Komentarze użytkownika Argudo

maciekbe

Nie napisałem, że mam rację. Aczkolwiek nie wierzę, że różnica w danych podawanych przez dwie strony jest tak duża, że z 1 centymetra zrobiło się osiem. Chyba, że pokażesz mi "swoje" źródło, to uwierzę.

maciekbe

Nie no spoko, każdy może się pomylić, mi się też to często zdarza. Racja, różne źródła itp. ale różnice nie są chyba aż tak wielkie :)

Casillas*

Cassilas - 1,82
Ospina - 1,83

No nie wiem, liczę i liczę i coś mi nie może wyjść 8 cm.

Lucas ma być gotowy na Hull.

Szczęsny wydaje się być przywiązany do Arsenalu i myślę, że chciałby do nas wrócić. Wszystko zależy od Wengera. Jeżeli staruszek ma jeszcze trochę oleju w głowie, to raczej widzi, że zmiana w bramce wyjdzie nam na dobre. Chociaż ja bym wolał, by tę decyzję podjął już ktoś nowy.

Inwiktus

Raczej nie martwię się o to, czy Szczęsny będzie chciał wrócić. Bardziej boję się, że Wenger postanowi go sprzedać i będziemy musieli się męczyć z wypalonym Cechem na bramce.

Bellerina lepiej oszczędzać na Bayern. Natomiast El Neny to jakiś wybryk natury, rok w Arsenalu i jeszcze nie opuścił meczu z powodu kontuzji.

Nie no, fajnie, że jeszcze wierzy, chociaż każdy z nas wie, jaka jest prawda, w tym najprawdopodobniej sam Arsene. Natomiast tytuł mnie nieco przeraził, bo myślałem, że Wenger powie, że będzie chciał jeszcze trochę pobyć na Emirates.

Jeszcze Rybus :P Ale z tego, co ostatnio widzę, to stracił miejsce w pierwszym składzie. Teraz na LO częściej gra Morel, no a na skrzydle jest Depay.

Ma predyspozycję, by stać się czołowym zawodnikiem klubu i jednym z najlepszych na swojej pozycji na świecie.

Jestem ciekaw podobnych przewidywań sprzed kilku lat. Pewnie większość się nie sprawdziła, ale co tam. Myślę, że 2-3 wskoczy na najwyższy poziom, a reszta będzie po prostu solidnymi zawodnikami przeciętnych klubów.

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/16684120_659353844246751_6231100037918262312_n.jpg?oh=455ebe50a71d9b33544937170b0a4b05&oe=594A790A


Szczęsnemu chyba się ktoś na konto włamał xd

Carl Jenkinson ma dzisiaj 25 urodziny.

Cheik Tiote przeniósł się do 2. Ligi chińskiej.

Dewry

Właśnie też zwróciłem uwagę, że to by oznaczało, że u siebie nie przegraliśmy. No ale, jak się okazało, druga statystyka obejmuje więcej meczy.

Dewry

Dotyczy to ostatnich 22 meczy wyjazdowych. Dzięki, że na to zwróciłeś uwagę, bo to chyba nie są tylko z tych 34.

Ta statystyka dopiero dobija:

Ostatnie 34 mecze vs Spurs, Liverpool, United, City & Chelsea:
Won 6 Drawn 15 Lost 13

A na wyjeździe:
Won 2 Drawn 7 Lost 13

0-0 i 2-3 dają porównywalną sytuację. Do awansu wystarczy 1-0 u siebie, w przypadku straty gola trzeba strzelić dwie bramki. Różnica jest taka, że przy 2-3 rywal od początku ma przewagę, bo gdy nie padną bramki, przechodzi dalej.

Points v Chelsea last 5 seasons

12 City
11 Liverpool
10 Newcastle, Spurs
9 Southampton, WBA
8 West Ham
7 Man United, Everton, Stoke, Sunderland
6 Crystal Palace, Swansea
5 Arsenal

Jak nawet Sunderland częściej punktuje z Chelsea, to wiadomo, że coś jest nie tak.

Tak to już z nami jest. Potrafimy zagrać super mecz, pokonujemy Barcelony, Bayerny i Chelsy, ale co z tego, skoro jakiś czas później i tak zbłaźnimy się w starciu z jakimś Watfordem. Mamy potencjał i niejednokrotnie to udowodniliśmy, ale zbyt często zdarza nam się przejść obok meczu, który trzeba wygrać. W tym roku przewiduję podobną historię. Damy ciała na Alianz, potem wygramy u siebie i jak zwykle zabraknie bramki.

Jeszcze kojarzę, że Gervinho wtedy setkę zmarnował. Miał piłkę na nodze i mógł nam dać ćwierćfinał.

Doskonale pamiętam mecz z Bayernem, bo w ten dzień wybrano papieża. Pamiętam, jak w ostatnich minutach Bayern trzymał nas w narożniku, a tam było 10 naszych i walczyło o piłkę. Tak to już jest, że potrafimy zagrać jak równy z równym z każdym w Europie, ale zazwyczaj tylko w jednym meczu i brakuje potem bramki.

Czy tylko mi kanonierzy.com coś lagują dzisiaj? Raz wchodzę normalnie, innym razem strona nie chce się załadować.

Nie no, śmieszki heheszki, ale Arsenal rzeczywiście się rozstrzelał w tym sezonie. Mieliśmy kilka deklasacji, co wcześniej było raczej rzadkością. Oczywiście lepiej byłoby, gdybyśmy tę skuteczność przełożyli na mecze z mocniejszymi rywalami. Ale cóż, sezon już przegrany, więc przynajmniej mamy się czym pocieszać.

"W miniony weekend FC Barcelona i AS MONACO strzeliły swoją setną bramkę w sezonie 2016/17. To najlepszy wynik z topowych lig Europy.
Na trzecim miejscu jest Real Madrid C.F. (98 goli).
I uwaga, NIE ZGADNIECIE... kto jest na 4. miejscu? :D"


Ale śmieszkują z nas na facebooku :D

Według mnie jeden z lepszych sędziów w Premier League. Szkoda, że nie dal go nam na Chelsea.

Gwoli ścisłości - Lucas Perez rozegrał 16 meczy w Arsenalu, ma 6 goli i 5 asyst. Łącznie ma na koncie 791 minut, co daje gola lub asystę co 72 minuty. Czy to są słabe statystyki?

thegunner4life

No rzeczywiście, żeby we wrześniu wierzyć w mistrzostwo to trzeba być odurzonym. Nie wiem, co w tym złego, że wierzę, że się odbudujemy i ten sezon będzie inny, niż poprzednie. Dla mnie niezrozumiałe jest przekreślanie Arsenalu już na początku sezonu, kiedy nie wiadomo, jak się wszystko potoczy.

Perez to Campbell v2. Kiedy gra, jest jednym z najlepszych na boisku,ma świetne statystyki i w nagrodę zawsze dostaje ławkę lub trybuny w kolejnym meczu.

Trzeba wierzyć, że nowy menadżer wprowadzi powiew świeżości, który jest potrzebny temu zespołowi. Wenger już nic nowego nie wymyśli, nawet przy dużym transferze w lecie nie wierzę w mistrzostwo z Arsenem na ławce. Tu potrzebna jest nowa myśl szkoleniowa, ktoś, kto będzie potrafił zadecydować, kto jest potrzebny w drużynie, a kto nie. Nie wiem, kim będzie nowy trener, ale liczę, że zmiana nastąpi już tego lata. Znane nazwisko byłoby mile widziane, a trenera typu Howe po prostu trzeba będzie zaakceptować i dać mu wykonywać swoją robotę.

No tak, Mourinho...Będzie ciężko z tym dealem. Chociaż Cecha nam sprzedał. Ale mam nadzieję, że to już nie Wenger będzie się o niego starał.

Co do niechcianych piłkarzy, to marzy mi się Martial, który nie dogaduje się z Mourinho. Jeżeli MU sięgnie po Griezzmana, to nasze szanse mogą wzrosnąć. Mam nadzieję, że Wenger(?) o nim pomyśli.

Nieważne, że już tylko 2 punkty, ważne, że wciąż za nami. Niech to trwa jak najdłużej.

Spadamy na 4? Słabo. No cóż, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.

Ciekawe, czy tak samo by mówił, gdyby to Chelsea straciła gola w ten sposób.

To dzisiaj ten dzień, kiedy urodziny mają Ronaldo, Neymar i Tevez. Ale świętuje też Jon Toral.

Robert Lewandowski Piłkarzem Roku w Polsce. Tutaj wszystkie rozstrzygnięcia:

http://pilkanozna.pl/index.php/Wydarzenia/Reprezentacja-Polski/902811-gala-tygodnika-qpika-nonaq-relacja-na-ywo.html

imprecis

No właśnie, finansowo nam do nich daleko, a jakoś udało nam się ich pokonać. Poprzedni sezon był zaprzeczeniem teorii, że w Premier League najważniejsze są pieniądze.

imprecis

Ale obecna forma Leicester nie ma żadnego znaczenia. Ważne jest to, że Arsenal przegrał z klubem z dużo mniejszym budżetem, czym obalona została teoria, że przegrywamy mistrza, bo mamy za mało pieniędzy. Skoro - tak jak twierdzisz - bogate kluby mogą sobie pozwolić na gorszy sezon, to dlaczego Arsenal nie potrafi tego wykorzystać i zdobyć majstra?