zatrudniasz trenera to szukasz nowicjusza, który będzie się uczył? Nie, doświadczonego. Na żółtodzioba mogą sobie pozwolić w czwartej lidze.

2. Przy zakładaniu szkółki to samo. Stawianie na kogoś kto sie będzie dopiero uczył jak ją prowadzić to samobójstwo. Szuka się kogoś z wynikami i doświadczeniem. Przecież nie zlecisz stawianie domu komuś kto nigdy jeszcze tego nie zrobił??

3. Dlatego uważam, że 1 Jack na 11 lat to słaby wynik. I nie jest to krytyka dla krytyki. Tak interpretuję fakty i dane. I nie mam tu na myśli wielkich gwiazd. Chodzi mi o zawodników, którzy pograli trochę w pierwszym składzie. To takie duże wymaganie od Akademii, która istnieje 11 lat?

4. Poza tym, znając taktowne sposoby pertraktacji, sprzedaży i zakupu zawodników w Arsenalu, podejrzewam, iż to przesunięcie go do RPA może być formą kulturalnego zwolnienia go z zajmowanej dotąd funkcji.

"Gary Giessing swoje ostatnie 11 lat spędził na szkoleniu i rozwoju potencjału młodych gwiazdek Arsenalu"

No dobra, to kogo wyszkolił poza Jackiem??(Lansburego, Watta i JETa nie liczę, bo nie grają w pierwszym składzie)

Mam wrażenie, że te całe jego przenosiny do RPA do zasłona dymna dla faktu, że go wyrzucają. 1 zawodnik na 11 lat to słabiutki wynik...Pól drużyny to powinni być wychowankowie

Szkoda tej kartki, bo przez nią gadamy o sprawach drugorzędnych.

Boss powinien się wytłumaczyć z zawstydzającej gry naszych zawodników!! Niech nie pierdzieli, że to taktyka. Taktyka to nie wymienić trzech podań i rozpaczliwe wykopy??

Zespół z takimi ambicjami jak Arsenal nie może się tak dać zdeklasować, to było wstyd oglądać!!

Przecież my mieliśmy większe kłopoty z Leyton i innymi trzecioligowcami niż Barca z nami!!

Szkoda tej kartki, bo zamiast tłumaczyć się z beznadziejnej gry, Arsen zgrywa bohatera i pokrzywdzonego.
Trenerze, zawodnicy i kibice zostali we wtorek upokorzeni. Kartka dla Robina nie jest wytłumaczeniem. Może jakieś wyjaśnienie??

To jest niesamowicie ciekawy fragment!!

"Wenger ułożył sobie pięcioletni plan i mija właśnie jego ostatni rok. Kanonierzy pokazują na co ich stać, ale jeśli nie wygrają nic w tym sezonie, Wenger zacznie sprowadzać całkiem nowych zawodników."

Czyżby oznaczało to koniec niańczenia i cackania się z Denilsonami, Chamakhami i innymi Velami?

Heh, zbyt piękne by prawdziwe?

Nawet jeśli naszym założeniem taktycznym była obrona w pierwszej połowie, to NIE W TAKIM STYLU!!

Nie widziałem jeszcze tak zdominowanego Arsenalu. Byliśmy całkowicie i kompletnie bezradni. Jak to możliwe by tak dobry zespół dał się tak zepchnąć?

Oglądając mecz było mi autentycznie wstyd. Nie potrafiliśmy wymienić trzech podać, cały czas wykopywaliśmy piłkę. To nie były założenia taktyczne. To była TOTALNA BEZRADNOŚĆ i STRACH.

Szkoda czerwa dla Robina. Ale nie dlatego, że mogliśmy wygrać. Ta kartka to wymówka dla Wengera i drużyny. Zamiast dyskutować dlaczego zespół z aspiracjami do bycia mistrzem nie oddał ani jednego strzału lub dlaczego nie wymieniliśmy pięciu spokojnych podań i zrobili jednej składnej akcji, będziemy teraz do końca świata dyskutować o szwajcarskim sędzi.

Szkoda bo umyka nam najważniejszy problem. Dlaczego AŻ TAK daliśmy się zdominować??

"stulił ryj"??

"gogusiu"??

Nie pomyliła Ci się strona kanonierów z jakąś wiejską dyskoteką??

A jeśli analizowali naszą drużynę i nic nie zapamiętał/nic mu o nim nie wspomnieli??

Bo co mogli mu o nim powiedzieć? Chyba tylko: "Módlmy się żeby zagrał zamiast van Persiego"

sebasz
Dokładnie. Przed meczem trzeba kibicować i nawet jak na murawę wybiegnie Denilson to trzymać za niego kciuki:)

Theo44
Widzę, że bez osobistych wycieczek pod adresem innych użytkowników nie potrafisz przeżyć.

A sam Twój argument jest bez sensu.
Zgodnie z nim Chamakh jest cacy, bo więcej o nim słyszało niż o AvP?

A moje kpiny są nieprzypadkowe. Uważam bowiem, że jest kpiną, iż taki zawodnik jak Chamakh gra w Arsenalu. Zdziwienie Valdesa tylko to potwierdza

Nie słyszał o Chamakhu??

Nie słyszał o zawodniku, który rozłożył defensywę Leyton Orient?? Dziwne...

A czy na środku nie można by postawić kontuzjowanego Frimponga? Choćby nawet o kulach albo na wózku...

Parę razy ktoś się o niego potknie i przewróci. To i tak będzie lepszy wynik niż Denilsona...

Robin ewidentnie jedzie na sile woli:)

Przypuszczam, że jest tak zajarany pierwszym meczem, że nawet ze złamaną nogą przeszedł by te testy:)

Dla mnie Robin to kluczowa postać. Jak on jest na boisku nasze szanse na gola są nieporównywalnie większe.

BTWPrzy całym skupieniu uwagi na Fabsie, Nasrim i Robinie myślę, że zaskoczyć może BArcelonę Andriej Siergiejowicz Arszawin i jego mała magiczna stopa.

@Ice
Ta zapowiedź to Twoje szczytowe osiągnięcie!:)

Mam nadzieję, że nasi zawodnicy wzniosą się dziś na równie wysoki poziom

Co za gość!

W przyszłym sezonie będę strzelał??

Na początku stycznia byłem zmęczony?? Mamy 7 MARCA!!

Nie spodziewałem się, że będę tyle grał??

Ale masz chłopie głód gry i goli, jesteś po prostu nienasycony Marouane...Jack, Robin, Cesc mało się nie zesr.ją żeby zagrać w następnym meczu a ten coś pitoli o przyszłym sezonie. Dla mnie Arsene po przeczytaniu tego wywiadu powinien sprzedać tego Dyzio Marzyciela

Ten koleś to jest psychiczny looser. Jego mentalność zwycięzcy wynosi 0/10.

*rąbią oczywiście

Tylko o kilku zawodnikach

Denilson
1. Od prawie roku piszę, że to jest pomyłka i jeden z głównych powodów naszych porażek. Tak, właśnie tak. Brazylijczyk niewiele robi i nie rzuca się w oczy co powoduje, iż nie zauważamy jak wiele tracimy przez niego. Przeciwieństwem jest Arsha, który dużo robi a przy okazji sporo traci. Dlatego rzuca się w oczy i wielu go źle ocenia. Ale gdzie robią drzewa tam wióry lecą. Denilson NIC nie robi i dlatego nie zauważa się jak destruktywnie wpływa to na drużynę. Obrona nie ma wsparcia a atak zabezpieczenia.

2.Do repertuaru jego beznadziejnych podań, które wkurzają już wszystkich należy dodać nową sztuczkę. Otóż Denilson po podaniu bardzo często idzie w stronę zawodnika, któremu podał zamiast przesunąć się w bok tak by można było mu podać. Co najzabawniejsze idzie on prosto na naszego zawodnika i domaga się podania! Absurd i idiotyzm. Ten zawodnik jest już kompletnie pogubiony...

Chamakh - tu będę trochę nieobiektywny, ale tylko trochę.

1. Po pierwsze strzał głową w poprzeczkę. Z zasady uznaję to za pech zawodnika i zapisuję mu to na plus, ale w wypadku Marokańczyka to mnie denerwuje. Miał być mistrzem główek, mieliśmy wygrywać w powietrzu. I co? Nicklas ma więcej goli głową niż nasz najlepszy "główkarz" świata.

2.Druga rzecz to podanie do Arshy(Chamakh wbiegał z prawej strony). Wydaje się, że wszystko zrobił cacy i że to Andrzej źle uderzył. NIESTETY, Chamakh zamiast wyłożyć piłkę Andrzejowi podał mu ją bardzo mocno tak że Arsha nie miał jak jej opanować i uderzyć. To i tak był cud, że udało mu się trafić w bramkę. Na podparcie tego mogę powiedzieć, iż brytyjscy komentatorzy kilkakrotnie o tym wspominali, wskazując na bezsensownie mocne podanie Chamakha. Ja uznaję to za efekt jego bardzo słabego opanowania piłki. Miał podać tak jak jemu podano mecz wcześniej. Tak by Andrzej tylko przyłożył nogę. Nawet to to dla niego za dużo.

Sędzia - rozumiem gdy zawodnicy walczą ramie w ramię, noga w nogę i trudno ocenić kto sfaulował, ale PCHNIĘCIE zawodnika na pełnym gazie??Bez żadnej zasłony i udawania? Błąd nie do wybaczenia

czy jest jakiś gorszy DP w PL niż Denilson??

Czyli Diaby z Denilem i Jackiem na środku. Cóż, może Abou z JAckiem stworzą ciekawy duet

Czyli to nie była kwestia psychiki u Eduardo lecz fizycznych problemów...

@popkens
Widziałem wywiad z Arsenem, który powiedział że dzieliło go od umowy z CR kilkaset tysięcy.
Pewno w obu wersjach jest trochę prawdy

Póki w składzie gra Arsha i Samir szanse na zwycięstwo są znaczne

A Cristiano nie był zaklepany dla Arsenalu? Był, ale przyszedł Fergie i dał 300 tysi więcej i już był zaklepany dla MU...

Ja osobiście wolę od Chama nawet JETa. Takie bramki jakie strzelał Marokańczyk to by nawet strach na wróble strzelił...
Nie wierzę, że można sobie poradzić gorzej z taką ilością okazji jakie ma napastnik w Arsenalu

na transfermarkcie chyba pisali, że jest wart 16 mln eurasów więc można by kupić Lukaku

Forma może do niego wraca.

Na pewno nie technika, bo jej nigdy nie miał

Dzięki!
Czyli Robin opuści tylko Sunderland na pewno

Niech jutro sobie poradzą bez niego, może wróci na WBA.

Może mi ktoś powiedzieć z kim gramy po Barcelonie?Liga czy FA?
I jeszcze kiedy jest ta przerwa na mecze reprezentacyjne.

Głównie chodzi mi o to ile meczy ligowych opuści Robin, przy założeniu 3 tygodni kontuzji

Aaron wejdzie jak będzie dwa, trzy zero dla nas albo gdy nasza pomoc będzie odwalać najgorszą kiszkę.

Ewentualnie jak będziemy przegrywać wejdzie za Denilsona

Przy wyniku jeden zero i napiętej grze nie widzę go na boisku

Dokładnie, pewno z dwudziestu bankierów w tym czasie zarzygało pięć hoteli, ale nikt o tym nie pisze. Bo kogo to interere?

Za to jedna impreza Smaillinga i wiatrówka Cashleya rozrasta się do rozmiarów katastrofy

Widzę, że coraz więcej osób zaczyna denerwować to wyganianie "obcych" tylko dlatego, ze kibicują innej drużynie

Wczoraj też o tym pisałem, że są tutaj osoby, którym wszyscy przeszkadzają.

I ci, którzy kibicują innej drużynie a tu przychodzą podyskutować o nadchodzącym rewanżu.
Jak i ci, którzy kibicują Arsenalowi i starają się wnieść swoimi analizami coś więcej do setek takich samych komentarzy.

Najlepiej dla nich byłoby siedzieć w kółku różańcowym i bez końca powtarzać "go go gunners". Ich motto: Kibic kibicuje - nie myśli, nie dyskutuje!

Eboue- zostawiał straszne dziury z tyłu

Nicklas- hat trick super, ale przyjęcia piłki i podania? Bardzo słabo

Chamakh- gol i wielkie NIC. On się boi piłki. Jako wysunięty mógłby czasami zmylić obrońców ciałem i wyjść z piłką na pozycję. A on nie, wciąż oddaje do tyłu. Nie mógł tego poćwiczyć na tych trzecioligowcach?

tu mega jakość/1500kbps/rosyjska tv/ nigdy nie zacina

sop://broker.sopcast.com:3912/101521

*Tak to powinno brzmieć:
Może czas założyć kółko różańcowe "Arsenal", do którego nie zajrzy jakiś "obcy" ani którego nie zbezcześci dłuższymi myślami i analizami żaden "kloszard"??

Widzę, że niektórym to wszyscy przeszkadzają.

I ci, którzy kibicują innej drużynie a tu przychodzą podyskutować o nadchodzącym rewanżu.
Jak i ci, którzy kibicują Arsenalowi i starają się wnieść swoimi analizami coś więcej do setek takich samych komentarzy.

Może czas założyć kółko różańcowe "Arsenal", do którego nie zajrzy jakiś "obcy" ani którego nikt nie zbezcześci dłuższymi myślami i analizami żaden "kloszard"??

Patrol
Chamakh miał średnią jednej bramki na pięć spotkań w Bordeaux, więc proszę, chyba Arsene się nie spodziewał, że w PL średnia mu wzrośnie??

Arsene wziął zawodnika, który chciał do nas i był za darmo. Zamiast skupić się na poszukiwaniach pełnowartościowego zmiennika dla Robina, poszukiwał "taniej okazji"

Skąpy dwa razy traci.

BTW Kto pamięta dyskusje z zeszłego zimowego okienka na temat kogo kupi Arsene za kontuzjowanego Robina? Ta historia się powtarza. Na szczęście teraz nie ma okazji kupić zmiennika, bo i tak po miesiącu spekulacji dowiedzielibyśmy się, że Marouane, Bendtner i Vela mają wystarczająco jakości by zdobyć mistrza...

Ja pokładam nadzieję w Samirze i Andrzeju. No i trochę w "lisku" Nicklasie. Od Chamakha to piłka musiałaby się odbić, on sam na strzał się raczej nieprędko zdecyduje

No ale to żaden problem!!

Teraz na miejsce kontuzjowanego, głównego napastnika wchodzi jego, minimalnie słabszy, zmiennik, czyż nie?? Czyż nie tak się buduje drużynę, która chce coś ugrać na czterech frontach?

MU za Rooneya ma Berbę, Chelsea za Drogbę ma Torresa i Anelkę, MC za Teveza ma Dżeko, Arsenal za Robina ma...no właśnie.

Arsenal nie ma zmiennika dla Robina. Chamakh i Bendtner to nie ten poziom.

W zeszłym sezonie była DOKŁADNIE TA SAMA SYTUACJA. Nic się nie nauczyłeś na swoich błędach Arsene. Nic.

Od początku było wiadomo, że próba dojechania do końca sezonu na Robinie w ataku i DJ w obronie to sprawa mega ryzykowna.
DJ psim swędem się wywinął kontuzji 3 tygodnie temu.
Zobaczymy co będzie z Robinem. Jeśli kontuzja to zostajemy z Chamakhiem i Nicklasem

Nie ma co udawać, że w takim wypadku będzie dobrze. Oni NIE wywalczą nam żadnego trofeum. Nie ten level, nie ten level.

JEdynym, do którego będzie można mieć pretensje to Arsene. To on nie zapewnił zmiennika na odpowiednim poziomie dla swojego najbardziej łapiącego kontuzje zawodnika.

Póki co liczmy na cud, czyli Robin cały i zdrów

Co za podejście...

Zostałem pobity przez równego sobie(Birmingham) to dla poprawy nastroju idę skopać tyłek jakiemuś dzieciakowi(Leyton)

Przecież oni są z trzeciej ligi!!! Po meczu z takimi kelnerami ma wzrosnąć Twoje morale?

I jeszcze to: "Szczerze mówiąc, czekaliśmy już na dogrywkę, może karne"

Koleś wchodzi na ostatnie 20 minut i myśli już o karnych??!! Przecież on wszedł żeby pociągnąć grę. Poza tym karne to loteria a my przecież jesteśmy lepsi od BC i nie chcieliśmy zostawiać zwycięstwa przypadkowi. No ale widocznie według Marouana więcej szans na zwycięstwo mieliśmy w karnych niż z nim na szpicy...