Komentarze użytkownika Arahja

Z Coldplaya lubię chyba tylko 'Fix You', może jeszcze z dwa utwory - reszta jest po prostu miałka

Szczerze mówiąc nie polecam wam tego zawodnika. W średniej Fiorentinie się wyróżnia, ale grając przeciwko lepszym drużynom widać, że jest to zawodnik po prostu przeciętny. Lubię go, ale nie jest to piłkarz na Arsenal.

Akurat ten gość był w ostatnim, fatalnym sezonie, niesamowitą podporą drugiej linii i bez niego nasz środek praktycznie nie istniał. Klasowy przecinak i idiotyzmem jest to, że się go pozbywamy. Jednak Conte chce kogoś kto oprócz przecięcia akcji potrafi coś rozegrać i dlatego niemal zaklepanego mamy już Vidala.

Przestańcie gadać o Traore, bo gość nie potrafił sobie poradzić z takimi gwiazdorami jak De Ceglie i Grosso, ba! przeważnie nie umiał nawet dostać się na ławkę. A w tych paru meczach w których zagrał, to tylko potwierdził że jest cienki jak barszcz.

Menadżerem Werderu nie jest Allofs, a Schaaf. Allofs to ich prezes.

Postępowanie Wengera szlachetne acz głupie. Co z tego że Gibbs się rozwinie, gdy klubowi korzyści da to mierne? Francuzowi chyba w ogóle nie zależy już na trofeach.

Waszym problemem jest brak elastyczności Wengera. Elastyczności do zmieniającej się wraz z czasem sytuacji na piłkarskim rynku. To normalne, że jeszcze 10 lat temu transfery powyżej 15 mln funtów były niezwykle rzadkie, ale teraz za taką kwotę nie sprowadzi się żadnej gwiazdy. Zasady Francuza są bardzo szlachetne, antykomercjalne - ale nie oszukujmy się - wyjątkowo głupie. Macie bardzo silny trzon drużyny, jesteście jedną z najbogatszych drużyn świata, a wasz lider co rok skąpi na transfery mimo że zaczyna mu sie to odbijać coraz większą czkawką. Nie brakuje wam zgrania, nie brakuje wam chęci walki, nie brakuje wam utalentowanych zawodników...
Ale brakuje wam gwiazd. Kilku piłkarzy z najwyższej półki, kupionych nawet za grube pieniądze przyniosłoby wam, zdaniem skromnego kibica Juventusu, mistrzostwo Anglii już w pierwszym sezonie po tak dokonanych wzmocnieniach.

Odejścia Clichego i ewentualnie Nasriego byłyby dla was sporymi osłabieniami. Jednak trzymanie zawodników na siłę całkowicie mija się z celem. Jeśli taki Nasri chce odejść - oznacza to, że nie jest godny przywdziewania koszulki Arsenalu.

Diego to świetny zawodnik, ale już się niestety wypala, o ile całkowicie nie wypalił. Chociaż z drugiej strony technikę wciąż ma bajeczną i myślę że wpasowałby się w waszą filozofię gry bez problemu. Wszyscy mówią, że w Juve grał słabo. Owszem, słabo, ale i tak był jednym z najlepszych zawodników w tym fatalnym sezonie. Większość winy leżała po stronie Ferrary, który nie miał pojęcia jak przygotować i ustawić zespół, stworzył więc mierną taktykę opierającą się tylko i wyłącznie na Diego. Brazylijczyk z tym zadaniem sobie nie poradził. W Arsenalu to on wchodziłby już w gotową, techniczną filozofię Wengera, doskonale pasującą do jego umiejętności. Co do ceny - podana w newsie jest śmieszna. Kosztowałby on na dzień dzisiejszy nie więcej niż 15 mln euro. Śmiało wyciągnęlibyście go za 11-12.

9 lat, 182 cm, biceps 72 cm, Golf dwójka 1.8 kompresor evo, konto premium na winampie

Leżycie

Wg. mnie ta specyficzna taktyka transferowa miałaby sens, gdyby po odejściu Henry'ego, do gabloty klubowej trafiły jakieś trofea. A tak? Fajna strategia, Wenger wie co robi, tamci piłkarze marnują się po odejściu - NO I CO Z TEGO? Posucha trwa.

W jakimś kanale mówili że ktoś wyczytał że w jakiejś gazecie pisało że ktoś tam rozmawiał z kolegą Fabregasa a on z jego mamą i ona powiedziała że Cesc lubi placki.

Chcą, abym dawał szansę na grę młodym zawodnikom takim, jak Theo Walcott, Jack Wilshere czy Kieran Gibbs a jednocześnie sprowadzał nowych graczy. Tych dwóch rzeczy nie da się połączyć. Jeśli rozwijający się zawodnicy nie będą mogli grać, stracą szansę na rozwinięcie swoich umiejętności.

To mówi samo za siebie - Wengerowi zależy na szkoleniu i promowaniu zawodników, nie na sukcesach. Tyle na ten temat.

Tracicie na skąpstwie Wengera, oj tracicie. Arsenal jest jednym z najbogatszych klubów świata, macie kasy jak lodu a co rok kupujecie jedynie taniznę lub sprowadzacie gości za darmo - pozbywając się najlepszych.
To drużyna z wielkim potencjałem, wykorzystywanym nijako.

Wśród bramkarzy mieliście otwarty supermarket. Dostępni byli Frey, Given i Schwarzer. Wenger nie kupił nikogo.

Patrząc z boku, jako kibic Juventusu, stwierdzam że gość ma 100% racji. Dodając jeszcze do tego poważne olewanie obrony przez Wengera to mamy efekt. Myślicie że on nie ma kasy? I że nie ma obrońców chętnych na przejście do klubu takiego jak Arsenal?
Zresztą to, że Wenger jest ślepo zapatrzony w swą ślepą taktykę widać raz po raz. Dla mnie najbardziej dobitnym tego przykładem był mecz w Barcelonie.

Weźcie o Kielonie nawet nie marzcie chłopaki bo on jest akurat jednym z piłkarzy z plakietką 'nie do ruszenia'.

W mordę... Kim my się interesujemy... Z takimi bucami w zarządzie nie zajdziemy NIGDZIE

Diego kilkakrotnie potwierdził że zostaje.

Do was chce przejść każdy młodzik z Lig Ę :)

Powinniście się skupić na Freyu, który chce do was przejść a nie rozglądać się za średniakami.

Szopka Kibiców Barcy wśród Kanonierów XXVII: Powrót Rozczarowanych

No i ma chłop rację. Ktoś musiał mieć zrypany największy dzień w karierze. Szkoda go.

"- Barcelona zachowuje się prawidłowo. Owszem, zawodnicy udzielali wielu wypowiedzi i powtarzali, że Cesc chce odejść z Arsenalu, ale nie widzę w tym nic zdrożnego."
Powiedział Leo Messi, guru transferowy WięcejNiżKlubu

"- Ni chu*a"
Powiedział Arsene Wenger, osoba nie mająca w tym bajzlu nic do gadania.

Kolejny buc

Lekko przereklamowany, tyle wam powiem.
Ale i tak by się wam przydał.
Udine to jeden z klubów które grają zatwardziałe catenaccio, ich obrona jest zgrana - sam Zapata jest dobry, ale bez przesady.
Za to miana kopalni diamentów klubowi zza słoweńskiej granicy odmówić nie można.

I jak tu szanować taki klub...

Bo to jest żałosny klub. Symbol żałosności z żałosnymi piłkarzami.

Genialny? Dajcie spokój.

Giovinco u 4 trenerów pod rząd nie dostawał szans gry. Nie chodzi o to że oni byli aż tak niekompetentni (bo na dobrą sprawę za bystrzy też nie). Po prostu Seba to zawodnik tylko i wyłącznie ofensywny, czyli na dobrą sprawę mogący grać jedynie w 4-5-1. Przykład? Mecz z Sampdorią z zeszłego sezonu, wygrany 5-2, grany właśnie diamentem. Że żaden z trenerów nie dostrzegł że takim ustawieniem Juve miażdży... Ranieri preferował sztampowe 4-4-2. Ferrara kiepskie 4-3-1-2, w którym Giovinco mógłby się sprawdzić, ale mając konkurencję w postaci Diego za wiele nie pograł. Zac kombinował i kombinował, a Giovinco nie grał. Teraz Del Neri też preferuje 4-4-2, więc Seba za dużych szans nie dostanie...

On u was? Myślę że to średni pomysł. Jeśli byłby takim talentem jak wszyscy piali, przebiłby się u was. Czy jednak przebiłby się mając tak liczną konkurencję?
Oprócz was biją się o niego Bari i Parma, żadni potentaci. Giovinco chce grać, więc nie mając od was tej gwarancji, możecie o nim zapomnieć.
Nie chcę, by zostawał w Juve i się marnował.
Niech idzie.
Ale niech idzie i GRA.

Skład mocny, trener słaby.

Juve - Lyon 2:1.
Skoro są w kontekście reszty tak mocni to dobrze, bo nasz słaby poniekąd skład ich pojechał.
Ale to tylko sparingi, w tamtym roku przed sezonem Real też pojechaliśmy a jak się skończyło to lepiej nie wspominać...

Tak czekałem kiedy jeszcze ten salceson zabierze głos.

- Najważniejszą rzeczą dla napastnika jest gra z pomocnikiem, który szuka cię na boisku, kiedy tylko jest w posiadaniu piłki - powiedział Robin. - W rzeczywistości może mieć to wpływ choćby na to, która drużyna sięgnie po Mistrzostwo Świata.

Każda okazja dobra by pojechać po Sneijderze :D

Giovinco to zawodnik do 4-5-1, dlatego wszyscy poprzedni trenerzy go olewali. W ataku błyskotliwy, ale daje dupy z tyłu.

Forlan? Marzenie, mam nadzieję że Marotta się postara, bo chyba nikogo innego bardziej bym nie chciał.

Dawniej nawet lubiłem Barcę. Teraz, gdy wszystkie dzieci neo deklarują przywiązanie do tego klubu, zapomina się o tych co kibicowali im od dawna. Ale cholera. Wali mnie to.
Spójrzcie co sądzą o was i o tej kompromitacji ala 'niewinny żarcik' polscy 'kibice' Blaugrany, wzięte z fcbarca.pl :

"jakze biedni sa ci kibice arsenalu, podrzednego klubiku ktory jedyne z czegos slynie to złodziejskiej i perfidnej sztuce wydobywania utalentowanych chlopcow z innych, lepszych od nedznej swojej, akademi juniorskich. arsenal to wrzod na dupie zdrowego europejskiego futbol i mam nadzieje ze w tym sezonie ten wrzod zostanie wyciety za pomoca manchesteru city, liverpoolu i totenhamu. bo o walce z united i chelsea to te marne kmioty nie maja co marzyc. i wroca na nalezne im miejsce zwyklego sredniaka.

a fabregas moze sobie tam zostac i wlaczyc z francuskim zlodziejem o miejsce w lidze europejskiej. "

Lub cała masa podobnych:

"hehehe dobre :)

I olejcie tych co się napinają. Dzieci boją się stracić piłkarza tak jakby ten strach miał jakoś pomóc w jego zatrzymaniu :) "

Forlan.

Dla mnie oferta marzenie, ale absolutnie nierealna.

Szczerze.
Nike schodzi na psy. O ile stroje w wersji z długimi rękawami są kapitalne, to te z krótkim... nie powalają. Niby wszystko ok, ale szerokość czerwonego paska na rękawach sprawia wrażenie jakby ten strój był robiony w garażu przez szwagra i jego kumpli. Spójrzcie na przykład na wasze stroje z sezonu 05. Praktycznie nie różni się wiele, a wygląda o wiele efektowniej i estetyczniej.
To oczywiście tylko moje subiektywne zdanie i każdy może się z nim nie zgodzić.
Pozdrawiam.

Niewiedza,
Czy trzeba być chamem żeby mieć charakter?
Spójrz na Del Piero, Raula, Gerrarda, Terrego czy Seedorfa i powiedz że to są piłkarze bez charakteru.
A przykład z jęzorem to nawet nic.

Podczas finałowego meczu o Puchar Włoch Francesco Totti wyleciał z boiska za brutalne kopnięcie piłkarza Interu. Po meczu powiedział, że Balotelli go prowokował obrażając fanów Romy i to miasto. (Dokładnie: "Każdy Rzymianin to kawałek gówna")

W kwietniu tego roku po kłótni z kolegami z drużyny Interu, Mourinho zdecydował, że musi opuścić zgrupowanie, choć wcześniej zawodnik rozmawiał z samym prezydentem Massimo Morattim i obiecał, że nie przysporzy więcej kłopotów.

Balotelli nie tylko się kłoci z zawodnikami własnego zespołu, ale potrafi przejść do rękoczynów. Po jednym z meczów Interu doszło do przepychanki pomiędzy nim a Marco Materazzim.

W jednym ze spotkań ligowych, gdy po kolejnej jego nieudanej akcji kibice Interu zaczęli na niego gwizdać cisnął o ziemię swoją koszulką.

Innym pomysłem włoskiego zawodnika na zwrócenie na siebie uwagi było założenie w jednym z programów koszulki Milanu. Teraz wyobraź sobie wspomnianego Henryego w koszulce Chelsea bądź Spursów.

sport.pl/sport/1,86005,7340438,Mario_Balotelli___czarny_charakter.html Tutaj w sumie jest to dobrze podsumowane. Nie zwracaj uwagi na źródło. Nie chce mi się grzebać po stronach corriere, gazzetty i tuttosportu więc daje to co znalazłem pod ręką.

A nawet jeśli nie zgadzasz się z tą częścią mojej wypowiedzi, to weź pod uwagę resztę.
Pozdrawiam.