Komentarze użytkownika AlexVanPersie
Znaleziono 8064 komentarzy użytkownika AlexVanPersie.
Pokazuję stronę 195 z 202 (komentarze od 7761 do 7800):
Szefie, to samo mówiłeś w zeszłym sezonie. Powstaje więc pytanie: co zrobiłeś by się na to przygotować? Rozumiem,że skoro cała Liga podnosi zdecydowanie poziom to i my podnieśliśmy go ostro w górę?
Obawiam się, że nie. Coraz bardziej jest prawdopodobne, że spadliśmy o poziom niżej. Remis z Sunderlandem, porażka z WBA, wymęczone 1-0 z West Hamem, porażka z Newcastle, 1-1 z L'poolem wskazują nasz obecny poziom.
Nasze zwycięstwa? W większości opierały się na czerwonych kartkach. Jeśli przyjrzymy się jak wyglądały te mecze, nasza gra przed czerwoną kartką to jest jeszcze mniej wesoło.
Dlatego Papa, problemem nie jest, że Liga rośnie w siłę. Problemem jest: dlaczego my stoimy w miejscu( i dajemy się lać zespołom środka tabeli)?
parę tygodni temu komentowaliśmy tu link do bloga, że Verma prawdopodobnie będzie się kurował do stycznia(optymist)/marca(pesymist). Okazuje się, że te wersje coraz bardziej się sprawdzają.
Verma idzie śladami Rossy.
Parę uwag tylko
Chamakh- coraz mocniej wychodzą jego słabe strony, brak strzału i słaby drybling. Sędziowie już nie gwiżdżą na nim tak łatwo fauli.
Kościelny- po raz kolejny dał się ograć, podobnie jak w pierwszym meczu Torresowi. Wtedy też tak samo faulował, dziś dostał czerwo.
Arsha- pokazał dziś wszystkim kanonierom co oznacza atakować bramkę. Jako jedyny gdy dostaje piłkę biegnie z nią w stronę bramki a nie podaje ją bez końca dookoła boiska. Gdyby grał od początku wygralibyśmy.
Dlaczego każdy mecz, który przegrywamy nazywacie w tytule "nudnym"?!!!
Mecz z Ukraińcami był fascynujący, dzisiejsza końcówka, sposób w jaki broniło się Newcastle, imponujący.
To jakaś dziecinada, obrażanie się na mecz bo przegraliśmy.
Ach ten Robin... Takie nagłe zdrowienie, na raz, na pstryk i już jestem gotowy nie wróży dobrze.
On jest tak głodny gry, że prawdopodobnie nie przyznaje się przed sobą i przed trenerem, iż jeszcze nie jest gotowy. Mam nadzieję, że się mylę.
Do wszystkich którzy chcą sprzedać Andrzeja.
Mylicie ilość przebiegniętych kilometrów ze skutecznością. Andriej nie jest od tego by biegać w kółko jak Denilson. On jest od tego by "make the difference" pod bramką przeciwnika, jak to mówi Boss. Na szczęście, w przeciwieństwie do was, Arsene bardzo dobrze zdaje sobie sprawę ze znaczenia Rosjanina(a nie "Ruska" jak niektórzy tu piszą)
Panowie
On nawet na tych zdjęciach za rękę jej nie trzyma ani nie patrzy w oczy!:)
Jakiś paparazzi polował cały dzień i tylko takie zdjęcia upolował?
Jak tak wygląda romans, to Denilson będzie lepszy od Songa:)
Zresztą, nie ma się co dziwić.
Od dawna wszyscy wiedzieli w Anglii, że Boss ma skłonność do młodszych.
Czego przykładem nasza drużyna:)
macie tu zdjęcia
arsenalnews.co.uk/the-arsene-wenger-affair-story/link/56788/
eastmond? cały czas czekam aż pokaże dlaczego Arsene go powołuje, ale on ciągle zawodzi. Już sam nie wiem czy koleś jest tak słaby jak się prezentuje czy też nie radzi sobie z presją meczową?
Co do JETa. Miłe zaskoczenie. Szczególnie to, że odbijali się od niego jak od ściany. Był błysk, była postawa.
bardzo też liczę na wczesne wejście JETa i Lansburego
dla mnie najważniejsi do oglądania do eastmond, bendtner, djourou i jackie
@IceMan
Bardzo ciekawe ustawienie
JETa widzisz jako ofensywnego pomocnika, grającego za napastnikami czy cofniętego z Jackiem?
@bomba177
Przeczytaj to, co napisałeś. A z następnym piwem poczekaj do wieczora, aż się mecz zacznie.
Porównywanie "dosłowne" Henry'ego i Theo nie ma sensu. Wengerowi chodzi o to, że Theo ma potencjał na "10" i że będzie na tej pozycji zdobywał gole. Bedzie to oczywiście robił w swoim stylu, czyli wykorzystując swoją niesamowitą prędkość i spokój.
To co najbardziej mnie przekonuje do słów Wengera jest opanowanie Walcota, jego instynkt kilera. Prawie zawsze zdąży "rozejrzeć" się przed strzałem i wybrać miejsce gdzie strzeli.
Pierwsza zdobyta bramka przez Theo ze Newcastle, spokój, rozejrzał się, podciął piłkę nad bramkarzem. Jak Bergkamp, jak Henry:)
Po tym jak Arsene z leniwego defensywnego Songa zrobił pracowitego box to box defensywno-ofensywnego pomocnika nic mnie już nie zdziwi.
A ja myślę, że słowa Wojtka są twarde, ale wyważone. On nie dyktuje Wengerowi żadnych strasznych warunków. Mówi po prostu "chcę grać dla Arsenalu tylko wtedy, jeśli klub będzie chciał, abym grał dla niego".
Walczy chłopak o swoje. Wie, że potrzebuje teraz meczy i doświadczenia. Dlatego pyta wprost Wengera, "czy będzie grał"?. Ma chłopak głowę na karku.
Treningi treningami, ale bramkarzem najwyższej klasy staje sie poprzez grę w poważnych meczach. On to wie i tego chce.
No Arsene, trudny orzech do zgryzienia przed tobą. Albo obiecasz mu 10-15 meczy albo chłopak nie podpisuje kontraktu.
Podoba mi się. Proponuję takie "stawki"
Pierwsze nurkowanie-2 mecze
Drugie-4 mecze pauzy
3-8 meczy
czwarte- 16
piąte-32
Szóste nurkowanie i siedzi cały sezon na ławie:)
Jak napisał maciek56 truizmy, truizmy i jeszcze raz truizmy. Djourou zamiast główkować nad oczywistościami niech lepiej skupi się na swojej grze.
Koleś ma jak na razie zerową inteligencję boiskową, przewiduje posunięcia przeciwnika na pół ruchu do przodu. Jego sztandarowy numer to pościg za zawodnikiem połączony z jego obiegnięciem. Djourou po prostu najczęściej ustawia się nie z tej strony co trzeba. A w dodatku jest baaardzo wooolny.
Johan, lubię cię, ale bardziej lubię Arsenal, więc życzę ci wygodnego miejsca na ławie.
@KingPersie
Tym bardziej trzeba zakupić Matuidiego:)
Lata mijają a Denilson stoi w miejscu, czasami krok do przodu, a potem krok w tył
@batafor
Nikt nie musi Ciebie porównywać do neandertalczyka. Sam to robisz swoim komentarzem. Można nie lubić Barcy i Messiego, ale szacunek drugiemu człowiekowi się należy. Sposób, w jaki traktuje się drugiego człowieka( a nie wygląd) jest właśnie tym, co odróżnia człowieka od neandertalczyka.
Wiek? Wątpię. To, co może zablokować Wojtkowi drogę do bramki to, jak to Arsene ujął, "odpowiedzialność trenera za rozwój jego zawodników", czyli Fabian jest dobrym bramkarzem i ja wam to udowodnię choćby to miało trwać 10 lat.
Na szczęście Wojtek jest już na miejscu drugim i jeśli będzie tylko wykorzystywał szansę to na pewno będzie lepszy od Łukasza. I on to wie. Więc podpisze umowę
@evelred
Jest zupełnie odwrotnie niż piszesz
"jeśli Szczęsnemu zależy na częstej grze w Arsenalu to raczej tego nie podpisze". Odwrotnie: na pewno to podpisze.
Arsenal jest jedynym klubem z Big4(jeśli nie w Big10 lub całej PL), w którym konkurencja na bramce jest tak słaba.W tej chwili na drodze do number1 został mu tylko chimeryczny Fabian.
Chyba, że wierzysz, iż Fabian będzie tak bronił przez następne 10 lat. Wojtek raczej w to nie wierzy i dlatego podpisze
Mnie bardziej od tego KIEDY wróci Robin i Kieran interesuje: DLACZEGO oni łapią tak kontuzje? Czy Robin/Kieran ma coś ze ściegnami, mięśniami, kośćmi? O co kaman?
Po pierwsze: ciężko kibicować zawodnikowi, który permanentnie łapie kontuzje
Po drugie: ciężko traktować go jako część drużyny
Po trzecie: tak naprawdę to on rozwala drużynę, bo niby jest a go nie ma. Nie wiadomo, kupować nowego czy czekać na niego?
Przydałoby się jakieś szersze wytłumaczenie, wychodzące poza obecną kontuzję, mówiące ogólnie o podatności Robina/Kierana na kontuzje.
Poza tym, Aaron, który miał straszne złamanie, paradoksalnie, zagra więcej w tym roku niż Robin. Strange
Podoba mi się to podejście. Może nie jest to najważniejszy puchar, ale sama atmosfera zwycięstwa, dotarcia do finału i ostatecznej walki będzie dla naszych boys czymś na pewno inspirującym. Smak zwycięstwa uzależnia a nasi zawodnicy nie za bardzo go znają
Najbardziej cieszy Laurent i Bendtner. Co ciekawe, gdy Nicklas powrócił po kontuzji w zeszłym sezonie kiwał w tak drewniany sposób, że aż wstyd było patrzeć. Tym razem można juz to nazwać dryblingiem. Pełna koordynacja nóg, zwód, minięcie zawodnika, strzał. Jestem pod wrażeniem.
Laurent zagrał jak profesor. Zobaczymy czy utrzyma poziom jak zagra z mocniejszymi drużynami.
Djourou? Beznadziejnie i to dosłownie. Wydaje się, że nie ma żadnej nadziei, że będzie lepiej.
eastmond, vela słabo
eboue, koscielny, bendtner fajnie walczą
rossa osamotniony
denilson nie najgorzej, pare podań zaskakujących
mecz? słaby
czekam na JETa lub innych młodych gniewnych
"Moja wiara została zakwestionowana, lecz nie chciałbym tu przytaczać słów niektórych ludzi"
Ależ Arsene, przytocz te słowa. Słowa wszystkich ludzi, którzy przez ostatnie dwa sezony uważali, że ALmunia i Fabian to słabi bramkarze i którzy twierdzili, że w dużej mierze przez nich straciliśmy szanse na majstra i inne puchary. Czy z tego powodu, że Łukasz zagrał 3 dobre mecze okaże się, że to nie przez niego straciliśmy ileś tam punktów i odpadliśmy z FA Cup w poprzednich sezonach? NIE. To, że Fabian coś tam teraz gra, nigdy nie zmieni strat z zeszłych sezonów.
Lepiej powiedz dlaczego tak późno to nastąpiło i czy w przypadku Djourou i Denilsona też będziemy czekać kilka lat aż osiągną swój poziom czy może kupimy kogoś wcześniej?
Ja również nie jestem do końca przekonany do Samira. Bez wątpienia jest dobry, ale czy bardzo?
Czas pokaże.
W każdym razie ja po jego bramce z MC obiecałem sobie, że złego słowa o chłopaku nie powiem przez następnych, co najmniej, 5 meczy:)
Daję chłopakowi kredyt i komentuję tylko jego dobre zagrania.
Chciałbym tylko prosić o większą uważność przy tłumaczeniu i pisaniu takich tekstów. Ma to o tyle znaczenie, że później dyskutuje się nad takim artykułem, nad słowami w nim zawartymi.
I tak zdanie "Zubizarreta, nie jest przekonany co do zakupu Cesca" oznacza, że Zubizarreta nie uważa Ceska za odpowiedniego zawodnika do zakupienia.
Tymczasem następne zdanie:"Nie rozmawiałem w ostatnim czasie z Wengerem na temat możliwości realizacji tego transferu. Cesc jest świetnym piłkarzem, ale nie mogę zagwarantować, że kupimy go przed następnym sezonem" mówi, że nie ma rozmów między ARs-Barc. Tak więc Zubizarreta nie tyle "nie jest przekonany co do zakupu Cesca" co nie jest przekonany, ŻE UDA SIĘ CESKA ZAKUPIĆ. Mała różnica, ale znacząca
Bardzo ciekawa analiza, szczególnie naszej gry ofensywnej.
Do charakterystyki Chamakha dodałbym tylko słabe wykończenie akcji nogami, ale za to bardzo dobrą technikę wbiegania w pole karne i upadku:)
Co ciekawe, faule na Andrieju na przykład nie są w w większości odgwizdywane, gdyż jest on niski i jego upadki kwalifikują się na walkę bark-bark. Z kolei przewrócenie Chamakha, z racji jego wzrostu jest znacznie bardziej spektakularne. Nie da się go po prostu wcześniej "przygnieść" biegnąc obok niego. No i upadać to chłopak umie. Niektórzy tak upadają po faulu, że nie wiadomo czy faul był. Chamakh tak upada, że nie można mieć wątpliwości.
zdjęcie 6 i 7 z klęczącymi Citizensami, bezcenne
Wszystkim zachwycającym się Fabianem i pytającym gdzie są jego krytycy trzeba odpowiedzieć: w tym samym miejscu gdzie przedtem. Siedzimy i oceniamy go po meczu. Kiedyś dawał ciała, przegrywał nam mecze i wypadaliśmy przez niego z rozgrywek. Dostawał wtedy bęcki zasłużone, krytyka była tym na co zasłużył. Nic nie zmieni straconych przez niego piłek i odpadnieć z pucharów. Co, mamy udawać, że te fakty nie miały miejsca??
Więc nie róbcie dzieciniady i nie zadawajcie takich pytań. Dziś Fabian gra coraz lepiej, ratuje nam mecz(interwencja z pierwszych minut uratowała nam mecz według mnie) i dostaje zasłużone pochwały. Jak utrzyma formę dostanie większe wsparcie.
Dostaje to na co zasłużył. Tak jak należała mu się krytyka za jego dawne "wyczyny"
Squilla i Djourou to straszna bieda.
Karny!!!
Dokładnie, mi też kojarzy sie to z Fabsem. I mam nadzieję, że Cesc zrobi coś podobnego w przyszłym sezonie. Czyli powie, że odchodzi jeśli zespół nie zostanie znacznie wzmocniony, tak żeby był w stanie walczyć o mistrzostwa. Rooneyowi to obiecano.(wiem że wielu myśli że to była przykrywka pod żądania kasy, ale ja wierzę że częściowo także o to chodziło Rooneyowi)
Nie ma czegoś takiego jak pech przez kilka sezonów panie Wenger.
Jak sie liczy na napastnika, który od 5 lat nie rozegrał sezonu, to sie jest naiwniakiem(idiotą?).
Jak się liczy, że 5 obrońców obskoczy się PL,FA,CC i LM to się budzi z ręką w nocniku, czyli Squilla i Djourou na obronie 19 października. Jedna kontuzja więcej i gramy Songiem na ŚO. Czyli jesteśmy w głębokich troubles.
Od kilku miesięcy pisałem, że nasza linia obrony jest słaba JAKOŚCIOWO jak i ILOŚCIOWO.
Dodatkowo jesteśmy najbardziej podatni na kontuzje.
Przestańmy więc mówić o pechu. Powiedzmy szczerze Arsene, że dałeś ciała i nie przygotowałeś nas na ten sezon.
Też nie wiem o co kaman z tym filmikiem.
Jego tytuł powinien brzmieć: "o tym jak bardzo zawodnik po kontuzji chce grać a jak słabo mu wychodzi":)
Dajesz Theo!
GunnersFan9
dlatego napisałem, że "może na rok", gdyż powtarza się dosłownie(od "kilku dniowej" przez "długoterminową" kontuzję) historia Rossy. Brakuje tylko trzeciego wydłużenia "do roku".
W tej chwili, z tej wiadomości, wygląda na to, że będzie półroczna, tak do lutego na pewno.
-->ncba
Z twojego newsa wynika, że Verma może zniknąć na rok, jak Rossicky. Tragedia.
No cóż, 20 październik a my gramy naszymi dwoma ostatnimi środkowymi obrońcami...
W większość ‘wielkich’ meczów nie decyduje obrona, jednak to, której ekipie uda się jako pierwszej zdobyć bramkę - mówi Wenger.
Ale przecież o tym, której drużynie uda się zdobyć pierwszą bramkę decyduje właśnie obrona!! Jeśli gol wpadnie w siedemdziesiątej minucie to przez te 70 minut kluczowa była obrona. Żeby strzelić drużynie przeciwnej pierwszą bramkę, najpierw nie wolno pozwolić na to samo drużynie przeciwnej. Przecież to są podstawy piłki nożnej i logicznego myślenia...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Tam zaraz zmiana taktyki. Może usprawnić tę co mamy? Parę propozycji:
1. Poprawić kontratak. Zbyt często przechodzimy do ataku pozycyjnego zamiast pędzić na bramkę To dobry sposób na zdobycie pierwszej bramki i zmuszenia do otwartej gry.
2. Lepsze wrzutki z boku, szczególnie Bacarego. Niskie mocna piłki na wysokości głowy, które wystarczy tylko skierować w stronę bramki a nie loby za pole karne.
3. Strzały z dystansu. Nie czekać aż ustawi się cała drużyna. Rozciągać grę na boki, szybkie podanie do środka i jeszcze szybszy strzał zanim przeciwnicy zdążą ustawić znowu autobus na polu karnym.
4. Bardziej zdecydowanie wchodzić w pole karne. Tu przykładem niech będzie Andriej. Ten gość, ma się wrażenie, jest przyciągany przez bramkę. Jak tylko dostaje piłkę w okolicy pola karnego to od razu wchodzi w szestnastkę. Jeden zwód, drugi zwód, wszystko na pełnej prędkości, lewa prawa noga a potem strzał albo mocna piłka w pole karne. A nie to pykanie piłki bez końca na 25-35 metrze. Można mieć różne pretensje do Andrieja, ale często jako jedyny pamięta, gdzie znajduje się bramka przeciwnika
5. Przypomnieć Chamakhowi, że napastnik jest od strzelania goli i wchodzenia w pole karne a nie tylko od oddawania piłki do tyłu.
A tak BTW. Najlepszą zmianą taktyki byłaby porządna obrona i nie mniej porządny bramkarz. No i prawdziwy napastnik. No ale cóż, jak się skąpiło kasy na transfery to trzeba kombinować przy taktyce...