Komentarze użytkownika Armata500

Znaleziono 4454 komentarzy użytkownika Armata500.
Pokazuję stronę 14 z 112 (komentarze od 521 do 560):

Komentowany temat: Marquinhos pierwszym transferem 04.06.2022, 23:41

Jak przychodził Martinelli z trzeciej czy tam czwartej ligi brazylijskiej, to grono znawców również miało pewne wątpliwości. A po co, a dlaczego, a co on potrafi, przecież w akademii mamy lepszych niż jakiś młody Brazol kopiący się w czoło na pastwisku. Serio? Może dajmy chłopakowi szansę. Skoro Arteta go chce to znaczy, że coś tam w nim widzi. Nawet jeśli sobie nie poradzi i przepadnie w Arsenalu, to co to jest 3.5 mln euro dla takiego klubu, jak nasz? To są grosze. Nic nie tracimy, nic nie ryzykujemy. Możemy tylko zyskać, a nuż wypali. Czemu tak ujadać, jakbyśmy mieli płacić za niego 50 mln i miałby to być transfer do 1. składu od razu... Trochę to takie żenujące.

Komentowany temat: Oficjalnie: Elneny zostaje w Arsenalu na dłużej! 01.06.2022, 18:53

Po to są takie mecze, żeby próbować różnych rozwiązań. Kiedy Michniewicz ma to robić, jak nie teraz? Wiadomo, że fajnie utrzymać się w Lidze Narodów, nie spaść niżej, wygrać kilka meczów i w ogóle. Ale prawdziwy test i egzamin będzie pod koniec roku. Musi szukać, sprawdzać, eksperymentować, bo kiedy, jak nie teraz? G*wno mnie obchodzi styl w tym meczu. Obchodzi mnie wyjście z grupy na mundialu, bo to powinien być w końcu nasz cel, a patrząc na ostatnie lata - łatwe to nie będzie.

Wiadome było, że trener będzie rotował, eksperymentował, bawił się ustawieniem. I wiadome było, że nie musi to wyglądać od razu świetnie... Ja w ogóle nie jestem zaskoczony stylem gry reprezentacji. Nie od razu (o ile w ogóle, ale mam nadzieję, że będzie dobrze) będą grać tak, jak wymarzy sobie to Michniewicz i kibice...

Komentowany temat: Walka trwa: Arsenal vs Manchester United 23.04.2022, 15:38

@Gunerxxx napisał: "@ostriket: z perspektywy kibica MU jest normalne jak się gwiżdże dla nich, jak sędzię jest w miarę obiektywny to wielkie halo. Dobrze, że to nie Olivier bo mielibyśmy że 3 karne dla United 0 dla Arsenalu i czerwo dla Xhaki."

Nie no, ale w tym momencie Ty nie jesteś obiektywny, podobnie jak wielu kibiców United. Dzisiaj przecież spokojnie sędzia mógł podyktować trzy karne dla United. Karny za rękę Cedrica i zapasy Tavaresa - przecież te decyzje spokojnie by się wybroniły. W drugą stronę też się mylił - jak np. brak czerwa dla Fernandesa, która dla mnie była oczywista. No ale nie mówmy, że sędzia był dzisiaj obiektywny. Był słaby - po prostu. To jest obiektywna ocena.

Komentowany temat: Walka trwa: Arsenal vs Manchester United 23.04.2022, 14:23

United jest do klepnięcia, ale niestety dokładnie tak samo my jesteśmy do klepnięcia. Mecz jest elektryczny, mnóstwo baboli, niepewnych interwencji... Przydałaby się trzecia bramka dla nas, żeby trochę to uspokoić.

Komentowany temat: Bajeczne derby dla Arsenalu, zwycięstwo 4-2 z Chelsea! 20.04.2022, 23:20

Nie wierzyłem w Nketiaha. Ile razy wyrzucałem go ze składu w swojej głowie? Ile razy mówiłem lub pisałem, że chłopak się nie nadaje? Dużo razy. A dzisiaj zamknął mi mordę tak, że mogę tylko wstać i klaskać. Może i to tylko jeden mecz, ale za to mecz, który może być absolutnie kluczowy jeśli chodzi o ten sezon i to przeciwko jakiemu rywalowi - jednemu z naszych największych rywali na wyjeździe. Mam nadzieję, że to spotkanie da mu ogromnego kopa i sprawi, że do końca sezonu będziemy mieli z niego pociechę. Skuteczny napastnik będzie bardzo, bardzo potrzebny, oby to był przełomowy moment w jego karierze - tego mu życzę z całego serca.

Tym, którzy piszą teraz, że fart i umniejszają Nketiahowi po takim spotkaniu proponuję poważnie się nad sobą zastanowić i przestać wypisywać takie głupoty. Każda bramka była wypracowana przez Nketiaha. Przy pierwszej naciskał, biegł ile sił i z pewnością miało to wpływ na błąd rywala. Poza tym do takiej piłki trzeba było dobiec - nie każdy napastnik by dobiegł, ale Nketiah jest szybki. No i wykończenie jak klasowego napastnika, idealne. Chyba od tego jest napastnik?

Druga bramka może i padła po serii niefortunnych interwencji obrony Chelsea, ale na litość boską - Nketiah tam był. Był, naciskał, atakował, był pazerny i tylko i wyłącznie dlatego padła bramka. Jak można umniejszać Nketiahowi po strzeleniu takiej bramki? Zastanówcie się. Gdyby nie naciskał, nie atakował, nie szedł za piłką, albo nie dobiegł - to źle. Strzelił dwie bramki jak rasowy snajper i też coś nie pasuje. Bez jaj.

Droga do TOP 4 jeszcze bardzo daleka, ale ten mecz przywraca nadzieje. Teraz misja United. Jak zagramy z taką pasją i walką jak dzisiaj, to jestem spokojny.

Komentowany temat: Koniec marzeń o Lidze Mistrzów? Soton 1-0 Arsenal 16.04.2022, 18:19

Miałem jechać z narzeczoną na mecz z Leeds w tym sezonie. Wpłacona zaliczka za bilety, opłacone bilety lotnicze. A tu psikus, bo mecz przełożony z soboty na niedzielę, a mieliśmy wracać w niedzielę o 5 rano. To wszystko i tak miało być na wariackich papierach i bez noclegu, w sobotę rano wylot, trochę zwiedzania Londynu, mecz, jeszcze trochę zwiedzania, a w niedzielę rano powrót, bo ona zaczyna pracę u mnie w firmie i akurat w tygodniu poprzedzającym ten mecz i w tygodniu po meczu ma szkolenie, co jest mega ważne, by wdrożyć się do roboty. Tak więc nie ma mowy o wolnym jakimkolwiek, nie ma szans na to i dupa. Nie mogliśmy też za bardzo przełożyć lotu powrotnego na późniejszą godzinę, bo jedyna opcja to powrót do Polski koło 24 w nocy, a jeszcze dojedź z Modlina do Lublina, nawet własnym samochodem, to jednak koło 3 w nocy, spać poszlibyśmy pewnie koło 4, nie ma to sensu... Trzeba by też dobierać nocleg, bo nikt nie wytrzyma 3 zarwanych nocy przecież. Plus wyniosłoby to nas w kij kasy jednak. Nawet bez noclegu sporo by wyszło, jak na tak naprawdę 1 dzień w Londynie. Bolało, nie powiem, bo to byłby mój pierwszy raz na Emirates.

Patrząc jednak na to co ta drużyna zrobiła w przeciągu 2 tygodni - to zmienia optykę. Mecz z Leeds najprawdopodobniej będzie już o pietruszkę, a my wybierzemy się na spokojnie we wrześniu na jakiś ligowy mecz, kiedy wszystko jeszcze będzie możliwe i wciąż będą nadzieje na cokolwiek, na spokojnie zwiedzimy Londyn, obejrzymy meczyk i będziemy wypoczęci. Przy okazji jakieś nowe twarze na pewno się pojawią w drużynie, więc może i lepiej, że tak wyszło.

My gramy katastrofalnie. Nie mam pojęcia co się stało z tą drużyną po przerwie na reprezentacje. To jest aż nie do wiary, niewiarygodne. 0 pkt w meczach z Crystal Palace, Brighton i Southampton? Nie no, naprawdę, chyba największy pesymista z największych pesymistów nie byłby w stanie przewidzieć tak czarnego scenariusza.

Dla Artety przyszły sezon to ostatnia szansa. Będzie miał kolejne okienko letnie, będzie miał okienko w zimie (chyba, że zrobi tak jak w tym, czyli nic). Nie będzie LM - wypad chłopie. I tyle.

Komentowany temat: Kolejny fatalny występ i porażka z Brighton 1-2 13.04.2022, 11:03

@Marzag:

Bo być może w większych klubach nie dostał odpowiedniego zaufania? Arteta dostał ogromny kredyt zaufania i to pomimo wielu, naprawdę wielu fatalnych, katastrofalnych meczów. Emery takiego komfortu nie miał, nie było tam wiary w jakikolwiek "długofalowy projekt". Tutaj jest. Poza tym oczywistą kwestią jest to, że Emery nie mówi dobrze po angielsku, więc to też na pewno sprawiło, że nie do końca odnalazł się w Anglii.

W PSG cóż... Proszę wskaż mi trenera, który osiągnął zamierzone cele, czyli wygranie LM. Bo to jest absolutnie główny cel PSG. Nie żadna tam Ligue 1 czy puchary krajowe. Liga Mistrzów. Byli w finale, to prawda, ale nie wygrali. I od lat, pomimo składu pełnego gwiazd, nie potrafią tego zrobić. Nie zrobił tego Emery (pamiętny dwumecz z Barcą), nie zrobił tego żaden inny trener jak na razie.

Emery w klubach jak Sevilla/Villarreal dostaje na start ogromny kredyt zaufania. W Arsenalu i w PSG, czyli klubach w teorii z wyższej półki - nie dostał nawet namiastki takiej wiary. I to tyle no.

Komentowany temat: Kolejny fatalny występ i porażka z Brighton 1-2 12.04.2022, 21:59

Bayern prezentuje naprawdę "świetny", ofensywny antyfutbol. Ofensywny, no bo coś tam grają do przodu i mają optyczną przewagę. Antyfutbol, no bo tego nie da się oglądać. Albo bezsensowne klepanie, albo pierdyliard niecelnych, beznadziejnych wrzutek do nikogo, albo jakieś długie, niecelne podania, które nie trafiają do adresata. Oczy krwawią. Żadnej takiej naprawdę składnej akcji, totalny brak pomysłu na defensywę Villarreal. Jeśli nie ogarną się w drugiej połowie, to Emery może triumfować.

Komentowany temat: Piękne gole i nerwowa końcówka: Watford 2-3 Arsenal 08.03.2022, 14:47

https://twitter.com/i/status/1501166335493087242

https://twitter.com/i/status/1498489491589406722


Gdyby ktoś miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości co do tego co robią ruskie ścierwa na terenie Ukrainy.

Ktoś, kto popiera lub nie widzi nic złego w tej inwazji sam jest ludzkim ścierwem.

Narzekacie na brak nowych newsów na stronie, a sami mówicie, że i tak każda nowa plotka jest na Twitterze, a potem tutaj w komentarzach pod głównym newsem, więc trochę chyba nie kumam. Cieszcie się, że w ogóle macie gdzie wypisywać te swoje komentarze. Szczerze, przeglądam dziesiątki przeróżnych stron, a tak aktywnej społeczności (to bardzo na plus), w dodatku znawców absolutnie każdego tematu, widziałem ledwie na kilku. Ze wszystkich polskich stron poświęconych zagranicznemu klubowi - nasza strona jest chyba najbardziej aktywna w komentarzach. To tutaj toczą się nieustanne dyskusje na chyba każdy możliwy temat. Ta strona żyje.

Super, że na innych stronkach dodają newsy regularniej, szybciej i więcej, tylko wydaje mi się, że żadna strona nie jest tak żywa, jak nasza. Co z tego, że gdzieś dodadzą 10 newsów w 1 dzień, jak pod nimi jest 0 albo maksymalnie kilka komentarzy. A u nas pod głównym newsem toczy się ciągła dyskusja. Na aktualne tematy piłkarskie (plotki z wymienionego Twittera i innych źródeł) i każdy inny aspekt życia, więc chyba wszyscy jesteście tak czy siak na bieżąco i możecie dyskutować na dowolny temat. Po co więc wam oddzielne newsy, skoro i tak wszystko wiecie z Twittera, a tutaj możecie podyskutować? (to tak z przymrużeniem oka, rzecz jasna).

Jak tak już marudzicie, to spróbujcie swoich sił i sami zostańcie redaktorami. Macie czas, to sobie będziecie i kilka newsów dziennie tłumaczyć i dodawać na stronę. Najlepiej to ponarzekać, a robić nie ma komu - klasyka. Tak wam zależy na rozwoju strony- w porządku, to pomóżcie, bo takim gadaniem wiele nie zdziałacie. Jak macie problem z angielskim - weźcie sobie kurs i się douczcie albo w akcie desperacji korzystajcie z tłumacza Google (nie polecam). Ale jakoś nigdy nie widziałem kolejek do bycia redaktorem, ciekawe dlaczego...

Wy też niektórzy macie jakieś chore wyobrażanie na temat "adminów" strony. Nie będę wypowiadał się za prawdziwych Administratorów, ale jeśli myślicie, że zwykły redaktor, taki jak ja, cokolwiek zarabia na pisaniu newsów, to jesteście w niewyobrażalnym błędzie. Czasami odnoszę wrażenie, że wielu z was myśli, że redaktor to na pewno dostaję hajs za pisanie newsów, ba, jeszcze może dostaje hajs co miesiąc, nawet jak newsa żadnego nie doda. Czyli opi*alam się, a hajs leci. Prawda? G*wno prawda. Pisanie newsów na stronie jest działalnością niezarobkową - robimy to tylko dla was. Krótko mówiąc, poświęcamy swój wolny czas, poza życiem prywatnym i zawodowym, żeby dodać newsa i oprócz satysfakcji, że przyczyniamy się do rozwoju strony - nie mamy żadnego innego wynagrodzenia. I mówię - wypowiadam się za siebie, jako zwykłego redaktora. No dobrze, mogę wspomnieć o tym, że benefitami dla redaktorów są od czasu do czasu książki o tematyce piłkarskiej (otrzymałem do tej pory trzy). To akurat bardzo fajne, więc może to was zachęci do bycia redaktorem.

Więc nie. Nie leżę na Hawajach olewając stronę i newsy. Nie, nie liczę zarobionego hajsu "dzięki waszym kliknięciom" (SIC!!). W życiu dorosłego człowieka, dzieci, często wszystko zmienia się bardzo szybko i odwraca o 180 stopni. Dorośniecie, to zobaczycie, że nie wszystko kręci się wokół Arsenalu, piłki nożnej i Internetu. Jest jeszcze coś takiego jak praca, prawdziwa praca, w której zarabiamy na życie. Jest rodzina, jest zmęczenie, wypalenie, chęć odpoczynku od komputera, jeśli 8h dzień w dzień siedzisz w robocie przy monitorze i miliard innych powodów, dla których redaktor może przestać dodawać newsy. Niestety - tak wygląda dorosłe życie. Rok temu miałem czas na pisanie newsów, zmieniłem pracę i tego czasu nie mam już prawie w ogóle, a po robocie po prostu nie mam siły już na szukanie i tłumaczenie. Póki co - tak to wygląda, czy się to zmieni? Chciałbym, ale nie wiem kiedy.

Więc przestańcie pierniczyć farmazony, że cokolwiek olewamy. Każdy ma swoje życie i wolne wybory. Natomiast jeśli tak brakuje wam nowych newsów - zgłoście się i nam pomóżcie. Redakcji potrzebne są osoby, które po prostu mają czas na pisanie, zatem zamiast gadać i narzekać - zróbcie coś. Przemówcie czynem, a nie bezsensownym słowem.

Jeśli ktoś wyraża swoje zdanie i pochwala działania Rosji - nie jest dla mnie do końca normalny. Oczywiście, że Zachód ma swoje za uszami, ale nie rozumiem jakie ma to w tym momencie znaczenie? Ukraińcy też Polaków kiedyś mordowali, więc mamy klaskać Putinowi i kibicować, by unicestwił ten niepodległy kraj i by ginęli cywile? Chore.

Ktoś, kto wyraża takie poglądy z miejsca powinien być usuwany z forum publicznego i bardzo dobrze się stało, że gość został usunięty. To nie jest własne zdanie, że wolę pomidorówkę od ogórkowej, czy wolę Arsenal od Tottenhamu. To jest własne zdanie polegające na pochwalaniu zbrodniczej agresji na niepodległy kraj. Tam giną cywile, niewinni ludzie, ale widzę, że do niektórych tumanów nadal to nie dociera. Nigdy nie przepadałem za Ukraińcami, zawsze w pamięci miałem Wołyń, Banderę, UPA. Tylko jakie ma to znaczenie teraz, w tym momencie, jeśli Rosja napada na niepodległy kraj i niewinni ludzie muszą uciekać z własnego domu, bo boją się o przeżycie (i słusznie).


@losnumeros napisał: "Tak jakby na zachodzie i w naszym kraju też nie byłoby propagandy w TV. Mam wrażenie że niektórzy uważają iż zachód to ci dobrzy, a wschód to ci źli. Zachód a szczególnie USA też ma swoje za uszami."

Ale kretynizm. Tylko zdajesz sobie sprawę, że w Rosji praktycznie 99% mediów jest państwowych, nie ma niezależnych źródeł informacji, a jeśli jakieś się pojawią, to od razu są eliminowane/blokowane? Zdajesz sobie sprawę, że tam blokują Facebooka, Twittera i inne media społecznościowe, byle tylko ludzie nie poznali prawdy? No nie zdajesz, bo inaczej nie wypisywałbyś takich bzdur. Porównywanie "zachodniej" propagandy" i mediów do tego, jak to wygląda w Rosju, to jakiś szczyt głupoty.

W Polsce działa telewizja reżimowa, ale czy ktoś tutaj blokuje Internet? Czy ktoś tutaj blokuje fora? Czy działa tylko TVP reżimowa, czy może działa też antyreżimowy TVN? W Rosji jest odpowiednik TVN względem reżimowych stacji? Nie, nie ma. W Polsce jest. W każdy, normalnym europejskim kraju, w USA i w Kanadzie, są wolne media, którym wolno mówić wszystko i co chcą. Moga opowiadać się za lub przeciw aktualnej władzy i nikt z tym nic nie robi, bo im wolno, to naturalne. W Rosji nie wolno, nie ma, jest zakaz. Rozumiesz różnicę czy jesteś zbyt ograniczony?

Komentowany temat: Przełamanie w drugiej połowie, Arsenal 2-1 Brentford 22.02.2022, 09:04

@Spejsik napisał: "Oczywiście nie hejtuje, po prostu jakoś zbytnio nie było powody żeby zwiedzić te rejony :D"

To masz kiepskie nastawienie i niewielkie pojęcie o tym regionie. W lubelskim jest mnóstwo miejsc wartych zobaczenia.

Lublin, deptak na Krakowskim Przedmieściu i Stare Miasto to miejsca, które wychwala każdy, kto przyjedzie i zobaczy, nieważne z jakiego regionu Polski by nie był. Wieczorami i w weekendy tętnią życiem. Chcesz zobaczyć piękną architekturę? Zobaczysz. Chcesz dobrze zjeść? Zjesz. Chcesz się napić? Napijesz się. Chcesz tańczyć do białego rana? Zatańczysz. Chcesz dostać butelką w łeb? Możesz dostać (jak wszędzie). Do wyboru, do koloru.
Roztocze - piękne, malownicze miejsce, gdzie można pobyć z naturą. Roztoczański Park Narodowy - miejsce warte odwiedzenia, jak każdy Park Narodowy.
Zamość - piękna starówka.
Poleski Park Narodowy - równie piękne miejsce, co Roztoczański Park.
Kazimierz Dolny - nieco przereklamowany z mojego punktu widzenia, ale też miejsce, gdzie zjeżdża się cała Polska i sobie chwali.
Nałęczów - urokliwe miasteczko z uzdrowiskiem.
Puławy - Park Czartoryskich z wieloma zabytkami.

Twoje nastawienie wynika tylko i wyłącznie z uprzedzeń i nieprawdziwych wyobrażeń, a tak naprawdę nie masz pojęcia, że to region warty odwiedzenia :)


@Slaviola napisał: "Dla tych co widzieli, jestem ciekaw waszych opinii na temat samego filmu, ale również to o czym ten film opowiada."

Też bardzo lubię ten film i wzruszam się, gdy go oglądam. Przede wszystkim to mądry film z przesłaniem. Według mnie jest trochę niedoceniony, a szkoda.

Pamiętam, jak Tielamans popełnił błąd w meczu z Tottenhamem, po którym kury strzeliły zwycięskiego gola w ostatnich sekundach meczu, wówczas same komentarze, że nam niepotrzebny :D Ach, to pisanie w emocjach...

Brać go, jeśli jest dostępny, dla mnie to oczywiste.

Komentowany temat: Lacazette: Byliśmy pod presją 11.02.2022, 15:40

@Thierry_H:

Dokładnie. Na myśl przychodzi od razu mecz z City, gdzie graliśmy bardzo dobrze, lepiej od City, a na koniec nie miało to żadnego znaczenia... Oczywiście stylu też powinniśmy czasem wymagać, ale wywiezienie 3 pkt z bardzo trudnego terenu po meczu walki również jest sukcesem i trzeba to docenić. Wolves to nie ogórki, a my graliśmy w osłabieniu trochę czasu. Dla nas kluczem jest awans do TOP 4 i LM wszelkim kosztem, nawet meczów, w których gramy brzydko. Takie spotkania są kluczowe. Dlatego też szkoda straty pkt z Evertonem czy z Burnley, gdzie graliśmy źle, ale nie byliśmy dalecy od wywiezienia pełnej puli...

Komentowany temat: Oficjalnie: Aubameyang piłkarzem FC Barcelony 01.02.2022, 11:22

@Sobieski14 napisał: "przenoszenia syfu z gier na rzeczywistość."

Typ pobił kobietę - wina gier. Różne rzeczy tutaj czytałem, ale to jest hit. Według ciebie ziemia pewnie też jest płaska, a jedynym bogiem jest latający potwór spaghetti i chodzisz z durszlakiem na głowie.

Komentowany temat: Bez zwycięstwa w styczniu, Arsenal 0-0 Burnley 24.01.2022, 09:02

@GreKa napisał: "Gianluca Scamacca intrygujący gościu ale przede wszystkim zadziorny i waleczny, a tego nam potrzeba."

Nie. Trzeba nam napastnika przede wszystkim bramkostrzelnego, łowcy goli, egzekutora. Już mamy zadziornego i walecznego napastnika i jest nim Lacazette. I mimo to każdy chce nowego napastnika, ciekawe dlaczego?

Arsenal dzisiaj zawiódł chyba każdego z nas, zagraliśmy słabo. Tylko błagam, obyśmy nie zaczęli robić z ludzi, którzy wieszczą, że już po meczu w 56 minucie, jakichś ekspertów, którzy jednak mieli rację i przewidzieli cudownie przyszłość. Dla mnie niezależnie od wyniku i stylu gry dzisiaj to nie do pomyślenia, by pisać "po meczu" w takich sytuacjach, kiedy jest tylko 0:1 dla rywala i prawie 40 minut gry.

Partey... Oj, Partey... Dlaczego? Świetny, po prostu kapitalny powrót. Arteta musi być nieziemsko wk..y.

Prędzej teraz można by powiedzieć, że po meczu... Chociaż ja wierzę do końca w cud. Po meczu też było według Szpakowskiego w meczu ze Szwecją na Euro. Poczekajmy do końca.

Przecież tacy ludzie jak Ech0z to ten sam sort co ci wszyscy, którzy przy czerwonej kartce Xhaki w pierwszym meczu w 24 minucie mówili, że już po meczu. To ten sam sort ludzi, którzy wczoraj po tym, jak Tottenham strzelił 2 gole w 96 i 97 minucie, mówili, że już po TOP 4. A dzisiaj w 56 minucie gość mówi, że przy stanie 0:1 dla Live już po meczu. Brak słów.

Może mi się wydało tylko, ale ktoś z podobnym nickiem do Ech0z mówił właśnie o tym, że już po TOP 4, jak zobaczył wynik Leicester-Tottenham. No ale może mi się wydawało, choć po tym co czytam teraz... może jednak nie wydawało.

Komentowany temat: Oficjalnie: Mari wypożyczony do Udinese 20.01.2022, 12:46

Średni piłkarz idzie do średniego klubu. Oby tam odnalazł swoje miejsce. Nic do Mariego nie mam. Tyle ile mógł, to tyle nam dał. Powodzenia.

Tak czytam niektóre komentarze po dzisiejszym szczęśliwym zwycięstwie Kogucików i po prostu nie wiem czy to tak na serio, a może jednak mało śmieszne żarty. Rozumiem rozgoryczenie i złość tym wynikiem, to oczywiste. Ja sprawdziłem wynik na kiblu i głośno przekląłem, wypowiadając soczyste słowo na "k". To nasz rywal zza miedzy, a w dodatku bezpośredni konkurent o miejsce w TOP 4. Zdenerwował mnie ten wynik.

No ale na litość boską, wypisywać takie głupoty typu "już po TOP 4", spisywać sezon na straty przez to, że Tottenham wygrał w 97 minucie? Czy wy jesteście poważni? Niektórzy w emocjach powinni ochłonąć i odejść od komputera, bo czytanie ich wypocin wypala oczy. Owszem, dla nas to pechowy wynik i oznacza to, że bezpośredni mecz z nimi będzie jeszcze istotniejszy, będzie ultra ważny. Niektórzy chyba jednak zapominają, że to Premier League. Równie dobrze możemy wygrać z nimi w derbach, a zaraz potem przegrać z leszczami, a nie daj Bóg stracimy punkty np. z Burnley w niedzielę (tfu, tfu, tfu). Tak samo możemy przegrać z nimi bezpośrednie spotkanie, ale oni potem przegrają/zremisują kilka meczów, a my w tym samym czasie wygramy. No ludzie - możliwości jest milion. Dystans między nimi, a nami - jest mały. Jak można pierniczyć takie farmazony, że już po TOP 4, bo dzisiaj Kurom udało się wygrać w doliczonym czasie gry? Jak można w ogóle wieszczyć, że my mecz bezpośredni przegramy i w ogóle będzie już po TOP 4? Nawet jeśli, to każdy może jeszcze wiele razy stracić punkty i piłka będzie w grze, szanse będą pewnie do końca.

Niektórzy chyba powinni odpuścić sobie oglądanie meczów Arsenalu, bo jaki to sens, skoro już po TOP 4? Dajcie spokój...

Komentowany temat: Aubameyang ma problemy z sercem 16.01.2022, 12:26

@ali000:

Przecież nawet nie wiadomo, czy Auba się szczepił. Gdzieś czytałem, że nie jest szczepiony. Pisz swoje durne farmazony na wp czy innym pudelku.

Komentowany temat: Arteta: Jestem dumny z chłopaków 14.01.2022, 18:32

Ja też jestem dumny z drużyny, a w przeciwieństwie do wielu osób tutaj nawet do głowy mi nie przyszło pisać w trakcie spotkania, w 24 minucie, że już po meczu i że nie ma sensu oglądać. Mam nadzieję, że zatkało kakao niektórym. A jeszcze widziałem komentarz, że obsrani biegamy nawet w meczu z "rezerwowym" Liverpoolem. No faktycznie, nie grał Mane i Salah i wielkie rezerwy :D A my za to w galowym, najmocniejszym składzie, w ogóle nie mieliśmy braków w kadrze na to spotkanie.

Na Emirates szanse wzrosną. Naprawdę to może być bardzo udany tydzień dla Arsenalu. Po wpadce w FA można się nieźle odegrać. Jeśli wygramy derby, a potem awansowalibyśmy do finału Carabao... No to naprawdę super, super sprawa. Oczywiście równie dobrze możemy zatonąć i odnieść porażki, ale ja myślę pozytywnie. Wierzę, że nawet przy takich brakach kadrowych będziemy w stanie wygrać z Tottenhamem, bo derby rządzą się swoimi prawami. Zresztą nasi pokazali wczoraj, że można postawić się drużynie lepszej od Tottenhamu na jej własnym terenie (a Liverpool nawet bez Mane i Salaha to ekipa mocniejsza od Spurs).

Na słowa uznania zasługują także nasi wyjazdowi kibice. Super doping, byłem dumny, że tak było ich słychać na Anfield, naprawdę.

Ja to mam nadzieję, że ci wszyscy, którzy w 20-którejś minucie pisząc, że już po meczu (jak Szpakowski ze Szwecją) i nie ma po co oglądać - wyłączyli i nie oglądają.

Komentowany temat: Odpadamy z FA Cup: Nottingham Forest 1-0 Arsenal 09.01.2022, 19:13

@Dominik11 napisał: "Fatalne stroje, co innego gdyby herb był czerwony a napisy czarne to wtedy top. Ale wiadomo to nie są stroje na stałe ."

No tak, ale przecież to wszystko jest celowe i jednorazowe... Nie wiem po co czepiać się strojów. Bardziej czepiałbym się gry naszych w 1. połowie niż strojów, o których za tydzień zapomnimy.

Komentowany temat: Odpadamy z FA Cup: Nottingham Forest 1-0 Arsenal 09.01.2022, 19:01

Gramy bez ładu i składu, bez pomysłu. Tavares zmiana zasłużona. Brutalna, ale słuszna. Kiedyś w podobnej sytuacji był Eboue, ale chłop podniósł się i stał się ulubieńcem trybun. Oby Tavares poszedł podobną drogą, bo takie coś z pewnością odciśnie piętno na psychice, pewności siebie, to jak policzek dla piłkarza, upokorzenie. To będzie dla niego sprawdzian mentalności. Oby wrócił silniejszy i to doświadczenie przekuł w siłę.

W FIFIE World Cup 2002 to co zrobił teraz Nketiah, to byłoby piękne czerwo :D Ktoś pamięta te faule na bramkarzach?

@Qarol napisał: "Lewy jest najlepszy z kilkudziesięciu tysięcy,"


A tak zapytam, umiesz liczyć? Masz w ogóle pojęcie ile osób na całym świecie uprawia piłkę nożną zawodowo i amatorsko, na każdym możliwym poziomie, na każdym orliku/piasku/plaży/osiedlu/trawniku świata i każde z tych dzieciaków/osób, mniej lub bardziej, marzy o jakimś sukcesie? W piłkę gra miliony osób. Dziesiątki milionów. I spośród tych osób, które kopią piłkę, tylko część z nich kopie zawodowo. I spośród tych osób, tylko mały ułamek osób wybije się na tyle, by chociaż wyróżniać się w swojej daremnej lidze piłkarskiej. A już ułamek ułamka z tych osób osiągnie coś, co sprawi, że będą rozpoznawalni na cały świat. Jest to rzecz niezwykła z uwagi na przeogromna konkurencję na dosłownie każdym szczeblu, zarówno amatorskim, jak i zawodowym. W piłkę może grać absolutnie każdy. KAŻDY! W każdych warunkach, w każdym miejscu na Ziemi. Wystarczy szmacianka, kawałeczek płaskiego terenu (a nawet i niekoniecznie) i cokolwiek, co może udawać bramkę/bramki. Wszystko.

Dziesiątki tysięcy? Chłopie, co Ty bredzisz. Tyle, to może jest w dwóch-trzech województwach osób, które marzą o karierze choćby w ułamku tak dobrej, jak Lewego. Masz w ogóle chłopie pojęcie ile jest szkółek piłkarskich? Ilu młodzików jest, trampkarzy, juniorów, nawet w największej, zabitej dechami wiosce, nawet w najmniejszym, najbiedniejszym klubiku? I wszyscy oni grają w piłkę, wszyscy oni mają marzenia, a przebije się wyżej tylko maksymalnie kilka % z nich i mam tutaj na myśli jakieś wyższe, polskie ligi niż B, A-klasa czy okręgówka. A żeby osiągnąć tyle co Lewy? Ba, tyle co jakiś Niezgoda nawet, któremu piątkę zbijałem na stadionie jak grał w Wiśle Puławy, grał w Legii, mówiono o nim w kontekście reprezentacji swego czasu, a teraz gra w MLS? To jest szansa jeszcze mniejsza. I mówimy ciągle tylko o Polsce. A pomnóż to wszystko przez niemalże każdy kraj świata, bo w każdym kraju świata ktoś piłkę kopie - nieważne na jakim poziomie. I ty mówisz o dziesiątkach tysięcy osób?

Lewy doszedł na sam szczyt światowego futbolu. Spośród milionów, dziesiątków milionów, a może setek milionów osób, które kiedykolwiek kopnęły piłkę poza udawaniem pachołka na WF. Nie można tego porównywać do jakiejkolwiek dyscypliny z lekkoatletyki chociażby. Każdy sportowiec zasługuje na ogromny szacunek i uznanie. Każdy sportowiec pracuje bardzo ciężko i poświęca całe swoje życie sportowi. Zdobywając medal na olimpiadzie, to nagroda za lata treningów, wylanego potu, łez i krwi. Za wiarę w sukces i poświęcenie. Każdy sport wymaga poświęceń. W każdym sporcie jest konkurencja. I to jest piękne. Jednak w piłce nożnej ta konkurencja jest absolutnie największa i to w piłce najtrudniej jest dostać się na szczyt. Bo przy całym szacunku do np. młociarzy, biegaczy, czy tych, co pchają kulą lub biegają na nartach - kto uprawia te sporty oprócz garstki osób w Polsce? W piłkę każdy może wyjść w dowolnej chwili na Orlika i kopać na bramkę. W młotem jak rzucisz, kulą jak pchniesz? Gdzie? Gdzie to potrenujesz, jak nie w profesjonalnym klubie, czyli musisz mieć po prostu zajawkę na punkcie tego konkretnego sportu. A ile osób ma taką zajawkę, akurat na rzucanie młotem czy pchnięcie kulą? No ułamek społeczeństwa. Ułamek ułamka, bo nie są to popularne sporty do uprawiania, mało osób je uprawia, w porównaniu do piłki nożnej, gdzie jest uprawiana dosłownie wszędzie i na każdym szczeblu. Jakby zrobić ankietę wśród chłopców ze wszystkich podstawówek w kraju i zadać pytanie - Kim chcieliby być, jak Lewandowski, czy może jak Majewski. No jestem ciekawy kogo by wskazali w 99%. I właśnie dlatego w piłce o sukces jest najtrudniej, bo każdy z najmłodszych dzieciaków, które zaczynają uprawiać piłkę - marzy o karierze na miarę Lewego, bo Lewy to wzór dla każdego dzieciaka kopiącego piłkę w tym kraju (i nie tylko, bo Lewego kojarzą nawet dzieci w Afryce). Takich dzieciaków jest miliony.

I nie mówimy tutaj tylko o piłce w porównaniu do lekkoatletyki, tylko też do sportów zimowych (biegi narciarskie wymienione wcześniej czy skoki narciarskie) czy nawet siatkówki, która owszem, jest popularna, ale też do piłki podjazdu nie ma i więcej osób chce kopać piłkę niż ją odbijać - i jest to sport patrząc na świat- dość niszowy, tak jak i piłka ręczna. I mogą mieć ból dupy fani tych dyscyplin, czy sportowcy je uprawiający, że dają z siebie wszystko, że wylewają łzy i pot i są w swoim fachu najlepsi, a zarabiają dużo, dużo mniej, są mniej rozpoznawalni, nie mają takiej siły przebicia, a bo jak gra reprezentacja Polski w kopanej, to wszyscy się jarają, flagi wywieszają, z każdej lodówki wybiega Lewy i Glik, cały kraj o tym mówi i tym żyje, a jak są ich zawody, to po prostu są, kraj tym tak nie żyje, a przecież oni medale zdobywają, wygrywają, a piłkarze dają dupy jak zwykle.

Popularność. I to wszystko - tylko tyle i aż tyle. Po prostu dla większości osób piłka jest ciekawsza niż inne dyscypliny i nie mają tutaj znaczenia sukcesy osiągane w innych czy brak sukcesów w tej konkretnej. Niektórzy mają jednak problem z logicznym rozumowaniem. I choćbym nie wiem ile medali przywozili sportowcy z olimpiad - to i tak zawsze piłka będzie tą, którą wybierze najwięcej dzieci. Bo jest najbardziej dostępna, bo możesz ją uprawiać praktycznie wszędzie, bo jest na wyciągnięcie ręki.

Ja mega doceniam sportowców z innych dyscyplin. Ile emocji dały mi występy naszych piłkarzy ręcznych jak przywozili medale, to samo siatkarze, nasi skoczkowie czy lekkoatleci. Trzeba jednak umieć zachować pewne proporcje i rozumieć prawa, które rządzą światem. U nas w kraju była Małyszomania i ogólnie jest przecież spore zainteresowanie skokami, ale umówmy się - czy jakikolwiek konkurs skoków cieszy się takim zainteresowaniem, jak np. mecz repry w fazie grupowej wielkiego turnieju? No nie. Może jak Małysz skakał, to owszem, oglądało miliony ludzi, ale i tak wątpię, by przebiło to mecze repry w kopanej na turnieju. A czy przeciętne dziecko w tym kraju wolało by być Stochem czy Małyszem, a może Lewym? I co dla takiego dziecka łatwiej uprawiać, gdzie są łatwiejsze warunki do uprawiania danego sportu? Pytania retoryczne.

@ZielonyLisc napisał: "De*ilpejdż się z nas śmiało po dobrym występie z City, teraz my pośmiejmy się z nich HAHAHAHAHA brakuje kolejnych 300 mln żeby zaczęli grać."

Sorry, ale to brednie. Nie cierpię devilpage, ale tak się składa, że tamtego dnia wszedłem poczytać komentarze. Na kilku idiotów przypadła cała masa komentarzy podziwiających naszych piłkarzy i to jak zagrał Arsenal, a także o tym, jak nas sędziowie przekręcili w tym meczu. Wszyscy to widzieli i wszyscy jednym głosem twierdzą, że Arsenal był bardzo poszkodowany - nawet kibice United. Można cisnąć bekę z kibiców rywali, można cisnąć bekę z devilpage, ale wypada być odrobinę obiektywnym i zweryfikować informacje zanim się napisze takie komentarz, który z prawdą za wiele wspólnego nie ma.


A, no i brawo dla Gorzowa. Tzn. dla Wolves. Wygrywamy z Tottenhamem i będzie elegancko :)

@enrique:

No taa, bez kitu. Zapomniałem o tym PNA... No to szkoda. Oby po kadrze grał na podobnym poziomie.

@GunnersFan9:

https://twitter.com/i/status/1477283879774007297

I wszystko w temacie.

I z tej powtórki na Twitterze widać, że Ederson w ogóle w piłkę nie trafił. Jedyny kontakt jaki zaliczył, to ze stopą naszego.

Nie zrzucałbym winy na Gabiego. Młody jest, zabrakło doświadczenia i zimnej krwi przy tej 100% sytuacji. Wielka szkoda, ale co poradzić? Ogólnie zagrał przecież bardzo dobry mecz i można go chwalić. Jeśli ktoś teraz będzie obrażał Gabiego, porównywał go do Aubameyanga - obawiam się, że na to nie ma lekarstwa niestety. Nie popadajmy w absurdy.

Zachowanie Gabriela fatalne, to prawda. Bardzo nieodpowiedzialne wejście na środku boiska, zupełnie niepotrzebne i osłabił drużynę. Natomiast ja do Xhaki nie mam wielkich pretensji. Jasne - jak coś się dzieje, to zawsze on jest w centrum uwagi. I znowu był. Niepotrzebnie tak długo trzymał pajaca z City za koszulkę, ale umówmy się, to był śliski karny. Sędzia się wybroni, ale nie był to tak ewidentny i pewny karny, jak faul Edersona w 1 połowie, kiedy to zostaliśmy wydymani.

Partey fantastyczny mecz i ściągnęliśmy go po to, żeby rozgrywał takie spotkania. Oby od teraz się odblokował na dobre chłop, bo stać go na taką grę co przecież pokazywał w La Liga, gdzie był wielkim wojownikiem Simeone.

Sędzia - fatalny, fatalny mecz. Nie kontrolował tego spotkania, podejmował złe decyzje, sędziował głównie w jedną stronę, możemy absolutnie czuć się pokrzywdzeni jego decyzjami. A sam mecz - ułożył się dla nas bardzo pechowo. Szkoda, bardzo szkoda tej porażki, bo na nią nie zasłużyliśmy. Jednak jeśli będziemy potrafili tak grać, albo chociaż na zbliżonym poziomie w kolejnych spotkaniach - ja o TOP 4 będę spokojny. Dzisiaj pokazaliśmy kawał dobrej gry, ale w piłce nożnej potrzebne jest też szczęście. Dzisiaj go nie mieliśmy.

Widziałem na twitterze dokładną powtórkę wejścia Edersona w Martina w slow motion. Powtórzoną w slowo motion kilka razy. EWIDIDENTNY FAUL. Absolutnie ewidentny. Ederson trącił butem naszego zawodnika. Kto uważa, że tam nie było faulu - proponuję kupić sobie laskę i chodzić z nią na spacery, tak na wszelki wypadek. Bo na okulary już za późno.

@kuade:

Kibicujesz jak rozumiem od początku tego sezonu? ;)

Oczywiście mecz w naszym wykonaniu, a właściwie pierwsza połowa - fantastyczna i jest to zdecydowanie jedna z lepszych naszych połów w ostatnim czasie. Partey, Martinelli, Tomiyasu bardzo dobre zawody. Ale zostało jeszcze 45 minut. Pamiętajmy, że to wciąż City, które może odwrócić losy spotkania, w dodatku my często cofamy się po objęciu prowadzenia nawet ze słabszym rywalem, a co dopiero z City, a to może mieć opłakane skutki. No ale nie sposób po tej pierwszej połowie się nie jarać. Takiego Arsenalu od dawna nie widziałem, jestem podekscytowany i chcę więcej w drugiej połowie. Musimy utrzymać poziom gry, jeśli chcemy wygrać z City.

Komentowany temat: Mohamed Elneny powołany na Puchar Narodów Afryki 31.12.2021, 11:05

Elneny to bardzo pożyteczny zadaniowiec. On zna swoje miejsce w szeregu, wie, że jest tutaj tylko rezerwowym i w pełni to akceptuje. Nie sposób chłopa nie lubić przecież. Można mieć mu wiele do zarzucenia, bo jest piłkarzem tylko solidnym, rzemieślnikiem, ale jestem przekonany, że to dobra dusza w szatni, nie robi smrodu i kwasu z powodu tego, że mało gra, a cieszy się tym, że w ogóle dostał taką szansę od życia, że może być w takim klubie jak Arsenal. On sprawia wrażenie takiego bardzo pozytywnego człowieka, który szanuje to, co od życia dostał, bo przecież zarabia i tak stosunkowo duże pieniądze w porównaniu do wielu ludzi, gra w wielkim klubie, w wielkiej lidze, jego kumplem z repry jest Salah :D

Poza tym no Elneny jest dobry do wprowadzania do gry wtedy, kiedy potrzebna jest w pewnym momencie spotkania stabilność. A on taką stabilność potrafi zapewnić. Wiadomo, że on nic nie wyczaruje z przodu, nie poda jakoś super, nie będzie się zapędzał w pole karne rywala i pięknie dryblował. Gra dość asekuracyjnie, bezpiecznie - jest to irytujące dla kibiców, ale tacy piłkarze też są jak widać potrzebni. Najważniejsze jest to, że on właśnie akceptuje taką rolę. Ja tam go lubię i szanuję. Nie jest to najlepszy piłkarz, ale nie jest też najgorszy. No i czasem potrafi przylutować na bramkę ;)

Komentowany temat: Ramsdale: Na meczu z Leeds zarobiłem 17 funtów! 31.12.2021, 10:58

Ramsdale z każdym kolejnym dniem, z każdym kolejnym spotkaniem, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że to może być przyszły kapitan tej drużyny oraz jeden z najlepszych bramkarzy na świecie. Nigdy bym tego nie powiedział w momencie transferu, chyba nikt w niego nie wierzył i każdy w głowę się pukał, po co nam on i w ogóle... No ale pięknie życie zweryfikowało wszelkie wątpliwości ;) Kozak, Ramsdale TOP.

Komentowany temat: Obszerny wywiad z Granitem Xhaką 31.12.2021, 10:56

Xhaka nie bez powodu był obdarzony zaufaniem przez kolejnych trenerów. Nie bez powodu też swego czasu dostał opaskę kapitana. Jestem pewny, że to osoba bardzo lubiana w szatni. Nie można odmówić mu charakteru i tego, że na pewno liczą się z jego zdaniem w szatni. Oczywiście z naszej perspektywy kibica może to wyglądać inaczej, bo jako piłkarz Xhaka ma pewne ograniczenia, a dodatkowo zbyt często odcina mu prąd i podejmuje nieprzemyślane decyzje na boisku. Ja mimo wszystko Xhakę jakoś lubię. Owszem, po tamtej sytuacji gdy zagotował się, kibice go wygwizdali i schodził obrażony z boiska rzucając opaską i wykrzykując coś do kibiców - bardzo mnie zdenerwował. W tamej chwili w dużych emocjach znienawidziłem go przez moment i chciałem jego odejścia. No ale Xhaka wciąż tu jest i zaufanie trochę odbudował. Przy tym - widać, że przejął się tamtym incydentem i żałuje tego, co zrobił. Nie zapomnę mu tego, ale wybaczyłem to zachowanie. Mnie tam on w składzie nie przeszkadza. A ten wywiad bardzo fajny i zdaje się być bardzo szczery w swoich wypowiedziach. Za to szacunek.

Komentowany temat: Bukayo Saka na liście życzeń Liverpoolu 31.12.2021, 10:44

Odsuńmy emocje na bok i popatrzmy na sprawę realnie. W chwili obecnej wątpię w to, by Saka myślał o innych klubach i odejściu z Arsenalu. Liverpool może sobie być nim zainteresowany i nic nadzwyczajnego w tym nie ma. To bardzo silny klub, europejski i angielski TOP. Stać ich na piłkarzy, mogą więc monitorować rynek i Saka jest młodym, perspektywicznym graczem, który już teraz gra bardzo dobrze w Premier League. To naturalne, że mogą obserwować takich piłkarzy jak Saka i nie ma znaczenia to czyimi są wychowankami i tym co sobie pomyślą kibice tych drużyn.
Wyróżniający się piłkarze w lidze będą zwracać uwagę mocniejszych od nas drużyn w Anglii czy za granicą, czy nam się to podoba, czy nie - proste. Tak wygląda rynek. A na obecną chwilę Liverpool jest od nas wyraźnie mocniejszy.

Gdyby Liverpool teraz ruszył na łowy i złożył ofertę, to jestem pewny, że Arsenal go nie sprzeda, no chyba, że byłoby to coś ponad 100 mln, to być może byśmy to rozważyli. Nie sądze też, by sam Saka w tym momencie chciał odchodzić z Arsenalu, bo ufam, że wierzy w projekt Artety i powrót Arsenalu na szczyt, zresztą na pewno bardzo dużo go łączy z Arsenalem i czuje więź do klubu.

Natomiast za 2-3 lata - kto wie, co może się wydarzyć. Podstawową sprawą jest to, by Arsenal wrócił do topu przez ten czas. Byśmy zaczęli grać regularnie w LM, dochodzili tam do dajmy na to 1/4 finału, a na pewno wychodzili z grupy, zajmowali miejsca w TOP 4 i nie odstawali aż tak drastycznie od czołówki, przez co przynajmniej na papierze będzie można nas stawiać jako jednego z kandydata do walki o mistrzostwo. Nie faworyta, ale kandydata, który może cos namieszać. Wtedy byłbym o takich piłkarzy jak Saka spokojny, że nie odejdą. Jeśli natomiast nie będzie LM, będziemy zajmować miejsca poza TOP 4 - no to niestety, ale za te 2-3 lata taki piłkarz może chęć grania o wyższe cele postawić ponad miłość czy lojalność wobec klubu, bo sądze, że Saka takimi uczuciami Arsenal darzy. I nawet nie chodzi o pieniądze, tylko o ambicje. Mam nadzieję, że Arsenal jako klub temu sprosta.

Komentowany temat: Smith po meczu z Arsenalem 27.12.2021, 23:25

@Armata500 napisał: "I jaki cel mają takie kliny z Polaka?"

Kpiny, oczywiście.

Komentowany temat: Smith po meczu z Arsenalem 27.12.2021, 23:24

@Cartman_KG:

I jaki cel mają takie kliny z Polaka? Płacheta przynajmniej pokazuje charakter i wolę walki. Od momentu, kiedy dostał szanse na występy, jest jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy Norwich w ofensywnie. Na tle tej całej niesamowitej mizerii chłopak pokazuje, że można na niego stawiać. Nie było to oczywiste, bo jeszcze niedawno był przykuty do ławki rezerwowych, los się do niego uśmiechnął i zaczął grać regularnie, a co ważne, jak na tak marny zespół i na tle kolegów - solidnie. Widać, że nie boi się dryblingu, jest pewny siebie. Żółta kartka zasłużona i w ogóle zagotował się niepotrzebnie, ale widać, że się stara i przynajmniej walczy. Na naszym tle całe Norwich wypadło bladziutko, ale we wcześniejszych spotkaniach rozgrywał solidne zawody. To chyba powinno cieszyć, że Polak dostał szansę i ją wykorzystuje. Tym bardziej to istotne, że gość jest często powoływany do reprezentacji, więc super, że zaczął grać regularnie w tak silnej lidze, a że gra w kiepskim zespole tej ligi...no chyba lepiej, że gra niż żeby miał nie grać, prawda? Za wiele zdziałać nie może w ofensywie, jeśli drużyna jest fatalna jako całość, ale można i powinno dostrzec się pozytywy w jego grze, szczególnie w poprzednich meczach.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady